|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Multi-Forum | Igrzyska Olimpijskie LONDYN 2012 | Wątek założył | Admin (2012-07-31) | Ostatnio komentował | mzuk (2012-08-10) | Aktywnosc | Komentowano 85 razy, czytano 91 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-08-05, 17:07
Przełączają nagle na jakieś żagle, denne i nudne łódki, których nikt nie ogląda! To są sporty które dobrze się uprawia, ale nie ogląda! No jak można wogóle w takim momencie dawać te żałosne żagle? Szkoda że na ujeżdżanie koni nie dali, albo na golfa. |
| | | | | |
| 2012-08-05, 17:08
2012-08-05, 17:01 - Henryk W. napisał/-a:
Też mnie to wkurzyło. |
Pod ostatnim podanym przeze mnie linkiem,była relacja do ostatniej zawodniczki,a więc prawie 3,5 h na żywo + dekoracja. :-) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-08-05, 17:13
ok. tylko dlaczego człowiek musi szukać na necie normalnych dyscyplin, i rwać sobie z nerwów włosy z głowy? Zasypują nas tymi samymi, durnymi reklamami typu "z dumą wspieramy mamy". No tego się już słuchać nie da! Albo ten Pascal, z tym komicznym językiem. Niechże się zdecydują, co puszczają, bo tu lecą żagle i nagle przerywają w końcówce, potem jakieś skrawki tenisa, a potem przerywany maraton.
Ogólnie jest taki zasyp dyscyplin, że wszystko leci na kupę o tej samej porze. Na stadionie olimpijskim też jakoś operatorzy kamer sobie nie radzą. Tam biegną, tu rzucają, tam skaczą i wszystko na raz. |
| | | | | |
| 2012-08-05, 17:14
2012-08-05, 17:13 - Paweł II Yazomb napisał/-a:
ok. tylko dlaczego człowiek musi szukać na necie normalnych dyscyplin, i rwać sobie z nerwów włosy z głowy? Zasypują nas tymi samymi, durnymi reklamami typu "z dumą wspieramy mamy". No tego się już słuchać nie da! Albo ten Pascal, z tym komicznym językiem. Niechże się zdecydują, co puszczają, bo tu lecą żagle i nagle przerywają w końcówce, potem jakieś skrawki tenisa, a potem przerywany maraton.
Ogólnie jest taki zasyp dyscyplin, że wszystko leci na kupę o tej samej porze. Na stadionie olimpijskim też jakoś operatorzy kamer sobie nie radzą. Tam biegną, tu rzucają, tam skaczą i wszystko na raz. |
Zbyt dużo dyscyplin jest dennych dla Ciebie,żebyś mógł dostrzec relacje,w których nie ma reklam i trwają od początku do końca. :) |
| | | | | |
| 2012-08-05, 17:20
O to chodzi, że nawet na te łódki popatrzę, ale tvp skacze co chwile, to tu, to tam, i bombarduje reklamami. Ile to czasu zabierają te reklamy, których żaden człowiek o zdrowych zmysłach nie jest w stanie od początku do końca obejrzeć. |
| | | | | |
| 2012-08-05, 17:22
2012-08-05, 17:20 - Paweł II Yazomb napisał/-a:
O to chodzi, że nawet na te łódki popatrzę, ale tvp skacze co chwile, to tu, to tam, i bombarduje reklamami. Ile to czasu zabierają te reklamy, których żaden człowiek o zdrowych zmysłach nie jest w stanie od początku do końca obejrzeć. |
To trzeba było oglądać relacje w necie :-) |
| | | | | |
| 2012-08-05, 17:22
2012-08-05, 14:45 - Ryszard N napisał/-a:
2:30:57
Całkiem nie źle, szkoda, że nie złamał 2:30
Gratuluje!!! |
Jak dla mnie to Karolina zlekceważyła igrzyska. Żadna szanująca się maratonka nie wystartowała w zawodach na 2 tygodnie przed maratonem i to w półmaratonie. Były zawodniczki w Londynie które biły rekordy życiowe. Tempo biegu było uważam pod Karoline i spokojnie mogła z tego pobić rekord życiowe, ale wolała 2 tygodnie wcześniej pobiec w Chicago dla pieniędzy gdzie widać trochę zdrowia ją tamten półmaraton kosztował. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-08-05, 19:35
2012-08-05, 17:22 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Jak dla mnie to Karolina zlekceważyła igrzyska. Żadna szanująca się maratonka nie wystartowała w zawodach na 2 tygodnie przed maratonem i to w półmaratonie. Były zawodniczki w Londynie które biły rekordy życiowe. Tempo biegu było uważam pod Karoline i spokojnie mogła z tego pobić rekord życiowe, ale wolała 2 tygodnie wcześniej pobiec w Chicago dla pieniędzy gdzie widać trochę zdrowia ją tamten półmaraton kosztował. |
A mnie się wydaje, że ludzie nie powinni ścigać się w takiej pogodzie jak w Jaworznie ponieważ... |
| | | | | |
| 2012-08-05, 20:26
2012-08-05, 17:22 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Jak dla mnie to Karolina zlekceważyła igrzyska. Żadna szanująca się maratonka nie wystartowała w zawodach na 2 tygodnie przed maratonem i to w półmaratonie. Były zawodniczki w Londynie które biły rekordy życiowe. Tempo biegu było uważam pod Karoline i spokojnie mogła z tego pobić rekord życiowe, ale wolała 2 tygodnie wcześniej pobiec w Chicago dla pieniędzy gdzie widać trochę zdrowia ją tamten półmaraton kosztował. |
Ty Krzysiu to nigdy nie zrozumiesz profesjonalnych biegaczy którzy są w stanie coś osiągnąć. Myślisz że naszą zawodniczkę interesowały te igrzyska (podobnie jak tenisistkę Radwańską)?. Pobiegła w zawodach przed igrzyskami bo tam była kasa i nie interesuje ja kawałek metalu na szyi. Nie każdy będzie zasuwał na zawodach za dyplom z tektury jak Ty i zarzynał organizm bezcelowo propagując młodym ludziom, że im więcej maratonów w roku tym zdrowiej. Człowieku jak na kolesia który nawet na trochę nie zbliżył się wynikami do olimpijczyków nieźle krytykujesz. Prawda jest taka że jak masz jakiś talent to wybiera się zawody tam gdzie są pieniądze. |
| | | | | |
| 2012-08-05, 20:41
2012-08-05, 17:22 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Jak dla mnie to Karolina zlekceważyła igrzyska. Żadna szanująca się maratonka nie wystartowała w zawodach na 2 tygodnie przed maratonem i to w półmaratonie. Były zawodniczki w Londynie które biły rekordy życiowe. Tempo biegu było uważam pod Karoline i spokojnie mogła z tego pobić rekord życiowe, ale wolała 2 tygodnie wcześniej pobiec w Chicago dla pieniędzy gdzie widać trochę zdrowia ją tamten półmaraton kosztował. |
Dobrowolnie ustawiam się w szeregu ignorantów treningowych tak więc nie potrafię ocenić czy to dobrze, że pobiegła czy źle. Cieszy mnie każdy wynik, gdzie sportowiec dobiegnie/ukończy. Oczywiście, chciało by się aby było lepiej,.... |
| | | | | |
| 2012-08-05, 20:45
2012-08-05, 17:07 - Paweł II Yazomb napisał/-a:
Przełączają nagle na jakieś żagle, denne i nudne łódki, których nikt nie ogląda! To są sporty które dobrze się uprawia, ale nie ogląda! No jak można wogóle w takim momencie dawać te żałosne żagle? Szkoda że na ujeżdżanie koni nie dali, albo na golfa. |
Pawle, niestety, organizator dostarcza sygnał i takich niespodzianek będzie więcej. Trudno pogodzić oczekiwania kibiców z każdego kraju.
Ja pobrałem bezpłatną aplikację na telefon, LONDON 2012 i tam miałem wyniki na bierząco,... |
| | | | | |
| 2012-08-05, 21:38
jestem rozczarowana postawą kobiet- maratonek,
pobiegły o 16 s. szybciej niż wytypowałam ;-(
|
| | | | |
| | | | | |
| 2012-08-06, 00:15
2012-08-05, 20:26 - kaczuszka napisał/-a:
Ty Krzysiu to nigdy nie zrozumiesz profesjonalnych biegaczy którzy są w stanie coś osiągnąć. Myślisz że naszą zawodniczkę interesowały te igrzyska (podobnie jak tenisistkę Radwańską)?. Pobiegła w zawodach przed igrzyskami bo tam była kasa i nie interesuje ja kawałek metalu na szyi. Nie każdy będzie zasuwał na zawodach za dyplom z tektury jak Ty i zarzynał organizm bezcelowo propagując młodym ludziom, że im więcej maratonów w roku tym zdrowiej. Człowieku jak na kolesia który nawet na trochę nie zbliżył się wynikami do olimpijczyków nieźle krytykujesz. Prawda jest taka że jak masz jakiś talent to wybiera się zawody tam gdzie są pieniądze. |
Nie trzeba mieć znakomitych wyników w maratonie, żeby mieć bardzo dobre pojęcie w jaki sposób osiągać znakomite wyniki w maratonie. Są trenerzy którzy nie przebiegli nigdy maratonu, a doprowadzili swoich zawodników do znakomitych wyników.
To że trener Karoliny ma doświadczenie, nie znaczy że nie popełnia błędów. W okresie wiosennym Karolina startowała z bolącym Achillesem, czy to było rozsądne? no ale dla Ciebie Sylwiu nawet zejście z trasy jest wspaniałym osiągnięciem-jak to wcześniej można było wywnioskować z Twojej wypowiedzi.
To że nie gram powiedzmy w piłke nożną, to chcesz powiedzieć że nie mam prawa negatywnie oceniać naszych piłkarzy? :)
|
| | | | | |
| 2012-08-06, 00:22
2012-08-05, 17:22 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Jak dla mnie to Karolina zlekceważyła igrzyska. Żadna szanująca się maratonka nie wystartowała w zawodach na 2 tygodnie przed maratonem i to w półmaratonie. Były zawodniczki w Londynie które biły rekordy życiowe. Tempo biegu było uważam pod Karoline i spokojnie mogła z tego pobić rekord życiowe, ale wolała 2 tygodnie wcześniej pobiec w Chicago dla pieniędzy gdzie widać trochę zdrowia ją tamten półmaraton kosztował. |
To jak podsumować to, ze kilka dobrych zeszło lub nie weszło do dziesiątki mimo,ze miały walczyć o medal? |
| | | | | |
| 2012-08-06, 00:53
2012-08-06, 00:22 - Arti napisał/-a:
To jak podsumować to, ze kilka dobrych zeszło lub nie weszło do dziesiątki mimo,ze miały walczyć o medal? |
| | | | | |
| 2012-08-06, 09:41
Witam, moja faworytka nie wytrzymała niestety przyspieszenia Etiopki na ostatnich dwóch kilometrach i zajęła najbardziej niewdzięczne miejsce, co nie oznacza, że czwarte miejsce jest złe. Chciałem jeszcze się odnieść do startu Karoliny. Oczywiście, że teraz można dywagować, czy start w Chicago był potrzebny czy nie. W kontekście 36 miejsca Londynie, to był to raczej błąd, który pozbawił ją jednak szans na lepsze miejsce. Gdyby poprawiła życiówkę, to nie było by dyskusji. Trzeba przyznać, że warunki atmosferyczne i tempo czołówki były sprzyjające do pobicia życiówki. Ja osobiści jednak liczyłem na więcej, czyli przynajmniej na to, że obroni 31 pozycję przed startem, bo takie miejsce dawał Karolinie jej rekord życiowy. Niestety nie obroniła miejsca, więc występ trudno uznać za udany. Pozdrawiam. |
| | | | | |
| 2012-08-06, 09:45
2012-08-06, 00:22 - Arti napisał/-a:
To jak podsumować to, ze kilka dobrych zeszło lub nie weszło do dziesiątki mimo,ze miały walczyć o medal? |
tak jak Magda napisała:)
ale odpowiedź może zapewne przyjść za kilka tygodni, kiedy to okaże się że mieli zakontraktowany maraton za konkretne pieniądze i nie mogli tutaj zbytnio się wysilać....
Chciałbym zwrócić uwagę że wyjątkowo mało zawodniczek zeszło z trasy, co przekłada się to na marketing, bo te co ukończyły zawsze będą w swoje cv dawać status olimpijki z Londynu....
Jak wspomniałem były zawodniczki tutaj które potrafiły pobić rekord życiowy Karolina nie ma tak wyśróbowanego wyniku żeby biegać już tylko gorzej. 3.5 odbiec od życiówki to jest jak dla mnie bardzo słabo, tym bardziej że jeżeli Ona robiła przetarcie i w Chicago pobiegło 1:13.06-to w tym samym tempie powinna pobiec w takim razie maraton. Przykładem może być chociażby Heniu Szost, gdzie półmaraton 1:03.30 i maraton 2:07..., a jeżeli ktoś start w półmaratonie biega zbyt szybko i to na kilka dni przed startem docelowym, ta taki mamy później skutek...
Przypomne że Karolina pobiegła prawie 4 minuty wolniej drugi półmetek, podczas gdy zwyciężczyni 3 minuty szybciej....
te przysłowiowe 4 minuty zostawiła w Chicago... |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-08-06, 10:29
2012-08-06, 00:15 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Nie trzeba mieć znakomitych wyników w maratonie, żeby mieć bardzo dobre pojęcie w jaki sposób osiągać znakomite wyniki w maratonie. Są trenerzy którzy nie przebiegli nigdy maratonu, a doprowadzili swoich zawodników do znakomitych wyników.
To że trener Karoliny ma doświadczenie, nie znaczy że nie popełnia błędów. W okresie wiosennym Karolina startowała z bolącym Achillesem, czy to było rozsądne? no ale dla Ciebie Sylwiu nawet zejście z trasy jest wspaniałym osiągnięciem-jak to wcześniej można było wywnioskować z Twojej wypowiedzi.
To że nie gram powiedzmy w piłke nożną, to chcesz powiedzieć że nie mam prawa negatywnie oceniać naszych piłkarzy? :)
|
Krzychu, z całym szacunkiem ale piszesz co jest rozsądne a co nie jest a przypomnij sobie jak Ty biegałeś setki razy z kontuzją na różnych zawodach a potem na blogu płakałeś że masz znowu kontuzje i koniec kariery...
Sądzę, że start w tym półmaratonie w Chicago był zaplanowanym startem przez trenera Nadolskiego. Zresztą wiele często startuje się na dwa tygodnie przed maratonem w połówce aby się przetrzeć. Nawet Karolina tak startowała przed pobicie swojego rekordu życiowego w Japonii.
Nie sądzę by Karolina "olała" sobie igrzyska. Mogła przecież w ogóle nie pojechać i skupić się na jesiennym starcie. Myślę, że komentarze w tym stylu są krzywdzące.
Może wynik nie jest super rewelacyjny ale 2:30 w maratonie wstydu nie przynosi. |
| | | | | |
| 2012-08-06, 10:51
2012-08-06, 10:29 - benek napisał/-a:
Krzychu, z całym szacunkiem ale piszesz co jest rozsądne a co nie jest a przypomnij sobie jak Ty biegałeś setki razy z kontuzją na różnych zawodach a potem na blogu płakałeś że masz znowu kontuzje i koniec kariery...
Sądzę, że start w tym półmaratonie w Chicago był zaplanowanym startem przez trenera Nadolskiego. Zresztą wiele często startuje się na dwa tygodnie przed maratonem w połówce aby się przetrzeć. Nawet Karolina tak startowała przed pobicie swojego rekordu życiowego w Japonii.
Nie sądzę by Karolina "olała" sobie igrzyska. Mogła przecież w ogóle nie pojechać i skupić się na jesiennym starcie. Myślę, że komentarze w tym stylu są krzywdzące.
Może wynik nie jest super rewelacyjny ale 2:30 w maratonie wstydu nie przynosi. |
Piotrze ja przede wszystkim biegam dla pasji, i będe zawsze biegał bez względu na kontuzje dokąd mi zdrowie pozwoli.
Ale jeżeli ktoś biega dwa wyniku, to chyba wiesz doskonale że pewnych rzeczy nie da sie oszukać. Przykładem może być Marcin Chabowski, który już na wiosne miał uraz kolana i przy pomocy zastrzyków (jak pisał na swoim blogu) był w stanie realizowań treningi by wypełnić minimum. Jednak uraz kolana się pogłębił i z igrzyskami musi się pożegnać...
Gdyby to ode mnie zależało, to za start w Chicago Karoline odsunął bym od reprezentacji. Dla mnie igrzyska od młodych lat są najważniejszą imprezą sportową, szkoda że sami sportowcy je troche bojkotują
Oczywiście są zawodnicy którzy przeliczają wszystko tylko na pieniądze, dlatego powinna być wziązku z tym dodatkowa selekcja, i brać na igrzyska zawodników którzy biorą poważnie pewne starty
Dla Ciebie Piotrze 2:30 jest dobrym wynikiem, dla innych nawet zejście z trasy w Barcelonie było bardzo dobre...
Ale ja wiem czego moge oczekiwać od zawodników. Kupując bilet na mecz chyba oczekujesz rywalizacji, a nie żeby mecz zakończył się walkowerem lub mocną porażką swojej ulubionej drużyny |
| | | | | |
| 2012-08-06, 10:59
Karolina Jarzyńska 6 Luty Marugane półmaraton 1:10.36, 14 dni później 2:27.16 (Yokohama). Piotrze:start w maratonie już był pod znakiem zapytania z powodu kontuzji. Z wyniku w półmaratonie mogłaby pobiec w granicach 2:23-2.24. Tak więc Karoline stać na dużo więcej. |
|
|
|
| |
|