Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  ronan51 (2010-09-21)
  Ostatnio komentował  Mars (2013-11-08)
  Aktywnosc  Komentowano 89 razy, czytano 481 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Liczymy biegaczy - ilu nas jest?(Michał Walczewski, 2010-09-22)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Gerhard
Wojciech Muszyński

Ostatnio zalogowany
2020-01-08
11:42

 2010-09-22, 11:38
 Kto jest biegaczem?
Widzę, że największym problemem jest zdefiniowanie słowa "biegacz". Kto to właściwie jest?

Czy biegaczem jest osoba biegająca kilka razy w tygodniu?
Czy biegaczem jest osoba która wystartowała w biegu na dystansie X metrów, lub w co najmniej N biegach?
Czy biegaczem jest sportowiec z innej dyscypliny, który dokłada systematycznie trening biegowy "dla kondycji"?

Każda z tych definicji jest ułomna bo wyklucza jakieś osoby lub uznaje je za biegaczy po zaledwie jednym 3 km biegu. Takich przykładów jest mnóstwo:
- Piotrek (od Gaby), który przebiegł Maraton po 3 "treningach" (biegi na 10, 15 i 21km).
- szwagier, który troche pobieguje i przebiegł "dyszkę" i 3 km w ramach Polska Biega.
- szwagierka - jeden bieg 3 km.
- trener karate ("nie znosze biegania"), który biega systematycznie dla kondycji.
- kobieta w ciaży, która aktualnie nie biega.
- osoby po kontuzji.
- piłkarze (bieg dla kondycji).

Wobec tego zaproponuję własną, tautologiczną definicje biegacza:
Biegacz jest to osoba, która się za biegacza uważa!

Gdy na pytanie "czy jesteś biegaczką/biegaczem" ktoś odpowie "tak" - to znaczy, że jest.

Weźmy podane powyżej przypadki:
"Tak jestem i karateką i biegaczem", "Nie jestem b. , jestem piłkarzem", "Jestem, choć aktualnie z powodu ciąży nie biegam", "Nie - przebiegłem jeden raz 5 km, ale nie czuję się biegaczem", "Tak", "Nie"

Metoda ta pozwala na określenie ilości biegaczy w skali kraju. Należy zlecić profesjonalnej firmie kompleksowe badanie statystyczne, na odpowiedniej próbce losowej. Przy odpowiedniej jakości badania (to niestety jest kosztowne) otrzymamy odpowiedź "ile procent/promili osób to biegacze" - mnożymy to przez liczbe dorosłych i mamy wynik.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (176 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2010-09-22, 11:50
 
2010-09-22, 11:38 - Gerhard napisał/-a:

Widzę, że największym problemem jest zdefiniowanie słowa "biegacz". Kto to właściwie jest?

Czy biegaczem jest osoba biegająca kilka razy w tygodniu?
Czy biegaczem jest osoba która wystartowała w biegu na dystansie X metrów, lub w co najmniej N biegach?
Czy biegaczem jest sportowiec z innej dyscypliny, który dokłada systematycznie trening biegowy "dla kondycji"?

Każda z tych definicji jest ułomna bo wyklucza jakieś osoby lub uznaje je za biegaczy po zaledwie jednym 3 km biegu. Takich przykładów jest mnóstwo:
- Piotrek (od Gaby), który przebiegł Maraton po 3 "treningach" (biegi na 10, 15 i 21km).
- szwagier, który troche pobieguje i przebiegł "dyszkę" i 3 km w ramach Polska Biega.
- szwagierka - jeden bieg 3 km.
- trener karate ("nie znosze biegania"), który biega systematycznie dla kondycji.
- kobieta w ciaży, która aktualnie nie biega.
- osoby po kontuzji.
- piłkarze (bieg dla kondycji).

Wobec tego zaproponuję własną, tautologiczną definicje biegacza:
Biegacz jest to osoba, która się za biegacza uważa!

Gdy na pytanie "czy jesteś biegaczką/biegaczem" ktoś odpowie "tak" - to znaczy, że jest.

Weźmy podane powyżej przypadki:
"Tak jestem i karateką i biegaczem", "Nie jestem b. , jestem piłkarzem", "Jestem, choć aktualnie z powodu ciąży nie biegam", "Nie - przebiegłem jeden raz 5 km, ale nie czuję się biegaczem", "Tak", "Nie"

Metoda ta pozwala na określenie ilości biegaczy w skali kraju. Należy zlecić profesjonalnej firmie kompleksowe badanie statystyczne, na odpowiedniej próbce losowej. Przy odpowiedniej jakości badania (to niestety jest kosztowne) otrzymamy odpowiedź "ile procent/promili osób to biegacze" - mnożymy to przez liczbe dorosłych i mamy wynik.
To można określić tak: czy biegasz lub w ostatnim roku biegałeś. Bo np. prawie nikt z nas nie jest piłkarzem ale w miarę możliwości (np spotkanie koleżeńskie) w piłkę gramy.

to określa potencjał. Co innego ilu jest piłkarzy a ilu gra sobie co któryś weekend w piłkę. Zależy czy chodzi nam o całą populację uprawiającą dyscyplinę czy o zawodowców w tym startujących w zawodach.

Jeździmy na rowerach ale kolarzami nie jesteśmy. Ale osoby jeżdżące niedzielnie na rowerze takowy rower czy kask czy isotonik czy plecak na rower zakupują.

Ot kwestia wybrania najbardziej realnych kryteriów.

powinniśmy się spytać nie czy jesteś biegaczem ale czy biegasz lub biegałeś przez ostatnie 12 miesięcy. Wtedy otrzymamy zestawienie na 2010 ;-)


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)

 



Gerhard
Wojciech Muszyński

Ostatnio zalogowany
2020-01-08
11:42

 2010-09-22, 12:06
 
2010-09-22, 11:50 - Arti napisał/-a:

To można określić tak: czy biegasz lub w ostatnim roku biegałeś. Bo np. prawie nikt z nas nie jest piłkarzem ale w miarę możliwości (np spotkanie koleżeńskie) w piłkę gramy.

to określa potencjał. Co innego ilu jest piłkarzy a ilu gra sobie co któryś weekend w piłkę. Zależy czy chodzi nam o całą populację uprawiającą dyscyplinę czy o zawodowców w tym startujących w zawodach.

Jeździmy na rowerach ale kolarzami nie jesteśmy. Ale osoby jeżdżące niedzielnie na rowerze takowy rower czy kask czy isotonik czy plecak na rower zakupują.

Ot kwestia wybrania najbardziej realnych kryteriów.

powinniśmy się spytać nie czy jesteś biegaczem ale czy biegasz lub biegałeś przez ostatnie 12 miesięcy. Wtedy otrzymamy zestawienie na 2010 ;-)

Pozostane przy swoim. Według mnie biegaczem jest ten, który się za takiego uważa.

Nie jest nim np. karateka czy piłkarz, który systematycznie biega, ale nie czuje się biegaczem. To definicja na potrzeby potencjalnych reklamodawców. Taki "karateka" prędzej kupi nowe kimono i ozdobny pas, a "piłkarz" nowe korki niż buty biegowe. Pieniądze będzie wydawał na "swoje" treningi i w gazecie zainteresuje się wynikami "swojego sportu".

Kryterium biegania w ostatnich 12 miesiącach też jest płynne. Co to znaczy "biegać"? 3x w tygodniu? 2x? 1x? Bieg uliczny na 3km? 10km? Maratony?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (176 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-09-22, 12:52
 
mnie ciekawi, czy osoby biegające tyłem można nazwać
" antybiegaczami" ???? ;))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)


Gerhard
Wojciech Muszyński

Ostatnio zalogowany
2020-01-08
11:42

 2010-09-22, 13:03
 
2010-09-22, 12:52 - kwasiżur napisał/-a:

mnie ciekawi, czy osoby biegające tyłem można nazwać
" antybiegaczami" ???? ;))
I odejmować od ogólnej liczby biegaczy?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (176 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-09-22, 13:13
 
2010-09-22, 13:03 - Gerhard napisał/-a:

I odejmować od ogólnej liczby biegaczy?
Tak wynika z ogólnych zasad logiki. Bo skoro biegacz pokonuje odcinek z punktu A do punktu B w określonym kierunku, a druga osoba wykonuje ( przy tym samym położeniu względem horyzontu) czynność dokładnie odwrotną, czyli
" antybiegnie"

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2010-09-22, 13:21
 
2010-09-22, 11:38 - Gerhard napisał/-a:

Widzę, że największym problemem jest zdefiniowanie słowa "biegacz". Kto to właściwie jest?

Czy biegaczem jest osoba biegająca kilka razy w tygodniu?
Czy biegaczem jest osoba która wystartowała w biegu na dystansie X metrów, lub w co najmniej N biegach?
Czy biegaczem jest sportowiec z innej dyscypliny, który dokłada systematycznie trening biegowy "dla kondycji"?

Każda z tych definicji jest ułomna bo wyklucza jakieś osoby lub uznaje je za biegaczy po zaledwie jednym 3 km biegu. Takich przykładów jest mnóstwo:
- Piotrek (od Gaby), który przebiegł Maraton po 3 "treningach" (biegi na 10, 15 i 21km).
- szwagier, który troche pobieguje i przebiegł "dyszkę" i 3 km w ramach Polska Biega.
- szwagierka - jeden bieg 3 km.
- trener karate ("nie znosze biegania"), który biega systematycznie dla kondycji.
- kobieta w ciaży, która aktualnie nie biega.
- osoby po kontuzji.
- piłkarze (bieg dla kondycji).

Wobec tego zaproponuję własną, tautologiczną definicje biegacza:
Biegacz jest to osoba, która się za biegacza uważa!

Gdy na pytanie "czy jesteś biegaczką/biegaczem" ktoś odpowie "tak" - to znaczy, że jest.

Weźmy podane powyżej przypadki:
"Tak jestem i karateką i biegaczem", "Nie jestem b. , jestem piłkarzem", "Jestem, choć aktualnie z powodu ciąży nie biegam", "Nie - przebiegłem jeden raz 5 km, ale nie czuję się biegaczem", "Tak", "Nie"

Metoda ta pozwala na określenie ilości biegaczy w skali kraju. Należy zlecić profesjonalnej firmie kompleksowe badanie statystyczne, na odpowiedniej próbce losowej. Przy odpowiedniej jakości badania (to niestety jest kosztowne) otrzymamy odpowiedź "ile procent/promili osób to biegacze" - mnożymy to przez liczbe dorosłych i mamy wynik.
LINK: http://pl.wikipedia.org/wiki/Biegaczowate_(owady)
jeszcze jest cała rodzina chrząszczy- biegacze

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)

 



Gerhard
Wojciech Muszyński

Ostatnio zalogowany
2020-01-08
11:42

 2010-09-22, 13:33
 
2010-09-22, 13:21 - tytus (LAS) napisał/-a:

jeszcze jest cała rodzina chrząszczy- biegacze
Czy chrząszcze uważają się za biegaczy? Nie? To nie są!!

>Jeździmy na rowerach ale kolarzami nie jesteśmy.
> Ale osoby jeżdżące niedzielnie na rowerze takowy rower
> czy kask czy isotonik czy plecak na rower zakupują.

Ale jesteśmy ROWERZYSTAMI. A ile trzeba jeździć, aby być rowerzystą? Znowu tautologia: rowerzystą jest ten kto się za rowerzystę uważa (jeżdże na tyle często, że czuję się rowerzystą).

Oczywiście można uzyć też definicji z kodeksu drogowego: ten kto jedzie na rowerze (teraz). Z punktu widzenia drogówki - jak ktoś idzie poboczem, to jest pieszym.

Sprawa "przynależności" jest prosta:
Jestem biegaczem, jestem rowerzystą, informatykiem, inowcem.
Nie jestem karateką (mimo 2 treningów w tygodniu i własnego kimona).
Tak czuję.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (176 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-09-22, 13:42
 
Gdy podczas treningu świeci słońce i mogę obserwować swój cień, często zastanawiam się: jestem biegaczem czy nie? Kolega Leszek dał mi odpowiedź, jestem biegaczowaty! :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-09-22, 17:14
 
no to jeszcze weźcie pod uwage malkontentów, którzy powiedzą że biegacz to taki co maraton robi w 3h ewentualnie w wersji damskiej 3:20.


Nie chodzi o romantyczną wizję biegacza, którą uprawia Gerhard.

Problemy, o których napisał Michał w artykule mają konkretne przełożenie. Zrozumiałam, że mamy zastanowić się nad definicją z punktu widzenia komerchy. I jak bardzo by nas to nie wkurzało, to gdyby nie sponsorzy, nie mielibyśmy nic. Więc należy im się szacunek i wdzięczność. A nasza dyskusja ma doprowadzić do tego, żeby wymyślić sposób pozwalający na łatwe określenie ilości targetu- czyli osoby docelowej danego działania.

Tu chodzi nie o to, czy się czujesz biegaczem. Kupujesz biegowe buty/ciuchy? Startujesz w jakiś imprezach? Byłbyś zainteresowany programem na ten temat?

Ja osobiście miałabym czasem problem czy jestem biegaczką. Jak ktoś chce wiedzieć dlaczego, niech popatrzy na moje ostatnie czasy- winniczki poruszają się ździebko szybciej. Ale kupuję buty biegowe, mam całkiem sporo specjalnej odzieży, inwestuję w odżywki i napoje. Startuję w imprezach, chociaż nie powinnam. Telewizji nie oglądam, więc wszelkie relacje mam gdzieś, ale cała moja rodzina i sporo znajomych strasznie przeżywa gdy widzą/słyszą coś o jakimś biegu i zastanawiają się czy ja tam jestem, czy mnie zobaczą/usłyszą. Gazetki biegowe tak, bardzo chętnie. Więc jestem tym targetem czy nie?

Weźcie też pod uwagę, że dużo ludzi biegających tak sobie nie ma pojęcia, że są biegi uliczne i można tak po prostu w nich wystartować.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


kredo
Bogdan Narowski

Ostatnio zalogowany
2014-04-08
16:31

 2010-09-22, 17:23
 
A ktoś juz policzył ilu jest pijaków ?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (7 wpisów)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-09-22, 17:38
 
2010-09-22, 17:23 - kredo napisał/-a:

A ktoś juz policzył ilu jest pijaków ?
wyniki badań będą zależne od zlecającego- czy będzie to producent dobrej whisky czy jabola

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)

 



Katan
Tomasz Katan

Ostatnio zalogowany
2023-06-24
09:42

 2010-09-22, 18:40
 a dla kogo ten wywiad ...
2010-09-22, 17:14 - Magda napisał/-a:

no to jeszcze weźcie pod uwage malkontentów, którzy powiedzą że biegacz to taki co maraton robi w 3h ewentualnie w wersji damskiej 3:20.


Nie chodzi o romantyczną wizję biegacza, którą uprawia Gerhard.

Problemy, o których napisał Michał w artykule mają konkretne przełożenie. Zrozumiałam, że mamy zastanowić się nad definicją z punktu widzenia komerchy. I jak bardzo by nas to nie wkurzało, to gdyby nie sponsorzy, nie mielibyśmy nic. Więc należy im się szacunek i wdzięczność. A nasza dyskusja ma doprowadzić do tego, żeby wymyślić sposób pozwalający na łatwe określenie ilości targetu- czyli osoby docelowej danego działania.

Tu chodzi nie o to, czy się czujesz biegaczem. Kupujesz biegowe buty/ciuchy? Startujesz w jakiś imprezach? Byłbyś zainteresowany programem na ten temat?

Ja osobiście miałabym czasem problem czy jestem biegaczką. Jak ktoś chce wiedzieć dlaczego, niech popatrzy na moje ostatnie czasy- winniczki poruszają się ździebko szybciej. Ale kupuję buty biegowe, mam całkiem sporo specjalnej odzieży, inwestuję w odżywki i napoje. Startuję w imprezach, chociaż nie powinnam. Telewizji nie oglądam, więc wszelkie relacje mam gdzieś, ale cała moja rodzina i sporo znajomych strasznie przeżywa gdy widzą/słyszą coś o jakimś biegu i zastanawiają się czy ja tam jestem, czy mnie zobaczą/usłyszą. Gazetki biegowe tak, bardzo chętnie. Więc jestem tym targetem czy nie?

Weźcie też pod uwagę, że dużo ludzi biegających tak sobie nie ma pojęcia, że są biegi uliczne i można tak po prostu w nich wystartować.
Jak to powiedział kiedyś Smoleń ( vel Pelagia ) a dla kogo ten wywiad?
Bo jeśli dla cytowanej już "komerchy" to jest nas biegaczy, spokojnie i milion. Bo nas ta "komercha" nakręca: i kupujemy; i przymierzamy; i startujemy ; i suplementujemy i marzymy, że od jutra biegamy.
A jeśli szukamy liczby która pokazałaby w jakim punkcie jesteśmy w stosunku do np. kolarzy, rowerzystów etc. To niestety musimy narzucić sobie jakieś granicy w których okreslamy kto jest a kto nie jest biegaczem.
Nie zgodzę się z przedmówcą, że Biegaczem jest ten kto się za niego uważa. Przykład: piosenkarzem / wokalistą uważa się co 4 młody Polak ( Szansa na sukces, idol, mam talent) a ilu nich potrafi śpiewać ???
A ilu z nas potrafi biegać ?
co to znaczy umieć biegać?
Tu wlasnie pojawiają się granice, które musimy sobie narzucić.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (296 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (27 sztuk)


Agata_
Agata Masiulaniec
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-09-22, 21:34
 sponsorzy
LINK: http://www.sponsoring.pl/publikacje.php?raport=247&t=Ocena_efektywnosci_sponsoringu
jeśli chodzi o sponsorów, trudności w pozyskaniu dotyczą prawie każdej dyscypliny sportu, ze względu na trudność w ocenie efektywności jaki przynosi dany sponsoring,

Jakiś czas temu czytałam o tym dość ciekawy artykuł, zainteresowanych odsyłam do linku

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


Tomek Mich...
Tomek Michałowski

Ostatnio zalogowany
2023-12-19
21:01

 2010-09-22, 21:55
 
no dobra, my tu gadu, gadu a cyfry jak nie było tak nie ma
w Polsce mieszka obecnie 38,5 mln ludzi, jaki odsetek stanowią biegacze ? to mogłoby być ciekawe porównanie aby ustalić próg "ubiegowienia" narodu, np. w Niemczech tyle % populacji biega, w Holandii tyle %, w Polsce ...no właśnie ile ?
tu nawet nie chodzi i zwykłe targetowanie marketingowe, ja bym chciał wiedzieć jak to ewoluuje bo gołym okiem widać, że jest nas coraz więcej

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Tomek Mich...
Tomek Michałowski

Ostatnio zalogowany
2023-12-19
21:01

 2010-09-22, 22:07
 
2010-09-22, 09:07 - Admin napisał/-a:

Tomek, a mógłbyś lewym sierpowym odbić pytanie, i spytać pytających ile osób u nich biega i jak to policzyli? Wtedy znając metodologię zrobimy tak samo :-)
jutro prawym prostym z rana zapytam
u nich jednak rynek jest bardziej dojrzały choć również cały czas się zmienia, pojawiają się nowe nisze np. bieganie na bieżni mechanicznej
BTW wczoraj widziałem w sklepie Adidasa ZX 8000 w kolorze różowo- fioletowym, Torsion powalił mnie na kolana, żółty pasek przeciągnięty przez środek podeszwy, kto pamięta który rok ? nawet mój Pegaz z 2001 trąci już dużą myszką
zastanawiam się jak oni na Zachodzie robią estymacje, na jakiej podstawie i wg jakiego kryterium ? może np. ilość sprzedanych butów biegowych uznają za aksjomat, że tylu ludzi biega czy np. robią jakieś badania w środowisku/grupie reprezentatywnej i potem szacują statystycznie

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Gerhard
Wojciech Muszyński

Ostatnio zalogowany
2020-01-08
11:42

 2010-09-22, 22:40
 
2010-09-22, 17:14 - Magda napisał/-a:

no to jeszcze weźcie pod uwage malkontentów, którzy powiedzą że biegacz to taki co maraton robi w 3h ewentualnie w wersji damskiej 3:20.


Nie chodzi o romantyczną wizję biegacza, którą uprawia Gerhard.

Problemy, o których napisał Michał w artykule mają konkretne przełożenie. Zrozumiałam, że mamy zastanowić się nad definicją z punktu widzenia komerchy. I jak bardzo by nas to nie wkurzało, to gdyby nie sponsorzy, nie mielibyśmy nic. Więc należy im się szacunek i wdzięczność. A nasza dyskusja ma doprowadzić do tego, żeby wymyślić sposób pozwalający na łatwe określenie ilości targetu- czyli osoby docelowej danego działania.

Tu chodzi nie o to, czy się czujesz biegaczem. Kupujesz biegowe buty/ciuchy? Startujesz w jakiś imprezach? Byłbyś zainteresowany programem na ten temat?

Ja osobiście miałabym czasem problem czy jestem biegaczką. Jak ktoś chce wiedzieć dlaczego, niech popatrzy na moje ostatnie czasy- winniczki poruszają się ździebko szybciej. Ale kupuję buty biegowe, mam całkiem sporo specjalnej odzieży, inwestuję w odżywki i napoje. Startuję w imprezach, chociaż nie powinnam. Telewizji nie oglądam, więc wszelkie relacje mam gdzieś, ale cała moja rodzina i sporo znajomych strasznie przeżywa gdy widzą/słyszą coś o jakimś biegu i zastanawiają się czy ja tam jestem, czy mnie zobaczą/usłyszą. Gazetki biegowe tak, bardzo chętnie. Więc jestem tym targetem czy nie?

Weźcie też pod uwagę, że dużo ludzi biegających tak sobie nie ma pojęcia, że są biegi uliczne i można tak po prostu w nich wystartować.
1. Na malkontentów nic nie poradzimy. A definicja typu: czas 3:20 w maratonie wyeliminuje z grona biegaczy rekordziste świata na 100 metrów, który nigdy maratonu nie pobiegnie.

2. Według mnie "moja" wizja nie jest romantyczna. Jest maksymalnie komercyjna. Pytanie zadawane przez reklamodawce brzmi: "ile osób zareaguje na hasło biegaczu (to, czy tamto) .. ". Taka jest docelowa grupa reklamy.

3. Magdo - piszesz, że masz problem z określeniem czy jesteś biegaczką. I liczysz, że ktoś Ci na to kompetentnie odpowie? "Tak jesteś, bo kupiłaś buty i przebiegłaś maraton w tym roku", "Nie, nie jesteś bo Twój czas w maratonie to tylko X:YZ". Była byś usatysfakcjonowana z takiej odpowiedzi? Ja biegająć podobnie do Ciebie odpowiedziałem sobie "Jestem. Biegam kilka razy w tygodniu, w ciągu roku biegne kilka razy w biegach ulicznych, interesuję się bieganiem. Czuję się biegaczem - więc nim jestem".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (176 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)

 



Agata_
Agata Masiulaniec
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-09-22, 22:40
 
2010-09-22, 21:55 - Tomek Michałowski napisał/-a:

no dobra, my tu gadu, gadu a cyfry jak nie było tak nie ma
w Polsce mieszka obecnie 38,5 mln ludzi, jaki odsetek stanowią biegacze ? to mogłoby być ciekawe porównanie aby ustalić próg "ubiegowienia" narodu, np. w Niemczech tyle % populacji biega, w Holandii tyle %, w Polsce ...no właśnie ile ?
tu nawet nie chodzi i zwykłe targetowanie marketingowe, ja bym chciał wiedzieć jak to ewoluuje bo gołym okiem widać, że jest nas coraz więcej
ciężko znaleźć konkretne dane odnośnie liczby biegaczy także za granicą, a jak już jakieś są, to dotyczą liczby osób które ukończyły zawody, albo liczbę osób, która deklaruje się, że biega wg ilości (przynajmniej do tej pory tylko takie dane udało mi się znaleźć) takimi sposobami można by wyznaczyć liczbę biegaczy w Polsce.

a kto jest biegaczem? zacytuję mój jeden z ulubionych cytatów:
"If you run, you are a runner. It doesn"t matter how fast or how far. It doesn"t matter if today is your first day or if you"ve been running for twenty years. There is no test to pass, no license to earn, no membership card to get. You just run." John Bingham


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
21:54

 2010-09-22, 23:07
 
A ten jeden biegacz to Tomek Sobczyk .
A kto wie ilu Tomków Sobczyków biega ? Może jest ich kilku ?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


lele
Leszek Rożniakowski

Ostatnio zalogowany
---


 2010-09-23, 00:33
 
Zebranie wyników wszystkich zamieszczonych tutaj biegów z ostatniego roku lub dwóch dałoby przybliżenie na poziomie ok 90-95% liczby wszystkich biegaczy. Oczywiście chodzi o "unikalne" osoby, tzn. o niepowtarzających się imionach, nazwiskach, miejscowościach i latach urodzenia, chociaż wiadomo, że pojedyncze przypadki powtórek się zdarzają. Wydaje mi się że jedyną przeszkodą jest potrzebny czas na zebranie w jednym miejscu (bazie) wyników, bo samo zliczanie tego to nie jest problem... Ktoś chętny do pomocy? ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Admin
08:16
Daro091165
08:01
BOP55
07:48
przemek300
07:25
Henryk W.
07:00
Qba23
06:55
POZDRAWIAM
06:54
marand
06:29
KKFM
06:22
Basia
06:01
biegacz54
05:41
42.195
05:16
orfeusz1
01:47
wd70
23:39
MarasP
23:00
przystan
22:23
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |