|
| Przeczytano: 674/802460 razy (od 2022-07-30)
ARTYKUŁ | ![](sylwetki/boczek2.gif) | | ![](sylwetki/boczek3.gif) | |
|
Techniki wiązania butów sportowych | Autor: Mateusz Jasiński | Data : 2013-09-19 | Większość biomechanicznych i fizjologicznych doniesień naukowych z zakresu stóp, szeroko pojętych, skupia się na raczej na urazach, zdrowiu oraz wynikach. Badania odnoszą się przede wszystkim do pojęć „pronacja”, „oddziaływanie” czy „zużycie tlenu”. Jednak zanim zaczniemy zagłębiać się w dość skomplikowane procesy zachodzące w organizmie w czasie uprawiania sportu, skupmy się na rzeczach podstawowych, a bynajmniej nie infantylnych – dobór obuwia.
Istotne jest, aby but sportowy i wkładka zapewniały pełen komfort i absorpcję wstrząsów. W przypadku zakupienia nowych butów, specjaliści zalecają redukcję dystansu biegowego o około 25%, a powrót do naszego standardowego obciążenia powinien wynosić 2 tygodnie. Wszystko po to, by uniknąć bolesnych otarć, pęcherzy i dyskomfortu, mogących całkowicie wyłączyć nas z treningów. Co więcej, sposób wiązania sznurowadeł jest niezwykle istotny, aby prawidłowo utrzymać stopy w bucie, możliwie jak najbardziej zminimalizować ryzyko urazów oraz jak najlepiej dopasować but do konstrukcji stopy.
Różnice pomiędzy wiązaniem ciasnym a luźnym.
Na uniwersytecie w Duisbergu w Niemczech przeprowadzono badania dotyczące powyższego topiku. Okazało się, że wzorzec wiązania sznurowadeł ma bezpośredni wpływ na ustawienie stopy, a nawet prędkość pokonywanego dystansu. Przy ciasno związanych butach (bardzo dopasowanych) znacznie redukuje się pronacyjne ustawienie stawów skokowych i zmniejsza tzw. współczynnik obciążenia. Redukcji ulega także miejscowy nacisk na zewnętrzną krawędź i przodostopie poprzez głębsze ułożenie i „zablokowanie” pięty w bucie.
Są też i negatywne skutki zbyt ciasnego wiązania obuwia – nadmierny nacisk na grzbietową część stopy i mięśnie prostujące staw skokowy, co znacznie zwiększa urazy tej okolicy. Jak łatwo odgadnąć, przy zbyt luźnym wiązaniu butów, np. co druga szlufka, w znamienny sposób wzrasta współczynnik obciążenia oraz zmniejsza ogólne poczucie stabilności.
Wzorce wiązania sznurowadeł.
W zależności od typu stopy, są różne możliwości wiązania obuwia sportowego. Poniżej przedstawiono przykłady. U osób z wysokim podbiciem warto zastosować technikę, w której na początku krzyżujemy sznurowadła, a następnie przewlekamy prze szlufki „w rzędzie”. Zapobiega to nadmiernemu uciskowi na kości śródstopia i uczucia spłaszczania łuków stopy, zapewniając jednocześnie stabilizację.
![](foto/_ilust/2013/wszn31.jpg) Osobom z szerokim przodostopiem polecamy sposób przedstawiony poniżej. Zapewnia przestrzeń w bucie i umożliwia swobodne poruszanie palcami.
![](foto/_ilust/2013/wszn32.jpg) W przypadku zbyt dużej ilości miejsca w bucie, przy wąskiej konstrukcji stóp, dobrze jest wiązać sznurowadła sposobem krzyżowym, z dodatkową pętelką. Spowoduje to podwojenie ilości sznurówek w okolicy śródstopia, co znacznie zwiększa komfort biegania w tak dopasowanym obuwiu.
![](foto/_ilust/2013/wszn33.jpg) Uczucie wyślizgiwania się pięty może sprawiać dużo problemów. Może być to spowodowane nieodpowiednim dopasowaniem buta. Wiązanie fiksujące piętę, nazywane „krawatem biegacza”, przedstawiono poniżej.
![](foto/_ilust/2013/wszn34.jpg) Jeżeli buty wydają się zbyt ciasne, bez względu na typ i konstrukcję stopy, polecamy sposób wiązania równoległego.
![](foto/_ilust/2013/wszn35.jpg) Dla osób mających problem ze schodzącymi paznokciami i z tendencją do powstawania krwiaków, również mamy rozwiązanie (chociaż „czarne paznokcie” często bywają rezultatem nieprawidłowej techniki biegania). Należy zawiązać buty tak, aby materiał najbliżej palucha mógł być pociągnięty w górę przez sznurówkę wychodzącą z bocznej strony buta, w momencie, gdy jest naciągnięta, a sznurowadła są zawiązane.
![](foto/_ilust/2013/wszn36.jpg) Na koniec jak dbać o buty sportowe – krótki przewodnik
- Zawiązujcie swoje buty do biegania prawidłowo (przykłady powyżej).
- Wymiana obuwia powinna nastąpić po przebiegnięciu około 500 – 800 km, w zależności od wagi ciała, pokonywanych dystansów i nawierzchni, po której biegamy.
- Buty należy wymienić także w przypadku znoszenia wkładki.
- Nie należy czyścic obuwia poprzez „zatapianie” go w pralce, a po ewentualnym czyszczeniu, suszyć w temperaturze pokojowej.
- No i podstawowa zasada, której bezwzględnie trzeba się trzymać – butów do biegania używajmy TYLKO do biegania!
Podolog z Satin
Magdalena Noskiewicz-Sieg
www.satin.pl
www.facebook.com/SatinSport |
| | Autor: jestę biegaczę, 2013-09-20, 09:18 napisał/-a: LINK: http://www.xtenex.pl/
jeżeli ktoś ma kłopoty ze sznurowadłami to powinien zafundować sobie Xtenex-y węzełkowe. Jeden Francuz-triathlonista podobno to wynalazł, ja używam prawie rok i uważam, że są rewelacyjne. Raz zakładasz i masz spokój. Poza tym są bardzo trwałe i występują w kilku kolorach, polecam | | | Autor: Truskawa, 2013-09-20, 09:20 napisał/-a: Otóż to szanowna koleżanko. Piorę od zawsze w pralce, suszę hm... no to już skandal jakich mało: w temperaturze pokojowej ale zimą, kidy działa ogrzew. podgłog. to suszę tak jak na kalafiorze. Na dodatek jeszcze nigdy nie udało mi się zaobserować uklepania Ewy w skutek kontaktu z pralką (czy to samo dzieje się od kontaktu z kałużami?) ale biorę pod uwagę fakt, że być może nie posiadam w moich butach Ewy a jedynie Adama i może on się uklepuje inaczej. Z pozdrowieniami dla autorów wszytkich "bardzo potrzebnych badań". :) | | | Autor: papaja, 2013-09-20, 10:32 napisał/-a: A czy koleżanka w ten jakże zawoalowany sposób nie świntuszy tutaj przypadkiem od samego rana? | | | Autor: Truskawa, 2013-09-20, 10:59 napisał/-a: Przeczytawszy mój post po raz wtóry odnoszę wrażenie iż koleżnka może mieć rację, aczkolwiek nie było moją intencją świntuszenie ani o poranku ani o zmierzchu też nie. W związku z czem, postulujem nie kojarzyć, choć oczywiście nie permanetnie. :D | | | Autor: papaja, 2013-09-20, 11:09 napisał/-a: A juści! | | | Autor: Kareckix, 2013-09-20, 11:52 napisał/-a: ok, ja mam jakieś jedne z tańszych butów, sznurówki wplatam do srodka i przysięgam, że nigdy nic mi się nie rozwiązało. Sport robi się coraz bardziej elitarny, wychodzi na to, że jak nie zainwestuję jakiś 10k w ubrania, gadżety i inne pierdółki, to nie powinienem nawet zaczynać myśleć o bieganiu. | | | Autor: Arti, 2013-09-20, 23:15 napisał/-a: Miło to słyszeć ;) Przebiegłem w nich Rzeźnika i 190 km biegu 7 Szczytów ;) Potem po tylu kilometrach najchętniej przyjąłbym sandały ehheehe
Jak zamokną nic się nie luzuje, nic nie trzeba poprawiać ;)
Czy błoto czy śnieg, dają radę ;) W załączeniu fota ;)
| | | Autor: Krissmaan, 2013-09-21, 20:43 napisał/-a: Autor napisał przydatne porady dla jeszcze nie doświadczonych biegaczy i wszyscy wiemy, że poprawne sznurowanie ma znaczenie a widzę, że ci co już tę kwestię opanowali robią sobie jaja z tego artykułu. Trochę mnie to boli bo artykół jest bardzo przydatny. Myślę, że autor założył, że przeczytają go Ci co jeszcze mają w tej kwestii pytania i wątpliwości. Reszta nie będzie miała potrzeby czytać.
Od siebie dodam, że w moim przypadku sprawdza się sznurowanie na stojąco gdzie mocniej naciskam stopą na podłoże i wtedy z niewielką mocą zaciskam sznurowadła. But mi dobrze opina stopę ale bez nadmiernych ucisków. Pozdrawiam. | | | Autor: Slavek, 2013-09-24, 00:30 napisał/-a: Hmmm ... fajny artykuł w kwestii wiązania obuwia na pewno przydatny dla mniej doświadczonych biegaczy. Problem sznurowania obuwia rozwiążą z powodzeniem sznurowadła węzełkowe Xtenex. Na szczęście nigdy nie miałem problemu z wiązaniem butów. Sznurowadła wiązałem tak, aby stopa nie była ani luźna, ani ściśnięta w bucie. Niestety buty wymieniam po wyższych "przebiegach", a mianowicie: startówki po około 1 100 km, a buty treningowe po około
1 500 km. Nie zdarzyło się abym zniszczył wkładki szybciej niż podeszwę. Buty piorę w pralce w temperaturze do 30 stopniu w specjalnym woreczku 1-2 razy w trakcie używania, nie zdarzyło mi się, żeby but uległ zniszczeniu. Butów biegowych używam TYLKO do biegania.
| | | Autor: lopezz, 2013-09-24, 21:05 napisał/-a: Jak to?? nie mogę chodzić w butach do biegania? a były takie wygodne. | |
|
| |
|