Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  darro (2004-10-07)
  Ostatnio komentował  Prezes (2005-06-06)
  Aktywnosc  Komentowano 18 razy, czytano 158 razy
  Lokalizacja
 Techniczne

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(darro)

 2004-10-07, 10:44
 Długie lata walczyliśmy o prawo do tajności
Co jakiś czas w różnym kontekście pojawia się temat anonimowości w serwisie Maratonypolskie. Ostatnio powstał pomysł aby anonimowe opinie skreczować z działu ranking. Jestem zdecydowanie przeciw.
Anonimowość też jest wartością. Pamiętam jawne wybory sekretarzy przez aklamacje i podniesienie ręki i pierwsze wolne i tajne wybory w 1989 roku. Ludzie są uwikłani w różne układy, znajomości i nie zawsze są skłonni do wyrażania szczerych ocen w sposób jawny. Wszystkie wiarygodne badania opinii publicznej (na każdy temat) są wykonywane na reprezentatywnej, ale też anonimowej grupie ankietowanych. Anonimowość jest w badaniach podstawą wiarygodności. Obowiązek podpisywania ocen z imienia i nazwiska jest absurdalny. Nie mówiąc o tym, że w większości przypadków imie i nazwisko niesie taką samą informację jak Nick lub brak podpisu - czyli żadną. Mówiąc ściśle - dla mnie żadną. I bardzo mnie dziwi, że WSZYSCY uważają inaczej.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Robert Podsiadły)

 2004-10-07, 11:51
 nic dodać nic ując!
Pozdrowienia

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Marcin(70)Lenski)

 2004-10-07, 12:19
 a teraz niektórzy jej nadużywają
anonimowość jest bardzo dobra. Jednak, kiedy niektórzy zaczynają jej nadużywać, staje sie niebezpieczna. Internet daje nam możliwości jakiej wcześniej nie mieliśmy - wyrażania swoich opinii w sposób dowolny. Mogę używać słów wulgarnych, mogę obrażać innych w dowolny sposób, mogę z nich kpić, wysmiewać ich np. kalectwo czy ograniczenia umysłowe. A co najgorsze mogę się pod kogoś podszyć i robić to co przed chwilą napisałem...Będę anonimowy. Będę wolny i bezkarny. Te dwie ostatnie tezy są nie do końca prawdziwe, bo 'namierzyć' mozna każdego. Ale jest to czasochłonne. Badania opini publicznej mają na celu poznanie "co myśli większość", ale przecież nie do końca jesteś w nich anonimowy, ktoś, kto je robi widzi cię, czy dzwoni pod określony numer.. Czy wolę anonimowośc czy wolę znac osoby z którymi rozmawiam? Raczej to drugie, sam też się przedstawiam. Co jest lepsze? Pewności nie mam. Tyle filozofii.
Zaś co do rankingu, myślę, że lepiej byłoby podpisywać się pod oceną, bo przecież jest to najprostszy sposób weryfikacji czy dana osoba była na imprezie czy nie. A ja pszedłbym nawet dalej, żeby móc ocenić imprezę, powinno się być zarejestrowanym użytkownikiem serwisu.

Czy będę korzystać z rankingu jeśli nie pojawią sie "nowości"? Tak. Czy uważam je za bezwzględnie konieczne? Nie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(darro)

 2004-10-07, 12:38
 Pytanie do Marcina
W takim razie pytanie i test dla Ciebie Marcinie: dlaczego nie ma Twojej podpisanej oceny Maratonu Warszawskiego w rankingu ? Jeżeli odpowiesz, że dlatego że byłeś współorganizatorem to ja Ci odpowiem tak. O blaskach i cieniach MW wiesz więcej niż niejeden uczestnik. Napisz podpisując się imieniem i nazwiskiem co Ci się w organizacji tegorocznego MW nie podobało. Ja dałem imprezie maksymalną ocenę ale się nie podpisałem. Notabene dzięki za bardzo dobrą obsługe e-mailową i szybkie odpowiedzi na wiele pytań.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(wasl!)

 2004-10-07, 13:13
 do darro
jezeli ludzie sa uwiklani w rozne historie i nie moga jawnie glosic swoich pogladow na maratonach polskich to wybacz darro,ale chyba jestes milosnikiem kryminalow i masz baaaaaaaaaardzo oryginalny punkt widzenia.
To nie IPN,tu sie nie gada o "starych karabinach"
Wiekszosc rodakow ma nas,nasze bieganie,ta stone i wszystkie te problemy gleboko w pompce.....a jezeli uwazasz ze absurdalne jest podpisywanie sie w dziale ranking to ja tobie odpowiem,ze absurdalny w takim razie jest"zloty bieg"........oraz wiele innych rzeczy na tej stronie.
Ale o wolnosc slowa tez ktos w tym kraju walczyl,wiec ty miej swoje zdanie ja swoje a jakis tam m70 (:))swoje
naturalnie zawsze sie ktos moze za mnie zalogowac,ale coz...tez o to walczylismy...zeby plewy odsiewac:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(darro)

 2004-10-07, 13:34
 Nieanonimowość
Odpaliłem Googla bo chciałem Cię troszkę lepiej poznać nieanonimowy wasylu. A tu niespodzianka 18600 wasylów. W dalszym ciągu dla mnie jesteś anonimowy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(m70)

 2004-10-07, 13:36
 26AMW
nie oceniam biegu, z tego powodu jaki podałeś. a może dlatego, że moja ocena byłaby wypaczona wiedzą o organizacji właśnie. Po troszę obawiam się również że mozna byłoby zarzucić mi iż nie powinienem oceniać, bo oceniam sam siebie... No i dość surowo oceniam innych, więc i siebie wypadałoby potraktować podobnie.. a tego jako współorganizator mógłbym nie znieść i rzucić się na samego siebie 'biegacza-oceniacza' z pięściami ;-).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Grzegorz Grabowski z Trze)

 2004-10-07, 14:07
 darro
http://www.biegajznami.pl/
taki jest link gdzie znajdziesz moje życiówki..też Ciebie nie kojarze...ale znamy sie pewnie z widzenia.
Odpal sobie baner na MP "III Zimowy Bieg Trzech Jezior"
O właśnie....lobbing.....cóż....lobbing kojarzył mi się z kasą,z polityką zaporową....ale generalnie pozytywnie
Jak to kiedyś powiedział Piekarczyk z TSA....słusząc pytanie dziennikarza:
Przecież Wasza muzyka to AC/DC
Piekarczyk odpowiedział:
No ludzie,to największy komplement w moim życiu!!
Ps.
Kazimierz Obuchowski napisał kiedyś taką książkę:
"Psychologia dążeń ludzkich"......jestem laikiem,przeczytałem ją w 89 roku ,zupełnie przypadkowo jadąc na bieg....
po raz kolejny życie zatoczyło koło!
2+2=4 ale tylko w sztywnym towarzystwie
Pan x tłumacząc Panu Y,że 2+2=7 ,jeżeli jest bardziej błyskotliwy przekona go,że tak jest......
i wtedy mamy już do czynienia z psychologią plotki..:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(jang)

 2004-10-07, 19:40
 Różne anonimowości
Akurat ten typ anonimowości który uprawia darro mi raczej odpowiada, tym bardziej że od niedawna kojarzę go już z widzenia, podobnie jak i wasyla. Dużo bardziej denerwujący jest zwyczaj podpisywania się za każdym razem inaczej. Internetowa dysputa tak naprawdę dwóch ludzi często wygląda na zmasowany atak kilku dyskutantów (a w rzeczywistości jednego aktora występującego w różnych rolach) na kogoś rzeczywiście pojedynczego, często odważnie podpisanego, tak że można go zidentyfikować. Anonim kontra podpisany to dyskusja nierówna, bo anonim wywleka różne sprawy podpisanemu a ten nie może się zrewanżować. Pozostanę jednak przy swoim porównaniu agresywnego dyskutanta anonimowego do ratlerka zza siatki, którego przy napastliwych wypowiedziach należy po prostu zignorować.

Ale darro to darro a nie tłum wirtualnych postaci jednorazowego użytku.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Jarro)

 2004-10-07, 21:34
 Trochę się, kurde, znamy...
Tutaj trochę się jednak znamy, więc z tą anonimowością nie przesadzajmy. Względem opinii Darra to raczej popieram, bo to jednak miło móc w miarę swobodnie coś powiedzieć. Mnie, zaprawionemu w bojach sprzed 15 lat, nie robi różnicy kwestia podpisu. Nawet wczoraj chciałem dać komuś odpór, ale odpuściłem, bowiem na głupotę brak lekarstwa, a ja czuję się zasadniczo zwolniony z obowiązku naprawy świata. Nerwy w konserwy jak mawiał mój kolega w przedszkolu. Od obscenów itp jest administrator. Howgh!.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(darro)

 2004-10-08, 19:16
 Anonimowość zobowiązuje
Zgadzam się że anonimowość zobowiązuje. O ile osoba podpisana może powiedzieć prawie wszystko, to anonimowi nie wypada na przykład robić wycieczek personalnych.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(wasyl!)

 2004-10-12, 10:22
 anonimowość pękła darro:):)
No to piwo zrobiło swoje i to był krok w dobrym kierunku....jednak browar czasami jest szybszy od wyszukiwarki!!!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(darro)

 2004-10-12, 18:33
 równe piwo dla równych facetów
Zazwyczaj wolę browarki niż wyszukiwarki. Że Ty jesteś równym facetem to się spodziewałem ale teraz to mam pewność. W końcu piliśmy 'równe piwo dla równych facetów' jak przeczytałem dziś na wielkim plakacie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(obuchowski)

 2005-06-02, 22:11
 psychologia dążeń ludzkich

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(morito)

 2005-06-03, 09:28
 Kochany Darro
Odpowiedz mi na jedno pytanie: co jest warta opinia, ktorej wstydzi sie sam autor i nie chce byc z nia utozsamiany? W swojej opini zakwalifikowales jako tozsame rozne pojecia: wybory, sondaze, opinie tudziez wolnosc slowa. Wolnosc slowa to mozliwosc wyglaszania swoich opini bez obawy szykanow. Natomiast anonimowe opluwanie autorow tychze to namiastka faszyzmu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Lech Salita)

 2005-06-04, 12:52
 Do Darro
Wolność słowa to kamienie milowe cywilizowanego społeczeństwa to prawo ktorego zasadnośći żaden rozumny człowiek nie kwestionuje to prawo podlega jednak pewnym ograniczeniom a to jest prawo drugiego czlowieka do ochrony jego tzw dobr osobistych w tym rozumie sie jego dobre imie ,godność,poczucie swojej niezbywalnej watosci,zle pojeta,w zlej wierze wykorzystana wolnosc słowa staje sie wystepkiem czasami nawet przestepstwem ktore stanowczo należy potepiac a nawet prawnie scigac,anonimowość czesto sprzyja takim sytuajom i nie ma NIC WPOLNEGO Z OGRANICZENIEM WOLNOSCI WYPOWIEDZI!!Logowanie moze pomóc,daje sznse polożeniu kresu tym sporadycznym i bardzo nieprzyjemnym incytendentow psujacym normalna nieskrepowana dyskusje pozdrawiam Ciebie Darro Lech Salita z Gniezna

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(darro)

 2005-06-06, 21:19
 Anonimowość w sieci
2 piętra niżej mieszka bardzo sympatyczna troszkę starsza pani. Ma jeden dziwny obyczaj. Wystawia czasami na kilka godzin worek ze śmieciami na klatkę i brzydko pachnie. Zastanawiam się co zrobić. Czy zwrócić tej pani uwagę (nie wiedząc jak zareaguje), czy napisać anonimową kartkę i położyć na śmieciach z grzeczną prośbą o nie wystawianie worka.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Prezes)

 2005-06-06, 22:46
 wysypać?
Sam pewnie bym cierpliwie znosił smród.
Ale na sąsiedniej klatce w identycznym wypadku jak Twój w końcu kobiecie wysypano śmieci pod drzwiami i... kłopot się skończył.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
plomyk20
02:49
aro
01:38
stanlej
00:38
Marcin Nosek
00:32
grzedym
00:29
perdek
23:15
lachu
22:57
Stonechip
22:46
zeton
22:43
kasar
22:39
żabka
22:09
Citos
22:05
lordedward
22:05
Krzysiek_biega
21:08
rolkarz
21:00
INVEST
20:54
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |