|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-11-11, 19:51
2013-11-11, 19:46 - latmat napisał/-a:
ja dostałem. Ale wyniki podane w smsie odbiegają od wyników końcowych (sms był zaraz po przekroczeniu mety, a jeszcze dużo ludzi dobiegało). Mimo wszystko, fajny pomysł |
Też dostałem smsa z wynikami. |
| | | | | |
| 2013-11-11, 19:54
2013-11-11, 19:30 - Zbigniew Zielonka napisał/-a:
Owszem, trasa trochę za ciasna jak na taką liczbę uczestników, ale wina leży również po stronie biegaczy. Ciekawe, że do stref poniżej 45 minut zapisało się prawie 1800 osób a przebiegło w tym czasie niewiele ponad 1000... Jakiś dziwny spadek formy u prawie połowy biegaczy... |
No to jeszcze dodajmy 1000 osób, które tam weszły bez zapisania.
Problem jest taki, ze nikt tego nie sprawdza z organizatorów a w czasie biegu nikt nie zwróci uwagi osobom spoza strefy.
Klasyfikacja brutto sprzyja takim zachowaniom
W biegach gdyńskich jest to szczególnie widoczne- mały kilometraż, wąski start i coraz większa frekwencja |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-11-11, 20:00
To najwidoczniej nie podałam swojego numeru.Już nieważne , dziękuję za link z wynikami :)
|
| | | | | |
| 2013-11-11, 20:01
2013-11-11, 19:50 - rob8043 napisał/-a:
sms-y przychodziły z wynikiem brutto. Dwie sprawy były złe, jedno to worki na odzież, - powinny być dawane dzień przed z pakietem a nie stać w osobnej kolejce przed biegiem po worek, druga to mogła być woda dla każdego na mecie, niby była kawa i woda od Bio ale to dawali tylko sponsorzy w min.ilości, butelka wody wiele by nas poratowała. Ogólnie super impra, świetnie oznaczone kilometry na trasie ! Na przyszłość cofnąłbym bieg na g.14 wtedy jeszcze na mecie większość jest gdy w miarę jest jasno.
I pytanie - po co w ogóle są podawane wyniki brutto ? skoro mierzony jest czas za pomocą czipa? |
Ja swoje worki na depozyt odebrałem właśnie dzień wcześniej z pakietem, było na nie osobne stanowisko. :)
Chaos przy wydawaniu depozytu na mecie to jedyny zauważalny minus, w cieplejszych miesiącach przeszłoby niezauważalne, a tak wiele osób się niecierpliwiło.
Herbaty i ciastka nie próbowałem po biegu, bo zniechęciła mnie długa kolejka, a wafelek i izotonik miałem akurat w plecaku, ale jeśli były takie same jak po marszu NW, to smaczne. Zwłaszcza woda imbirowa była mniam. :)
Poza tym jak zwykle w Gdyni wszystko pięknie i sprawnie. :) Przyjemna trasa, ale pierwszy kilometr bardzo ciasny, jeśli liczba osób ma wciąż rosnąć, to chyba pora inaczej start poprowadzić. Flagi z oznaczeniem kilometrów po prostu rewelacja! Były tak wielkie, że początkowe aż z wrażenia przegapiłem. ;P
Ogólnie bardzo pozytywnie, w przyszłym roku może uda mi się w końcu uzbierać komplet medali, w tym musiałem niestety zrezygnować z Biegu Europejskiego na rzecz Biegu Piastowskiego w mej rodzinnej mieścinie, oby w przyszłym żadne terminy mi nie kolidowały. :) Co tu dużo mówić, gdyńskie biegi to już obecnie klasa sama w sobie. :)
|
| | | | | |
| 2013-11-11, 20:33
2013-11-11, 19:54 - mar13ek napisał/-a:
No to jeszcze dodajmy 1000 osób, które tam weszły bez zapisania.
Problem jest taki, ze nikt tego nie sprawdza z organizatorów a w czasie biegu nikt nie zwróci uwagi osobom spoza strefy.
Klasyfikacja brutto sprzyja takim zachowaniom
W biegach gdyńskich jest to szczególnie widoczne- mały kilometraż, wąski start i coraz większa frekwencja |
Bodajże na Urodzinowym stali wolontariusze którzy patrzyli na kolory numerów startowych by stać we właściwej strefie. Ten problem jest akurat w większości imprezy. Staja z przodu a już na 1/3 są daleko z tyłu. |
| | | | | |
| 2013-11-11, 20:39
Jedna rzecz, która mnie strasznie zraziła.
Niby strefy czasowe a po otworzeniu wszystkich stref, koło mnie stał poczciwy dziadek ze strefy od 50 minut do iluś tam. A stałem w drugiej linii na starcie :)
A teraz taka rzecz, którą zauważyłem jak się przebierałem:
Właściciel ciemnozielonego Volkswagena Passata na kościerskich rejestracjach stojący za Filharmonią, który został dość umyślnie porysowany na lewym przednim błotniku, niech się zgłosi, bo mam na zdjęciu dowód, kto jest sprawcą tego zdarzenia :) |
| | | | | |
| 2013-11-11, 20:44 SUPER IMPREZA !!!!
Wszystko mi się podobało, pogoda też.....nawet wyszło słoneczko, a wynik też wyszedł dobry,min. dzięki mojemu kumplowi Tomaszowi, który również poprawił czas o 13 sek.
Jest się z czego cieszyć na koniec tego sezonu.
Do zobaczenia za rok !!!! |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-11-11, 21:00 wyniki GP Gdyni
Są gdzieś już może opublikowane wyniki końcowe GP Gdyni (wszystkie cztery biegi) ?
|
| | | | | |
| 2013-11-11, 21:03
2013-11-11, 19:24 - Maratonczyk90 napisał/-a:
WYNIKI W LINKU U GÓRY !
Witajcie.Bieg był OK.Ale właśnie organizacja w strefach czasowych to była porażka.Chociaż tutaj nie można mieć pretensji do organizatorów,tylko do samych ludzi,którzy nie ustosunkowali się do poleceń organizatorów.Ja byłem w białej 3 strefie,choć przy rejestracji podałem życiówkę z Biegu Westerplatte 39min z sekundami i powinienem być w strefie żółtej.Przecisnąłem się troszkę do przodu.Obok mnie stało 2 biegaczy z niebieską strefą.Można było zobaczyć też z przodu strefę zieloną.Szkoda gadać.Armata wystrzeliła no i do przodu.Początek był masakryczny,ludzie sobie "dreptali" i podejrzewam,że właśnie część z nich była ze stref dalszych.Ciężko było się przedostać i trzymać równe tempo.Musiałem wbiegać na chodnik lub obiegać po zewnętrznej auta stojące na poboczu.To mi pomogło.Oby w przyszłym roku organizatorzy lepiej dopilnowali organizacji przy strefach startowych.Biegło mi się bardzo dobrze.Tak lekko w tempie 3:50/km nie biegło mi się w tym roku.Trzymałem dobre tempo i ukończyłem bieg z czasem 37:46 NETTO, co jest moim nowym rekordem życiowym.We wrześniu w Biegu Westerplatte uzyskałem czas 39:43,a więc poprawiłem go o 1:57 ! Teraz odpoczynek po sezonie,może wyjazd w góry,nabranie sił na kolejny sezon.Gratuluję wszystkim tym,którzy ukończyli bieg.Dziękuję kibicom,którzy gorąco dopingowali oraz mojemu trenerowi Piotrowi.Wielki szacun dla pana Mieczysława,który jako ostatni dobiegl,a raczej doszedł do mety o kulach.Byłem świadkiem jak mijał linie mety.Coś wspaniałego.Pozdrawiam. |
O kulach maszerował pan Zbigniew Stefaniak i nie był ostatni, za nim nadeszli jeszcze razem dwaj gdańszczanie Edziu i Mieciu. Obaj bez kul. |
| | | | | |
| 2013-11-11, 21:03
Ogólnie chwalę organizatorów. Lubię te gdyńskie biegi, udało się zrobić życiówkę i więc jestem bardzo zadowolony.
Ale powtórzę uwagi.
W ogóle zdecydowanie odczuwa się organizacyjnie wzrost liczby startujących np. na biegu w czerwcu i teraz w listopadzie.
W czerwcu nie było się praktycznie do czego przyczepić. Teraz malutkie minusiki:
- start o 15:00 to zdecydowanie za późno. Powinno to być max. 14:00.
- strefy: ludzie do nie swoich stref będą się pchali, ale w czerwcu dość zdecydowanie kontrolowali to porządkowi, a dziś było zdecydowanie dużo samowolki. Przy tak zwiększonej liczbie startujących, krętych pierwszych 2 kilometrach, wyprzedzanie ludzi było uciążliwe (startowałem ze strefy 45-50). Tak więc zdecydowanie więcej bezwzględnych porządkowych trzeba.
- jeżeli dalej ma się powiększać liczba startujących, to chyba trzeba jednak zmienić delikatnie początkowe 2km trasy.
-(taki maluteńki) za brak w SMS-ie czasu netto. Dla czasu brutto mogli w ogóle nie wysyłać ;) . Wcześniej kojarzę, że zawsze był też czas netto.
+ za herbatę przed startem i na mecie. O dziwo jak sobie doszedłem do niej to w ogóle nie było kolejki.
+ brak problemu z ToiToi. A idealnie sprawdziły się te męskie wersje - co bardzo szybko rozwiązywało kolejkę. Stałem niecałą minutę na 10 minut przed startem.
I jeszcze.
Ktoś wspomniał o problemie z workami. Ja zawsze staram się odbierać dzień wcześniej i tu problemu wtedy nie ma. Tylko w czerwcu odbierałem przed samym startem i wtedy tez było sprawnie.
Ktoś narzekał na odbiór depozytu. Ja tym razem nie oddawałem, bo dobrze czułem, że przy tej liczbie startujących będzie problem. W czerwcu było idealnie szybko.
|
| | | | | |
| 2013-11-11, 21:31 Super Bieg !! :)
A mi się tam biegło dobrze,stałem w II grupie na początku, a że w I grupie było mało osób, to po starcie nie było za dużo przepychanek i udało mi się jakoś bez szwanku biec (pomijając że na około 2km. musiałem zbiec na bok i zasznurować buta i poprawić czipa) ale życiówka zrobiona 38:33 Jestem zadowolony za rok powracam i mam zamiar wystartować w 4 biegach :) |
| | | | | |
| 2013-11-11, 21:59
2013-11-11, 20:33 - rob8043 napisał/-a:
Bodajże na Urodzinowym stali wolontariusze którzy patrzyli na kolory numerów startowych by stać we właściwej strefie. Ten problem jest akurat w większości imprezy. Staja z przodu a już na 1/3 są daleko z tyłu. |
Dokładnie,masz rację.Było jedno wejście i przy nim stał wolontariusz,który pilnował czy zawodnik wchodzi do odpowiedniej strefy.Tak było we wszystkich strefach.Był porządek.
Jeśli chodzi o worki depozytowe to żadnych problemów nie zauważyłem.Wszystko szło sprawnie. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-11-11, 22:03
Ogólnie duży pozytyw. Jak dla mnie organizacja na wysokim poziomie, atmosfera fajna, pogoda dopisała.
Mega plus za flagi z oznaczeniem km, dziwię się jak ktoś teraz mógł przegapić oznaczenia. System o wiele lepszy niż tekturowa tablice z poprzednich imprez.
Na minus, brak wolontariuszy sprawdzających wejścia w strefy. Było wokół mnie sporo ludzi z wolniejszych stref, tym bardziej że tablice z czasami były widoczne na słupach. Ale to już chyba takie "cfaniactwo" bądź ignorancja niektórych jednostek.
Namioty firm wystawiających się z butami, odżywkami itp wywalone na sam koniec Skweru.
No i rzecz która mnie osobiście rozwala, czyli sami startujący, niektórzy oczywiście. Biegnę sobie, miejsce około 2km, zaczynam przyśpieszać żeby przeskoczyć osobnika przed mną, gdy nagle ten po prostu staje. Biegł środkiem ulicy, nawet się nie pofatygował żeby zbiec na którąkolwiek stronę, po prostu staną. Wpadłem na niego, dostał dość solidnie, wykrzyczał coś niecenzuralnego ale biegłem dalej.
I sama meta. Organizator powtarza wielokrotnie żeby nie stawać na samej mecie, tylko przejść dalej albo zejść na stronę. Ilość ludzi która po prostu staje, pochyla się, wyłącza liczniki, zegarki, jest duża. Jak ktoś rozpędza końcówkę i wpada na metę, to musi kombinować jak ominąć kogoś kto właśnie staje metr za linią mety.
Tyle moich żali. Suchy już pisał o tym że będą myśleli o lekkiej zmianie trasy, super, bo początkowe zakręty i wąskie ulice są dość uciążliwe.
I tak bardzo dziękuję za zorganizowanie tego biegu, i trzech pozostałych. W tym roku mam komplet:-) |
| | | | | |
| 2013-11-11, 22:13 Galeria
LINK: http://majateam.com/galeria,xvi_bieg_niepodleglosci_w_gdyni_(11112013).html | Bieg jak zawsze super. Ustawianie się w swoich strefach jak zawsze porażka :( Prawie zdeptałam panią , która zwyciężyła w kategorii k-70 i ustawiła się na linii startu.Startowałam w strefie 40-45. Pobiegłam 43:16 a do 7km tylko wyprzedzałam (bardzo fajnie działa to na psychikę ale te slalomy ).Po przejrzeniu czasów Open pierwszej dziesiątki kobiet miejsca na mecie byłyby inne gdyby wyniki były według czasu netto lub panie ustawiły się uczciwie w swoich strefach .
|
| | | | | |
| 2013-11-11, 22:17 jest coraz lepiej - tak trzymać
tak jak nasze wyniki jest coraz lepiej z każdym biegiem i o to chodzi, frekwencja rośnie z każdym biegiem, na pewno idealnie nigdy nie będzie, pozdrawiam wszystkie marudy.
RunForFun Gdynia |
| | | | | |
| 2013-11-12, 00:37 dzień konia
| | | | | |
| 2013-11-12, 00:39 czy to jest fair?
| | | | |
| | | | | |
| 2013-11-12, 08:01
2013-11-11, 21:03 - SirM napisał/-a:
Ogólnie chwalę organizatorów. Lubię te gdyńskie biegi, udało się zrobić życiówkę i więc jestem bardzo zadowolony.
Ale powtórzę uwagi.
W ogóle zdecydowanie odczuwa się organizacyjnie wzrost liczby startujących np. na biegu w czerwcu i teraz w listopadzie.
W czerwcu nie było się praktycznie do czego przyczepić. Teraz malutkie minusiki:
- start o 15:00 to zdecydowanie za późno. Powinno to być max. 14:00.
- strefy: ludzie do nie swoich stref będą się pchali, ale w czerwcu dość zdecydowanie kontrolowali to porządkowi, a dziś było zdecydowanie dużo samowolki. Przy tak zwiększonej liczbie startujących, krętych pierwszych 2 kilometrach, wyprzedzanie ludzi było uciążliwe (startowałem ze strefy 45-50). Tak więc zdecydowanie więcej bezwzględnych porządkowych trzeba.
- jeżeli dalej ma się powiększać liczba startujących, to chyba trzeba jednak zmienić delikatnie początkowe 2km trasy.
-(taki maluteńki) za brak w SMS-ie czasu netto. Dla czasu brutto mogli w ogóle nie wysyłać ;) . Wcześniej kojarzę, że zawsze był też czas netto.
+ za herbatę przed startem i na mecie. O dziwo jak sobie doszedłem do niej to w ogóle nie było kolejki.
+ brak problemu z ToiToi. A idealnie sprawdziły się te męskie wersje - co bardzo szybko rozwiązywało kolejkę. Stałem niecałą minutę na 10 minut przed startem.
I jeszcze.
Ktoś wspomniał o problemie z workami. Ja zawsze staram się odbierać dzień wcześniej i tu problemu wtedy nie ma. Tylko w czerwcu odbierałem przed samym startem i wtedy tez było sprawnie.
Ktoś narzekał na odbiór depozytu. Ja tym razem nie oddawałem, bo dobrze czułem, że przy tej liczbie startujących będzie problem. W czerwcu było idealnie szybko.
|
Start był o 15, bo były jeszcze biegi młodzieżowe i parada z okazji wczorajszego swieta :D |
| | | | | |
| 2013-11-12, 09:19 Netto
Podanie czasów SMS-em, super, ale tylko netto, bo orientacyjnie i tak wiemy. Odbieranie depozytów,ja nie miałem nikogo przed sobą, myślę, że część ludzi podała zbyt optymistyczne wyniki i nie wyszło, może rozwiązaniem byłoby zawężenie ilości numerków depozytowych na okienko dla najszybszych. Co do stref startowych, popatrzcie na czasy netto, mniejszym problemem były niezgodności stref z kolorem a raczej przecenienie swoich możliwości. Potwierdzeniem moich obserwacji był depozyt. Ogólnie super, no może godzinkę wcześniej start. |
| | | | | |
| 2013-11-12, 09:48
2013-11-12, 00:39 - rijkaard napisał/-a:
na zdj nr 7 tez widac:) |
nie jest, do tej pory uczciwie podawałem swój czas i wchodziłem do odpowiedniej strefy, po to one w końcu są, zastanawiam się czy na przyszłość tez nie stawać bardziej z przodu . .. |
|
|
|
| |
|