| | | |
|
| 2007-01-29, 21:27 34 Berlin Marathon
Witam wszystkich.
Chciałbym wystartować w tym roku w Berlinie, i mam pytanie o doświadczenia - jak najlepiej sie zapisać, czy są problemy z limitem miejsc itd.
Próbowałem przebrnąć przez online registration, ale trzeba od razu płacić za chipa którego chcę kupić w Polsce. |
|
| | | |
|
| 2007-01-29, 22:49
2007-01-29, 21:27 - _sly_ napisał/-a:
Witam wszystkich.
Chciałbym wystartować w tym roku w Berlinie, i mam pytanie o doświadczenia - jak najlepiej sie zapisać, czy są problemy z limitem miejsc itd.
Próbowałem przebrnąć przez online registration, ale trzeba od razu płacić za chipa którego chcę kupić w Polsce. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-01-30, 10:17
Og kilku lat profesjonalnie zajmuje się organizacją wyjazdu Henryk Paskal(organizator półmaratonu w Pile-tam znajdziesz kontakt) |
|
| | | |
|
| 2007-01-30, 11:12
Z tą organizacją to bym nie przesadzał, Berlin jest tylko 150 km od granicy, ze Szczecina jedzie się góra 2 h. |
|
| | | |
|
| 2007-01-30, 11:21 Można jechać w ciemno.
Można jechać w ciemno i odkupić numer startowy od zawodnika , który zrezygnował ze startu. Taki nr. jest na ogół o połowę tańszy . Tak to kiedyś nasi niektórzy robili , myślę że to działa do dzisiaj. |
|
| | | |
|
| 2007-01-30, 12:58
2007-01-30, 11:21 - henry napisał/-a:
Można jechać w ciemno i odkupić numer startowy od zawodnika , który zrezygnował ze startu. Taki nr. jest na ogół o połowę tańszy . Tak to kiedyś nasi niektórzy robili , myślę że to działa do dzisiaj. |
Tylko niestety pobiegnie jako on...już nie zmieniają danych w Berlinie! |
|
| | | |
|
| 2007-01-30, 14:52 Kupno numeru przed startem
2007-01-30, 11:21 - henry napisał/-a:
Można jechać w ciemno i odkupić numer startowy od zawodnika , który zrezygnował ze startu. Taki nr. jest na ogół o połowę tańszy . Tak to kiedyś nasi niektórzy robili , myślę że to działa do dzisiaj. |
Ostrzegam ze moze to byc drogie bardzo drogie. Mielem oferte za 200euro a od Szwajcarow sie dowiedzialem nawet o 500. A co do chipa. W czym problem mozesz go sobie kupic w Berlinie i uzywac do woli. Przy obecnym kursie euro wychodzi taniej. A w Berlinie sa tylko zolte chipy. Co do dojazdu polecam dojazdy z Kostrzyna. Sa pociagi co godzine i blisko dworca PKP w KOstrzynie jest Dom Turysty oferujacy noclegi na dobrym pozimie. Ze swojego doswiadczenia polecam samodzielna wyprawe. A i jeszcze jedna uwaga w niedzile /dzien startu/ nie wydaje sie nr startowych. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-01-30, 19:10 Zapisy
2007-01-30, 10:17 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
Og kilku lat profesjonalnie zajmuje się organizacją wyjazdu Henryk Paskal(organizator półmaratonu w Pile-tam znajdziesz kontakt) |
Czy zapisać trzeba się samemu i czy są potrzebne badania. |
|
| | | |
|
| 2007-01-31, 11:46 Szczegóły jakich nie znajdziesz nigdzie!
2007-01-30, 19:10 - maratonczyk napisał/-a:
Czy zapisać trzeba się samemu i czy są potrzebne badania. |
Zapisanie się na Berlin Maraton jest proste jak drut,normalnie wypełniasz kupon wycięty z folderu{te nabyłem w ub.roku na maratonie w Krakowie},wysyłasz na adres orga.W folderze podane jest konto maratonu na które wpłacasz pieniądze Euro.Ale przez odpowiedni bank przelewem i przez kartę walutową której jak nie masz to płacisz większą prowizją.Dlatego trzeba kogoś poprosić kto ją ma z rodziny lub znajomych.Z tą kartą normalnie prowizja nie jest duża.Wiem,że kolega z klubu płacił jakąś inną kartą bez prowizji ale nie pamiętam jaką.
Na dwa m-ce przed maratonem przysyłają ci do chaty potwierdzenie na podstawie którego odbierasz numer przed dniem zawodów na MESSEHALLE.Jak ci nie wyślą to możesz je odebrać na podstawie wpłaty z banku na specjalnym stanowisku.U Niemców jest wszystko sprawnie bez kolejek mimo ogromnej ilości uczestników.
Żeby było taniej to trzeba wpłacić do końca maja bo potem jest drozej{50,70 i 90 Euro}.Dojazd do Berlina nie jest zły bo jedzie się szybko autostradą.Z Wrocka jedzie się szybciej niż do Warszawy choć to ta sama niemal odległość{4 godz a do stolicy-6}.Za to można pobłądzić w samym Berlinie ale trzeba obrać za punkt odniesienia wieżę telewizyjną,ta jest nie tak daleko od tej hali-MESSEHALLE.Noclegi w Berlinie wachają się od 15 do 30 i więcej Euro.My płaciliśmy 17+3 kaucji na pościel,około 5 km od miejsca startu i mety{Brandenburska Brama}.Warunki porównywane ze schroniskiem młodzieżowym np. na ul.Oleandry w Krakowie obok Plantów.Niemcy nie wymagajązadnych badań,świstków lekarskich.Nie podpisuje się też żadnych durnych regułek że startuje się na własną odpowiedzialność.Żeby dodatkowo się ubezpieczyć od środków ewentualnego{odpukać!}leczenia w NFZ można wypełnić druk E-111{chyba się nie pomyliłem},oni wysyłają za dwa tygodnie potwierdzenie i można jechać.Ja też w tym roku znowu jadę,Berlin przyciąga. |
|
| | | |
|
| 2007-01-31, 11:57 W uzupełnieniu
2007-01-31, 11:46 - Martix napisał/-a:
Zapisanie się na Berlin Maraton jest proste jak drut,normalnie wypełniasz kupon wycięty z folderu{te nabyłem w ub.roku na maratonie w Krakowie},wysyłasz na adres orga.W folderze podane jest konto maratonu na które wpłacasz pieniądze Euro.Ale przez odpowiedni bank przelewem i przez kartę walutową której jak nie masz to płacisz większą prowizją.Dlatego trzeba kogoś poprosić kto ją ma z rodziny lub znajomych.Z tą kartą normalnie prowizja nie jest duża.Wiem,że kolega z klubu płacił jakąś inną kartą bez prowizji ale nie pamiętam jaką.
Na dwa m-ce przed maratonem przysyłają ci do chaty potwierdzenie na podstawie którego odbierasz numer przed dniem zawodów na MESSEHALLE.Jak ci nie wyślą to możesz je odebrać na podstawie wpłaty z banku na specjalnym stanowisku.U Niemców jest wszystko sprawnie bez kolejek mimo ogromnej ilości uczestników.
Żeby było taniej to trzeba wpłacić do końca maja bo potem jest drozej{50,70 i 90 Euro}.Dojazd do Berlina nie jest zły bo jedzie się szybko autostradą.Z Wrocka jedzie się szybciej niż do Warszawy choć to ta sama niemal odległość{4 godz a do stolicy-6}.Za to można pobłądzić w samym Berlinie ale trzeba obrać za punkt odniesienia wieżę telewizyjną,ta jest nie tak daleko od tej hali-MESSEHALLE.Noclegi w Berlinie wachają się od 15 do 30 i więcej Euro.My płaciliśmy 17+3 kaucji na pościel,około 5 km od miejsca startu i mety{Brandenburska Brama}.Warunki porównywane ze schroniskiem młodzieżowym np. na ul.Oleandry w Krakowie obok Plantów.Niemcy nie wymagajązadnych badań,świstków lekarskich.Nie podpisuje się też żadnych durnych regułek że startuje się na własną odpowiedzialność.Żeby dodatkowo się ubezpieczyć od środków ewentualnego{odpukać!}leczenia w NFZ można wypełnić druk E-111{chyba się nie pomyliłem},oni wysyłają za dwa tygodnie potwierdzenie i można jechać.Ja też w tym roku znowu jadę,Berlin przyciąga. |
Dodam,że koleją INTERCITY w jedną stronę płacisz ponad 90 zł,autobusem z jakiegoś biura podróży jeszcze drożej,a u Niemców nie ma niestety darmowych noclegów jak np. u nas na Arenie w Poznaniu.Dziwne to ale nie ma choć mogli by na MESSEHALLE je zorganizować,ponoć kolega widział że się jacyś goście w tej hali rozkładali pod wieczór ale nie wiadomo czy na nocleg.W Polsce wyjazdy do Berlina organizuje jedynie Henryk Paskal z Piły do której też trzeba dojechać ale masz tam wszystko załatwione "kawę na ławę".Mnie koszty wyjazdu do Berlina na maraton w ub.roku wyniosły lekko ponad 450 zł,gdybym zapłacił pierwszą ratę były by jeszcze mniejsze.Powodzenia i do widzenia na naszych biegach i w Berlinie! |
|
| | | |
|
| 2007-01-31, 20:33 Oplaty
2007-01-31, 11:46 - Martix napisał/-a:
Zapisanie się na Berlin Maraton jest proste jak drut,normalnie wypełniasz kupon wycięty z folderu{te nabyłem w ub.roku na maratonie w Krakowie},wysyłasz na adres orga.W folderze podane jest konto maratonu na które wpłacasz pieniądze Euro.Ale przez odpowiedni bank przelewem i przez kartę walutową której jak nie masz to płacisz większą prowizją.Dlatego trzeba kogoś poprosić kto ją ma z rodziny lub znajomych.Z tą kartą normalnie prowizja nie jest duża.Wiem,że kolega z klubu płacił jakąś inną kartą bez prowizji ale nie pamiętam jaką.
Na dwa m-ce przed maratonem przysyłają ci do chaty potwierdzenie na podstawie którego odbierasz numer przed dniem zawodów na MESSEHALLE.Jak ci nie wyślą to możesz je odebrać na podstawie wpłaty z banku na specjalnym stanowisku.U Niemców jest wszystko sprawnie bez kolejek mimo ogromnej ilości uczestników.
Żeby było taniej to trzeba wpłacić do końca maja bo potem jest drozej{50,70 i 90 Euro}.Dojazd do Berlina nie jest zły bo jedzie się szybko autostradą.Z Wrocka jedzie się szybciej niż do Warszawy choć to ta sama niemal odległość{4 godz a do stolicy-6}.Za to można pobłądzić w samym Berlinie ale trzeba obrać za punkt odniesienia wieżę telewizyjną,ta jest nie tak daleko od tej hali-MESSEHALLE.Noclegi w Berlinie wachają się od 15 do 30 i więcej Euro.My płaciliśmy 17+3 kaucji na pościel,około 5 km od miejsca startu i mety{Brandenburska Brama}.Warunki porównywane ze schroniskiem młodzieżowym np. na ul.Oleandry w Krakowie obok Plantów.Niemcy nie wymagajązadnych badań,świstków lekarskich.Nie podpisuje się też żadnych durnych regułek że startuje się na własną odpowiedzialność.Żeby dodatkowo się ubezpieczyć od środków ewentualnego{odpukać!}leczenia w NFZ można wypełnić druk E-111{chyba się nie pomyliłem},oni wysyłają za dwa tygodnie potwierdzenie i można jechać.Ja też w tym roku znowu jadę,Berlin przyciąga. |
Strona akceptuje karty visa i mastercard. Proby wklepania visy electron i maestro skazane sa na porazke. Hm 450 zl to troche drogo. Wariant Zosia Samosia z 2 kursami z Kostrzyna i noclegiem tam wynosi 300 z groszami / 50 euro wpis 4x5 euro kolej z Kostrzyna do Berlina, i bodaj 30 zl nocleg. czyli 310 wg obecnego kursy euro;-) |
|
| | | |
|
| 2007-01-31, 21:08
2007-01-31, 20:33 - morito napisał/-a:
Strona akceptuje karty visa i mastercard. Proby wklepania visy electron i maestro skazane sa na porazke. Hm 450 zl to troche drogo. Wariant Zosia Samosia z 2 kursami z Kostrzyna i noclegiem tam wynosi 300 z groszami / 50 euro wpis 4x5 euro kolej z Kostrzyna do Berlina, i bodaj 30 zl nocleg. czyli 310 wg obecnego kursy euro;-) |
NO TO POGODZĘ WSZYSTKIC...............jest promocja,można za 160 pln pojachać w te i nazad:)
Jak mi się podobją takie infantylne rozmowy:( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-01-31, 22:20
Znam też zawodnika który całe Niemcy potrafi podróżować na stopa, czyli za darmo. We wrześniu jest ciepło więc pewnie są i tacy którzy by niekorzystali z płatnych noclegów, więc pozostaje kwestia wpisowego która zależna jest od daty wpłaceni na konto organizatora przelewu.
Tak więc chcesz zaoszczędzić to jedź na stopa i śpij pod chmurką. Jeżeli na wszystko cię stać to najlepiej jak wspomniałem z Paskalem gdzie płacisz ok 500PLN i o nic sie nie martwisz |
|
| | | |
|
| 2007-01-31, 22:34
2007-01-31, 22:20 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
Znam też zawodnika który całe Niemcy potrafi podróżować na stopa, czyli za darmo. We wrześniu jest ciepło więc pewnie są i tacy którzy by niekorzystali z płatnych noclegów, więc pozostaje kwestia wpisowego która zależna jest od daty wpłaceni na konto organizatora przelewu.
Tak więc chcesz zaoszczędzić to jedź na stopa i śpij pod chmurką. Jeżeli na wszystko cię stać to najlepiej jak wspomniałem z Paskalem gdzie płacisz ok 500PLN i o nic sie nie martwisz |
|
| | | |
|
| 2007-02-01, 12:55
2007-01-31, 22:34 - tato-basket napisał/-a:
OD KIEDY Są ZAPISY Z P.PASKALEM |
Ja podałem 450 zł za wszystko,za zapisy i za podróż.Czy to jest tak dużo,jak wyjazdy na maratony z firm organizujących je kosztują co najmniej tyle ale do Pragi,gdzie jest blisko i gdzie indywidualni biegacze z Polski płacą po 200 zł o ile nie mniej?Berlin kosztuje co najmniej ok.600 zł+dojazd do miejsca zbiórki,tak że jadąc na własną rękę 150 zł mam w kieszeni.To i tak niedrogo,jak na Amsterdam Maraton widziałem ofertę za 1 700 zł,fakt,że ze trzy dni ale i tak tania nie jest.To zresztą każdego indywidualny wybór kiedy i z kim chce jechać,wiem że PASKAL do Berlina organizował zapisy gdzieś od maja zaraz po powrocie z Pragi do której też organizuje wyjazd.
Inna sprawa,od której "serce boli" to taka że u"Helmutów" takie wyjazdy na maratony kosztują śmiesznie nisko jak na ich zarobki.Gdzieś za 300-500 zł{na nasze}mają wyjazdy parodniowe na całkiem fajne maratony na koniec Europy i nie tylko. |
|