Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [12]  PRZYJAC. [38]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
robsik
Pamiętnik internetowy
Goni±c za szczę¶ciem...

Robert Siwiec
Urodzony: 1974-01-28
Miejsce zamieszkania: Warszawa
57 / 230


2008-02-13

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Nowa nadzieja została wpompowana! (czytano: 243 razy)



No i stało się! W końcu doczekałem wizyty kontrolnej u lekarza. Zro¶nięte wi±zadła zaczęły mnie tak ci±gn±ć, że coraz trudniej mi się chodziło i nie byłem pewien co mam robić?
Lekarz miał obsuwę, więc musiałem nieco dłużej poczekać, ale to co powiedział mi przyćmiło nawet ból, który mi zadał przy badaniu: noga zalecza się bardzo szybko i jak na razie wszystko jest wy¶mienicie. Wiem, że słowo „na razie” jest tu słowem kluczem, ale „na razie” mi to wystarcza i pozwala cieszyć się miłymi perspektywami na najbliższ± przyszło¶ć.
Nie omieszkałem wypytać lekarza od kiedy będę mógł biegać – oczywi¶cie dokładnej daty nie mógł podać, ale przyznał, że być może za 4 tygodnie będę mógł powoli i niedużo truchtać, ale do prawdziwego biegania to raczej za 3-4 miesi±ce. Straaasznie długo, ale i tak mi to nie przeszkadza – s± już jakie¶ terminy i to mnie nastraja wystarczaj±co pozytywnie!
Lekarz natychmiast przepisał rehabilitację. Normalnie w NFZ’ie pewnie jeszcze bym nosił gips – tu już mogę zacz±ć doprowadzać nogę do ładu! Super! Natychmiast więc zadzwoniłem do rehabilitantki i jeszcze tego samego dnia się umówiłem! Wolna godzina to jedynie 20:30 – ale tak pragn±łem już ćwiczeń i ręki rehabilitanta, że było mi wszystko jedno – oby dzi¶!

Na pocz±tek rehabilitantka rozbiła mi mięsień, który nękał mnie już od kilku dni skurczami. Pob±kiwała co¶ o relaksie, ale ból był tak potworny, że uznałem, że się przejęzyczyła, a być może po prostu nie do mnie mówiła? Ale szybko przekonałem się, że ten ból to był piku¶! Gdy dobrała się do rozbijania zrostów wi±zadeł to miałem dwie chwile, gdzie faktycznie o mały włos nie popu¶ciłem w gacie! Straszne wrażenie i niepojęty ból!...
Po dwudziestu minutach przeszli¶my do ćwiczeń i to był dla mnie dopiero relaks :))) Przynajmniej na pocz±tku, bo potem weszli¶my na ćwiczenia, które już powodowały ból i tak już obolałej nogi. Na szczę¶cie na koniec zadała pracę domow±, obłożyła lodem i ból jako¶ został opanowany. Co¶ niesamowitego te zabiegi!

Zabiegi jednak nie poszły na marne! Ćwiczyli¶my chodzenie – takie proste, jak należy, bo po 3 tygodniach kulenia okazało się, że nie umiem już i¶ć normalnie! Szok! Ćwiczyli¶my chodzenie prawie 10 minut i nadal nie jest idealnie. Za to dało mi to więcej odwagi , aby lepiej doci±żać nogę przy chodzeniu, aby przestać się kołysać jak kulawy, a zacz±ć chodzić pewniej. Dzi¶ już musiałem sobie odpu¶cić te ćwiczenia, bo ból po rehabilitacji przeszkadzał w takich ćwiczeniach. W domu dodatkowo opatuliłem lodem nogę i teraz nawet jako¶ żyję :)))
Następny zabieg we wtorek (lub pi±tek – jeszcze się zobaczy). A ja już nie mogę się doczekać. Wiem, jednak, że tego procesu też nie da się przy¶pieszyć – wszystko musi być w swoim czasie…

I na koniec oficjalna informacja: skończyłem kurację cytrynow±: 200 cytryn w 12 dni! Końcówka nie była już taka straszna a co ważniejsze wcale mnie to nie zniechęciło do picia cytryny lub chociażby herbaty z cytryn± :) Polecam wszystkim hard-core’owcom ;))))


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
Januszz
09:51
Kobos
09:37
Wojciech
09:33
StaryCop
09:21
martinn1980
09:20
marczy
09:20
Borrro
09:17
PRE
08:58
Kot1976
08:57
Arti
08:37
michu77
08:24
42.195
08:22
platat
08:20
WrunnerS
08:16
mariuszkurlej1968@gmail.c
07:58
kmajna
07:57
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |