 | | | |
|
ANONIM
(Marek Hanaczewski) |
2006-10-10, 10:12
2006-10-08, 19:06 - henry napisał/-a:
Jeśli kupiłaś chipa za 150 zł a za wypożyczenie płaci się 5 euro tj. 20 zł to jak ci się to mogło zwrócić po dwóch latach. Musiała byś startować conajmniej w 7 maratonach w co nie wierzę. Czy chipa można sobie nawzajem wypożyczać ? |
| Kasia mówiła o 5 euro teraz było 7 za chipa którego się kupuje. Z tym że płaci się za tego chipa startuje np. w Berlinie i po przebiegnięciu lini można go sobie wyrzucić, gdyż jest to chip jednorazowy tzn. nie można go użyć w żadnej innej imprezie. |
|
| | | |
|
|
2006-10-10, 10:13
2006-10-10, 10:04 - Poldi napisał/-a:
Jak Ty wcześniej nie przebiegłeś wiecej jak 400 m a po miesiacu przebiegłeś maraton to Ty jesteś fenomen. Ja myśle że Ty jesteś zmarnowany talent. W jakim czasie przebiegłeś ten pierwszy maraton ? |
napisałem ukończyłem (maraton) a nie przebiegłem a to zasadnicza różnica. O wyniku końcowym nie rozmawiajmy:)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Poldi) |
2006-10-10, 10:52
2006-10-10, 10:13 - Koba napisał/-a:
napisałem ukończyłem (maraton) a nie przebiegłem a to zasadnicza różnica. O wyniku końcowym nie rozmawiajmy:)
|
| Ukończenie = przebiegniecie , tak to rozumie. Ja po dwóch latach intensywnego trningu ukończyłem maraton w 4:10 i na mecie słaniałem sie na nogach. Do dystansu 42.195 m mam ogromny szacunek i myśle że trzeba sie dobrze przygotować do maratonu aby po nim normalnie funkcjonować. Na 40 km już nie wiedziałem jak sie nazywam hi hi hi. |
|
| | | |
|
|
2006-10-10, 11:14
2006-10-10, 10:52 - Poldi napisał/-a:
Ukończenie = przebiegniecie , tak to rozumie. Ja po dwóch latach intensywnego trningu ukończyłem maraton w 4:10 i na mecie słaniałem sie na nogach. Do dystansu 42.195 m mam ogromny szacunek i myśle że trzeba sie dobrze przygotować do maratonu aby po nim normalnie funkcjonować. Na 40 km już nie wiedziałem jak sie nazywam hi hi hi. |
| ukończenie = najpierw biegnięcie, później przejście do truchtu a na koniec maszerowanie z próbami truchtu i osiągnięcie upragnionej mety :). Następne maratony poszł y już trochę lepiej. |
|
| | | |
|
|
2006-10-10, 12:01
No to
| narazie wiem ze jedni przygotowują sie przez 2 lata a inni 3 tygodnie. Kurcze ale mi sie namieszało. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Poldi) |
2006-10-10, 12:13
2006-10-10, 12:01 - Basieczka napisał/-a:
narazie wiem ze jedni przygotowują sie przez 2 lata a inni 3 tygodnie. Kurcze ale mi sie namieszało. |
| Tak jak pisałem to zależy od indywidualnej predyspozycji biegacza , jeżeli sie już czujesz na siłach że dasz rade przebiec maraton to możesz juz wystartować. |
|
| | | |
|
|
2006-10-10, 12:52
Tylko jak to poczuć?
2006-10-10, 12:13 - Poldi napisał/-a:
Tak jak pisałem to zależy od indywidualnej predyspozycji biegacza , jeżeli sie już czujesz na siłach że dasz rade przebiec maraton to możesz juz wystartować. |
| Przed moim pierwszym półmaratonem denerwowałam sie dośc mocno, a to było tylko 21km, a co dopiero zrobic 42! |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Poldi) |
2006-10-10, 13:02
2006-10-10, 12:52 - Basieczka napisał/-a:
Przed moim pierwszym półmaratonem denerwowałam sie dośc mocno, a to było tylko 21km, a co dopiero zrobic 42! |
| Ja przed maratonem nie wiem ile robiłem kilometrów , tylko dwa razy w tygodniu biegałem po 2,5 godz. swoim tempem. Jeżeli widziałem że nie robi dla mnie ten czas wiekszego problemu pobiegłem maraton. Ja to zrobiłem w ten sposób , i sie udało 4:10 min , teraz chce zejć poniżej 4 h mysle że sie uda. Pozdro. |
|
| | | |
|
ANONIM
(jakubek 68) |
2006-10-10, 13:49
pierwszy maraton
| Jest to sprawa indywidualna , kto kiedy i po jakim czasie pobiegnie pierwszy maraton . Najważniejsze jest to aby go pobiec , a reszta jest już Latwa.Ja zabrałem się za siebie 1 stycznia 1999 r. postanowiłem , że zrzucę troszkę kilo i do 31 marca ubyło mnie 20 kg , następnie przez 3 miesiące biegałem 2 razy w tygodniu po około 8 km i było OK , od 1 lipca biegałm już regularnie po 80 km tygodniowo i 3-10 pobiegłem mój pierwszy maraton w Warszawie czas 3:44 . |
|
| | | |
|
ANONIM
(Zbyhoo) |
2006-10-11, 19:12
a jak sie rejestruje zółtego chipa?
2006-10-08, 20:58 - SidorKa napisał/-a:
Heniu
W Niemczech ze wzgledu na ilośc startujacych chipy są równiez stosowane w biegach krótkich. Masz racje nie wystartowałam w 7 maratonach i wcale tak nie twierdzę. Mam to szczęście mieć przyjaciół za naszą zachodnia granicą i jadąc do nich zabieram sprzęt i chipa, stąd zwrot jego wartości. A że przy ogromie startujących np. Run Berlin na 15 km kilkanaście tysięcy startujacych czy biegu Avonu na 5 km gdzie startuje ok. 8 tysiecy kobiet nie da się inaczej zrobić pomiaru to już inna sprawa wynikajaca z masowego udziału biegaczy w innych krajach. W każdym z tych biegów potracana jest opłata za chipa. U nas chipy na krótszych dystansach też nieśmiało zaczynają się pojawiać. Chociażby na biegu półgodzinnym we Wrocławiu przekształconym na bieg dookoła Pergoli (ok. 5 km). Przypuszczam, a nawet jestem o tym przekonana, że za jakiś czas za udostępnienie chipa będzie standardowo pobierana opłata bez względu na długość pokonanego dystansu, czy to się nam podoba czy nie.
Co do wypożyczania chipa, teoretycznie jest on spersonalizowany, powinien być zgłoszony do bazy w Holandii (robi się to samemu pocztą bądż przez internet), jeśli się tego nie zrobi to być może da się go pożyczać, ale czy tak jest nie wiem. Wiem tylko, ze to na prawdę wygodnie mieć swojego chipa, choć oczywiście na wszelkich zawodach trzeba go przypisać do numeru startowego. |
| Mam żółtego chipa, juz zaczął "zarabiać" na mnie i nie płaciłem opłaty za wypożyczenie w Berlinie. Nie wiem tylko jak go zgłosić do bazy. Jak się to robi? |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kres) |
2006-10-11, 21:25
Poznań
| Jaka temperatura w Poznaniu ..........przed maratońska chyba 42,195 bardzo podobają mi się poznańskie plakaty (od kilku lat) Poznań Brawo |
|
| | | |
|
|
2006-10-11, 21:57
Takimi tekstami
2006-10-10, 13:49 - jakubek 68 napisał/-a:
Jest to sprawa indywidualna , kto kiedy i po jakim czasie pobiegnie pierwszy maraton . Najważniejsze jest to aby go pobiec , a reszta jest już Latwa.Ja zabrałem się za siebie 1 stycznia 1999 r. postanowiłem , że zrzucę troszkę kilo i do 31 marca ubyło mnie 20 kg , następnie przez 3 miesiące biegałem 2 razy w tygodniu po około 8 km i było OK , od 1 lipca biegałm już regularnie po 80 km tygodniowo i 3-10 pobiegłem mój pierwszy maraton w Warszawie czas 3:44 . |
| dajecie mi wiecej wiary w siebie. Dziekuje i biegam dalej, by w końcu kiedys zaliczyc maraton, który kusi niesamowicie. Kolega mi kiedys opowiadał, ze mniej wiecej po 30 km gdy pierwszy raz startował w maratonie - miał kryzys-nagłe załamanie, nie wierzył ze dobiegnie do mety, kolana wysiadały, stopy również, ale wtedy jakis inny maratonczyk widząc, ze cos sie z nim dzieje - powiedział mu by spokojnie przeczekał kryzys małym truchcikiemn i dalej bedzie dobrze. I tak sie stało. Dobiegł do mety cały i zdrowy. Czy u Was drodzy koledzy tez zdarzają się takie kryzysy na trasie? |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2006-10-12, 11:59
| System chip w nuerze startowym:nigdy więcej straconego czasu na odbiorze i zwrocie chipa,nigdy więcej kaucji za chip. System bardzo mocno rozwijający się w europie, dający dużą wygodę zawodnikowi. W Polsce od roku, można go było spotkać na kilku biegach. Przedstawiciel Dag System-Polska firma Super Sport. System spotykany na coraz większych imprezach biegowych np: Maraton Rzym. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Marek Hanaczewski) |
2006-10-12, 13:34
100 zł to naprawdę promocja
| Tylko w Poznianiu będzie można kupić tego chipa za 100 zł, cena jaka zawsze obowiązuje to 120 zł tak więc na samym zakupie chipa zyskacie 30 zł. Pozdrawiam i zapraszam. |
|
| | | |
|
ANONIM
(A.D.) |
2006-10-12, 13:58
Poznań Maraton: pogoda dla biegaczy i kibiców !
| 11 kenioli w Poznaniu?!! Chyba organizotorom zależy by zawodnicy którzy prezentują jakiś poziom-kończyli kariere, bo sam bym chyba poszukał sobie innego zajęcia. Jaki to ma sens dla sponsora dawać kase, która ucieknie do Kenii i zapewne jakaś część do Niebudka? |
|
| | | |
|
|
2006-10-12, 14:35
Rozumowanie
2006-10-12, 13:58 - A.D. napisał/-a:
11 kenioli w Poznaniu?!! Chyba organizotorom zależy by zawodnicy którzy prezentują jakiś poziom-kończyli kariere, bo sam bym chyba poszukał sobie innego zajęcia. Jaki to ma sens dla sponsora dawać kase, która ucieknie do Kenii i zapewne jakaś część do Niebudka? |
Nie mogę się zgodzić z takim rozumowaniem :-) Toć Niebudek to Polak, więc kasa zostanie w kraju jeśli już takimi narodowcami jesteśmy :-)
A szczerze mówiąc, to myślę, że sponsorzy o wiele lepiej znają się na marketingu niż my, i potrafią ocenić, czy im się sponsorowanie startu - pośrednio - opłaca. Bardzo byśmy się zdziwili - co niektórzy - gdybyśmy poznali tajemnice sponsorskie i elementy, które wchodzą w skład taktyk marketingowych.
Poznań - jak i kilka innych największych biegów w Polsce - osiągnął już taki poziom, że nie chodzi po sponsorach po przysłowiowej prośbie, tylko jest ich równorzędnym partnerem |
|
| | | |
|
|
2006-10-12, 17:03
| Licze na to że Marcin Fehlau odnajdzie swój talen w Poznaniu i jako gozpodarz będzie miał mnustwo kibiców na mecie więc wypada być na pudle. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jaro) |
2006-10-12, 17:39
Uciekająca kasa
2006-10-12, 13:58 - A.D. napisał/-a:
11 kenioli w Poznaniu?!! Chyba organizotorom zależy by zawodnicy którzy prezentują jakiś poziom-kończyli kariere, bo sam bym chyba poszukał sobie innego zajęcia. Jaki to ma sens dla sponsora dawać kase, która ucieknie do Kenii i zapewne jakaś część do Niebudka? |
Pdpowiedzią na to pytanie będzie kolejne pytanie - jaki ma sens dawanie kasy "keniolom" i zapraszanie ich na maraton do Berlina lub Londynu, czy na inne maratony ?
Przecież nasi biegacze też bywają na podium w różnych biegach i tam też ktoś może powiedzieć, dlaczego ich zapraszacie, a oni zabierają nam kasę ?
|
|
| | | |
|
ANONIM
(elita) |
2006-10-12, 17:44
2006-10-12, 17:39 - Jaro napisał/-a:
Pdpowiedzią na to pytanie będzie kolejne pytanie - jaki ma sens dawanie kasy "keniolom" i zapraszanie ich na maraton do Berlina lub Londynu, czy na inne maratony ?
Przecież nasi biegacze też bywają na podium w różnych biegach i tam też ktoś może powiedzieć, dlaczego ich zapraszacie, a oni zabierają nam kasę ?
|
| odpowiedż jest prosta: zabacz czy jakikolwiek niemiec zajmuje w Berlinie pozycje w pierwszej dzwudziestce? a słabo nie biegaja bo jest kilku na 2.10-2.11 wybierają po prostu inne maratony-a Berlin dalekim łukiem i sądze że żaden Polak (no może jeden) nie będzie w pierwszej dziesiątce w Poznaniu |
|
| | | |
|
ANONIM
(kres) |
2006-10-12, 19:29
Plakat MARATONU
| Czy nikogo nie obchodzi forma zaproszenia to może być niezla kolekcja ja mam 35 plakatów maratońskich |
|
