| | | |
|
ANONIM
(KRZYSIEK B.) | 2004-12-26, 23:46 Dwa biegi Sylwestrowe W Golubiu-dobrzyniu
Podobnie jak przed rokiem organizowane są dwa biegi Sylwestrowe,a to za sprawą skłóconych z sobą byłego dyrektora OSIRU z obecnym dyrektorem tego obiektu.Więc osir ma głowny bieg na dystansie 5 km o 11.00.
Jerzy Nadolski z kolei o 11.30 również na 5 km(w ubiegłym roku była godzina różnicy więc niektórzy zdązyli dwa biegi pobiec, w tym roku nie widzę takiego rozwiązania.Osobiście mam sentyment do pana Nadolskiego ,dla ewentualnych zainteresowanych podaje tel;056-6832757 |
|
| | | |
|
ANONIM
(Wasyl!) | 2004-12-27, 10:44 A może...
A może jeden bieg jest Golubia a drugi Dobrzynia!!!!
Ja też uważam,ze p.Nadolski to oki człek..tego drugiego nie znam |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(KRZYSIEK B.) | 2004-12-28, 16:08 Pierwszy bieg o 10.30,drugi o11.30
O.S.iR. w Golubiu uległ i zmienił godzine z 11.00 na 10.30,dla wszystkich po przebiegnięciu 5km przewidziane są statuetki i ciepły posiłek-tel(056.6821470)natomiast godzine póżniej Ognisko Miejskie TKKF z Jerzym Nadolskim poleca swój bieg na 5km w Dobrzyniu (6833263 do czternastej)lub domowy6832757.Gdzie o 11.00 przewidziano biegi dla dzieci i młodzieży a o 11.30 reszta |
|
| | | |
|
ANONIM
(Zulus.) | 2005-01-08, 09:28 No i były 2 biegi ?
Bo wzmianki widziałem tylko o jednym. Bojkot drugiego? |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) | 2005-01-08, 22:51 W dalszym ciągi rzeka Drwęca dzieli?
Opowiadał mi przewodnik na balu maturalnym,tak !,który miałem na Golubskim Zamku o takiej historii tego miasteczka a w zasadzie dwóch:podczas zaborów Golub był pruski a Dobrzyń rosyjski,kiedy ci Dobrzynia zrobili chodaki i sprzedali w Golubiu przez most wracali boso do domów i to byli"bose Antki",natomiast Golubiacy to "pipuny" bo jak -podnosili kielicha to mówili pijjpuun.Pozdrawiam |
|
| | | |
|
ANONIM
(Zulus) | 2005-01-09, 15:18 Dalej nie wiem .
Czy były dwa biegi? Pan K.Bartkiewicz może wie? |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) | 2005-01-09, 16:28 Zulusie były dwa
Nie byłem ani na jednym ani na drugim lecz z tego co wiem niektórzy wystartowali w dwoch ten jeden Osirowski był mały a TKKF owski większy moje zdanie można zrobić jeden duży i koszty mniejsze a splendor dla wszystkich taki sam ale jak wiemy tylko my porafimy tak sobie życie utrudnić,że potem P.Jaworowicz ma z tego frajdę w TVP1 Pozdrawiam Zulusie
|
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(zygi) | 2005-01-10, 16:32 chciałem pobiec w dwóch....
Niestety mimo dobrych chęci nieudało mi się wystartować w
pierwszym biegu,a to za sprawą "miłej"pani która zapisywała do biegu.Stanełem przy Niej z zapytaniem;Jakie są nagrody,uzyskałe iryczną odpowiedż;Wiem-ale nie powiem.O przygotowaniu tej imprezy świadczy fakt znikomej liczby uczestników(ok.30)Podczas gdy w bardziej renomowanym biegu,który odbył się godzine póżniej z dyr.biegu Nadolskim wystartowało 100 osób |
|