| | | |
|
| 2011-10-27, 14:56 III Bieg Fortowy - Swidnica, 29.10.2011
Mam wolne miejsca w aucie.Jadę z Wrocławia i wracam zaraz po imprezie :) koszt ok 40 zł do podziału w zależności od ilości chętnych:) tel.697896282 |
|
| | | |
|
| 2011-10-27, 15:01
2011-10-27, 14:56 - SMAGAŁ napisał/-a:
Mam wolne miejsca w aucie.Jadę z Wrocławia i wracam zaraz po imprezie :) koszt ok 40 zł do podziału w zależności od ilości chętnych:) tel.697896282 |
Biorę:). Podaj na privie miejsce stawiennictwa:). |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-28, 00:19
2011-10-27, 15:01 - Jaszczurek napisał/-a:
Biorę:). Podaj na privie miejsce stawiennictwa:). |
No popatrzcie, kogo diabli niosą do Świdnicy... ;)))
Do zobaczyska |
|
| | | |
|
| 2011-10-29, 14:14
Trasa urodziwa i trudna, a ja głupi spodziewałem się raczej jakiegoś "płaszczaka" po parku;). W dodatku świetnie otaśmowana, nie można było się pomylić:) (inna rzecz, że ciągle biegłem za " byłym miejscowym" - pozdrawiam serdecznie:)). Rodzinna atmosfera, pierogi na mecie. Kupa nagród. Jak dla mnie bomba! Dziękuję organizatorom, spisaliście się na medal:). |
|
| | | |
|
| 2011-10-29, 17:09 Bardzo sympatycznie
Byłem pierwszy raz na tym biegu ale bardzo mi się podobało.
Bieg po parku, dobrze oznaczona trasa, super organizacja.
No i to co zawsze po zawodach mnie denerwuje, że serwuje się wszystkim zazwyczaj potrawy regeneracyjne z mięsem (nie jadam) a tutaj miłe zaskoczenie- pyszne pierożki:)
Za rok też pewnie zawitam, pozdrawiam wszystkich uczestników:) |
|
| | | |
|
| 2011-10-29, 20:55
Zgodzę się z poprzednikami.Impreza na 6 a właściwie na 10 w skali maratonypolskie.pl :) Nie rozumiem tylko dlaczego fekfencja jest taka mała.Niech żałują Ci co nie byli :)
Do zobacznia w przyszłym roku! |
|
| | | |
|
| 2011-10-29, 23:22
2011-10-29, 14:14 - Jaszczurek napisał/-a:
Trasa urodziwa i trudna, a ja głupi spodziewałem się raczej jakiegoś "płaszczaka" po parku;). W dodatku świetnie otaśmowana, nie można było się pomylić:) (inna rzecz, że ciągle biegłem za " byłym miejscowym" - pozdrawiam serdecznie:)). Rodzinna atmosfera, pierogi na mecie. Kupa nagród. Jak dla mnie bomba! Dziękuję organizatorom, spisaliście się na medal:). |
A dziękować, dziękować...
Chciałem pokazać Tobie moje rodzinne strony i nie mogłem pozwolić byś zbłądził... Myślę, że następnym razem będziesz już w stanie pobiec bez przewodnika ;))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-29, 23:25
2011-10-29, 20:55 - SMAGAŁ napisał/-a:
Zgodzę się z poprzednikami.Impreza na 6 a właściwie na 10 w skali maratonypolskie.pl :) Nie rozumiem tylko dlaczego fekfencja jest taka mała.Niech żałują Ci co nie byli :)
Do zobacznia w przyszłym roku! |
Frekwencja rzeczywiście mnie zdziwiła... Pogoda miodzio, a w dodatku brak imprez biegowych w naszym regionie w ten "łikend"... myślałem, że zjedzie 60-70 osób, ale cóż... niech żałują, bo było wybornie... przed, w trakcie i po biegu. |
|
| | | |
|
| 2011-11-01, 18:14
2011-10-29, 23:22 - szlaku13 napisał/-a:
A dziękować, dziękować...
Chciałem pokazać Tobie moje rodzinne strony i nie mogłem pozwolić byś zbłądził... Myślę, że następnym razem będziesz już w stanie pobiec bez przewodnika ;))) |
To ja dziękuję za takiego przewodnika. Na pierwszym kółku narzucił takie tempo, że drugie i trzecie ledwie pamiętam. W dodatku pod koniec czwartego tak się czegoś wystraszył, że z niesamowitą prędkością zaczął się ode mnie oddalać! |
|
| | | |
|
| 2011-11-01, 18:14
2011-10-29, 23:25 - szlaku13 napisał/-a:
Frekwencja rzeczywiście mnie zdziwiła... Pogoda miodzio, a w dodatku brak imprez biegowych w naszym regionie w ten "łikend"... myślałem, że zjedzie 60-70 osób, ale cóż... niech żałują, bo było wybornie... przed, w trakcie i po biegu. |
Marudzicie Panowie z tą frekwencją:). Według mnie była odpowiednia. Było nas na tyle dużo, żeby nie poczuć osławionej samotności długodystansowca, a na tyle mało, żeby cieszyć się smakiem nadmiarowych porcji pierogów:):):) |
|
| | | |
|
| 2011-11-01, 19:27
2011-11-01, 18:14 - Jaszczurek napisał/-a:
Marudzicie Panowie z tą frekwencją:). Według mnie była odpowiednia. Było nas na tyle dużo, żeby nie poczuć osławionej samotności długodystansowca, a na tyle mało, żeby cieszyć się smakiem nadmiarowych porcji pierogów:):):) |
To akurat była prawdziwa zaleta... dzięki temu tyle zostało, że można było solidnie "silnik" załadować... ;))) |
|
| | | |
|
| 2011-11-01, 19:29
2011-11-01, 18:14 - Jaszczurek napisał/-a:
To ja dziękuję za takiego przewodnika. Na pierwszym kółku narzucił takie tempo, że drugie i trzecie ledwie pamiętam. W dodatku pod koniec czwartego tak się czegoś wystraszył, że z niesamowitą prędkością zaczął się ode mnie oddalać! |
Zdawało mi się, że mnie jaka sfora wilków goni... ;))) |
|