Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 


Zrodło: Kolarstwo Górskie Szymona Giemzy
Kielce, 15 wrzesnia 2006, 10:25
Finał Family Cup 09-10.09.2006

LINK 1: PEŁNA TREŚĆ ARTYKUŁU
LINK 2: ARCHIWUM: KIELCE



Na zdjęciu: Szymon Giemza na trasie Finału Famili Cup (strona internetowa Szymona Giemzy)

Na szczycie wzniesienia trasa mijała górną stację wyciągu narciarskiego i zjeżdżała szybkim, krętym zjazdem w dół. Sprawne pokonanie tego fragmentu wymagało od zawodników niezłych umiejetności, bo droga była w niektórych miejscach bardzo wyboista, a przy większych prędkościach zakręty stawały się dziwnie ostre. Na samym dole był krótki odcinek płaskiego i zaczynał się kolejny podjazd - o wiele krótszy od poprzedniego, ale bardziej stromy i prowadzący po nawierzchni stawiającej spory opór. To na tym podjeździe zazwyczaj zapadały ostateczne rozstrzygnięcia, bo do mety prowadził już tylko wąski, kręty zjazd nie pozwalający na wyprzedzanie. Mój wyścig startował w drugi dzień zawodów. Z lekkim opóźnieniem sędziowie wypuścili nas na trasę. Miałem przezd sobą 5 okrążeń do przejechania. Tempo od startu było bardzo mocne i zostałem nieco z tyłu. Zacząłem się obawiać, czy uda mi się dojechać chociażby w pierwszej połowie stawki (startowało nas około 20 osób).


Komentarze czytelników - brakskomentuj informację


















 Ostatnio zalogowani
plomyk20
02:49
aro
01:38
stanlej
00:38
Marcin Nosek
00:32
grzedym
00:29
perdek
23:15
lachu
22:57
Stonechip
22:46
zeton
22:43
kasar
22:39
żabka
22:09
Citos
22:05
lordedward
22:05
Krzysiek_biega
21:08
rolkarz
21:00
INVEST
20:54
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |