Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [29]  PRZYJAC. [184]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
skawka
Pamiętnik internetowy
SPORT - RADOŚĆ ŻYCIA

Anna Skalska
Urodzony: 1980-02-10
Miejsce zamieszkania: Bytom
89 / 98


2014-06-18

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
jestem nałogowcem biegania... (czytano: 1175 razy)

 

Zdecydowanie jestem nałogowcem biegania… bez dwóch zdań. Mimo, że zastąpiłam bieganie – marszem z kijami to i tak odczuwam brak tego co kocham. Za każdym razem gdy widzę biegającą osobę odczuwam nadmiar siły i energii, żeby biec. Czuję, że mogę,… nosi mnie, rozrywa energia… z tyłu ktoś mnie pcha. Brakuje mi tego… Do tego stopnia jestem nałogowcem, że bieganie śni mi się po nocach. Od pewnego czasu coraz częściej. Śnie o trenowaniu i startowaniu w zawodach… czasem dziwne są te sny… nie umiem się przygotować do startu, biegam w miejscu :-) albo bardzo wolno, jakby ktoś mnie trzymał… nigdy nie wiem czy dobiegłam do celu… zawsze się budzę. Chyba jednak tęsknię, nawet rytmiczne maszerowanie nie uzupełnia luki… choć bardzo mi pomaga. Gdyby nie kije zwariowałabym… jest we mnie tyle energii, że mam ochotę biegać, skakać, wariować, ale zdrowy rozsądek mnie hamuje. Kilka razy pojechałam na zawody w formie kibica i szczerze powiem było inaczej, odkąd biegam zawsze byłam z tej drugiej strony. Zawsze walczyło się ze swoimi słabościami, niedociągnięciami i z samym sobą bo i takie momenty były… a teraz byłam i jestem obserwatorem jak inni to robią. Mimo wszystko wolę być po tej właściwej stronie, wolę się pocić, męczyć, czasem głupio gadać do siebie w chwili kryzysu, ale to jest to… ile jest wtedy zadowolenia, satysfakcji oraz radości, że dałam radę :-). Nie raz sobie mówiłam nigdy więcej, po paru dniach przechodziło i znowu się planowało… i to jest fajne. Na razie muszę poczekać, brać tyle ile mogę, nie więcej, na to przyjdzie pora. Najważniejsze teraz dbać o siebie i o dzidzię, która nieźle fika i rajcuje. Jest to bardzo miłe i fajne uczucie, sprawiające radość i uśmiech mamusi. Są to najwspanialsze momenty w ciągu dnia, jest to coś niesamowitego. To trzeba przeżyć, nie da się tego opisać.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


amd (2014-06-26,11:37): O rany, ale super wiadomość !!! :-)
skawka (2014-06-27,09:04): :-) :-) :-) :-)







 Ostatnio zalogowani
k79
16:55
flatlander
16:51
przemcio33
16:50
pagand
16:43
LukaszL79
16:39
maratonczyk
16:39
heniek001
16:04
Raffaello conti
15:54
biegus.pl
15:36
StaryCop
15:31
crespo9077
15:26
Pathfinder
15:20
janeta75
14:57
andreas07
14:50
Sikor 4Run Team
14:27
Bartuś
14:13
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |