| | | |
|
| 2012-07-31, 22:44
2012-07-31, 22:37 - Slavek napisał/-a:
Hmmm ... trenerem Karoliny Jarzyńskiej jest Zbigniew Nadolski, który parę lat temu udzielił mi bezinteresownie kilku rad, do których się bezwzględnie stosuję.
Jestem spokojny o bieg naszej zawodniczki w kontekście półmaratonu w Chicago. Życzę jej życiówki, rekordu Polski i jak najwyższego miejsca. Powodzenia. |
zdania są podzelone. Ja uważam że popełniła błąd, ale jej nie przekreślam. Nie mniej powinna się bardziej uważam oszczędzać przed startem docelowym i bardziej treningowo startować lub wybrać krótszy dystans na przetarcie
Na liście startowej mamy aż 7 zawodniczek z czasami kwalifikacji poniżej rekordu olimpijskiego z czego aż 5 poniżej 2:20:00. Karolina przy dobrym występie powinna być w dwudziestce |
|
| | | |
|
| 2012-08-01, 00:22
Wszyscy spodziewają się szybkiego biegu, a mnie nie zdziwi, jeśli faworytki spróbują to rozegrać inaczej: wolny początek i rosnące tempo, zabójcze ostatnie 10km. Tak często wyglądają taktyczne maratony. Te najmocniejsze dziewczyny mają trenerów z głową na karku, którzy wiedzę, że najprostszym sposobem na porażkę jest robienie za zająca dla innych.
Może też być jak w Pekinie, że pierwsza połowa to trucht, a potem nagle szaleńcze zerwanie tempa. Karolina na pewno jest gotowa na równy bieg, ale jak poradzi sobie z takim szarpaniem? Ja generalnie też trzymam kciuki. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-08-01, 00:29
Zgadza się scenariuszy może być sporo a raczej należy wyeliminować scenariusz komercyjny tj równym mocnym tempem od początku do końca. Albo któraś wyskoczy chcąc się pokazać a potem ją spokojnie dojdą albo będzie szarpanina albo pierwsze 25-30 km czajenie się i tak jak Nagor pisze końcówka baaaardzo mocna na zostawienie grupy ;)
W każdym razie będzie ciekawie bo nie wiemy co się stanie ;) |
|
| | | |
|
| 2012-08-01, 00:32
Co do 1:13 to jest to tempo maratonu więc być może sprawdzenie jak zawodniczka czuje się obecnie na tym tempie. Nawet dla nas przebiegnięcie półmaratonu w tempie docelowego maratonu to nie jest jakiś super wysiłek.
Kwestia ewentualnie,że było to w innej strefie . Gdyby było nabiegane w Europie i blisko UK moglibyśmy ocenić,że ekstra przetarcie i to na spokojnie.
Jaki to będzie miało wpływ dowiemy się w niedzielę na biegu i po biegu ;) Trzymamy kciuki ! |
|
| | | |
|
| 2012-08-01, 07:53 Bieg szarpany
2012-08-01, 00:22 - Nagor napisał/-a:
Wszyscy spodziewają się szybkiego biegu, a mnie nie zdziwi, jeśli faworytki spróbują to rozegrać inaczej: wolny początek i rosnące tempo, zabójcze ostatnie 10km. Tak często wyglądają taktyczne maratony. Te najmocniejsze dziewczyny mają trenerów z głową na karku, którzy wiedzę, że najprostszym sposobem na porażkę jest robienie za zająca dla innych.
Może też być jak w Pekinie, że pierwsza połowa to trucht, a potem nagle szaleńcze zerwanie tempa. Karolina na pewno jest gotowa na równy bieg, ale jak poradzi sobie z takim szarpaniem? Ja generalnie też trzymam kciuki. |
Bieg od początku będzie szarpany, będą wyskakiwały niedoświadczone zawodniczki pochodzenia afrykańskiego. Ktoś z doświadczonych także z afryki to przetrzyma i wygra, chociaż mogą to być także Japonki lub Rosjanki. |
|
| | | |
|
| 2012-08-01, 08:20
2012-08-01, 07:53 - henry napisał/-a:
Bieg od początku będzie szarpany, będą wyskakiwały niedoświadczone zawodniczki pochodzenia afrykańskiego. Ktoś z doświadczonych także z afryki to przetrzyma i wygra, chociaż mogą to być także Japonki lub Rosjanki. |
A ja stawiam na Mary Keitany z Kenii. Po tym co pokazała podczas Maratonu Londyńskiego jest główną faworytką. Wiem, że to było jednak na innej trasie niż ta olimpijska, a maraton jest komercyjny, ale za nią przemawia to, że pobiegła jak po swoje, systematycznie podkręcając tempo w drugiej połowie dystansu. Tak, czy inaczej, będzie ciekawie. I oby również za sprawą Karoliny. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2012-08-01, 09:33
2012-08-01, 07:53 - henry napisał/-a:
Bieg od początku będzie szarpany, będą wyskakiwały niedoświadczone zawodniczki pochodzenia afrykańskiego. Ktoś z doświadczonych także z afryki to przetrzyma i wygra, chociaż mogą to być także Japonki lub Rosjanki. |
bieg z niedoświadczonymi zawodniczkami na olimpiadzie? ciekawe |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-08-01, 14:24
2012-07-31, 22:44 - Krzysiek_biega napisał/-a:
zdania są podzelone. Ja uważam że popełniła błąd, ale jej nie przekreślam. Nie mniej powinna się bardziej uważam oszczędzać przed startem docelowym i bardziej treningowo startować lub wybrać krótszy dystans na przetarcie
Na liście startowej mamy aż 7 zawodniczek z czasami kwalifikacji poniżej rekordu olimpijskiego z czego aż 5 poniżej 2:20:00. Karolina przy dobrym występie powinna być w dwudziestce |
Widzę, że mój były przyjaciel, który tak bezceremonialnie mnie z tego grona wyrzucił (a szkoda), wziął się za krytykowanie przygotowań naszej najlepszej maratonki. Trener pani Jarzyńskiej ma doskonałe wyniki, kwalifikacje, doświadczenie i chyba wie, co robi. Półmaraton na 2-3 tygodnie przed maratonem bez specjalnego zarzynania jest nawet wskazany, jak mi mówili bardziej doświadczeni koledzy. Na aklimatyzację do innej strefy czasowej wystarczy kilka dni. Ale skąd może o tym wiedzieć zawodnik, który zamiast sam skupić się na 1-2 startach docelowych w roku propaguje bieganie 4 maratonów tydzień po tygodniu, twierdząc, że to tylko kwestia "podejścia". A przecież kiedyś tak krytykował Szosta i Draczyńskiego, kiedy zeszli z trasy w Barcelonie. Gdyby się nie rozdrabniał dobiegałby zawsze do mety, a może nawet sam biegałby 2:13, jak skromnie swoje możliwości określił.
Trzymam kciuki za panią Jarzyńską. |
|
| | | |
|
| 2012-08-01, 14:55
2012-08-01, 14:24 - kaczuszka napisał/-a:
Widzę, że mój były przyjaciel, który tak bezceremonialnie mnie z tego grona wyrzucił (a szkoda), wziął się za krytykowanie przygotowań naszej najlepszej maratonki. Trener pani Jarzyńskiej ma doskonałe wyniki, kwalifikacje, doświadczenie i chyba wie, co robi. Półmaraton na 2-3 tygodnie przed maratonem bez specjalnego zarzynania jest nawet wskazany, jak mi mówili bardziej doświadczeni koledzy. Na aklimatyzację do innej strefy czasowej wystarczy kilka dni. Ale skąd może o tym wiedzieć zawodnik, który zamiast sam skupić się na 1-2 startach docelowych w roku propaguje bieganie 4 maratonów tydzień po tygodniu, twierdząc, że to tylko kwestia "podejścia". A przecież kiedyś tak krytykował Szosta i Draczyńskiego, kiedy zeszli z trasy w Barcelonie. Gdyby się nie rozdrabniał dobiegałby zawsze do mety, a może nawet sam biegałby 2:13, jak skromnie swoje możliwości określił.
Trzymam kciuki za panią Jarzyńską. |
Ja nie biegam dla wyników, lecz na zaliczenia. Zawodnicy co biegają dla wyników, nie potrafili dobiec do mety w Barcelonie. Pozostawmy jednak tamte wydarzenia w spokoju i skupmy się na Londynie.
Gdyby wszyscy skupiliby się na wynikach w Polsce, to może utrzymałyby się 2-3 największe maratony w Polsce, a reszta po co jak nie byłoby komu biegać...:)
Rozumiem że fascynuje Ciebie jak zawodnicy skupiaja się na docelowej imprezie i schodza z trasy lub biegna lajtowo..
Są maratony na świecie gdzię,żeby zaproszenie zawodnika na bieg było ważne, to na 3 tygodnie przed-dany zawodnik nie może uczestniczyć w żadnym innym biegu... |
|
| | | |
|
| 2012-08-02, 13:20
Czy maraton będzie o 12.00 naszego czasu czy londyńskiego?
Bo już nie pierwszy raz spotykam się z pomyłką, komentatorzy mówią, że coś odbędzie się o 13, ja siadam przed tv, a okazuje się, że o 13 czasu londyńskiego, czyli u nas o 14. |
|
| | | |
|
| 2012-08-02, 14:41
2012-08-02, 13:20 - Honda napisał/-a:
Czy maraton będzie o 12.00 naszego czasu czy londyńskiego?
Bo już nie pierwszy raz spotykam się z pomyłką, komentatorzy mówią, że coś odbędzie się o 13, ja siadam przed tv, a okazuje się, że o 13 czasu londyńskiego, czyli u nas o 14. |
z tego co pamiątam, maraton o 12-tej czasu naszego,
a o 11-tej londyńskiego |
|
| | | |
|
| 2012-08-05, 11:20
Macie jakieś namiary na transmisję z tego Maratonu w necie? Bo nasza telewizja transmituje raczej jakieś konie, lotki i łódeczki pomiędzy serią reklam, które doprowadzają mnie do jakiegoś szału. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-08-05, 11:25
2012-08-05, 11:20 - Paweł II Yazomb napisał/-a:
Macie jakieś namiary na transmisję z tego Maratonu w necie? Bo nasza telewizja transmituje raczej jakieś konie, lotki i łódeczki pomiędzy serią reklam, które doprowadzają mnie do jakiegoś szału. |
Jest maraton kobiet.
Transmisje online są bez reklam.
http://londyn2012.tvp.pl/plan-transmisji
|
|
| | | |
|
| 2012-08-05, 12:02
Nic tam niema. Jeden wielki burdel na tej stronie. Jak zwykle płać, loguj się, tysiąc stron do rozszyfrowania. Można z powodzeniem obejrzeć rzutki, lotki, jakieś tam ping pongi, bryczki i końskie tańce.
|
|
| | | |
|
| 2012-08-05, 12:13
|
| | | |
|
| 2012-08-05, 12:49
|
| | | |
|
| 2012-08-05, 13:35
http://londyn2012.tvp.pl/7809678/maraton-k |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-08-05, 14:39
jak tak można transmitować, zeby nie poczekać kilku minut na naszą Karolinę i przełączyć na żagle |
|
| | | |
|
| 2012-08-05, 14:45
2:30:57
Całkiem nie źle, szkoda, że nie złamał 2:30
Gratuluje!!! |
|
| | | |
|
| 2012-08-05, 17:01
2012-08-05, 14:39 - Artek napisał/-a:
jak tak można transmitować, zeby nie poczekać kilku minut na naszą Karolinę i przełączyć na żagle |
|