|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | JerzyBEDNARZ (2004-06-06) | Ostatnio komentował | Bartłomiej Skóra (2005-04-23) | Aktywnosc | Komentowano 12 razy, czytano 145 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(JerzyBEDNARZ) | 2004-06-06, 22:43 Maraton Wrocławski
Dyrektorze Marku, nie martwcie sie na wyrost! Pobiegne w ukochanym WROCLAWIU, nawet gdybym mial na starcie zamontowac prywatne toalety, oczek musi byc tyle i trzeba, albo i troche wiecej. LODZ czestuje nas spalinami, TORUN cholera tez, u was tych spalin jakby mniej, to tez wazne. Choc nie zmienia to oczywistosci, ze drogi (ulice) sa dla pojazdow, dla nas sa lasy, parki, pola, itp. Kto zrozumie i kiedy? Powodzenia i pozdrowienia. Medal z mojego "200" (szczegolne osobiste wyroznienie dla MarkaDANIELAKA) OK? A kiedy dyrektor MW przebiegnie osobiscie maraton? - niebawem wejdzie w zycie zasada, iz dyrektor maratonu, aby byc dyrektorem maratonu, musi go przebiec. OK? |
| | | | | |
ANONIM
(bronek) | 2004-06-06, 23:00 NOMENKLATURO BIEGAJ!
Tak musi być - dyrektor maratonu sam też musi sie uhahać, a co!!! |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(szkielet) | 2004-06-07, 09:13 Maraton Wrocławski
Dyrektorze maratonu POZNAŃSKIEGO!
Czytaj i ucz się, jak pisze się list do biegaczy po maratonie. Jeśli nawet niedociągnięcia były minimalne, wymienia się je i obiecuje poprawę. Widać wtedy, że organizatorzy wiedzą, co nie wyszło i już zastanawiają się, jak zrobić to za rok lepiej.
A gdyby się miało tak gigantyczne wpadki jak szatnia w Poznaniu, to nie udaje się, że wszystko jest ok.
Wrocław to fantastyczny maraton, bardzo go lubię, zawsze biegnie tam mi się szybko (na trzy starty - dwie życiówki). I cała atmosfera, choć nie umiem powiedzieć na czym to polega, sprzyja dobrym, szybkim biegom. Proponuję organizatorom hasło na przyszły rok: WROCŁAW OK!
|
| | | | | |
ANONIM
(SUCHY) | 2004-06-07, 10:14 Maraton Wrocławski
3 razy juz lecialem we Wroclawiu i chyba skusze sie po raz ... czwarty.... Pozdrawiam! |
| | | | | |
ANONIM
(PiotrZ) | 2004-06-07, 10:54 Wrocek toTradycja
Co chcecie - Wrocek to tradycja całą gębą, a Poznań dopiero zaczyna. Będą sie uczyć orgowie poznańscy to będzie kiedys też dobrze, albo nikt tam nie będzie jeździł. |
| | | | | |
ANONIM
(gregoz) | 2004-06-07, 13:23 Maraton Wrocławski
Wrocław to najlepszy maraton w Polsce. Dla nas Krakusów koliduje z naszym CM ale i tak będę tu w przyszłym roku! |
| | | | | |
ANONIM
(AnKa.) | 2004-06-07, 15:01 Spokojnie.
Spokojnie Panowie. Szatnia w Poznaniu wynikła z winy biegaczy. Czy to wina orgów, że biegacze nie przeczytali regulaminu ? Ja sam stałem w gigantycznej kolejce, ale to myśmy najechali na Poznań w ostatniej chwili. Organizatorzy poszli nam na rękę i przyjęli wszystkich chętnych. Czy za to mają oberwać? Ja lubię Wrocław( byłem 2 razy), oraz Poznań ( byłem 2 razy). Czy musi być niezdrowa rywalizacja? Brawa dla obu maratonów i cieszmy się, że maratończyków przybywa jak grzybów po deszczu. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Mariusz D.) | 2004-06-07, 16:06 Wrocław v. Poznań
Zarówno maraton we Wrocławiu jak i w Poznaniu są wspaniałymi imprezami! Porównywanie i krytykowanie jednego czy drugiego nie ma chyba sensu. Mimo wielu innych maratonów nie zamierzam nigdzie się ruszać jak tylko do Poznania (1 start w zeszłym roku)i do Wrocławia (pierwszy start w tym roku). A to czy ktoś komuś podał kubeczek czy nie, czy też prezydent biegł z numerem 1 czy z 16 - kogo to obchodzi. |
| | | | | |
ANONIM
(szkielet) | 2004-06-07, 22:17 oba maratony ok
Żeby było jasne. Wrocław jest debeściarski, Poznań też ok. Wpadki się zdarzają wszędzie (np. we Wrocławiu kiepski był namiot z pysznymi pierożkami Malmy - stał w strefie dostępnej dla biegaczy, każdemu ślina ciekła na te pierożki, mnóstwo osób stawało w kolejce, a okazało się nagle, że pierożki są tylko dla VIPów, którzy mieli wydzieloną kawiarenkę paredziesiąt metrów dalej. Niech sobie będą pierożki tylko dla VIPów, ale tę kuchnię należało wtedy postawić tam, a nie żeby wszyscy biegacze myśleli, że tam można stawać).
Ale nie chodzi o porównywanie ilości i wagi niedociągnięć. Chodzi o ton listów. Dyrektor świetnego Wrocławia pisze list, z którego widać, że się przejmuje biegaczami. Dyrektor nie tak świetnego jeszcze Poznania jesienią napisał list - sporo było dyskusji na forum - pełen samozadowolenia, rodem z epoki propagandy sukcesu. |
| | | | | |
ANONIM
(Leszek Jek) | 2004-06-10, 00:44 Maraton Wrocławski
Byłem we Wrocławiu w 2003 i w 2004 roku. Pan Dyrektor przeprasza za niedociagnięcia, które powtórzyły się z poprzedniego roku. Jak wierzyć, że będzie lepiej w 2005 roku ? |
| | | | | |
ANONIM
(Arka Gdynia) | 2004-06-22, 22:17 Maraton Wrocławski
To byl mój pierwszy maraton cos pieknego a Wroclaw cos piekne miasto ps. suchy co z przegranymi browarkami dalem rade :) Za rok powtorka |
| | | | | |
ANONIM
(Bartłomiej Skóra) | 2005-04-23, 13:18 Maraton Wrocławski
Pszepraszm prosze sie nie martwic i tak bylo fajnie tyko na poczonku updałem i mnie noga bolala ale i tak bylo ok troche sie wkórzylem bo mielismy do 0 doliczyc a my 5 4 3 iszczelil a mialo na 1 byc |
|
|
|
| |
|