|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | | Multi-Forum | Cross Ostrzeszowski | | Wątek założył | Tomek Groja (2009-04-14) | | Ostatnio komentował | Piotr 63 (2009-05-01) | | Aktywnosc | Komentowano 17 razy, czytano 235 razy | | Lokalizacja | | | Podpięte zawody | 45 Cross Ostrzeszowski
|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2009-04-14, 22:52
2009 - 45 Cross Ostrzeszowski
| Witam będzie ktoś może jechał autem z Wrocławia na ten bieg bo chciałbym uprzejmie do kogoś wprosić proszę o kontakt tomekdred@op.pl pozdrawiam |
| | | | | |
|
2009-04-26, 22:18
45 Cross w Ostrzeszowie
No i po zawodach, ale tak szybko o tym biegu nie zapomnę. Trasa i pogoda dały mi w kość. W ubiegłym roku trasa była podobna, lecz opady deszczu w przeddzień crosu ubiły piasek i biegło się dużo łatwiej. W tym roku to była prawdziwa szkoła przetrwania. Wydłużono trasę i pewnie 21km było. Pierwsza część do krzyża pod górkę i pod wiatr, kto tutaj przeszarżował pożałował gorzko na ostatnich dwóch kilometrach. Byli tacy, co porównywali ten bieg do biegów górskich i twierdzili, że spokojnie można te 21km w Ostrzeszowie zaliczyć właśnie do takiej kategorii.
Ja jestem zadowolony, wreście można było finiszować przed trybunami a nie gdzieś w krzakach, jak to w innych latach bywało, zapisy elektroniczne ułatwiły nam i organizatorą życie.
Do czego można by się doczepić?
- godzina startu inna w internecie i inna na tablicy ogłoszeń przed biurem zawodów,
-można by ustawić na trasie tabliczki kilometrowe, chociaż co 5 km,
- zabezpieczenie trasy na całym odcinku OK., ale od momentu skrętu w lewo w kierunku stawu aż do stadionu to już był bieg na orientacje
- no i te medale, może by tak zmienić wzór, jak dla mnie to są zbyt "odpustowe"
Ale jak widać idzie ku lepszemu ;-)
|
| | | | |
| | | | | |
|
2009-04-26, 22:39
| Dla mnie trasa Ok;o)Tylko nie cierpię biegać w takim upale. |
| | | | | |
|
2009-04-27, 08:51
Wyniki
| Zamieściliśmy wyniki biegu. Przysłał Hieronim Olejniczak. |
| | | | | |
|
2009-04-27, 19:39
| Oj ciezko było uuufff. Ja bym jeszcze dodal na minus mało wody na Trasie na taka pogode co była to naprawde zbyt mało . Roman biegłes 6 km stac cie na wiecej ;) |
| | | | | |
|
2009-04-27, 19:40
| acha Beda Zdjecia z Biegu :) |
| | | | | |
|
2009-04-27, 21:11
2009-04-27, 19:39 - pepe188 napisał/-a:
Oj ciezko było uuufff. Ja bym jeszcze dodal na minus mało wody na Trasie na taka pogode co była to naprawde zbyt mało . Roman biegłes 6 km stac cie na wiecej ;) |
| Wiem że stać mnie na więcej ale wiem również że nie w takim upale,dlatego wybrałem dystans 6 km aby poznać trasę na przyszłość i przy sprzyjających dla mnie warunkach atmosferycznych zmierzyć się w półmaratonie.Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-04-27, 22:17
Kolega namawiał mnie na ten bieg mówiąc,że jest to jedna z najlepiej organizowanych imprez przełajowych w polsce. Oprawa imprezy rzeczywiście bardzo dobra(wystrój, nagłośnienie, boksy,)Ja biegałem "6"km w ramach MP nauczycieli pierwszy raz. Po biegu razem z kolegą stwierdziliśmy że coś tu było nie tak....Po kolei...
Gdy przyjechaliśmy dowiedzieliśmy, że start przesunięty o godzinę z 12.30 na 13.30...no dobra zdarza się przy tylu biegach masowych(biegały przed nami dzieci, młodzież w róznych kategoriach wiekowych) |
| | | | | |
|
2009-04-27, 22:38
1=3.5
Trasa ( jak dla mnie) wspaniała.
Bardzo trudna i wymagająca ale....wspaniała.
Grząski piasek,mocne podbiegi, silny wiatr nie pozwolą zapomnieć o crossie jeszcze przez kilka dni.
Trasa obstawiona dość dobrze, ale niestety końcówka zawalona przez organizatorów.
Kiedy po przebiegnięciu kilkunastu kilometrów bardzo trudnej i wyczerpującej trasy słyszy się informację od obstawiającego trasę,że do mety pozostało ok.1 km i słyszy się już stadionowego spikera ,wyłuskuje się jeszcze resztki sił i rozpoczyna finisz...........Niestety,kiedy dobiegałem do bramy stadionu, ku mojej rozpaczy zostałem poinformowany przez....panią robiącą zdjęcia ,ze jeszcze muszę skręcić w lewo. Biegnę więc w lewo i.....DOMYŚLAM się ,gdzie muszę biec. Jakieś dzieciaki krzyknęły,ze wokół jeziorka.
KOńczę obieganie jeziorka i znów jakaś przypadkowa osoba informuje mnie,że wszyscy biegli w prawo ,no to chyba ja też.Później skręciłem do lasu,ale mijając obsługę trasy pytam: - Na 21 to gdzie?! Uzyskuję odpowiedź: - Chyba prosto?.........
Zamiast 1 km przebiegam więc grubo ponad 3 km.......
Jeszcze raz powtarzam,ze trasę oceniam na 5,ale gdyby pan z obsługi powiedział mi,ze do mety pozostał nie 1 km a 3 i pół, wtedy pretensji bym nie miał.
Można przecież wystawić jedną ,jedyną tabliczkę z napisem: "Do mety 5 km" i z głowy.
Rozmawiałem z kilkoma zawodnikami i też mieli podobne odczucia do moich.
Nie chciałbym wyjść na jakiegoś wielkiego "narzekacza" ale piszę to ,aby orgowie mogli w przyszłym roku wyeliminować błędy.
Takie błędne informacje mogą się kiedyś źle skończyć dla jakiegoś zawodnika,który źle obliczy siły( na tak trudnej tasie).
Ogólnie z imprezy jestem zadowolony.
|
| | | | | |
|
2009-04-27, 22:55
Ciekawa trasa, jedna z trudniejszych, na których biegałem, trudniejsza od trasy półmaratonu w Sobótce i chyba nieco dłuższa niż 21 km. Coś na podobieństwo Bukowa. Podbiegi, w tym dwa mocne na Bełczynę 278 m n.p.m., następnie na Kobylą Górę 284 m n.p.m. Podobało mi się.
|
| | | | | |
|
2009-04-27, 23:11
Kolega namawiał mnie na ten bieg mówiąc,że jest to jedna z najlepiej organizowanych imprez przełajowych w polsce. Oprawa imprezy rzeczywiście bardzo dobra(wystrój, nagłośnienie, boksy,)Ja biegałem "6"km w ramach MP nauczycieli pierwszy raz. Po biegu razem z kolegą stwierdziliśmy że coś tu było nie tak....Po kolei...
Gdy przyjechaliśmy dowiedzieliśmy się, że start przesunięty o godzinę z 12.30 na 13.30...no dobra zdarza się przy tylu biegach masowych(biegały przed nami dzieci, młodzież w różnych kategoriach wiekowych).Ale dowiedzieć się jak przebiega trasa biegu trzeba było interweniować u samego głównego organizatora biegu, którego oczywiście ciężko było znaleźć....Następnie w biegu nauczycielskim najpierw wypuścili nas z "poczekalni boksu" do biegu a następnie kazali czekać gdzieś w cieniu poczym wydano komendę "ustawcie się" i bez komendy na miejsca nie wiadomo kiedy nastąpił strzał startera....
Sama trasa biegu uważam, że dla nauczyciela amatora bardzo ciężka. Rzeczywiście możnaby ją porównać do biegów górskich ponieważ ze 3 km było cały czas pod górę. Końcówka podbiegu to typowa "dzida" w górę a to wzystko pod mocny wiatr mnie tu stawiało strasznie...(ale pogoda to czynnik nie zależny!)
Gdy przybiegliśmy na metę okazało się, że trasa miała ok. 7100-7300m co w trakcie biegu potwierdził organizator zawodów!?
Końcówka trasy wbiegała w jakieś ogródki działkowe...gdzie stały dziewczęta kierujęce bieg w odpowiednią uliczkę...Niestety dziewczęta były tak atrakcyjne;), że wokół nich zbierało sie kilku apsztyfikantów co powodowało, że dziewczęta zamiast kierować flirtowały z nimi...No dobra młodości wybaczam!
To co mi się najbardziej nie podobało, że nauczyciele czekali na wręczenie nagród ok.1.5h na sam koniec dekoracji kiedy trybuny już były puste....
Nie było tej całej modzieży biegającej na trybunach.A wystarczyo puścić ten bieg zaraz po pólmaratonie... Niech młodzież też widzi,że nauczyciele udzielają się sportowo...
Największy minus to że, w tak wielkiej imprezie nie bylo pomiaru elektronicznego tylko ręczny.Na mecie pani trzy razy pytała sie "zajechanego" zawodnika o nazwisko??? bo nawet w protokole na mecie nie miła przy nazwiskach numeru startowego zawodnika???
Ale jak zmienią trasę (bez tego podbiegu:))za rok jeszcze raz wystartuję |
| | | | | |
|
2009-04-28, 11:47
Trasa...
2009-04-27, 22:38 - kertel napisał/-a:
Trasa ( jak dla mnie) wspaniała.
Bardzo trudna i wymagająca ale....wspaniała.
Grząski piasek,mocne podbiegi, silny wiatr nie pozwolą zapomnieć o crossie jeszcze przez kilka dni.
Trasa obstawiona dość dobrze, ale niestety końcówka zawalona przez organizatorów.
Kiedy po przebiegnięciu kilkunastu kilometrów bardzo trudnej i wyczerpującej trasy słyszy się informację od obstawiającego trasę,że do mety pozostało ok.1 km i słyszy się już stadionowego spikera ,wyłuskuje się jeszcze resztki sił i rozpoczyna finisz...........Niestety,kiedy dobiegałem do bramy stadionu, ku mojej rozpaczy zostałem poinformowany przez....panią robiącą zdjęcia ,ze jeszcze muszę skręcić w lewo. Biegnę więc w lewo i.....DOMYŚLAM się ,gdzie muszę biec. Jakieś dzieciaki krzyknęły,ze wokół jeziorka.
KOńczę obieganie jeziorka i znów jakaś przypadkowa osoba informuje mnie,że wszyscy biegli w prawo ,no to chyba ja też.Później skręciłem do lasu,ale mijając obsługę trasy pytam: - Na 21 to gdzie?! Uzyskuję odpowiedź: - Chyba prosto?.........
Zamiast 1 km przebiegam więc grubo ponad 3 km.......
Jeszcze raz powtarzam,ze trasę oceniam na 5,ale gdyby pan z obsługi powiedział mi,ze do mety pozostał nie 1 km a 3 i pół, wtedy pretensji bym nie miał.
Można przecież wystawić jedną ,jedyną tabliczkę z napisem: "Do mety 5 km" i z głowy.
Rozmawiałem z kilkoma zawodnikami i też mieli podobne odczucia do moich.
Nie chciałbym wyjść na jakiegoś wielkiego "narzekacza" ale piszę to ,aby orgowie mogli w przyszłym roku wyeliminować błędy.
Takie błędne informacje mogą się kiedyś źle skończyć dla jakiegoś zawodnika,który źle obliczy siły( na tak trudnej tasie).
Ogólnie z imprezy jestem zadowolony.
|
...rzeczywiście na ost. ok. 2,5 km w ogóle nie poznaczona, trzeba było się pytać na każdym zakręcie wykrzykując gdzie !. Ja już tam biegałem ten półmaraton z 8 razy i ten obieg tego jeziorka i tej górki to już też był wcześniej, ale gdy zbiegło się z tej malutkiej góreczki na końcu to za 100 m była już meta na tym bocznym boisku, a teraz pani z aparatem zaskoczyła mnie mówiąc, że jeszcze obiegamy te działki z drugiej strony stadionu do szosy na Kępno ( tam ktoś pytał się czy 21 km jak powiedziałem, że tak to pokazał w prawo ),no i dopiero przy tej szosie na tej alejce to dopiero wiedziałem że za ok. 500 m meta wiedząc gdzie się wbiega na stadion. W sumie mogło być o ok. 1 km więcej niż przed 4 laty gdy start i meta były na tym bocznym boisku, bo stadion był w remoncie ( montowanie tartanu ). A jeszcze wcześniej to nie było nawet obiegiwania tego jeziorka i tej górki z lewej strony stadionu, czyli mogło być ze 2 km mniej. I tak mogło być , bo pamiętam gdy byłem w innej formie i walczyliśmy w 2000 r. o zwycięstwo z A.Sową z Oleśniczanki to mieliśmy wynik ok. 1,05,35 godz. ja, a 25 sek lepiej on.
Generalnie trasa poznaczona b. dobrze, a na ost. ok. 2,5 km beznadziejnie, a przecież mogły być dodane takie małe strzałeczki drewniane w różnych kolorach do pozostałych dystansów ( bo były np. na jednym słupku : 1200m, 1500m, 2000m, 3000m, 6000m no i mogli dodać 21000m, bo końcówka np. 6 km i półmaratonu się pokrywały ). |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-04-28, 16:43
Relacja TV
| LINK: http://www.esporttv.pl/index.php?discpl=6 | a tu możecie zobaczyć jak biegaliscie
tutaj były zdjęcia z lat ubiegłych więc pewnie z tego roku też coś wrzucą: http://www.ostrzeszow.pl/asp/pl_start.asp?typ=14&menu=244&strona=1 |
| | | | | |
|
2009-04-30, 11:22
Mini fotogaleria...
| LINK: http://www.ostrzeszow.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=46&artykul=313&akcja=artykul | ... z 45.( w Linku powyżej ) crossu ostrzeszowskiego - 14. zdjęć.
Na zdjęciu nr 4 start do półmaratonu.
Na zdjęciu nr 5 pierwszy od lewej - Piotr 63( Piotr Uciechowski , nr 64 ) - najbardziej przez was znienawidzony forumowicz z Tarchalanki po jego prawej znany także supermaratończyk z Nowych Skalmierzyc - Rysiu Płochocki ( nr 32 ). |
| | | | | |
|
2009-04-30, 12:36
Krótki opis ...
2009-04-30, 11:22 - Jan 63 napisał/-a:
... z 45.( w Linku powyżej ) crossu ostrzeszowskiego - 14. zdjęć.
Na zdjęciu nr 4 start do półmaratonu.
Na zdjęciu nr 5 pierwszy od lewej - Piotr 63( Piotr Uciechowski , nr 64 ) - najbardziej przez was znienawidzony forumowicz z Tarchalanki po jego prawej znany także supermaratończyk z Nowych Skalmierzyc - Rysiu Płochocki ( nr 32 ). |
| LINK: http://www.ostrzeszow.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=46&artykul=313&akcja=artykul | ...zdj. nr 5 z fotogalerii zawodników z widocznymi numerami startowymi:
nr 32- Ryszard Płochocki ( Nowe Skalmierzyce - 5. na mecie).
nr 73- Marcin Witkowski ( Krotoszyn - 7.).
nr 64- Piotr Uciechowski ( Tarchały W. - 8. ).
nr 12- Robert Domagała ( Krotoszyn - 11. ).
nr 21- Marek Makowski ( Węgorzewo - 12. ).
nr 42- Jacek Jarosik ( Międzybórz - 13. ).
nr 55- Alojzy Lorenc ( Michałków - 14. ).
nr 5 - Zbigniew łaziński ( Zabostów - 20. ).
nr 20- Błażej Lesiewicz ( Ostrzeszów - 23. ).
nr 59- Jakub Frankowski ( Ostrów Wlkp. - 44. ).
Ukończyło bieg 73. zaw.
|
| | | | | |
|
2009-05-01, 17:09
zdjecia
| | | | | |
|
2009-05-01, 17:44
Bardzo fajne...
2009-05-01, 17:09 - Karlik napisał/-a:
miłego ogladania |
| ...zdjęcia, a i okazuje się iż to Pani na ok. 1,3 km przed meta mało, że robiła fotki to jeszcze kierowała ( zamiast ogr.) na ostatnią część obiegu za stadionem. Dlatego należą się Pani dzięki po "dwakroć". |
|
|
|
| |
|
