Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [18]  PRZYJAC. [278]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Truskawa
Pamiętnik internetowy
Biegam, więc żyję.

Izabela Weisman
Urodzony: 1972-02-
Miejsce zamieszkania: Żory
382 / 483


2013-03-06

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
coś tam, coś tam (czytano: 693 razy)

 

Zostało parę dni do Bochni, nie chce mi się jechać ale tym się za bardzo nie przejmuję. Ta niechęć mi przejdzie jeszcze zanim wejdę do windy. No po prostu zawsze tak mam bo nieco się obawiam, że tyle gleby będzie nade mną a ja jeszcze całkiem żywa jestem. Normalny strach. Zapomnę jak zacznę gadać.

Bochnia jest ważna bo po sztafecie będę wiedziała, czy Greif ma nadal sens. W zeszłym roku ostatecznie rozstałam sie z formą po wizycie w kopalni (nie żałuję!!) i w Dębnie zostało mi jakieś dwadzieścia minut do limitu... :)) Tragedia. (No siedzi to we mnie niestety).

Do tego siadła mi motywacja. Uleciała i nie chce wrócić. Widzę jeszcze jedną przeszkodę. Mam zamiar pojechać do Bydzi w przyszłym tygodniu, a jeśli tam pojadę to nie wiem czy będzie mi się chciało zrobić trzydziechę. Raczej nie, bo mi ta motywacja padła. Kurcze.. system się zresetował i całą pracę diabli wzięli.

Nie ma co filozofować. Trzeba pojechać i się zobaczy co będzie dalej. Nic na siłę. Choć z drugiej strony ból ścięgna jakby rozbiegany. Minął. Nic mnie nie boli więc warto by było pociągnąć to do końca..

Jestem trochę podmęczona Grefiem. Dzisiaj będę się kurowała wątróbką z wieprza. Noooo fujjjjj. Nie lubię ale trzeba, bo suplementów, tego chemicznego dziadostwa nie znoszę jeszcze bardziej. I ta wątróbka będzie mi towarzyszyła przez jakiś czas. Na szczęście mam na nią sposób. Kroję na malutkie kawałeczki. Układam na talerzu jak tabletki i łykam jak gęś. W miarę to idzie, choc zapach wątroby muszę potem czymś neutralizować bo ona wraca... :))

No to dobra.. dość bzdur. Dzisiaj wolne od biegania a jutro cos tam jeszcze śmignę. Nie według Greifa co prawda ale ja chcę Bochnię przeżyć więc bez przesady. No.. to do zo. Juz w piąteczek, piątunio. :)




Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


snipster (2013-03-06,09:14): znam taki jeden sposób... sauna, a potem czekolada z jakimś ciachem, biszkopty albo sernik oooo :) a i jednego luźnego dnia pobiegaj po mieście, najlepiej wśród tłumów na przystankach, oni będą zszokowani, a ty nabierzesz Powera, bo to ty będziesz biegła a nie oni ;) czeko obowiązkowo na wieczór :)
jacdzi (2013-03-06,10:05): Slodycze i seks a motywacja i przychylnosc dla Pana G wroca szybko!
paulo (2013-03-06,10:25): myślę, że najważniejsze w wyborach jest, by samemu czuć się z tym dobrze lub bardzo dobrze. I tego Tobie życzę.
DamianSz (2013-03-06,10:33): Choć fizycznie trochę Cię wymęczy, to klimat Bochni na pewno działa motywująco i po przyjeżdzie znów nabierzesz ochoty na mocne treningi. ps. życzę ponownego szczęścia w losowaniu ,-)
Marysieńka (2013-03-06,13:33): A ta dieta "wątróbkowa" do Greifa...przepisana??? :))
agawa (2013-03-06,14:29): Ja dla odmiany uwielbiam wątróbkę, mniam!
papaja (2013-03-06,14:49): Nie możesz tej świńskiej wątroby (śmierdzi, fakt) zastąpić, przepraszam za wyrażenie, foie gras?
Truskawa (2013-03-06,15:47): Piotre, Twoj sposób rewelacja. Norrrrmalnie rzuciałam się dzisiaj na czekoladę z orzechami (na wieprzową "rzucę" się wieczorkiem). Tylko kurczę problem jest z tymi ludźmi na przystankach. W Żorach to chyba bym musiała sobie statysów wynająć. :))
Truskawa (2013-03-06,15:48): Otóż drogi Jacku, nie jestem tego taka pewna. :)) Ani jedno ani tym bardziej drugie chyba nie dają gwarancji na taki cud. Po prostu zaczyna mi wisieć ten maraton. Choć może po prostu tchórz mnię oblatuje. :D
Truskawa (2013-03-06,15:49): Raczej tak Paweł, ale czasami wybierasz niby to co jest dla Ciebie lepsze a potem umierasz ze złości, że wybrałeś tak a nie inaczej. Przynajmniej ja tak mam. :)
Truskawa (2013-03-06,15:51): Trochę szkoda Damku, że nie wyszła nam wspólna sztafeta w tym roku. No ale rozumiem, że masz cel. Zresztą ja się bardzo cieszę, że pracujesz na Cracovię bo jak już mówiłam kciuki mnie zaczynają boleć. Po prostu zrób to już w kwietniu i tyle. :))
Truskawa (2013-03-06,15:51): U mnie zdecydowanie tak Marysiu. :)
Truskawa (2013-03-06,15:52): Aguś przepraszam. Ja wiem, że są wątróbkożercy. No ale co ja za to mogę, że .. no że nie mogę. :))
Truskawa (2013-03-06,15:53): Wydaje mi sie, że ten francuski przysmak to niezła bomba kaloryczna. No i gdzieś czytałam, że w tej wieprznej jest najwięcej żelazka. Oczywiście będę to popijać sokiem jakimś z vit C. Już się nie mogę doczekać. :DD
papaja (2013-03-07,09:19): Ale i tak dieta snipstera podoba mi się najbardziej :)
snipster (2013-03-07,10:03): Mi też się podoba :) nie ma lepszego afrodyzjaka i poprawiacza humoru od czegoś słodkiego :) patrząc na to od drugiej strony, czeko gorzka z nazwy nie zalicza się do słodkości, więc sumienie czyste ;)
papaja (2013-03-07,11:39): Iza, dietetycy radzą: gorzką czekoladę popijaj żołądkową gorzką :)
dario_7 (2013-03-07,11:50): Najbardziej słodziutki smak jaki ostatnio mi przypasował, to... sok z buraka i marchwi z jabłkiem - mmmnnnniammm!!! :P
Maria (2013-03-07,12:20): Bochnia to bedzie preludium,a Dębno perełka :)W Bydzi jestem co tydzień i może da radę umówić sie na wybieganko:)
Truskawa (2013-03-07,18:03): Żołądkową bardzo chętnie ale gorzekiej czekoladzie mówię stanowcze NIE. :))
Truskawa (2013-03-07,18:04): Dario, a ja od jakiegoś czasu już potrafię zjeść surówkę z marchewki z pomarańczami. Słodkie i zdrowe. Pycha. :)
Truskawa (2013-03-07,18:05): Byłoby super Marysia, bo ostatni raz widziałyśmy się na drodze z Torunia do Bydgoszczy. Wazelinkę mi dałaś nawet. :)
KARMEL (2013-03-10,13:48): Spadek motywacji to bierna, ale cholernie paskudna forma kontuzji Iza. Znam ten stan, w tamtym roku tak miałem kilka miesięcy.
Truskawa (2013-03-11,00:15): Dobry i celny tekst Karol. Chyba to sobie ukradnę. :)
KARMEL (2013-03-13,12:57): Proszę bardzo Iza. Niech Ci służy.







 Ostatnio zalogowani
biegacz54
05:22
Grzegorz Bl
04:37
Lektor443
04:25
FEMINA
04:09
orfeusz1
02:52
pbest
00:14
  Tomasz.Warszawa
00:03
Iryda
00:01
hajfi1971
23:59
milu7
23:45
bmakow
23:28
kasar
23:18
damiano88
23:07
zorza
23:06
Krzysiek_biega
22:47
grzedym
22:32
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |