|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Kużmicz Rafał (2006-03-19) | Ostatnio komentował | szpaq (2008-10-10) | Aktywnosc | Komentowano 7 razy, czytano 278 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(Kużmicz Rafał) | 2006-03-19, 18:07 Bieganie w Luxemburgu
Pytanie do Krzysia B. : czy jesteś w stanie znależć a może posiadasz jakiekolwiek info odnośnie biegów na terenie Luxemburga. Jade tam do pracy na pół roku i nie wiem czy tam w ogóle są jakieś kluby biegaczy. Z góry dzięki |
| | | | | |
ANONIM
(KRZYSIEK B.) | 2006-03-20, 13:00
| | | | |
| | | | | |
| 2008-10-09, 20:28 bieganie w Luxembourgu
mysle ,ze to pytanie za pozno przeczytalem,nie jestem czy Ty jeszcze przebywasz w Luxembourgu,mieszkam w tym kraju od ponad 10 lat i moglbym Tobie na temat biegow duzo pomoc |
| | | | | |
| 2008-10-09, 21:54
Nic nie jest za póżno, szkoda że się wcześniej niezgadałeś z biegającym księdzem-Rafałem Gnilą, który jest zaproszony przez organizatorów i będzie biegł w następny weekend maraton w Echternach |
| | | | | |
| 2008-10-09, 22:24
Mam zamiar pobiec na wiosnę w maratonie w Luksemburgu. To bardzo świeży pomysł i na razie nic nie wiem na ten temat, dlatego będę wdzieczny za wszelkie info.
pozdrawiam |
| | | | | |
| 2008-10-09, 22:32 Luxemburg.
2008-10-09, 22:24 - Damek napisał/-a:
Mam zamiar pobiec na wiosnę w maratonie w Luksemburgu. To bardzo świeży pomysł i na razie nic nie wiem na ten temat, dlatego będę wdzieczny za wszelkie info.
pozdrawiam |
Damek - tak pisałem 5 maja2008 r. po powrocie z Luxemburga.
2008-05-05, 19:54
Luxemburg.
Nieraz warto zaryzykować.Dość długo tu na forum było takie ogłoszenie bez odzewu.Maraton w Luxembrgu miał liczną konkurencję w kraju.Jelcz Laskowice, Kraków,Krapkowice i wiele biegów pomniejszych.Wysłałem do Lecha Stachowiaka pytanie o koszty eskapady i skład jadących.Zrobiłem porównanie z kosztami wyjazdu na Maraton Krakowski i o dziwo wyszło mi,że ta eskapada w krainę Beneluxu wychodzi kosztowo nie za wiele drożej.Wysłałem zaliczkę i okazało się,że to był trafny wybór.Przed chwilą przeczytałem komentarze po maratonowe z Krakowa.Podobno pogoda nie dopisała,a my mieliśmy cały czas słoneczko.Nawet biegacze byli zadowoleni z formuły tego maratonu, to znaczy z tego,że start był o godz. 18:00,(mniejszy skwar), a meta w pięknie oświetlonej hali późnym wieczorem.Niektórzy kończyli nawet o północy.Ale takie odmiany od standardowych maratonów mają swój urok, tym bardziej, gdy odbywają się tak uroczym zakątku Europy jak pogranicze państw Belgi, Niemiec i Francji.Dodatkowo wolne dni pozwoliły zaoszczędzić trochę urlopu.Czas 3:40:40 miejsce 329,a nie jak Krzyś B. mi odjął parę miejsc i podał 333.Ale to drobnostka.Zwiedziliśmy ładne księstewko.Nawet hotel przy lotnisku tani i na wysokim poziomie i wcale nie przeszkadzały startujące i lądujące tu samoloty.Na przeciwko hotelu pola golfowe.Ale z czym "to się je" to nie sprawdzałem.Kierowca busa pierwsza klasa.Szybko,tanio i przyjemnie,najważniejsze bezpiecznie.Fajne to hobby bieganie.Coś się w życiu zobaczy. |
| | | | | |
| 2008-10-10, 19:32
2008-10-09, 22:24 - Damek napisał/-a:
Mam zamiar pobiec na wiosnę w maratonie w Luksemburgu. To bardzo świeży pomysł i na razie nic nie wiem na ten temat, dlatego będę wdzieczny za wszelkie info.
pozdrawiam |
oj Damku, mamy zamiar pobiec... mamy... :-))) |
|
|
|
| |
|