2009-10-19
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Start na 7,5km (czytano: 413 razy)
Miał być fotel i piwo, ale Wiechu i Rufi kazali zapier... to zapier... :)
11.11 biegnę w Warszawie w Biegu Niepodległo¶ci razem z drużyn± niewidomych i słabowidz±cych i chce się jako tako otrzaskać na ten start, więc wymy¶liłem sobie, że spróbuję wyrwać Tomkowi, z którym rywalizuję na życiówki, ostatni±, któr± ma lepsz±. Czyli na dychę złamać 50 minut. Nigdy szybko nie biegałem, więc nie wiem czy to jest w ogóle realne, ale spróbować można.
Pierwszym testem był bieg z D±browy Chełmińskiej do Ostromecka w ostatni± niedzielę - 7,5km. Założyłem sobie, że pobiegnę tempem gdzie¶ około 5"20-5"15"/km a jak będzie siła, to gdzie¶ w połowie przyspieszę do 5"00"/km.
Pobiegłem po 4"55"/km a w końcówce przyspieszyłem do około 4"25"... W sumie czas około 36 minut i tempo ¶rednie 4"47"/km. Nie wiem sk±d to się bierze. Tak szybko biegałem ostatnio jakie¶ 14 miesięcy temu. Od tego czasu nigdy poniżej 5"/km.
Nie żebym narzekał :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu
Rufi (2009-10-19,10:59): Fajnie uczucie :-) Pobiec szybciej niz sie zakladalo :-) Zazdro¶cić :-)
Tomasz Ławniczak (2009-10-19,20:24): Miałem to samo w sobotę na Kamusie. Mimo maratonu sprzed 6 dni, mocy było aż w nadmiarze ;) Keep that moment alive ;)
|
