2011-10-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Cooper i po Cooperze... (czytano: 990 razy)
Wróciłem z Bydgoszczy po wspomnianym w tytule te¶cie. Wynik zakładany był 3000+ jednak szczerze powiedziawszy na trochę większy + liczyłem. Skończyło się 3070 m, spóĽniłem się na pierwsz± turę, w której mógłbym się po¶cigać. Ruszyłem w drugiej i musiałem sam ci±gn±ć od pocz±tku do końca. Zero rywalizacji, praktycznie brak motywacji. Wyszło jak wyszło. My¶lę iż te 100-150 metrów dzięki rywalizacji byłoby można spokojnie dołożyć do tego wyniku dodaj±c atmosferę rywalizacji.
Wszedłem do Empiku i zbliżaj±c się do stoiska z polsk± fantastyk± ukazał się moim oczom niebywały widok, którym się podzielę. Zaznaczam iż zdjęcie z każdym innym politykiem tak samo rozbawiłoby mnie.
Autor zablokował możliwo¶ć komentowania swojego Bloga |