Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  runnerski.pl (2015-11-18)
  Ostatnio komentował  zkaczynski (2015-12-01)
  Aktywnosc  Komentowano 25 razy, czytano 856 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Doping – inny punkt widzenia(Adam Doliński, 2015-11-18)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



GrandF
Panfil Łukasz

Ostatnio zalogowany
2024-10-17
17:31

 2015-11-19, 16:07
 
2015-11-19, 15:08 - runnerski.pl napisał/-a:

"LEKKOATLECI - przebadano 334 próbki moczu i 66 próbek krwi" biorąc pod uwagę, że niektórzy pewnie siusiali kilka razy albo brano od nich krew dwu, trzy krotnie to w sumie... niejeden klub w Polsce ma tylu członków co oni wykonali badań to jakiś żart. Nie wiem nawet czy sprawdzili wszystkich medalistów MP albo tylko ich to ponure liczby.

Tu chodzi właśnie o błąd systemowy PZLA ma to w nosie bo jak piszesz "rozdzielaniem puli testów pomiędzy wszystkimi dyscyplinami zajmuje się Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie" a może trzeba zmienić myślenie i od każdego kontraktu związku przeznaczyć 10% na kontrolę OBLIGATORYJNIE.
Żaden związek nie może sobie ot tak wymyśleć "zafundujemy sobie dodatkowe kontrole". To są ściśle określone procedury. Jeszcze raz podkreślam - żaden związek sportowy nie może sobie samowolnie decydować w sprawie badań antydopingowych. Tym zajmuje się agencja. To jej rola. Nie związku.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (19 wpisów)


Isle del F...
Adam Doliński

Ostatnio zalogowany
2024-10-08
19:08

 2015-11-20, 00:22
 
Jeśli spojrzeć iż w ciągu roku dokonuje się ponad 300 badań to jest to niestety ilość mała jak na lekkoatletykę, szkoda że PZLA nie ma narzędzi prawnych do realizacji zadań kontrolnych. Podstawowe badanie krwi i moczy kosztuje (mogę się oczywiście mylić) ponad 700zł. Jak na sportowe warunki w Polsce całościowo suma przeznaczona na kontrole jest znikoma.
to tak jakby grupę około 200 osób o bardzo dobrych predyspozycjach do lekkoatletyki jak i tych pretendujących do miana najlepszych badać raz na 0,5 roku. Smutne to, że nie widać pomysłów na zwiększenie działań w zakresie kontroli. Ale pieniądz przebił znaczeniem pojęcie jakim jest prawdziwy sport gdzie nagrodą byłby wieniec laurowy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



runnerski....
Marcin Rosak

Ostatnio zalogowany
2018-01-25
12:23

 2015-11-21, 16:57
 
LINK: http://runnerski.pl
Snipster piszesz 10% to być albo nie być dla wielu klubów masz racje ale takim myśleniem wspieramy miernotę klubowych "managerów" jeśli 10% mnniejsza dotacja oznacza zamknięcie klubu lub zmniejszenie ilości zawodników to czy to jeszcze jest klub czy amatarszczyzna i co jest ważniejsze taka kroplówka na przeżycie dla słabej organizacji czy walka z dopingiem...

GrandF oczywiście, że związki nie robią same kontroli ale to, że tak nie jest nie oznacza że tak nie może być. Mogą zawieszać zawodników za inne przewinienia, wystarczy zmienić statut związku skoro są one "niezależne i samorządne" mogłyby spróbować rozwiązać problem z tym że nie oni chcą a czemu tak pisze bo nie słyszałem aby np. PZL postulował u parlamentarzystów zmianę przepisów zaostrzających kontrolę lub domagał się ich większej liczby lub objęcie kontrolami amatorów za to nawiedzeni dziadkowie byli na tyle twórczy aby wprowadzić kartę biegacza (czy jak to tam miało się nazywać) tu wyczuli cash i chcieli zmian ale doping... to nie nasza sprawa od tego są inne instytucje, czyli klasyczna spychologia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


runnerski....
Marcin Rosak

Ostatnio zalogowany
2018-01-25
12:23

 2015-11-21, 17:07
 
LINK: http://runnerski.pl
Snipster jeszcze jedno weźmy PZL jeśli po sukcesach (ogromnych) polskich lekkoatletów w ostatnich latach związek nie ma dużo więcej pieniędzy niż w latach poprzednich to chyba nie znają się na biznesie. Moim zdaniem mają dużo lepsze kontrakty sponsorskie niż kilka lat temu. A inne dyscypliny podobnie. W nogę sponsorów ma PZPN i ektralklasa, w skokach od Małysza firmy walą drzwiami i oknami do PZN w piłce ręcznej tylko do pierwszego sukcesu Wenty reprezentacja nie miała sponsora teraz może wybierać, Plus ozłocił związek siatkówki tylko kwestia priorytetów albo przejadamy tę kasę albo zależy nam na dopingu. Moja teza jest taka związkom nie zależy na walce z dopingiem ponad pewną małą normę bo jeszcze wpadłyby na tym nasze gwiazdy co zaszkodziłoby dyscyplinie. Nigdy nie słyszałem przedstawiciela żadnego związku mówiącego, np. zero tolerancji dla dopingu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


zkaczynski
Zbyszek

Ostatnio zalogowany
2020-11-23
14:01

 2015-12-01, 17:12
 kontrolowana inercja ?
2015-11-19, 16:07 - GrandF napisał/-a:

Żaden związek nie może sobie ot tak wymyśleć "zafundujemy sobie dodatkowe kontrole". To są ściśle określone procedury. Jeszcze raz podkreślam - żaden związek sportowy nie może sobie samowolnie decydować w sprawie badań antydopingowych. Tym zajmuje się agencja. To jej rola. Nie związku.
Przepisy i PROCEDURY które są, zawsze można zmienić, także konstytucję, ale potrzebna jest wola zainteresowanych. Ktoś powinien pieprznąć ręką w stół.

cytat,,Otóż DOPING w biegach nie ma NARODOWOŚCI. Każdy może zdobyć do niego dostęp niezależnie jaka flaga narodowościowa przy nim widnieje. ,, przytoczone twierdzenie uważam za trafne i trochę apolityczne, bo sam temat to pieniądze plus polityka a to już jest mieszanka wyjątkowo ohydna.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Jerzy Janow
23:46
Wojciech
23:37
VaderSWDN
23:25
Volter
23:25
Artur z Błonia
23:18
szakaluch
22:30
gibonaniol
22:28
timdor
22:08
malicha
22:06
Namor 13
21:42
Agusia151
21:08
uro69
20:51
Pablo_run
20:51
Pawel63
20:39
grzybq
20:34
Bartu¶
20:26
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |