|
Na zdjęciu: Witold Radke
ZapowiedĽ stała sie faktem i jako jedyny z Polaków ma na koncie zaliczonych 37 stolic Europejskich. Tym razem na Wyspach Owczych w stolicy Torschawn na ciężkiej , w strugach deszczu, pagórkowatej trasie przebiegł maraton w czasie 3.41. Mimo iż jest już nieco po sze¶ćdziesi±tce - to zdołał wygrać kategorie M50 i powyżej. Triumfowali gospodarze Govi Willaim i Rigmor Napoleon Arge z czasem odpowiednio 2.53.03 i 3.16.21. Za trzy pierwsze miejsca były bilety lotnicze, na wewnętrznych, duńskich linii lotniczych Atlantic Airways. W Polsce ciężko o sponsora. Gdy Witold wyraził chęć startu - organizator maratonu w Torschavn zamie¶cił ogłoszenie z pro¶b± o sponsoring dla Witolda, tak więc jak usłyszano o starcie Polaka to pchano się "drzwiami i oknami". Jedna z firm lakierniczych zaoferowała na czas pobytu samochód z polskim kierowc± - a był nim piłkarz pierwszej ligii Marek Wierzbicki z klubu Klaksvik. Pomógł zorganizować cały pobyt i nawet o nocleg nie trzeba się było martwić, gdzie dyrektor luksusowego hotelu zasponsorował pobyt wraz z wyżywieniem i innymi udogodniami. Startowało zaledwie 45 meżczyzn i 6 kobiet. Już w następnym tygodniu zapraszam do obszernej relacji z tej wyprawy autorstwa Witolda Radke. |
|
|
| |
|