2010-06-07
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| powolne powroty (czytano: 313 razy)
myslałem ze pod koniec maja uda mi sie wrócic do treningów,ale nic z tego dopiero w sobote 5,06 zaczełem delikatnie biegac ,ale nie jest najlepiej dalej ból w ololice kregosłópa lędzwiowego powraca,mam nadzieje ze jakos to się rozrusza,fajnie jest teraz trenowac bo mocno słoneczko grzeje to idzie szybko udracic nadbagaż jaki się złapało podczas kontuzji ,a jest to kilka kg,ale mam nadzieje ze przez jakis miesiac uporam się z tym i wszystko bedzie ok,a juz myslałem ze limit kontuzji na ten rok wykorzystałem a to jeszcze widac ze nie,ale się nie daje i pomalutku intensywnie bede próbował powrócic do poprzedniej formy,bo nawet niedopuszczam mysli abym musiał na dłuższa mete odstawic bieganie.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |