|
| Zagranica, 06 grudnia 2010, 21:49, 1619/51386 | Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz |  |
|  | Biegiem przez Las Vegas, Sacramento, Fukuoke
LINK 1: ŹRÓDLO ZDJĘCIA
LINK 2: ARCHIWUM: ZAGRANICA
|
|
 Na zdjęciu: Dorota Gruca na mecie w Las Vegas
Dorota Gruca zrobiła sobie prezent i na swoje 40 urodziny wygrała maraton w Las Vegas. Wioletta Kryza po raz szósty z rzędu wystartowała w maratonie Sacramento zajmując trzecie miejsce. Adam Draczyński poza pierwszą dziesiątką maratonu w Fukuoce.
SACRAMENTO (5.12.2010 USA) Wioletta Kryza zajęła trzecie miejsce w 28 edycji California International Marathon. Wygrała Etiopka Bizunesh Deba z wynikiem 2:32.13 Polka przybiegła z czasem 2:38.19. Za wygranie było 10000 dolarów. Był to już szósty start Olsztynianki z rzędu, zajmując pojedyńczo wszystkie lokaty od 1-5. Wynik pani Wioletty jednak nie będzie ujęty w rankingu gdyż profil trasy pomiędzy startem a metą wynosił 105m spadku (dopuszczalna norma to 42m).
Wyniki maratonu Sacramento kobiet:
1. Buzunesh Deba (Etiopia) 2:32.13
2. Erin Moeller (USA) 2:37.33
3. Wioletta Kryza 2:38.19
Wyniki mężczyzn:
1. Dylan Wykez (Canada)2:12.39
2. Andij Toptun (Ukraina) 2:12.50
3. Testaye Alemayehu (Etiopia) 2:13.59
Sklasyfikowano 5879 zawodników w tym 2549 kobiet.
Warto przypomnieć starty Polek w tym maratonie:
1996 Krystyna Pieczuli 2:37.51 (3 miejsce)
1999 Zofia Wieciorkowska 2:42.54 (6 miejsce)
2001 Dorota Gruca 2:39.06 (3 miejsce)
2005 Wioletta Kryza 2:37.55 (2 miejsce)
2006 Wioletta Kryza 2:37.55 (3 miejsce)
2007 Wioletta Kryza 2:39.19 (1 miejsce)
2008 Wioletta Kryza 2:42.46 (5 miejsce)
2009 Wioletta Kryza 2:40.48 (4 miejsce)
LAS VEGAS (5.12.2010 USA) Chyba każdemu z nas się marzy pobiec maraton w swoje urodziny, a jak do tego dojdzie jeszcze skromne zwycięstwo, to może mówić o niebywałym szczęściu. Dorota Gruca bo o niej mowa wystartowała w Rock´n´Roll Marathon w Las Vegas. Aktualna Mistrzyni Polski wygrała z czasem 2:44.31 i zdecydowanie rozgromiła rywalki, wyprzedzając drugą zawodniczke o ok. 15 minut inkasując 2000 dolarów. Firma odpowiadająca za pomiar czasu miała jakieś problemy i np. czas piątej zawodniczki jest nieco lepszy od drugiej...
Maraton od sześciu lat rozgrywany jest w grudniu, wcześniej na innej trasie maraton rozgrywano w lutym.
Wyniki maratonu kobiet:
1. Dorota Gruca 2:44.36
2. Beth Woodward 2:59.02
Mężczyźni:
1. Josh Cox 2:25.05
2. Steve Dekoker 2:31.19
Sklasyfikowano 5154 zawodników w tym 2141 kobiet.
FUKUOKA (5.12.2010 Japonia) Adam Draczyński z wynikiem 2:17.59 zajął 11 miejsce w 64 edycji maratonu w Fukuoce.
Triumfował faworyt, 2-krotny mistrz świata i wicemistrz olimpijski ‘08, 38-letni Marokańczyk Jaouad Gharib w czasie 2:08:24.
Adam rozstawiony z numerem 4, bazuje na życiówce uzyskanej podczas tegorocznego maratonu w Wiedniu (2:10). Niestety w chwili obecnej widać u niego spory spadek formy, nie potwierdził klasy sportowej podczas biegu w Jarosławcu, ani podczas sierpniowych Mistrzostw Europy w Barcelonie - w obu przypadkach zszedł z trasy.
W maratonie tym można startować tylko na zaproszenia. Żeby takie zaproszenie otrzymać trzeba legitymować się wynikiem poniżej 2:42 w maratonie, jeszcze wcześniej limit ten wynosił 2:20.
Zawodnicy często starają się o dobry wynik na szybkiej trasie, po czym poprzez managera udaje im się uzyskać korzystne zaproszenie na maraton do kraju Kwitnącej Wiśni. Za wynik 2:10 można liczyć na 8000 dolarów startowego. Od ponad dziesięciu lat żaden z Polaków nie potwierdził swojej dyspozycji w Japonii, jak się dowiedziałem zawodnicy oszczędzają na noclegach i często jest tak że przyjeżdzają na 2-3 dni przed maratonem nie uwzględniając innej strefy czasowej, przez co organizm często nie jest odpowiednio przygotowany do wysiłku w danych warunkach i o danej porze. Podobnie jak w Barcelonie Adam dość szybko opadł z sił, drugą piątke przebiegł 22 sekundy wolniej, a trzecią miał już minute wolniejszą odpierwszej...
Wyniki mężczyzn:
1. Jaouad Gharib (MAR) 2:08:24
2. Dmitrij Safronow (RUS) 2:10:12
3. Takayuki Matsukiya (JPN) 2:10:54
4. Chiharu Takada (JPN) 2:12:44
5. Masato Imai (JPN) 2:13:23
6. Dmytro Baranowski (UKR) 2:13:40
11. Adam Draczyński 2:17:59
Sklasyfikowano 331 zawodników, 61 pobiegło poniżej 2:30.
Międzyczasy Adama:
5km 15.20, 10km 31.01(15.41),
15km 47.19(16.18), 20km 1:03.55(16.36),
Półmetek przebiegł w 1:07.27.
25km 1:20.04 (16.09), 30km 1:36.32(16.28),
35km 1:53.18(16.46), 40km 2:10.32(17.14). |
| | | Autor: maroglasgow, 2010-12-07, 10:59 napisał/-a:
patrząc na relacje z biegów w Las Vegas i Sacramento widać jedna ciekawa sprawę, a mianowicie w obydwu biegach kobiety stanowiły prawie polowe startujących ... ciekawe zjawisko | | | | Autor: Krzysiek_biega, 2010-12-07, 11:28 napisał/-a:
W Stanach jest inne podejście do biegania, u nas bardziej się patrzy na wynik. U nas panie wstydzą się biegać zauważyłem zza dnia, u nich to jest normalne zjawisko i nie jest też obce pojawienie się kobiety w starszym wieku np na łyżworolkach... | | | | Autor: henry, 2010-12-07, 18:43 napisał/-a:
Już pisałem o tym na innym wątku , że na zachodzie a szczególnie w USA biega dużo więcej kobiet niż w Polsce. Główna przyczyna tkwi w mentalności społecznej a jedna z z kobiet napisała nawet , że Polki są leniwe do biegania. Co do Draczyńskiego to potwierdza się to co było wcześniej pisane w wielu wątkach , po dobrym starcie na wiosnę wynik o 8 minut gorszy , a 8 minut w tej kategorii to ponad 2 km biegu. | | | | Autor: TERLIK76, 2010-12-07, 18:49 napisał/-a:
Drogi Krzysztofie!Jako sąsiad Adama muszę stwierdzić, że mam wrażenie o Twoim uprzedzeniu do NIEGO!Twoje artykuły "pachną" zazdrością, np. z niemożności otrzymania przez Ciebie nigdy tak wysokiego startowego!Adaś nabiegał 2.10 z kawałkiem w Wiedniu, po zderzeniu naszego auta z TIREM (TAK, TAK-SPRAWDŹ)!Z tego powodu (czytaj wyniku)może starać się o takie a nie inne wpisowe, pamiętaj, że "życie" maratończyka nie trwa długo.Wynik nabiegany w F. nie jest rewelacyjny ale bądźmy wyrozumiali jako biegacze-maratończycy. Nie okazujmy polskiej mentalności..., zazdrości oraz tylko krytyki.POZDRAWIAM | | | | Autor: Krzysiek_biega, 2010-12-07, 19:35 napisał/-a:
oczywiście masz prawo tak sądzić, a ja mam prawo też pisać to co myślę. 2:10 i wyjazd na ME w Barcelonie czy pojawienie się takich zawodników na IO to nie jest nagroda lecz do czegoś zobowiązuje. To jak, do Londynu na IO nasi pojadą na kolejna wycieczkę? o to Tobie chodzi?
A zazdrościć można zawsze, nabiegać 2:10 i potem sie wozić przez 2 lata i zarabiać na zaproszeniach, ale ja biegam dla pasji i mam inne podejście do sportu. | | | | Autor: arudnaj, 2010-12-12, 23:40 napisał/-a:
W ostatnich kilku latach w Stanach,kobiety w maratonach systematycznie pod wzgledem ilosci startujacych zblizaja sie do mezczyzn.W 2009 byli to okolo 41%.Natomiast na krotszych dystansach 5km,10km.polmaraton jest ich juz znacznie wiecej niz mezczyzn,nezadko 55-60%. | | |
|
|
| |
|
