| | | |
|
| 2018-09-27, 14:20 Zmarł Jerzy Ochota
Wielka szkoda , tak jak napisano powyżej , wspaniały człowiek. Niech odpoczywa na innym świecie. |
|
| | | |
|
| 2018-09-27, 14:55
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2018-09-27, 18:19 ...Meta...
Każdy z nas dobiegnie do Mety... Do tej ostatniej, tak jak Jurek... - zawsze za wcześnie... |
|
| | | |
|
| 2018-09-27, 18:32 Jurek
nie wiem co napisać.Bardzo skromny człowiek dobry biegacz.Wielokrotnie spotykaliśmy się podczas biegów.Zazwyczaj oglądałem jego plecy. Spoczywaj w spokoju |
|
| | | |
|
| 2018-09-28, 04:23
Niech odpoczywa w spokoju. |
|
| | | |
|
| 2018-09-28, 19:28
każda śmierć to smutek i chwila na refleksję,ale tak sobie pomyślałem, że jako prawdziwy sportowiec może właśnie w takich okolicznościach - podczas zawodów Pan Jurek chciał przejść na drugą stronę... |
|
| | | |
|
| 2018-09-30, 21:29 odpoczniesz po biegu
Tak jak Bronek Malinowski, jak Paweł Dodek, odbiegł
od nas JUREK z początkiem jesieni...
Warto przypomnieć, że był uczestnikiem wielu sztafet międzymiastowych m.in. z Polic do Wadowic.
Bieżnia to nie miejsce do umierania, ale miejsce do startu w życie.
Coś jednak jest w tym co zauważył piotr72gd
- Jurek zakończył ziemski bieg właśnie na bieżni,
tak jakby tego chciał. Dokładnie, za metą, jak prawdziwy
s p o r t o w i e c.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2018-10-01, 15:24 To także dzięki Jurkowi tyle tych biegów Polsce
Choć widywaliśmy się sporadycznie to startując w biegach ulicznych blisko 40 lat temu z konieczności musiało się znać Wszystkich , biegów było jak na lekarstwo więc po roku czy dwóch już przynajmniej z widzenia się znało i serdecznie czasem już w autobusie , pociągu czy dojściu do biura zawodów się rozpoznawaliśmy fajne czasy - młodość. Któż "normalny" wtedy biegał w tygodniu w ciągu dnia - to dzięki takim Ludziom jak Jerzy to się zmieniło - tworzyli historię dzięki której bieganie jest teraz Modne. Jeszcze w tym roku w Czerwcu widzieliśmy się na Biegu w Policach wspominaliśmy Biegi z Polic do Watykanu , inne fajne imprezy po pogoda była wtedy piękna - wciąż nie mogę uwierzyć ... - Żegnaj Przyjacielu !!! |
|
| | | |
|
| 2018-10-02, 20:43
Pogrzeb Jurka 4.10.2018 (czwartek) godz. 10:00 na cmentarzu centralnym w Szczecinie.
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie. |
|
| | | |
|
| 2018-10-04, 01:12
Rozmawiałem z nim w Kołobrzegu po biegu na 15km 2015roku ,powiedział ze biega 10km o 3 minuty wolniej a trenuje więcej,organizm dawał wyraźne sygnały,powinien zrobić badania to by jeszcze kilka lat biegał.Szkoda młodego kolegi |
|