2012-03-04
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Będzie dobrze.. (czytano: 925 razy)
Od pocz±tku roku zaliczyłam może z trzy, max cztery treningi biegowe.
Oszczędzałam Achillesa łudz±c się, że przestanie boleć.
Dzi¶, kiedy data operacji wyznaczona wybrałam się na trening, nie słuchaj±c" Achilleska..."poszalałam" sobie!!!
Jak to się zwykło mówić ...
Poleciałam na cało¶ć
Zaliczyłam 13 kilosków w ¶rednim tempie...poniżej 5 minutek.
Były nawet kilometry poniżej 4.40!!!!
Jej jak cudownie jest móc biegać...
Już nie mogę doczekać się, żeby po operacji zacz±ć truchtać.
Kiedy to będzie....chyba w czerwcu...
Tymczasem przygotowuję głowę na czekaj±ce zmiany:))
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu tytus :) (2012-03-04,18:59): wła¶nie, pamiętaj, że tak jak maraton biega się głow± to i zdrowieje się też głow±! dario_7 (2012-03-04,19:07): Dokładnie Mary¶ - będzie dobrze! :)) ... Cholerka, poniżej 4:40 to ja jeszcze w tym roku nie ¶migałem!!!... :/ Truskawa (2012-03-04,19:15): POstanowiła¶ zerwać tego achillesa przed operacj±?? NieĽle pognała¶ Mary¶. :)) mariusz67 (2012-03-04,19:25): Ja bym Marysiu na Twoim miejscu nie ryzykował przed operacj±,ale z drugiej strony rozumiem te 13km:) snipster (2012-03-04,23:07): Gepardzica ;) jacdzi (2012-03-05,06:08): Ilez w Tobie energii i radosci z biegania! Rufi (2012-03-05,08:02): Zrobiłabym tak samo :-) zbig (2012-03-05,21:20): Chyba wolę być marud±, niż szaleńcem :-)
Marysiu, czy Ty czasem nie jeste¶ uzależniona od biegania? :-)))
Trzeba Cię wysłać do jakiego¶ Monaru, centrum leczenia uzależnień :-) ...a potem na Achillesa. Pozdrowienia ze Szczecina - tego miasta od półmaratonu i makaronu ;-)
|