|
|
24 maja 2014 roku Zygmunt Berdychowski, Przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego, a jednocześnie pomysłodawca oraz organizator PZU Festiwalu Biegów w Krynicy-Zdrój, zdobył najwyższą górę Ziemi - Mount Everest. Podczas rozmowy dotyczącej przyszłorocznej edycji Festiwalu nie mogliśmy więc nie zadać pytania - jak było na wierzchołku świata :-)
Oczywiście zdobycie najwyższego szczytu Ziemi nie było jedynym tematem naszej rozmowy. Interesowały nas także sprawy związane z kolejną edycją PZU Festiwalu Biegów, do którego zostało nieco ponad osiem miesięcy. Wzrost wysokości opłat startowych, losy rywalizacji IronRun, KartaBiegacza czy dalszy rozwój Biegu Siedmiu Dolin - to tematy, o których poczytać możecie poniżej.
Z.B. - Zygmunt Berdychowski
M.W. - Michał Walczewski
M.W. - Panie Prezesie, po siedmiu miesiącach widzimy się ponownie. Ostatnio widzieliśmy się w maju, jak wybierał się Pan w Himalaje, z tego co wiem - z powodzeniem?
Z.B. - 24 maja, o godzinie 6:30 rano wraz z trójką innych himalaistów udało mi się wejść na najwyższą górę świata - Mount Everest. Wejście trwało 6 godzin 30 minut, zejście trwało 15 godzin do bazy docelowej na wysokości 6400 metrów.
M.W. - Czyli 21 godzin na nogach?
Z.B. - Tak, mniej więcej 21 godzin. Jeden litr wody w termosie... i to wszystko.
M.W. - To gorzej niż uczestnicy Biegu Siedmiu Dolin?
Z.B. - Może dlatego, że gdybym był lepiej przygotowany, może wziąłbym jeszcze jeden litr płynu. Każdy kilogram, który się bierze ze sobą z wysokości 8300 metrów jest niezwykle ciężki i bardzo ostrożnie trzeba podchodzić do wkładania do plecaka następnych kilogramów. Oprócz płynów można nieść jeszcze ze sobą żele...
Przyp.redakcji - cała rozmowa dotycząca zdobycia Mount Everestu dostępna jest na powyższym filmie. Kompletną relację ze zdobycia Mount Everestu znajdziecie TUTAJ
M.W. - Muszę także zadać pytanie, które często ostatnio na naszym forum dyskusyjnym występuje - czytelnicy zwracają uwagę na to jak wyglądają wzrosty opłat startowych w biegach w Krynicy. Jak to będzie wygladało w przyszłym roku?
M.W. - Do tej porty często można było liczyć na specjalne promocje, zniżki, różnego rodzaju "okazje" związane z zapisami...
Z.B. - Tak, tym razem także przewidujemy szereg tego typu promocji, ale nie chciałbym w tej chwili ujawniać szczegółowych informacji na ten temat. Promocje rozpoczniemy ujawniać w styczniu.
M.W. - Część naszych czytelników zauważyła już wcześniej, że często zdarzało się iż wcześniejsze zapisanie się na Festiwal pozbawiało ich możliwości uczestnictwa w różnego rodzaju losowaniach nagród itd., nie mogli także brać udziału w później ogłaszanych promocjach - wcześniejsze zapisanie się było więc droższe niż późniejsze...
Z.B. - Zwróciliśmy na to uwagę, i tym razem we wszelkich losowaniach będą brali udział wszyscy zgłoszeni uczestnicy. Tak więc na pewno będzie sprawiedliwie. Będziemy starali się, by różnego rodzaju akcje promocyjne pojawiały się mniej więcej co miesiąc.
M.W. - Kolejna sprawa, która mnie interesuje to rywalizacja Iron Run. Dwa lata temu było o niej głośno, wielu uczestników i bardzo wysokie nagrody. W tym roku dodaliście do rywalizacji kolejne biegi, ale wysokość nagród spadła o ponad połowę, a rywalizujących biegaczy było raptem kilkudziesięciu. Jaka przyszłość czeka tę rywalizację?
Z.B. - Rzeczywiście, wysokość nagród spadła. Mniejsza także była liczba uczestników, jednak pamiętać musimy o tym, że to z założenia ma być rywalizacja dla wybranych - najtwardszych z najtwardszych. Ukończenie tej rywalizacji to cel i zaszczyt sam w sobie, nie tylko ze względu na wysokość nagród. W 2015 być może dodamy do Iron Run kolejny bieg... Sama koncepcja biegu wieloetapowego wpływa jednak rzeczywiście negatywnie na jego widowiskowość, uczestniczący w nim biegacze giną w "tłumie" - nie liczymy więc realnie na jego masowość.
M.W. - Na ikonę PZU Festiwalu Biegowego ponownie awansuje Bieg Siedmiu Dolin, w którym z roku na rok startuje coraz więcej zawodników odważających się na start na dystansie 100 kilometrów?
Z.B. - Tak. Wracamy silnie do promocji pomysłu z początku naszej imprezy. Udział w tym wyzwaniu bije systematycznie kolejne rekordy i staje się kołem napędowym całego festiwalu. W przyszłym roku będą niewielkie zmiany dotyczące trasy poszczególnych dystansów. Bieg Siedmiu Dolin rzeczywiście jest kołem zamachowym z bardzo dużą frekwencją liczoną na znacznie ponad tysiąc biegaczy.
M.W. - Nie udało się jednak chyba do tej pory spełnić Waszego marzenia, by nadać mu rangę międzynarodową, by przyjeżdzali startować w nim zawodnicy ultradystansowi z całego świata? W tym roku trzy pierwsze miejsca należały do Polaków...
Z.B. - Prestiż międzynarodowy biegu ultradystansowego buduje się bardzo długo. I kosztuje także bardzo dużo. W tej chwili koncentrujemy się na tym, jak sukces frekwencyjny w Polsce przekuć na nasze najbliższe okolice - Słowację, Czechy, Ukrainę, może Niemcy i Austrię. Potem dopiero, na zasadzie kuli śnieżnej można będzie liczyć na promocję marki w całej Europie.
M.W. - Kolejny temat, o którym chciałbym porozmawiać, to słynne karty biegacza amatora PZLA. Co Pan sądzi na ten temat?
Z.B. - Cóż, to podręcznikowy przykład jak nie należy prowadzić akcji reklamowych i marketingowych. "Położono" wszystko, co tylko można było w takim pomyśle położyć. Brak konsultacji, nierealne pomysły, narzucanie ich siłą, krytyka przeciwników - ale co najważniejsze - przeprowadzenie całego projektu za pomocą ludzi, którzy nie mają żadnego doświadczenia w branży.
Wystarczy zobaczyć, jak wprowadzona została nasza Karta Biegacza - karta oferowana uczestnikom PZU Festiwalu Biegowego. Dobrowolne korzystanie, pakiet ciekawych promocji, bezpłatne oferowanie jej odbioru i posiadania. Wprowadzenie takiej karty nie może odbywać się pod przymusem, musi natomiast dawać jej posiadaczom konkretne korzyści, które przekonają ich do jej dobrowolnego stosowania.
Nasza karta, oferowana w tej chwili już w wersji 2.0, pozwala na wykorzystanie jej przy zakupach, noclegach, badaniach - łącznie już w kilkuset punktach w których biegacz może się pojawić. Jest także kartą płatniczą, opartą na zasadzie pre-paid, można więc nią płacić - a to już szansa na budowę programu lojalnościowego. I jak widać - rozsądne realizowanie takiego pomysłu nie wzbudza żadnych zarzutów czy kontrowersji. Dobry pomysł musi mieć dobre wykonanie.
M.W. - Panie Prezesie, dziękuję za rozmowę, i czekamy w takim razie na obiecane promocje dla zapisujących się :-)
Z.B. - Ja także dziękuję i zapraszam na śledzenie informacji na naszej stronie internetowej www.festiwalbiegowy.pl
|
 |
| | INFORMACJA POSIADA MULTI-FORUM | POROZMAWIAJ |  | 13 Festiwal Biegowy - Piwniczna-Zdrój, 9-11.9.2021 | 1
2021-12-16 |  | 12 Festiwal Biegowy - Piwniczna Zdrój, 10-12.09.20... | 1
2021-07-22 | | 2017 - 8. PKO Festiwal Biegowy | 51
2017-09-17 | | 2016 - 7.PKO Festiwal Biegowy | 64
2016-09-24 | | 2015 - Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego | 100
2015-09-27 | | 2014 - Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego | 188
2014-09-21 |  | Praca komentatorów (sprawozdawców) | 10
2014-09-14 | | 2013 - Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego | 258
2013-09-30 |  | Mistrzostwa Swiata w biegach stylem anglosaskim | 5
2013-09-12 |  | Puchar Festiwalu Biegowego 2013 | 7
2013-07-18 |
|
|
| |
|
