Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Zamość, 30 sierpnia 2013, 19:36, 1646/273395
Admin
Michał
Walczewski
Relacja z koleżeńskiej Zamojskiej Setki Pamięci Dzieci Zamojszczyzny

LINK 1: ARCHIWUM: ZAMOść



      

W połowie lipca dotarła do naszej redakcji smutna informacja, że tegoroczna edycja Czteroetapowego Biegu Pamięci Dzieci Zamojszczyzny rozgrywanego na dystansie 100 km nie odbędzie się. Jako powód podano bardzo małe zainteresowanie zapisami na tegoroczną edycję.

Rzeczywiście - okazało się, że na 5 tygodni przed planowanym terminem biegu zgłosiło się do zawodów zaledwie 28 osób. Dyskusję na temat możliwych powodach takiej zapowiadającej się niskiej frekwencji możecie przeczytać na naszym forum.

Jako redakcja byliśmy z tą imprezą bardzo zżyci już od lat, a ja osobiście do Zamościa przyjeżdżałem z wielkim sentymentem każdego roku gdy tylko było to możliwe od 2000 roku, kiedy to jeszcze jako student startowałem z kolegami w 24-godzinnym biegu sztafetowym. Postanowiliśmy więc coś zrobić, by jednak przynajmniej w okrojonych ramach uczcić pamięć wydarzeń mających miejsce podczas drugiej wojny światowej.

Decyzja o odwołaniu biegu była oficjalna i nieodwołalna, pozostało więc nam wyłącznie przebiegnięcie w jakiejś formule trasy nieoficjalnie. Ustalić trzeba było kiedy biegniemy oraz jak. Niestety nikt z nas nie mógł pozwolić sobie na przyjazd do Zamościa na 5-6 dni, choć pierwszą i oczywistą koncepcją było przebiegnięcie poszczególnych etapów w takiej samej kolejności, w kolejnych dniach. Rozważaliśmy więc pokonanie 100 km w dwóch rzutach - w czwartek 55 km (dwa etapy: Zamość - Zwierzyniec, oraz Zwierzyniec Krasnobród) i 45 km w piątek (kolejne dwa etapy - z Krasnobrodu do Zamościa i 15 km w samym Zamościu)

Także i ten pomysł musiał jednak ustąpić, gdyż założyliśmy jednocześnie, że biec będziemy rekreacyjnie - tak, by "nie zamęczyć uczestników". Chodziło o sam fakt pokonania trasy i oddania hołdu Dzieciom Zamojszczyzny, a nie pokonywanie ultramaratonu. Pokonanie w dwóch kolejnych dniach po 50 km było zaś wyzwaniem, które choć osiągalne, to było bardzo trudne - nie mieliśmy takich aspiracji.

W końcu na odpowiedni pomysł wpadliśmy na tydzień przed wyjazdem. Zakładając, iż naszym nadrzędnym celem jest upamiętnienie wydarzeń i podtrzymanie tradycji koncepcji biegu Zamość - Zwierzyniec - Krasnobród - Zamość zgodziliśmy się, że najlepszym sposobem będzie pokonanie całej trasy jednego dnia w formule koleżeńskiej sztafety.

Gdy ustaliliśmy koncepcję reszta była już tylko przyjemnością :-)

Do Zamościa przyjechaliśmy w czwartek wieczorem w składzie: Łukasz Panfil z Turku, Sławek Smoliński z Opola, Piotrek Bętkowski z Warszawy, Kamil Leśniak i autor tej relacji Michał Walczewski - z Torunia.

Wystartowaliśmy w piątek o godzinie 9:30 spod Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zamościu, w którym zawsze mieściło się Biuro Zawodów. Nasz start poprzedziliśmy złożeniem kwiatów pod pomnikiem Dzieci Zamojszczyzny w Zamościu. Kwiaty ufundował Dyrektor OSiR Tadeusz Lizut - który od ponad 20 lat pełnił funkcję Dyrektora Biegu. Kwiaty składaliśmy także pod pomnikami w Zwierzyńcu i Krasnobrodzie. Starterem honorowym nie mógł być nikt inny jak Pan Lucjan Ksykiewicz, który specjalnie przyjechał by powiedzieć nam sakramentalne "START!". Cieszymy się Panie Lucjanie, że znowu mogliśmy widzieć Pana w zdrowiu!

Jako że formuła była całkowicie koleżeńska i nie miała wymiaru sportowego zmiany były całkowicie dowolne. Ot, po prostu gdy ktoś z nas chciał odpocząć wsiadał do towarzyszącego nam naszego auta. Były więc odcinki które biegliśmy wszyscy razem, były które biegło dwóch lub trzech zawodników, były też takie które pokonywał jeden. Tempo biegu także było zróżnicowano gdyż nie było wyznacznikiem celu. Były kilometry rekreacyjne w tempie 6:00 - 6:30, a były i takie kilkunastokilometrowe zmiany, których tempo sięgało dużo poniżej 4:00, czy nawet po 3:20 - prowadzone przez Łukasza, Piotrka i Kamila.

Nie muszę chyba ukrywać, że na takich odcinkach autor tekstu, który czytacie zadowalał się siedzeniem w aucie i czekaniem, aż chłopaki się wyhasają :-)

Całą trasę pokonywaliśmy trasą biegu, mierząc dystans Garminem. W Zamościu brakujące 20 kilometrów "dobiegaliśmy" dookoła fortyfikacji i OSiRu - z wiadomych powodów nie mogliśmy biegać trasą kryterium ulicznego, które rozgrywane było czwartego dnia zawodów. Całość trasy pokonywaliśmy oczywiście chodnikami i poboczami - zakładaliśmy, że nasz pomysł nie może wymagać ze strony organizatorów czteroetapówki żadnego zaangażowania, a więc np. zapewnienia eskorty policyjnej.

Zresztą - muszę przyznać - taki bieg poboczami okazał się strzałem w dziesiątkę. Mogliśmy zatrzymywać się po drodze w ciekawych miejscach, na przykład na obiad w Osadzie Guciów. Zupa z pokrzyw - REWELACJA!

Do Zamościa dobiegliśmy koło godziny 17, a całość czasu trwania biegu zamknęliśmy wynikiem 08:59:41. Swoje cele osiągnęliśmy, bawiąc się przy tym wyśmienicie. Dziś czeka nas jeszcze nocne zwiedzanie Zamojskiego Rynku, a jutro wracamy do siebie. Było warto połączyć sport z turystyką, po raz kolejny odwiedzając przepiękny Zamość i okolice.

W Ośrodku Sportu i Rekreacji czekała na nas miła niespodzianka - spotkaliśmy Sergieja Panasiuka, organizatora biegów na Ukrainie i w Kowlu, który wraz z grupą niepełnosprawnych dzieci przebywa tu na obozie rehabilitacyjnym sponsorowanym przez firmę WTÓRPOL ze Skarżyska-Kamiennej. Sergiej dołączył się do nas w samym Zamościu i przebiegł kilka kilometrów. Kilka okrążeni na bieżni stadionu pokonali też jego podopieczni, którzy w ten sposób wsparli nasz bieg. Dzięki Sergiej!

Kilka pierwszych kilometrów pokonał z nami mieszkaniec Zamościa, wychowanek OSiR-u Patryk Mamont. Na 10 kilometrze trasy został jednak odwołany telefonicznie do pracy więc musiał wracać :-(

Wyjazd był udany i wszystkim naszym czytelnikom polecamy szukanie nowych pomysłów na bieganie. Wystarczy znaleźć bieg, który został odwołany, i można przeżyć całkiem fajną przygodę :-) Na koniec dziękujemy Dyrektorowi, Panu Tadeuszowi Lizutowi, który pomógł nam w kilku aspektach logistycznych - bez jego wsparcia i entuzjazmu na pomysł, na pewno biegło by nam się o wiele trudniej. Dziękujemy!













































INFORMACJA POSIADA MULTI-FORUM
POROZMAWIAJ
Biegi wieloetapowe

XXX Czteroetapowy Bieg Pokoju - Zamoœć, 31.8-03.9....

10
2017-08-18
Biegi wieloetapowe

2016 - XXIX Czteroetapowy Bieg Pokoju

2
2016-09-01
Biegi wieloetapowe

2015 - XXVIII Czteroetapowy Bieg Pokoju

21
2015-09-14
Biegi wieloetapowe

2014 - XXVII Bieg Pokoju Pamięci Dzieci

47
2014-09-03
Biegi wieloetapowe

2013 - Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny

68
2013-09-01
Biegi wieloetapowe

2012 - XXVI Bieg Pokoju Dzieci Z...

54
2012-09-11
Biegi wieloetapowe

2011 - XXV Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Z.

78
2011-09-14
Biegi wieloetapowe

2010 - XXIV Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Z.

63
2010-12-05
Biegi wieloetapowe

2009 - XXIII Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Z.

28
2009-09-18
Biegi wieloetapowe

2008 - XXII Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Z.

35
2008-09-16



















 Ostatnio zalogowani
stanlej
00:38
Marcin Nosek
00:32
grzedym
00:29
aro
00:06
perdek
23:15
lachu
22:57
Stonechip
22:46
zeton
22:43
kasar
22:39
żabka
22:09
Citos
22:05
lordedward
22:05
Krzysiek_biega
21:08
rolkarz
21:00
INVEST
20:54
skuzik
20:48
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |