| | | |
|
| 2014-12-30, 14:26 Czy sobie cos obiecujecie na Nowy Rok?
Wiadomo postanawiać to jedna sprawa a wywiazywac się z tego-druga. To pierwsze łatwe, drugie trudniejsze zwłaszcza gdy obietnic jest za dużo. Jeżeli nie ma wewnętrznego uporu co tkwi głęboko w psychice wszelkie postanowienia przejdą bez skutku jak bańka mydlana. Mam pytanie- czy mieliście już jakieś głębokie postanowienia i czy udawało je się wam do końca i skutecznie realizować bo u mnie to było różnie. Z tego co wiem to najczęściej dotyczą one redukcji wagi również i u biegaczy bo z nią jest różnie a prawda jest co widzę po sobie że gdy ma się ja za dużą to nie tylko to się przekłada na gorsze wyniki ale i samopoczucie i odczucie jakby było się starszym, bardziej zgluśniałym ,powolnym.. Ja po przerwie chorobowej wciąż nią walczę ale teraz wewnętrznie "się buzuję" i po nowym roku musze ja zbić. Chcę się dobrze przygotować do połówki w Warszawie a potem maratonu Orlen. Tu musza zadziałać wszystkie mechanizmy-dieta, trening, suplementacja i odpowiednie podejście. Po zabiegu wszczepienia kardiowertera rozkręcam się ostrożnie i powoli i teraz widze że stać mnie na więcej niż się wydawało. Może być jak dawniej, czuję to i jestem z tego powodu szczęśliwy. Gdy sobie coś postanowimy , sumiennie i z uporem to realizujemy a potem widzimy efekty to się cieszymy że było warto. Czujemy się bardziej dowartościowani. Jak to jest u innych z tymi postanowieniami? |
|
| | | |
|
| 2014-12-30, 19:30
Jest tak jak piszesz,każdy sobie coś obiecuje,niestety nie zawsze to wychodzi,np.te zbędne kilogramy..ja chcę zrzućić w przyszłym roku conajmniej 5kg i będę do tego dążył konsekwentnie,chcę poprawić mój wynik na 10km,powiedzmy o 1,5min,chcę oprócz biegania regularnie chodzić na basen i na siłownię..oj jeszcze by się parę punktów znalazło,ale nie chcę zapeszać,żeby te moje 3-punkty chociaż w 70% zrealizować, pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-12-30, 20:08
|
| | | |
|
| 2014-12-30, 21:23
Ja sobie obiecuję bardzo wiele :-)
|
|
| | | |
|
| 2014-12-30, 22:38
1. Zero alkoholu
2. Zero chipsów
3. Zero ciastek
4. Zero czekolady
5. Zero lenistwa
6. Dużo biegania
7. Wiele życiówek
8. Wysypianie się
9. Unikanie stresu
Masochista ?!?!
Nie biegacz amator z ambicjami :) |
|
| | | |
|
| 2015-01-03, 17:33
ja nigdy nie czekam na nowy rok, poniedziałek czy tam cokolwiek innego do wymówki
jeśli coś sobie wymyślę to wprowadzam w życie od razu
i nie robię tego na zasadzie postanowień, tylko jasno określonego planu działania, gdzie cel osiąga się mnogością małych zwycięstw, w przeciwnym razie nic z tego nie wyjdzie
plan powinien też uwzględniać różne obsuwy, np przygotowania do wiosennego startu miały tygodniową przerwę, którą policzyłam na wyjazd narciarski na początku grudnia
wersje awaryjne trzeba po prostu wcześniej opracować
i tyle |
|