| | | |
|
| 2009-12-11, 19:45
|
| | | |
|
| 2009-12-11, 20:46
2009-12-11, 19:18 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jerzy...
Wygrałeś nagrodę:)
Na połówce w Rudawie Ci wręczę...a może w Dębnie...?
Tak, to Zygmunt Kałużyński; był piękny - bez dwóch zdań!! |
Kobietom w każdym razie się podobał. Był w końcu dwukrotnie żonaty.
Nie planuję w tym roku Rudawy ani Dębna:-(((
W tym roku będzie Grodzisk i Kraków:-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-12-11, 21:45
2009-12-11, 19:18 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jerzy...
Wygrałeś nagrodę:)
Na połówce w Rudawie Ci wręczę...a może w Dębnie...?
Tak, to Zygmunt Kałużyński; był piękny - bez dwóch zdań!! |
Wciąż jednak mnie gnębi pytanie: kto zacz ów surrealista wzięty w cudzysłów. Traktując cudzysłów jako wyraz jego prześmiewczej natury fotograf z surrealizmem niewiele miał wspólnego. |
|
| | | |
|
| 2009-12-11, 22:31
Brak zaplanowanej Polowki w Rudawie to ZDRADA STANU!
Jurek,opamietaj sie! |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 08:03
2009-12-11, 22:31 - jacdzi napisał/-a:
Brak zaplanowanej Polowki w Rudawie to ZDRADA STANU!
Jurek,opamietaj sie! |
No cóż tak się zdarza. Najważniejszym startem w czerwcu będzie dla mnie maraton Podoliniec-Rytro. Rudawa jest tydzień wcześniej. Grodzisk-to nasze teamowe mistrzostwa, ale jeszcze nie ogłosili daty zawodów. Jak będą w terminie Rudawy lub wcześniej, to wystartuję w Grodzisku. Najlepszym rozwiązaniem będzie chyba start w Murowanej Goślinie na początku czerwca. Będę miał wtedy dużo czasu na nabranie sił przed visegradzkim. |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 08:10
A jak z naszą obiecaną sobie ciągłością treningową?U mnie przyznaję kiepsko-w weekendy nadrabiam,ale w tygodniu zdarzają się nawet trzydniowe przerwy:( |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 08:32
Jerzy...
Złamałeś mi serce:(
Rozumiem, oczywiście, Twoje racje, ale...serce krwawi:(
W Krakowie rzecz jasna będę - nawet jeżeli bym nie biegła (zobaczymy, co trener mój wspaniały na to powie), to siłą rzeczy będę przecież:)
Ale, mimo wszystko, serce złamane:(((((((((((((( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 08:35
2009-12-11, 21:45 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Wciąż jednak mnie gnębi pytanie: kto zacz ów surrealista wzięty w cudzysłów. Traktując cudzysłów jako wyraz jego prześmiewczej natury fotograf z surrealizmem niewiele miał wspólnego. |
Co do surrealisty, to w pełni sie z Tobą zgadzam.
Zaś co do Zugmunta K., to obawiam się, że w towarzystwie takiego faceta dyskretnie bym się śliniła.
Nie dość, że piękny był (a to w zasadzie jest wtórne), to jeszcze miał kolosalny wdzięk i intelekt jak brzytwa..... |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 09:02
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=dFttaXuC0BM&feature=related |
A tak w ogóle to : dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i usmiechu na dzisiaj:)
Dziś 12 grudnia.
Urodzili się:
Frank Sinatra, amerykański piosenkarz, aktor.
Jeremi Przybora, polski satyryk, pisarz, autor tekstów piosenek, aktor, twórca Kabaretu Starszych Panów. Ależ on miał pióro.... a jaki wdzięk!!
Joanna Liszowska - polska aktorka. Jak wiadomo, nie mam telewizora w domu i nie oglądam telewizji. Nie mam więc żadnych negatywnych skojarzeń z Joanną L. Natomiast jej rola w filmie "Miłość w przejściu podziemym" mnie po prostu uwiodła. Może dlatego, że to scenariusz Pilcha? Ale w tym filmie prezentuje niezły dystans do siebie samej.
W linku Jeremi i Jerzy śpiewają jedną ze swych uroczych piosenek.
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
|
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 11:11
dzień doberek wszystkim!... u nas w górach zaczął (wreszcie) trochę pruszyć śnieżek... ale ponoć nie na długo.
miłego dzionka! :) |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 11:18
2009-12-12, 11:11 - Tusik napisał/-a:
dzień doberek wszystkim!... u nas w górach zaczął (wreszcie) trochę pruszyć śnieżek... ale ponoć nie na długo.
miłego dzionka! :) |
Najgorsze jest to, że nie tylko w górach:( Bo chyba Sosnowiec w górach nie leży...a tu też coś dziwnego z nieba spada... Oj, będzie zima.... |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 11:45
Dzień Dobry Wszystkim .
Proszę mnie tu nie straszyć i nie stresować.
Ja lubię śnieg i zimę bo można pojechać w góry i jeździć na nartach. Sprzęt mam naszykowany.
Zima w górach ma swój urok.
I ja się cieszę,że pada śnieg bo lubię Białe Święta.
Miłego dnia. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 14:34
Witam sympatyków RGO.
Dawno mnie tutaj nie było...chyba czas zacząć nadrabiać zaległości...
Niłego popołudnia życzę:))) |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 14:47
2009-12-12, 11:45 - siostra a_ napisał/-a:
Dzień Dobry Wszystkim .
Proszę mnie tu nie straszyć i nie stresować.
Ja lubię śnieg i zimę bo można pojechać w góry i jeździć na nartach. Sprzęt mam naszykowany.
Zima w górach ma swój urok.
I ja się cieszę,że pada śnieg bo lubię Białe Święta.
Miłego dnia. |
Zawsze gdy nadchodzi zima to trochę marudzę;) ale potem się do niej przyzwyczajam:))))
A w górach niech pada, pada, pada:) |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 15:32
2009-12-12, 11:11 - Tusik napisał/-a:
dzień doberek wszystkim!... u nas w górach zaczął (wreszcie) trochę pruszyć śnieżek... ale ponoć nie na długo.
miłego dzionka! :) |
dzień do berek :P
umnie też troche śniegu jest :D :))
nakruszyło sie..ale balwana się jeszcze nie ulepi :) |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 15:36
2009-12-12, 11:45 - siostra a_ napisał/-a:
Dzień Dobry Wszystkim .
Proszę mnie tu nie straszyć i nie stresować.
Ja lubię śnieg i zimę bo można pojechać w góry i jeździć na nartach. Sprzęt mam naszykowany.
Zima w górach ma swój urok.
I ja się cieszę,że pada śnieg bo lubię Białe Święta.
Miłego dnia. |
Takie są prognozy... ;))) ale ja bym im nie wierzył! he he :)))
- na zdjęciu: zima z poprzedniego roku i ja biegający po łydki w śniegu (w górach)... Ach, co to była za piękna biała sceneria! :==> |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 17:18
2009-12-12, 15:36 - Tusik napisał/-a:
Takie są prognozy... ;))) ale ja bym im nie wierzył! he he :)))
- na zdjęciu: zima z poprzedniego roku i ja biegający po łydki w śniegu (w górach)... Ach, co to była za piękna biała sceneria! :==> |
Witaj Tusiku:) Świetna fotka. Lubię bieganko po śniegu i mam nadzieję że wreszcie zdecyduję się wyjść pobiegać i psycha wróci mi do normy :)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 18:19
Witam Was.
Oj, jak ja tu już dawno nie gościłem co nie znaczy, że nie staram sie czytać co piszecie.
Powód jest taki,że remontuje dom już od dwóch tygodni
i chcę sie do niego przeprowadzić na Sylwestra.
Myślę, że mi sie uda.Nie bedę sie rozpisywał z tego powodu bo niektórzy znają te moje tajemnice.
Z bieganiem też nie najlepiej(brak czasu)ale trochę sobie truchtam i żyję nadzieja ,że od nowego roku
bedzie znowu normalnie.
Życzę wam ciepłego wieczoru. |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 18:37
2009-12-12, 08:10 - Zulus napisał/-a:
A jak z naszą obiecaną sobie ciągłością treningową?U mnie przyznaję kiepsko-w weekendy nadrabiam,ale w tygodniu zdarzają się nawet trzydniowe przerwy:( |
Podobnie u mnie, Zulusie. Miałem w końcówce roku trochę wymuszonych przez życie kontaktów z medykami. To zaowocowało pzez pewien czas zmniejszeniem częstotliwości treningów. Powoli wraca wszystko do normy. |
|
| | | |
|
| 2009-12-12, 21:17
2009-12-12, 15:36 - Tusik napisał/-a:
Takie są prognozy... ;))) ale ja bym im nie wierzył! he he :)))
- na zdjęciu: zima z poprzedniego roku i ja biegający po łydki w śniegu (w górach)... Ach, co to była za piękna biała sceneria! :==> |
Tusiku- Powiem Ci tak,że zima będzie długa i mroźna |
|