Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [26]  PRZYJAC. [123]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
paulo
Pamiętnik internetowy
moja radość-bieganie

Paweł Kasierski
Urodzony: --------
Miejsce zamieszkania: Poznań
113 / 355


2014-07-08

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
tri szczecin (czytano: 2074 razy)

 

Niedziela w Szczecinie z triathlonistami przeszła do historii. Piękna atmosfera, upalne i gorące powietrze. Około 650 zawodników stanęło na starcie w mieście, który po raz pierwszy gościł triathlonistów. Tak jak już organizatorzy wcześniej zapowiadali, zawody były wyjątkową imprezą, bo rozgrywaną w środowisku typowo miejskim i dodatkowo w tak dużym upale. Cała trasa zawodów przebiegała w ścisłym centrum miasta.
Szczególnie na trasie rowerowej wiązało się to z pewnymi wyjątkowymi aspektami; np. na części trasy przebiegała czynna trasa tramwajowa :), stąd spotkanie z jadącym tramwajem należało do normalności. Poza tym trasa ta przebiegała przez liczne przejazdy, przez torowiska tramwajowe, tudzież kostkę brukową i dlatego można było spotkać niespotykaną ilość zawodników, którzy
z powodu awarii naprawiali swoje rowery :(. To był chyba jedyny taki największy minus tej imprezy.

Niesamowitym wyzwaniem było też płynięcie w Odrze :) i to połowę dystansu pod prąd :) To było prawdziwe zmaganie się z żywiołem natury. Jeszcze większym było jednak chyba pokonanie dystansu w tak ogromnym upale.

Na koniec w ponad 30 stopniach przyszło nam biec. Trasa biegowa podobnie do trasy rowerowej była bardzo wymagająca. Większość trasy przebiegała po malowniczych uliczkach starego miasta. W związku z tym nawierzchnią na większej części trasy była kostka kamienna, na której też należało zachować dużą ostrożność. Na szczęśliwców, którzy ukończyli zawody czekał bardzo dobrze przygotowany i przyrządzony posiłek regeneracyjny :)

Każda z moich dwóch poprzednich imprez triathlonowych miała swój rytm i charakter. Szczecin był wyjątkowy, bo impreza była wyjątkowo miejska. Nawet woda nie była płaska, gdyż musiałem zmagać się z prądem w jedną stronę. Pomyślałem, że trzeba stawić czoła nowemu wyzwaniu i go ukończyć. Żadne życiówki nie wchodziły w rachubę. Zresztą tak wszyscy przed zawodami powtarzali. I się udało, choć około dwustu osobom to się nie udało. Wróciłem zatem z tarczą :)

Będę długo pamiętał Szczecin nie tylko ze względu na trudność trasy, ale i na fakt, iż po raz pierwszy stanąłem do walki w kategorii M-50 :) Tak, tak, to już od bardzo niedawna moja kategoria wiekowa, która paradoksalnie nie deprymuje, ale coraz bardziej napędza do życia, do działania, do planów na przyszłość i tak ma być do osiemdziesiątki, a potem zobaczymy :). W tej kategorii ostatecznie byłem dziewiąty, wyprzedzając po wyjściu z wody w sumie jeszcze 142 osoby :) To wszystko zawdzięczam bieganiu. Od niego wszystko się zaczęło. Delektowałem się i delektuję się tym szczęściem płynącym z biegania, z triathlonu. Tak będzie zapewne jeszcze (podwyższony stan:)) do czasu kolejnego triathlonu w Poznaniu :)


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


snipster (2014-07-08,15:22): yyy w Odrze? o fak... jak przejeżdżam rowerem czasem przez prom i widzę z bliska Odrę, to sorry, ale nie wiem czy by mi się chciało w tym pływać :)
paulo (2014-07-08,15:31): Aniu, to tylko była ćwiartka Ironmana :)
paulo (2014-07-08,15:34): Piotrze, jak musisz to nie analizujesz :) Skoro nikt nie podnósł tej kwestii wcześniej to znaczy, że było można :)
krunner (2014-07-08,16:08): Brawo! Ważne, że udało się ukończyć w tak trudnych warunkach zawody i to na dobrym miejscu. Gratulacje!
aniabazylia (2014-07-08,17:03): Serdeczne gratulacje!Wspaniała nota Człowieku z żelaza:-)!
aniabazylia (2014-07-08,17:03): Serdeczne gratulacje!Wspaniała nota Człowieku z żelaza:-)!
Mahor (2014-07-08,21:06): Pawełku,jesteś na najlepszej drodze do uzależnienia.Znam kilku nałogowców,oni też od ćwiartki zaczynali :)
paulo (2014-07-09,08:46): Arku, zawody w ponad 30-stopniowym upale są czasami ponad ludzkie siły, dlatego postanowiłem, że w takich warunkach nie wystartuję więcej, gdyby były jeszcze takie temperatury.
paulo (2014-07-09,08:49): Aniu, cieszę się że ukończyłem, ze doswiadczyłem kolejnej przygody, tak innej od pozostałych, ale tez postanowiłem sobie, ze już w ponad 30-stopniowym upale nigdy nie wystąpię.
paulo (2014-07-09,08:50): Macieju, też to zauważyłem :) Trochę sie tego boję, ale postaram się uważać :)
Joseph (2014-07-09,12:25): Przeczytałem niedawno na jednym z biegowych blogów takie oto mniej więcej zdanie: "Triathlon ma potencjał - gdyby wyrzucić pływanie i rower to byłaby naprawdę fajna zabawa" :) no na jednym z blogów , z etrathlon
GrzegorzTe (2014-07-11,11:57): Jesteś WIELKI!!! :) zastanawiam się czy nie poddać startu w Poznaniu by zmniejszyć rozmiary mojej porażki z Tobą :)))
Nurinka6 (2014-09-12,21:05): Paulo, strasznie inspirujący ! aż chciałoby się tam z tobą być !
paulo (2014-09-13,15:38): Iwonko,mam nadzieję, że wszystko jeszcze przed Tobą :)







 Ostatnio zalogowani
benek88
13:09
VaderSWDN
12:58
Admin
12:57
BemolMD
12:51
BOP55
12:49
Andrea
12:48
henrykchudy
12:43
rezerwa
12:40
kirc
12:39
Stonechip
12:29
bogsan
12:20
Biela
12:10
KKFM
11:56
andrzej65
11:54
gpnowak
11:54
stanlej
11:54
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |