| | | |
|
| 2009-11-27, 08:48
2009-11-27, 06:58 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
MIłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 27 listopada.
Urodzili się:
Bruce Lee - amerykański aktor pochodzenia chińskiego, zawodnik sztuk walki, twórca Jeet Kune Do.
Jimi Hendrix - gitarzysta, wokalista, LEGENDA.
Edyta Geppert - polska piosenkarka.
Zmarł:
Michał Piekarski - polski szlachcic, sprawca zamachu na Zygmunta III Wazę. To właśnie od jego nazwiska i od tego, co działo się z nim PO zamachu na króla, powstało powiedzenie "Bredzi jak Piekarski na mękach".
Dziś czeka mnie (znów!) piękny dzień:)
To chyba miła świadomość.
A w najbliższych dniach...szycie:)
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
w linku piosenka Edyty Geppert. Gdybym była Jerzym, zapewne wrzuciłabym Hendrixa, ale nie jestem:(
Ale...Geppert o poranku smakuje naprawdę nieźle:)
|
I całe szczęście, że nie jesteś tym nudnym, łysym facetem o imieniu Jerzy. Edytę Geppert bardzo lubię. Stawiam ją w jednym rzędzie z Ewą Demarczyk-mam tu na myśli bardzo dramatyczny sposób interpretacji wykonywanych utworów.
Trzymajcie się ciepło; odezwę się do Was po siedemnastej.
|
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 09:11
Witam..
Miłego dnia, i równie słonecznego jak w Borowym, wszystkim życzę:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 09:24
2009-11-27, 09:11 - marysieńka napisał/-a:
Witam..
Miłego dnia, i równie słonecznego jak w Borowym, wszystkim życzę:))) |
Sopot też słoneczny! Zaraz z wielką przyjemnością, fruu na plażę, z kocykiem:):) |
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 10:11
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 10:16
a DG też słoneczna :))) ale chwilowo mroźnie :))) ...
a pozatym to Witam Was :), ja po treningu, trochę się zmeczyłam, ale dałam ardę, teraz leniuchuję, mam leniwy dzionek, a u Was co tam? Gaba jak tam psiaki?
miłego :) |
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 10:21
2009-11-27, 10:16 - Dalija napisał/-a:
a DG też słoneczna :))) ale chwilowo mroźnie :))) ...
a pozatym to Witam Was :), ja po treningu, trochę się zmeczyłam, ale dałam ardę, teraz leniuchuję, mam leniwy dzionek, a u Was co tam? Gaba jak tam psiaki?
miłego :) |
A psiaki cudne są:)
Zaczynaja się uczyć chodzenia i szczekania - dosyć ucieszne te usiłowania.
Rosną jak na drożdżach i zaczynają otwierać oczka:)
Moje chłopaki:)))
A jak tam Twoje maleństwo? |
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 10:49
Mam problem natury intelektualnej i potrzebuję pomocy, więc zwracam się do Was.
Nakreślam sytuację:
Jakieś dwa tygodnie temu zwróciłam uwagę na reklamę Radomskiego Maratonu Trzeźwości zamieszczoną na naszym portalu.
I od dwóch tygodni rozmyślam i rozmyślam, dlaczego mianowicie jako ilustracja fotograficzna do tej reklamy posłużyło zdjęcie Rynku Głównego w Krakowie?
I nie wiem.....
Przecież trasa maratonu nie wiedzie z Radomia do Krakowa....
Totalna niemoc umysłowa......
HELP !!!!
Objaśnijcie mnie, bo mi to sen z powiek spędza.
A obok zdjęcie wspomnianej reklamy, żebym nie była gołosłowna. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 11:00
2009-11-27, 10:49 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Mam problem natury intelektualnej i potrzebuję pomocy, więc zwracam się do Was.
Nakreślam sytuację:
Jakieś dwa tygodnie temu zwróciłam uwagę na reklamę Radomskiego Maratonu Trzeźwości zamieszczoną na naszym portalu.
I od dwóch tygodni rozmyślam i rozmyślam, dlaczego mianowicie jako ilustracja fotograficzna do tej reklamy posłużyło zdjęcie Rynku Głównego w Krakowie?
I nie wiem.....
Przecież trasa maratonu nie wiedzie z Radomia do Krakowa....
Totalna niemoc umysłowa......
HELP !!!!
Objaśnijcie mnie, bo mi to sen z powiek spędza.
A obok zdjęcie wspomnianej reklamy, żebym nie była gołosłowna. |
Wszystko jest ok Gaba. Autor tej reklamy zapomniał jedynie dopisać pewnej sentencji.
"Bądż trzeżwy a nigdy nie zobaczysz tego czego nie ma" :)
Pozdrówka for all |
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 11:26
2009-11-27, 11:00 - TREBORUS napisał/-a:
Wszystko jest ok Gaba. Autor tej reklamy zapomniał jedynie dopisać pewnej sentencji.
"Bądż trzeżwy a nigdy nie zobaczysz tego czego nie ma" :)
Pozdrówka for all |
Dzięki Robercik....
Już myslałam, że mi się synapsy w mózgu przepaliły i że teraz może być już tylko z górki.
Jakie to szczęście, że chyba jednak nie:) |
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 12:55
2009-11-27, 11:26 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzięki Robercik....
Już myslałam, że mi się synapsy w mózgu przepaliły i że teraz może być już tylko z górki.
Jakie to szczęście, że chyba jednak nie:) |
:)
Albo Gaba parafrazując " Bądż trzeżwy a zobaczysz więcej" :) |
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 13:01
2009-11-27, 10:49 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Mam problem natury intelektualnej i potrzebuję pomocy, więc zwracam się do Was.
Nakreślam sytuację:
Jakieś dwa tygodnie temu zwróciłam uwagę na reklamę Radomskiego Maratonu Trzeźwości zamieszczoną na naszym portalu.
I od dwóch tygodni rozmyślam i rozmyślam, dlaczego mianowicie jako ilustracja fotograficzna do tej reklamy posłużyło zdjęcie Rynku Głównego w Krakowie?
I nie wiem.....
Przecież trasa maratonu nie wiedzie z Radomia do Krakowa....
Totalna niemoc umysłowa......
HELP !!!!
Objaśnijcie mnie, bo mi to sen z powiek spędza.
A obok zdjęcie wspomnianej reklamy, żebym nie była gołosłowna. |
Głownym akcentem tego zdjęcia są nogi, przebierające nogi biegaczy, a że takie ładne nogi zdarzyły się akurat w Krakowie to przypadek, może zresztą i nie przypadek, może i Pani nogi tam są? |
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 13:23
2009-11-27, 13:01 - Oczko napisał/-a:
Głownym akcentem tego zdjęcia są nogi, przebierające nogi biegaczy, a że takie ładne nogi zdarzyły się akurat w Krakowie to przypadek, może zresztą i nie przypadek, może i Pani nogi tam są? |
Moje nogi będą biegać po krakowskim Rynku w czasie Sylwestrowego Biegu Radości (rezem za mną rzecz jasna), ale z racji przebrania, co do którego nie mam jeszcze pewności, nie mogę zaręczyć, czy będą widoczne.
Może to i lepiej dla potencjalnych obserwatorów:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 14:11
2009-11-27, 10:21 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A psiaki cudne są:)
Zaczynaja się uczyć chodzenia i szczekania - dosyć ucieszne te usiłowania.
Rosną jak na drożdżach i zaczynają otwierać oczka:)
Moje chłopaki:)))
A jak tam Twoje maleństwo? |
aaa jak fajnie :)) są słodkie maleństwa ...
aa moja... mam powoli dość...niech dorośnie, żeby ją wszytskiego nauczyć, bo narazie nie kuma bazy... |
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 17:26
2009-11-27, 07:17 - Henryk W. napisał/-a:
No to Jurek nam jeszcze podrzuci jakieś Hey Joe zapewne,może na tysiąc gitar. |
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=IttQNpnEK_I | Heniu, ja Hey Joe lubię co najmniej tak jak Gaba nalewkę wiśniową, ale dziś puszczę Wam inny, bardzo lubiany przeze mnie utwór. To "Trzeci kamień od Słońca". Pomyślmy o naszej planecie ciepło. |
|
| | | |
|
| 2009-11-27, 17:43
Wiecie...dziś przyszedł do mnie via Poczta Polska św.Mikołaj:)
Ależ mi wspaniałości przyniósł:)
Jutro przyoblekę się w nie, stworzę jakąś kompozycję ze sobą w roli głównej i wrzucę Wam tutaj:)
Mikołaju:)
Sprawiłeś mi wielką, wielką radość:)
Dziękuję:))))))))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2009-11-28, 00:49
2009-11-27, 17:43 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wiecie...dziś przyszedł do mnie via Poczta Polska św.Mikołaj:)
Ależ mi wspaniałości przyniósł:)
Jutro przyoblekę się w nie, stworzę jakąś kompozycję ze sobą w roli głównej i wrzucę Wam tutaj:)
Mikołaju:)
Sprawiłeś mi wielką, wielką radość:)
Dziękuję:))))))))))))))))) |
A jaki szybki ten św. Mikołaj! ;)))
- dobrej nocki wszystkim. |
|
| | | |
|
| 2009-11-28, 06:23
2009-11-28, 00:49 - Tusik napisał/-a:
A jaki szybki ten św. Mikołaj! ;)))
- dobrej nocki wszystkim. |
Widocznie nie wierzył w szybkość Poczty Polskiej:) Dobre rano wszystkim. Szykuję się na Bieg dla Krzyśka. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-28, 08:11
LINK: http://grzesiek68.wrzuta.pl/audio/aVRiaU47k5d/popoludnie_-_michal_bajor |
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmeichu na dzisiaj:)
Dziś 28 listopada.
Urodzili się:
Janosz Kofta - poeta, tekściarz, satyryk, piosenkarz, człowiek niezwykły. Oczywiście nieuleczalny romantyk. Nie wiem, jak on to robił, ale teksty jego piosenek i wiersze absolutnie nic nie straciły ze swej aktualności. Może dlatego, że pisał o uczuciach?
Agniszka Holland - reżyserka i scenarzysta filmowa. Była dwukrotnie nominowana do Oskara. A tak z ciekawostek, to SAMA pisze scenariusze do swoich filmów. Ach...współtworzyła też scenariusze do "Trzech kolorów" Kieślowskiego. Mnie ta kobieta imponuje, a jej filmy (w większości) cenię. Julie Delpy w "Europa, Europa" to jest zjawisko, które wciska w fotel...tak po prostu.
Zmarli:
Stanisław Wyspiański - geniusz! Dramaturg, poeta, malarz, grafik, architekt, projektant mebli, projektant witraży, projektant kostiumów scenicznych do swoich dramatów, ojciec licznej progenitury, człowiek nie do życia, potwór obdarzony kolosalnym wdziękiem i niezachwianą wiarą w to, że zawsze ma rację. Jego znajomi się go bali, a w każdym wypadku odczuwali przed nim obawę:)
I opowiastka z jego życia.
Otóż...Wyspiański swoje dzieci ZACZĄŁ mieć ze służącą swojej ciotki. Ożenić się z nią (do czasu) nie mógł, ale że dziewczynę i dzieci kochał, więc postanowił, że będzie ojcem chrzestnym swoich dzieci. I tak też się stało. Potem nieco zmienił się układ i Wyspański mógł już ożenić się z matką swoich dzieci. I tu zaczęły się schody. Otóż...według zasad kościoła katoliskiego wciąż nie mógł, bo, zgodnie z tymi zasadami, mie mozna się ożecić z matką swoich chrzesniaków. To już jest związek, który wymaga dyspensy. W końcu ją uzyskał i ślub się odbył.
Dziś po południu jadę sobie na wyjazd biegaczowy (bo nie biegowy, niestety) do Myślenic. Życzcie mi dobrej zabawy...
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
Obok zdjęcie witraża pt. "Stań się!" autorstwa Stanisława Wyspiańskiego. Niestety, witraże mają to do siebie, że najlepiej jest je oglądać w półmroku kościoła (w tym przypadku kościoła OO. Franciszkanów w Krakowie), a nie na zdjęciu z internetu. Ten witraż budzi we mnie najgłębsze uczucia rekigijne, i zupełnie nie przeszkadza mi w tym świadomość, że do projektu witraża pozował dziad proszalny. W moim odbiorze ten witaż przedstawia Boga Ojca w momencie stwarzania i ja po prostu WIEM!!, że to tak wyglądało.
W linku piosenka z tekstem Jonasza Kofty - nieuleczalnego romantyka, który swój romantyzm próbował leczyć alkoholem. Oczywiście jak wszystkim nieuleczalnym romantykom to mu się nie udało. Nie mogło się udać... |
|
| | | |
|
| 2009-11-28, 08:16
|
| | | |
|
| 2009-11-28, 09:31
U mnie dziś piękny dzień. Za mną poranny trening, teraz trochę popracuję, w perspektywie wieczór ze znajomymi przy flaszeczce wina. Miłego dnia dla całej Rudawskiej Grupy Ogniskowej. |
|