Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Bułgaria, 15 grudnia 2014, 09:12, 1720/219714
GrandF
Panfil
Łukasz
Dobry występ Polaków na Przełajowych ME

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA - BUłGARIA



      W minioną niedzielę Bułgarskie miasteczko Samokov gościło najlepszych przełajowców Starego Kontynentu. Polska Reprezentacja wypadła co najmniej przyzwoicie – cztery miejsca wśród najlepszych dwudziestek w tym dwa w pierwszej dziesiątce pokazały waleczny charakter naszych rodaków, tak niezbędny w krosowych zmaganiach.

Najlepiej zaprezentowała się Iwona Lewandowska, która zajęła bardzo wysokie, ósme miejsce. W historii występów polskich seniorek lepsza była co prawda aż trzykrotnie (dwa medale i siódme miejsce) tylko Justyna Bąk. Iwona straciła do strefy medalowej 17 sekund. Na czternastej pozycji zameldowała się na mecie Katarzyna Kowalska, dodajmy brązowa medalistka krosowych ME sprzed siedmiu laty w kategorii młodzieżówek. Najniższy stopień podium zajęła Meraf Bahta – rodowita Etiopka, która w grudniu zeszłego roku uzyskała szwedzkie obywatelstwo. Bahta w nowych barwach zdążyła już sięgnąć po tytuł mistrzyni Europy w biegu na 5000m podczas tegorocznego czempionatu w Zurychu. Srebro w Samokovie powędrowało do Brytyjki Kate Avery, trzykrotnej medalistki mistrzostw Starego Kontynentu na stadionie i w przełajach w kategoriach młodzieżowych.

Złoty medal zdobyła również reprezentantka Wielkiej Brytanii Gemma Steel. Dla doświadczonej zawodniczki, krążek z najcenniejszego kruszcu był jedynym brakującym. W 2011 w Velenje sięgnęła po brąz, a przed rokiem w Belgradzie wywalczyła srebro. Steel ma już na swoim koncie doskonałe występy w półmaratonie – siódme miejsce MŚ przed dwoma laty i doskonały rekord życiowy – 68:13. W historii Przełajowych Mistrzostw Europy najwięcej medali zdobyła finiszująca w Samokovie na 32 pozycji Olivera Jetvic. Serbka w latach 1997 – 2006 wywalczyła aż sześć brązowych krążków. Najwięcej występów w imprezie zanotowała Belgijka Anja Smolders, biorąc udział w ME aż 13-krotnie (najwyższe miejsce – 7 w roku 2000).

Dobrą dyspozycją startową wykazał się Krzysztof Gosiewski w biegu seniorów. Mistrz Polski zajął najwyższe miejsce w historii polskich występów na ME w biegach przełajowych – 34 (ex aequo z występem Łukasza Parszczyńskiego przed pięcioma laty). Słowa uznania należą się Krzyśkowi tym bardziej, że nie miał możliwości uczestniczenia w blisko dwutygodniowym obozie aklimatyzacyjnym, a przypomnijmy, że Samokov leży na wysokości niemal 1000m n.p.m. O bardzo dobrej postawie Gosiewskiego świadczą zostawieni za plecami rywale. Wszyscy zawodnicy z miejsc 35-59 posiadają zdecydowanie lepsze rekordy życiowe od Polaka!

Rekordy życiowe zawodników z miejsc 34-59

Kolejny raz kontrowersje wzbudziło rozdanie medali wśród najszybszych wydawałoby się Europejczyków. Całe podium zajęli zawodnicy wywodzący się z Afryki, jeszcze do niedawna reprezentujący kraje tamtego kontynentu. Mistrzem Europy został Polat Kemboi Arikan, Kenijczyk od trzech lat startujący w barwach Turcji. Srebro zgarnął Ali Kaya pochodzący również z Kenii Turek od maja 2013 roku. Brąz przypadł Alemayehu Bezabehowi Etiopczykowi, który sześć lat temu przyjął obywatelstwo hiszpańskie. Ten ostatni ma już w swoim sportowym CV dopingową wpadkę.

W historii męskich startów na Przełajowych Mistrzostwach Europy najwięcej medali zdobył fenomenalny Ukrainiec Siergiej Lebid, który w swoim dorobku posiada aż 12 krążków, w tym 9 złotych. Zawodnik ten, zanotował również najwięcej startów w zmaganiach najlepszych krosowców Starego Kontynentu. W latach 1994 – 2011 w czempionacie brał udział aż 18-krotnie. Lebid mimo 39 lat nadal odnosi sukcesy –przed miesiącem uzyskał na trasie maratonu w Seulu doskonałe 2:08:32.

Miejsca Polaków w historii Przełajowych Mistrzostw Europy (seniorzy):

Miejsca Polek w historii Przełajowych Mistrzostw Europy (seniorki):

W rywalizacji najlepszych młodzieżowców (do 23 lat) 26 pozycję zajęła Katarzyna Rutkowska. W tej samej kategorii wśród mężczyzn doskonale spisał się Andrzej Rogiewicz zajmując 16-te miejsce. Podopieczny trenera Karola Nowakowskiego przed dwoma laty na ME w Budapeszcie uplasował się dokładnie na tej samej pozycji jednak w zmaganiach najlepszych juniorów. W Samokovie wszystkie medale powędrowały do reprezentantów Rosji.

Doskonale spisała się Weronika Pyzik – 10-ta na mecie w biegu juniorek. 38 pozycję wśród najszybszych juniorów zajął Patryk Błaszczyk.

Wyniki wszystkich reprezentantów Polski podczas Przełajowych Mistrzostw Europy Samokov 2014:

Seniorzy:


34. Krzysztof Gosiewski

Seniorki:

8. Iwona Lewandowska
14. Katarzyna Kowalska

Młodzieżowcy:

16.Andrzej Rogiewicz
25. Tomasz Grycko
47. Szymon Topolnicki
49. Kamil Jastrzębski

Młodzieżówki:

26. Katarzyna Rutkowska

Juniorzy:

38. Patryk Błaszczyk
59. Mateusz Kaczor
67. Zbigniew Jost
74. Damian Sator

Juniorki:

10. Weronika Pyzik

Szczególnie cieszy start Krzysztofa Gosiewskiego, który początkowo nie otrzymał powołania na ME mimo spełnienia kryteriów kwalifikacyjnych. Dziś nikt nie powinien mieć wątpliwości, że Zarząd Polskiego Związku Lekkiej Atletyki podjął słuszną decyzję wysyłając go do Samokova.

Komentarze czytelników - 6podyskutuj o tym 
 

Jarek Jagieł

Autor: Jarek Jagieła, 2014-12-15, 09:58 napisał/-a:
Ale czy Krzysztof "Waleczne Serce" Gosiewski wykazał się dobrą dyspozycją!?
Brawo! Mam nadzieję, że w niedzielę pokaże się w Bydgoszczy na City Trail.

 

raldek99

Autor: raldek99, 2014-12-15, 21:26 napisał/-a:
Wszystko fajnie tylko proponowałbym jednak nie pisać, że 34 miejsce w Mistrzostwach Europy to jakiś wielki sukces... Jakby na to nie patrzeć, to jednak słabiutki wynik. Co nie znaczy, że nie trzymam kciuków za dalszy rozwój naszych biegaczy!

 

montmorillon

Autor: montmorillonit, 2014-12-16, 08:30 napisał/-a:
LINK: http://runonline.pl/?p=632

Ciekawe zestawienie. Tym bardziej warto pochwalić Krzysztofa Gosiewskiego.
Ja pokusiłem się o inną analizę pod linkiem:

Dlaczego Polska nie zdobyła medalu ME?


 

Jarek Jagieł

Autor: Jarek Jagieła, 2014-12-16, 09:53 napisał/-a:
No robota statystyczna powalająca. Dzięki Łukasz. Myślę, że głównym celem tych zestawień miało być "utarcie" nosa Panu Rolbieckiemu i innym "ważnym" z pionu szkoleniowego kadry, którzy z góry zakładali, że Krzyśka stać co jedynie na miejsce w okolicy 70-tego. A tu chłopak znowu zaskoczył wszystkich, bo bez obozu aklimatyzacyjnego, z marszu, znowu pokazał serducho.
W świetle tych faktów "tylko" 34 miejsce (na co zwraca uwagę raldek 99), to naprawdę dobry występ.

 

raldek99

Autor: raldek99, 2014-12-16, 10:22 napisał/-a:
Szkoda, że w 36-milionowym kraju każą mi się cieszyć z 34 miejsca naszego zawodnika. A tłumaczenie, że nie miał obozu i pojechał tam z marszu po protestach środowiska biegowego, wydaje mi się co najmniej dziwne...

Wszystko fajnie, dobrze że jesteśmy tacy obywatelscy, lubimy protestować, walczyć z działaczami i między sobą...

Ale czy naprawdę o to w tym chodzi? Czy rok-dwa lata temu naprawdę nikt w tym kraju nie był w stanie określić jasnych zasad startu w tej imprezie, opracować plan przygotowań, obozów, kto trenuje, kto jedzie, kto finansuje itd.???

Jak na duży kraj w centrum Europy to organizacyjnie jesteśmy daleko za hindustanem ;-)

 

Jarek Jagieł

Autor: Jarek Jagieła, 2014-12-16, 15:20 napisał/-a:
Po pierwsze nikt Ci Robert NIE KAŻE, po drugie nie padło stwierdzenie, że Gosiu pobiegł słabo, bo nie miał obozu.
Wiadomo,że trzymając się starożytnych zasad liczy się tylko zwycięzca. Ale jak sam zaznaczyłeś postępowanie działaczy było co najmniej niestosowne, bo łamali zapisy regulaminu, bo wprowadzili organizacyjny chaos, a na to w środowisku zgody być nie mogło.
Chłopak pokazał charakter i tyle. Wystarczyło na 34 msce.

 


















 Ostatnio zalogowani
Biela
12:10
KKFM
11:56
andrzej65
11:54
gpnowak
11:54
stanlej
11:54
pawlo
11:39
marcoair
11:21
naczanio
10:57
przystan
10:52
Marcin1982
10:39
Leno
10:36
Etiopczyk
10:22
Admin
10:06
benek88
10:04
marian
09:50
Stonechip
09:33
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |