|
| 2016-05-08, 14:16 Na miękko
Gdy zaczynałem biegać zaopatrzyłem się w książkę Jerzego Skarżyńskiego p.t. "Biegiem przez życie". Tam znalazłem wszystko, czego potrzebowałem. Z własnych doświadczeń: każdy, kto ma ponad 20 lat i rozpoczyna bieganie, musi to robić z pełną świadomością, że rekordy świata i olimpijskie medale są poza jego zasięgiem. Zatem - biegaj dla przyjemności, byle regularnie, słuchając własnego organizmu, nie bierz udziału w wyścigu szczurów. Nie pij izotoników o cudownych właściwościach, tylko surową wodę z miodem i cytryną. Nie planuj życiówek - one przyjdą same, jeśli wytrwasz w regularnym i mądrym treningu (patrz wyżej) |
|