2007-11-14
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Jak JAREK zacz±ł biegać… (czytano: 341 razy)
Trochę historii… trochę statystyki… wyniki… osi±gnięcia…, czyli…
Jak JAREK zacz±ł biegać…
W wieku 10-11 lat chciałem jak moi koledzy z klasy, szkoły zostać zapa¶nikiem…
Zapisałem się do osiedlowego klubu… Tytan 92…
Tak zaczęła się moja przygoda ze sportem…
Drobny…, niepozorny…,chłopczyk…
Pierwsze zawody i pierwsze rozczarowanie…
Mistrzostwa ¦l±ska… w zapasach w stylu klasycznym… kat. do 45kg (ja warze 39kg)…
Dostaje łomot… w pierwszej walce… idę do domu… zniesmaczony…
Podejmuje decyzję... nie będę zapa¶nikiem… po¶wiecę się piłce nożnej ( to moja miło¶ć do dzi¶)…
Zapisuję się na treningi do klubu… GKS NAPRZÓD JANÓW…
Tam szybko dostaję się do pierwszej drużyny… trampkarzy póĽniej juniorów… gram z chłopakami o 2 lata starszymi…
Moja pozycja lewa pomoc… lub lewa obrona…
W szkole podstawowej zaczynam się wyróżniać… 7 klasa na 1000m biegam… 3.02…. (rekord szkoły do dzi¶)… wieczorami biegam spontanicznie z psem… nie wiem, że to już trening…
8 klasa… poznaje Janusza S. (pozdrawiam), zabiera mnie na zawody szkolne… chce zobaczyć mnie w akcji… 1000m… i… nowa życiówka… 2.58. …
Tak mija okres w moim zyciu zwany... szkoła podstawowa... pierwsze rozczarowania... czytanie samego siebie...
Moj± sportow± "karier±" kierował... przypadek...
Zawsze będe pamiętał jak dużo zależy w życiu od tego na jakich ludzi się trafi... ale wy już pewnie o tym wiecie...
C.D.N.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |