|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | blaiser (2012-09-06) | Ostatnio komentował | mariod (2012-09-13) | Aktywnosc | Komentowano 8 razy, czytano 150 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-09-06, 12:09 Mój start z bieganiem
Witam,
biegam dopiero 2 tydzień w pierwszym tygodniu biegałem po 10/15min a dzisiaj, w drógim tygodniu rozpoczełem od biegu 30min przeplatanego 2min biegu, 2min marsz. HF ustaliłem, na 186 na podstawie wzrou 210 - "połowa wieku" (0,11 x waga) + 4 mam 27 lat waga 60kg. Pod kieniec biegu z biegłem w okolicach swojego HF, podczas marszu puls spadał do około 130, nie wiem czy ten rodzaj treningu na początek jest dla mnie odpowiedni, zalezy mi na początek na wyrobieniu kondycjii. |
| | | | | |
| 2012-09-06, 12:33
2012-09-06, 12:09 - blaiser napisał/-a:
Witam,
biegam dopiero 2 tydzień w pierwszym tygodniu biegałem po 10/15min a dzisiaj, w drógim tygodniu rozpoczełem od biegu 30min przeplatanego 2min biegu, 2min marsz. HF ustaliłem, na 186 na podstawie wzrou 210 - "połowa wieku" (0,11 x waga) + 4 mam 27 lat waga 60kg. Pod kieniec biegu z biegłem w okolicach swojego HF, podczas marszu puls spadał do około 130, nie wiem czy ten rodzaj treningu na początek jest dla mnie odpowiedni, zalezy mi na początek na wyrobieniu kondycjii. |
za młody i za szczupły jesteś żeby biegać po 2 minuty. To strata czasu. Biegnij sobie 5 minut wolnym truchtem i minutę maszeruj 3 razy w tygodniu po pół godzinki co najmniej i co tydzień wydłużaj bieg o minutę, no chyba że już teraz dasz radę biegać po 10 minut... |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-09-07, 12:12
ok dziękuje, spróbuję tego i dam znać jak mi idzie, btw dobrze wyznaczyłem somie HF? i w którym zakresie powinienem biegać? |
| | | | | |
| 2012-09-07, 12:42
| | | | | |
| 2012-09-07, 13:08 Plan dla początkujących jak napisał Michał. I nic po za tym.
Daj sobie spokój z tymi wyliczeniami HRmax, tętna, wzrosty, wagi itd. Ciesz się czystym bieganiem! bez tych wszystkich pomiarów, zegarków i obliczeń. Truchtaj i podziwiaj widoki, obserwuj okolice i ludzi, odkrywaj nowe miejsca, zaliczaj nowe trasy biegowe, planuj gdzie można by pobiec dziś a gdzie jutro, obserwuj własne ciało - jak pracuje, jak zmienia się na lepsze. Patrz z dumą na tych, którzy nigdy nie odważą się na twój krok, a nawet swoją postawą ich zachęcaj.
Całą tą mechanizacją, która bądź co bądź ubezwłasnowolnia, zajmij się dużo później. Narazie, niech to będzie radosne, luźne i wolne (w sensie szybkości i zupełnego luzu) bieganie.
Biegacze zaawansowani, którzy mają swoich trenerów, którzy mają ściśle określony plan, nie mogą sobie pozwolić na to, co robili kiedyś, czyli co im się żywnie podobało. Owszem, nie raz pobiegałoby się spokojną 20-stkę, a tu plan nakłada jedynie spokojne 8-10km, czyli mało, a człowiek w piękną pogodę ma ochotę na długą biegową wycieczkę, gdzieś w góry czy do lasu. Ty masz właśnie ten okres, kiedy nikt i nic nie narzuca Ci jeszcze, co masz robić i to jest właśnie piękne :)
|
| | | | | |
| 2012-09-09, 19:45
Dzięki bardzo za wskazówki, pozdrwiam :) |
| | | | | |
| 2012-09-13, 18:22
Dzisiaj był kolejny bieg, trochę zimno alu już widzę różnicę w mojej kondycji :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-09-13, 20:05
2012-09-13, 18:22 - blaiser napisał/-a:
Dzisiaj był kolejny bieg, trochę zimno alu już widzę różnicę w mojej kondycji :) |
Zimno,jesień i zima to próba motywacji.Jak przetrwasz z zapałem i chęciamy to na wiosnę będą efekty.....a ciężko jest się zmusić do treningu w szarudze. |
|
|
|
| |
|