|
| Zagranica, 15 marca 2016, 08:03, 1629/173223 | Krzysztof Bartkiewicz |  | Biegiem przez Włochy, Hiszpanię, Japonię
LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA
|
|
Reprezentująca Bahrajn Eunice Kirwa obroniła wywalczony przed rokiem tytuł mistrzyni maratonu w Nagoi, w Japonii. Z czasem 2:22:40 zdecydowanie triumfowała nad koalicją ścigających ją Japonek, dla których była to ostatnia szansa na wywalczenie miejsca w drużynie maratońskiej na igrzyska w Rio de Janeiro. W czołówce więc roiło się od najlepszych japońskich biegaczek, wśród nich najaktywniejsze na pierwszych kilometrach były między innymi Tomomi Tanaka, Shiho Takechi, Michi Numata, czy Mao Kiyota. Gdy w okolicach 30-tego kilometra swoją pracę zakończyli pacemakerzy jasnym się stało, że o końcową wygraną walczyć będą wspomniana zawodniczka z Bahrajnu oraz Japonka Tanaka. Finiszowe kilometry były prawdziwym popisem naturalizowanej Kenijki Eunice Kirwy, która ze zdumiewającą łatwością powiększała swą przewagę nad goniącą ją rywalką.
Ostatecznie czas jaki zanotowano zwyciężczyni to 2:22:40. Jest ona drugą w historii zawodniczką wygrywają w Nagoi rok po roku.
Wcześniej sztuki tej dokonała w latach 1988-1989 Chinka Zhao Youfeng. Warto odnotować, że również dwa razy w Nagoi, jednak nie w następujących po sobie latach wygrywała Polka Kamila Gradus - miało to miejsce w edycjach 1993 i 1995.
Za plecami cieszącej się ze zwycięstwa Eunice Kirwy toczyła się wciąż zacięta rywalizacja między Japonkami o triumf w klasyfikacji krajowej i podtrzymanie swoich szans na występ w Rio. Biegnąc ramię w ramię z zaciśniętymi zębami fantastyczny pojedynek na ostatnich kilkuset metrach stoczyły ze sobą Tomomi Tanaka i Rei Ohara. Ostatecznie lepsza okazała się pierwsza z nich - z czasem 2:23:19. Teraz pozostaje jej oczekiwać na ogłoszenie japońskiego składu na igrzyska, które nastąpi 17 marca.
Poza zwyciężczynią Kirwą, czołowa siódemka zawodniczek na mecie pobiła swoje rekordy życiowe. Iwona Lewandowska z wynikiem 2:30:15 zajęła 13-te miejsce.
Minionej niedzieli szybko biegano również w Europie - Valerie Jemeli Aiyabei triumfowała w biegu maratońskim
Zurich Marató w Barcelonie. Z wynikiem 2:25:26 oprócz rekordu życiowego, 25-latka ustanowiła również najszybszy
czas osiągnięty kiedykolwiek na hiszpańskiej ziemi. Kenijka, prowadzona przez większość biegu
przez brytyjskiego pacemakera Toma Payna, przekroczyła półmetek w czasie 1:13:01. Potem stopniowo podkręcała tempo, aby osiągnąć metę w doskonałym czasie o prawie 5 minut lepszym od swojej poprzedniej życiówki i ponad 5 minut lepszym od wyniku drugiej na mecie Etiopki Aynalem Kassahun (2:30:51)
"Szczerze mówiąc nie spodziewałam się zupełnie zwycięstwa w takim stylu i z takim czasem. Jestem bardzo mocno zaskoczona" - mówiła po przekroczeniu mety szczęśliwa Kenijka.
W stolicy Katalonii rywalizowali również mężczyźni - o wysoki poziom biegu zadbać mieli między innymi Luka Rotich, Jafred Kipchumba, czy Tsedat Ayana. Duża grupa złożona głównie z reprezentantów Afryki podążała wspólnie aż do 30-tego kilometra. Tam zdecydowany atak przypuścił Etiopczyk Dino Sefir, który ostatecznie wygrał z wynikiem 2:09:31.
Niemal 17 tysięcy uczestników z całego świata przebiegło tego dnia królewski dystans ulicami Barcelony.
Fantastyczne wyniki odnotowano w innym biegu na południu Europy - we Włoszech podczas 42-giej edycji półmaratonu Roma - Ostia Kenijczyk Solomon Kirwa Yego wygrał z wynikiem 58:44. To najszybszy czas na tegorocznych listach światowych, oraz czwarty rezultat na półmaratońskiej liście wczechczasów.
Organizatorzy biegu, rozgrywanego już od kilku lat w ramach cyklu IAAF Gold Label Road Race zadbali o bardzo mocną elitę biegu. Wśród panów o czołowe lokaty walczyć mieli: Leonard Langat, Comas Birech, czy Limo Ndiwa. Pierwsze 10 kilometrów czołówka pokonała w czasie 28:05 co zwiastowało fantastyczny rezultat na mecie. Ostatecznie wygrał wspomniany Kirwa Yego, jednak pozostałe wyniki czołówki również robią ogromne wrażenie. Na kolejnych miejscach przybiegali: Leonard Kipkoech Langat (59:17), Remmy Limo Ndiwa (60:05), Peter Kwemoi (60:12). Cała czołowa trzydziestka w biegu panów złamała barierę 70 minut.
W szerokiej czołówce dostrzec mogliśmy też dobrze znanego Ukraińca - Sergeya Lebida, który z czasem 65:18 zajął 12-te miejsce. Tuż za nim, na 14-tej pozycji finiszował startujący często w Polsce jego rodak Oleksandr Sitkovski.
Wśród pań triumfowała Etiopka Worknesh Degefa z czasem 1:07:08.
Ponad 13.000 biegaczy zdecydowało się tego dnia na start w półmaratonie Roma - Ostia.
13.03.2016: Brescia Art Marathon (Włochy)
Mężczyźni:
1 Reuben KERIO KEN 2:09:05
2 Emmanuel KICHWEN KEN 2:10:15
3 Edwin KIPCHOM KEN 2:12:52
Kobiety:
1 Abebu GELAN ETH 2:37:31
2 Monica BACCANNELLI ITA 3:04:13
3 Laura GOTTI ITA 3:08:02
13.03.2016: 42 Roma Ostia Half marathon (Włochy)
Mężczyźni
1 Kirwa Yego SALOMON KEN 58.44
2 Leonard Kipkoech LANGAT KEN 59:18
3 Limo Remmy NDIWA KEN 1:00:06
4 Peter Ndorobo KWEMOI KEN 1:00:13
5 Wami Tule KEBEDE ETH 1:01:11
6 Kennedy KIPYEGO KEN 1:01:21
7 Roman PRODIUS MDA 1:03:37
8 Xavier CHEVIER ITA 1:03:43
9 Derek HAWKINS GBR 1:03:53
10 Simone GARIBOLDI ITA 1:03:59
11 Jaouad ZAIN ITA 1:04:44
12 Sergey LEBID UKR 1:05:18
13 Francesco BONA 1:05:33
14 Olexandr SITKOVSKI UKR 1:05:35
15 Carmine BUCCILLI ITA 1:06:05
Kobiety:
1 Degefa Worknesh DEBELE ETH 1:07:08
2 Jemesunde Angela TANUI KEN 1:07:16
3 Yeko Magdalyne MASAI KEN 1:07:31
4 Lema Marta MEGRA KEN 1:07:58
5 Jerop Peninah ARUSEI KEN 1:09:08
6 Emmaculete JEBET KEN 1:10:39
7 Martha AKENO KEN 1:11:11
8 Federica Ri DAL 1:14:47
9 Judith VARGA HUN 1:14:47
10 federica PROIETTI ITA 1:15:16
13.03.2016: Zurich Marato Barcelona (Hiszpania)
Mężczyźni:
1 Dino SEFIR ETH 2:09:31
2 Albert KORIR KEN 2:10:08
3 Jafred Chirchir KIPCHUMBA KEN 2:10:23
4 Eliud TARUS KEN 2:11:19
5 Abdi FUFA ETH 2:11:22
6 Dominic KANGOR KEN 2:11:43
7 Andrew KIMTAI KEN 2:12:21
8 Elicky Kipchogue MASA KEN 2:12:25
9 Pius KIROP KEN 2:12:58
10 Moses TOO KEN 2:14:13
Kobiety:
1 Valary Jemeli AIYABEI KEN 2:25:26
2 Aynalem KASSAHUN ETH 2:30:51
3 Motu MEGERSA ETH 2:32:07
4 Marisa CABRERO ESP 2:34:57
5 Esther Wanjiru MACHARIA KEN 2:37:36
6 Nyakisi ADERO UGA 2:42:58
7 Lone BALLING DEN 2:45:22
8 Asa LUNDIN 2:51:29
9 Lonandas CASANOVAS ESP 2:51:14
10 Sofia MATTIASSON 2:51:59
POLACY PONIŻEJ 3h: (w nawiasie czas netto)
26 Kamil NARTOWSKI POL 2:32:33 (2:32:31)
59 Tomasz KLONOWSKI POL 2:40:20 (2:40:12)
111 Łukasz SKWARECKI POL 2:43:43 (2:43:37)
173 Andrzej MAZUR POL 2:46:56 (2:46:56)
192 Robert ANTCZAK POL 2:47:49 (2:47:46)
262 Tomasz KORZENIOWSKI POL 2:50:22 (2:50:09)
269 Maciej GRZECHOWIAK POL 2:50:45 (2:50:23)
317 Kamil ADAMCZEWSKI POL 2:51:56 (2:51:56)
319 Janusz PIETRASIAK POL 2:52:37 (2:51:57)
326 Krzysztof PRZYTULA POL 2:52:44 (2:52:04)
417 Michał KORZENIOWSKI POL 2:54:35 (2:54:35)
528 Seweryn SOCH POL 2:57:13 (2:56:44)
581 Krzysztof FELUCH POL 2:58:29 (2:57:20)
606 Paweł JAWOR POL 2:58:32 (2:57:41)
753 Mariusz SZMERKA POL 3:00:07 (2:58:54)
810 Piotr FAJDEK POL 2:59:41 (2:59:33)
13.03.2016: Nagoya Women"s Marathon (Japonia)
1. Eunice Kirwa BRN - 2:22:40
2. Tomomi Tanaka JPN - 2:23:19 - PB
3. Rei Ohara JPN - 2:23:20 - PB
4. Mao Kiyota JPN - 2:24:32 - debiut
5. Reia Iwade JPN- 2:24:38 - PB
6. Sayaka Kuwahara JPN- 2:25:09 - debiut
7. Shiho Takechi JPN - 2:25:29 - PB
8. Betelhem Moges ETH - 2:26:36
9. Michi Numata JPN - 2:27:27 - debiut
10. Ryoko Kizaki JPN- 2:28:49
11. Asami Kato JPN - 2:29:33
12. Bekelech Daba ETH - 2:29:50 - PB
13. Iwona Lewandowska POL - 2:30:15
14. Kaoru Nagao JPN - 2:30:54
15. Haruna Takada JPN - 2:31:17 - PB
16. Eri Hayakawa JPN - 2:31:47
17. Sakiko Matsumi JPN - 2:32:09 - PB
18. Yuka Takemoto JPN - 2:32:21
19. Kikuyo Tsuzaki JPN - 2:32:23 - PB
20. Rie Uchida JPN - 2:32:25 - PB
21. Hiroko Yoshitomi JPN - 2:33:04
22. Yuko Mizuguchi JPN - 2:33:20
23. Mizuki Noguchi JPN - 2:33:54
24. Saki Tabata JPN - 2:34:20 - PB
25. Mei Matsuyama JPN - 2:34:35 - PB
|
|
| |
|
