|
|
2016-04-30, 19:24
Najstarsze półmaratony Świata
| LINK: http://biegaczamator.blog.pl/ |
Muszę przyznać, że z ciekawości wpisałem w wyszukiwarkę hasło: najstarszy półmaraton Świata. I co? I nic, okazało się że są odniesienia do Bostonu, czyli najstarszego maratonu Świata. Kiedy wpisałem „ Historia półmaratonu na Świecie, to wrzuciło mi info o najstarszym polskim półmaratonie, czyli Biegu Lechitów, którego historia rozpoczęła się w 1978 roku, czyli stosunkowo nie dawno. Nie ukrywam, że ciągle biegało mi po głowie, jak to wyglądało na świecie. Więc postanowiłem zmienić hasło i w wyszukiwarkę wrzuciłem hasło: the oldest half marathon on the world. No i tym razem trafiłem.Na stronie The Ruuners World znalazłem taką informację: “The race Hill inaugurated is now (by my unofficial count) the third-oldest continuing half marathon in the world. Granddaddy is the Route du Vin in Luxembourg, founded in 1961, followed by the Lincoln Memorial Half Marathon in Springfield, Ill., first run in April 1964. Other venerable continuing American half marathons include the San Dieguito in Rancho Santa Fe, Calif. (1968), and the YMCA in Phoenix East Valley, Ariz. (1969). These were the pioneers.”
Zdjęcie ten wpis prowadzące jest właśnie z pierwszego półmaratonu w Luxemburgu. Czyli możemy napisać: wizje biegowe masowe Ameryka – Europa 1:1. W Stanach w Bostonie odbył się pierwszy maraton w Europie półmaraton. Natomiast co mnie zaintrygowało, to początek wpisu, że są trzy najstarsze półmaratony, które dalej się odbywają. Byłem ciekawy czy są takie, których już nie ma. No i znowu trochę popytałem wyszukiwarki, tylko musiałem zmienić frazy i znowu trafiłem. Okazuje się, że ( mam nadzieję) najstarszy półmaraton odbył się jednak na Wyspach w Ramford 9 kwietnia 1960 roku. Tyle, że ten bieg już się nie odbywa. Jako ciekawostkę mogę podać, że jego zwycięzca uzyskał czas 1 godziny 7 minut i 1 sekundy. Próbowałem podpytać wyszukiwarki, jak to w Stanach, może tam był, ale już nie ma. Niestety nie mogłem się tej informacji dokopać. Mam nadzieję, że kiedyś uda się komuś ten wpis rozwinąć, gdyż jest pewna luka informacyjna w necie. A net nie lubi próżni.
|
|
