|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-01-30, 07:08
2013-01-28, 23:38 - natka napisał/-a:
Hejka!
Mąż mnie wkopał więc nie pozostaje mi nic innego jak coś naskrobać;) Tak po krótce w moim biegu startowało ok 200 niewiast łacznie 3 kategorie wiekowe, gdzie ogólnie zajęłam 31 miejsce a w swojej kategorii seniorek 18 miejsce;) co dało mi kwalifikacje do następnego etapu mistrzostw (przedostatniego przed Mistrzostwami Francji w Cross Country)
Po krótkich oględzinach trasy złapałam się za głowe i stwierdziłam że tu nie da się biec, i nawet crossy z Andrzejem na Słocinie są bardziej humanitarne:) no ale co miałam zrobić, zacisnałam zęby i starałam się choć troche ukryć swój wewnętrzny strach ale koleżanki z klubu również panikowały co jeszcze podgrzało atmosfere:) Start na długiej linii prostej strzał i do boju, moja taktyka zacząć bardzo spokojnie w końcu 6 km po błoci po kostki a czasem i po kolana to nie to samo co ulica. Wiedziałąm że nie jestem sumiennie przygotowana do biegu ( przez ostatnie tygodnie robiłąm po 3-4 treningi tygodniowo ) więc jak to mówią szału nie było o dziwo mimo błota, wślizgów i dość wymagającej trasy biegło mi się w miare dobrze do 5 km, na ostatnim już zabrakło pary, odcięło prą, i straciłąm na końcówce ze 3 pozycje z czego dumna nie jestem ale mimo wszystko udało mi się pobiec najlepiej z 4 startujących dziewczyn z mojego klubu ( mimo że na treningach jedna zawsze ostro mnie zajeżdżała;) ale tutaj byłąbym skłonna powiedzieć że był to jej słabszy dzień niż mój dzień konia;)
Jako ekipa zajęłyśmy dobre 8 miejsce i również awansowałyśmy dalej. Ogólnie jestem zadowolona, więcej nie mogłąm z siebie wykrzesać, niestety po biegu od p[asa w dól widać było tylko odcień brunatnego błotka szkoda że organizator nie pomyślał o prysznicach;)
To chyba tyle moi drodzy pozdrowionka i powodzenia w treningach
Ps. Andriu Ty to byś mógł horrory pisać (to w nawiązaniu do Twojego ostatniego postu;) |
Brawo Natalija! Powodzonka na kolejnym etapie!
Pełzaczyku - twój wynik też niezły, zważywszy na ciężką trasę i nie pomagający balaścik:)
|
| | | | | |
| 2013-01-30, 10:51
2013-01-30, 07:08 - TREBORUS napisał/-a:
Brawo Natalija! Powodzonka na kolejnym etapie!
Pełzaczyku - twój wynik też niezły, zważywszy na ciężką trasę i nie pomagający balaścik:)
|
dzięki Robercik :)
najlepszego dla Andrzeja z okazji urodzin, zdrowia życze i czegos sobie sam życzysz...pozdrawiamy |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-01-30, 13:19
Kumpel z pracy potrzebuje kogoś do rehabilitacji swojej 3-miesięcznej córeczki metodą NDT Bobath. Dziewczynka ma guza w głowie i jest po dwóch chemiach. W tej chwili wypisali ją ze szpitala (Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie) i kolega przywiózł Ją do domu do Rzeszowa. W przerwach pomiędzy kolejnymi chemiami potrzebna jest rehabilitacja w warunkach domowych – najlepiej w ramach NFZ. Załatwić coś takiego w naszych warunkach jest pewnie mało prawdopodobne ale może ma ktoś jakieś kontakty. |
| | | | | |
| 2013-01-30, 21:09 Pływanie Grupa Masters
Jako że ostatnio nagminnie zwiedzam rzeszowskie baseny, zapoznaję bardziej lub mniej ciekawych instruktorów ;) - to i dowiaduję się różnych rzeczy. Na przykład takich, że za jakiś miesiąc lub szybciej ruszy w Rz. pierwsza (wg mojej wiedzy) pływacka grupa Masters. Jakby ktoś był chętny, to proszę o info, obiecałam się rozeznać wśród Przyszłych Triathlonistów ;)
Koszt takiego grupowego, mocnego 1,5 godzinnego treningu pod okiem instruktora to ok. 20-22 zł. Mają być różne stopnie zaawansowania i gwarantowany wycisk ;) |
| | | | | |
| 2013-01-30, 22:40 pływanie
2013-01-30, 21:09 - boshka napisał/-a:
Jako że ostatnio nagminnie zwiedzam rzeszowskie baseny, zapoznaję bardziej lub mniej ciekawych instruktorów ;) - to i dowiaduję się różnych rzeczy. Na przykład takich, że za jakiś miesiąc lub szybciej ruszy w Rz. pierwsza (wg mojej wiedzy) pływacka grupa Masters. Jakby ktoś był chętny, to proszę o info, obiecałam się rozeznać wśród Przyszłych Triathlonistów ;)
Koszt takiego grupowego, mocnego 1,5 godzinnego treningu pod okiem instruktora to ok. 20-22 zł. Mają być różne stopnie zaawansowania i gwarantowany wycisk ;) |
| | | | | |
| 2013-01-30, 22:42
2013-01-30, 21:09 - boshka napisał/-a:
Jako że ostatnio nagminnie zwiedzam rzeszowskie baseny, zapoznaję bardziej lub mniej ciekawych instruktorów ;) - to i dowiaduję się różnych rzeczy. Na przykład takich, że za jakiś miesiąc lub szybciej ruszy w Rz. pierwsza (wg mojej wiedzy) pływacka grupa Masters. Jakby ktoś był chętny, to proszę o info, obiecałam się rozeznać wśród Przyszłych Triathlonistów ;)
Koszt takiego grupowego, mocnego 1,5 godzinnego treningu pod okiem instruktora to ok. 20-22 zł. Mają być różne stopnie zaawansowania i gwarantowany wycisk ;) |
Od osoby? tosz to wyzysk. Za darmo was naucze |
| | | | | |
| 2013-01-30, 22:47 pomoc
2013-01-30, 13:19 - Andrzej Cisek napisał/-a:
Kumpel z pracy potrzebuje kogoś do rehabilitacji swojej 3-miesięcznej córeczki metodą NDT Bobath. Dziewczynka ma guza w głowie i jest po dwóch chemiach. W tej chwili wypisali ją ze szpitala (Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie) i kolega przywiózł Ją do domu do Rzeszowa. W przerwach pomiędzy kolejnymi chemiami potrzebna jest rehabilitacja w warunkach domowych – najlepiej w ramach NFZ. Załatwić coś takiego w naszych warunkach jest pewnie mało prawdopodobne ale może ma ktoś jakieś kontakty. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-01-30, 22:49 pływanie
2013-01-30, 22:42 - balon napisał/-a:
Od osoby? tosz to wyzysk. Za darmo was naucze |
Za darmo??? Jestem jeszcze bardziej chętna. |
| | | | | |
| 2013-01-31, 07:44
2013-01-30, 22:49 - jola65 napisał/-a:
Za darmo??? Jestem jeszcze bardziej chętna. |
Wszystko to, co najcenniejsze jest za darmo:)
też chętnie się załapię;)
pozdrawiam |
| | | | | |
| 2013-01-31, 07:59
2013-01-30, 22:42 - balon napisał/-a:
Od osoby? tosz to wyzysk. Za darmo was naucze |
Za darmo wynajmiesz basen na 90 minut (średnia cena wejściówki za 45 min po południu to ok. 7-8 zł,), za darmo skombinujesz deski, ubezpieczysz za darmo i za darmo będziesz się dzielić swoją wiedzą i poświęcał czas?
Dziwny z Ciebie człowiek, choć zacny ;)
|
| | | | | |
| 2013-01-31, 08:56
2013-01-31, 07:59 - boshka napisał/-a:
Za darmo wynajmiesz basen na 90 minut (średnia cena wejściówki za 45 min po południu to ok. 7-8 zł,), za darmo skombinujesz deski, ubezpieczysz za darmo i za darmo będziesz się dzielić swoją wiedzą i poświęcał czas?
Dziwny z Ciebie człowiek, choć zacny ;)
|
Nic nie ma za darmo. Przecież Michał niewątpliwie dzięki temu uzyska przeogromną przyjemność obcowania z przyszłymi Tuzami IRONMANA:) |
| | | | | |
| 2013-01-31, 10:36
2013-01-30, 21:09 - boshka napisał/-a:
Jako że ostatnio nagminnie zwiedzam rzeszowskie baseny, zapoznaję bardziej lub mniej ciekawych instruktorów ;) - to i dowiaduję się różnych rzeczy. Na przykład takich, że za jakiś miesiąc lub szybciej ruszy w Rz. pierwsza (wg mojej wiedzy) pływacka grupa Masters. Jakby ktoś był chętny, to proszę o info, obiecałam się rozeznać wśród Przyszłych Triathlonistów ;)
Koszt takiego grupowego, mocnego 1,5 godzinnego treningu pod okiem instruktora to ok. 20-22 zł. Mają być różne stopnie zaawansowania i gwarantowany wycisk ;) |
Cieszy mnie fakt, że grono triatletów (a może quadratletów:-) wzrośnie w Rzeszowie, bo dużo ich nie ma w naszym mieście czy regionie. W przeciwieństwie do pływaków:-)
Co do mastersów, to trzeba pamiętać, że są to grupy osób, które pływały wcześniej (jeśli byłaś pływaczką, to prawidłowy adres:-)Ja w każdym razie, także, zgłaszam chęć uczestniczenia w zajęciach z trenerem (kto to jest?)
Zapraszam na portal triatlonowy, z którego możecie dowiedzieć się sporo jeśli zaczynacie przygodę z tą dyscypliną: xtri.pl |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-01-31, 14:13
2013-01-31, 10:36 - DarkTri napisał/-a:
Cieszy mnie fakt, że grono triatletów (a może quadratletów:-) wzrośnie w Rzeszowie, bo dużo ich nie ma w naszym mieście czy regionie. W przeciwieństwie do pływaków:-)
Co do mastersów, to trzeba pamiętać, że są to grupy osób, które pływały wcześniej (jeśli byłaś pływaczką, to prawidłowy adres:-)Ja w każdym razie, także, zgłaszam chęć uczestniczenia w zajęciach z trenerem (kto to jest?)
Zapraszam na portal triatlonowy, z którego możecie dowiedzieć się sporo jeśli zaczynacie przygodę z tą dyscypliną: xtri.pl |
Portal i forum xtri.pl to ja mam wyczytane do cna ;) Podobnie jak i mądre książki, inne internety oraz dział Tri w "Bieganiu". Teraz tylko teorię na praktykę trzeba przełożyć ;) Ot, drobnostka.
Grupę Masters ma organizować klub Foxball, ale nie wiem czy wszyscy trenerzy czy wybrani. Ja pływałam z Maciejem Nabożnym, całkiem ok. Spytałam też, czy się z moim poziomem nadaję (a nie jestem byłą pływaczką-zawodniczką), no i się nadaję :), jak najbardziej, oczywiście że tak. Choć w sumie nie wiem, jak to świadczy o poziomie planowanego przedsięwzięcia ;)
W środę może będę znać więcej szczegółów. Zajęcia odbywać się mają albo na Matuszczaka, albo na Rosirze. |
| | | | | |
| 2013-01-31, 16:03
2013-01-31, 14:13 - boshka napisał/-a:
Portal i forum xtri.pl to ja mam wyczytane do cna ;) Podobnie jak i mądre książki, inne internety oraz dział Tri w "Bieganiu". Teraz tylko teorię na praktykę trzeba przełożyć ;) Ot, drobnostka.
Grupę Masters ma organizować klub Foxball, ale nie wiem czy wszyscy trenerzy czy wybrani. Ja pływałam z Maciejem Nabożnym, całkiem ok. Spytałam też, czy się z moim poziomem nadaję (a nie jestem byłą pływaczką-zawodniczką), no i się nadaję :), jak najbardziej, oczywiście że tak. Choć w sumie nie wiem, jak to świadczy o poziomie planowanego przedsięwzięcia ;)
W środę może będę znać więcej szczegółów. Zajęcia odbywać się mają albo na Matuszczaka, albo na Rosirze. |
Masz już szosówkę, czy nastawiasz się na MTB? Właściwie ściganie i czasy w Tri to głównie wartość kolarska. Abstrahuję od sprintów.
Jeśli nie masz jeszcze roweru, to ostatni dzwonek na rozsądny zakup:-)
A propos - pływania i roweru (bo Twoje czasy w bieganiu są godne podziwu) jakie czasy w tej chwili wykrecasz? |
| | | | | |
| 2013-01-31, 17:31
2013-01-31, 16:03 - DarkTri napisał/-a:
Masz już szosówkę, czy nastawiasz się na MTB? Właściwie ściganie i czasy w Tri to głównie wartość kolarska. Abstrahuję od sprintów.
Jeśli nie masz jeszcze roweru, to ostatni dzwonek na rozsądny zakup:-)
A propos - pływania i roweru (bo Twoje czasy w bieganiu są godne podziwu) jakie czasy w tej chwili wykrecasz? |
LINK: http://run-bo.blogspot.com | Szosówkę mam, śliczną, przepiękną, pojechaną w kosmos! Cube Aerial, model z 2011 - kupiony w listopadzie w dość okazyjnej cenie. Teraz kręcę w domu i przyzwyczajam tyłek, ale już się z Cubą nie możemy doczekać na wspólny wyjazd na asfalt ;)
Jeszcze nie czas na mierzenie czasów. Naprawdę dopiero zaczynam. I jedyne o czym myślę, to o zmieszczeniu się w limitach i ogarnięciu tego wszystkiego razem ;) |
| | | | | |
| 2013-02-03, 17:09
Dziś nad Wisłokiem frekwencja znów dopisała i biegaliśmy w 17 – osobowym składzie. Dziesięć osób pobiegło na Boguchwałę, a pozostała siódemka kręciła mniejsze kółeczka.
Od mostku w Boguchwale oderwałem się z Michałem od reszty stawki i zrobiliśmy kolejne 9 km po ok. 4:40min/km – zlitowałem się nad Michałem, który się wcześniej strasznie męczył próbując biec tempem pozostałych. :) Na koniec zaliczyliśmy jeszcze małą pętelkę na której dogoniliśmy Elę – jako jedyna z pozostałej stawki biegła trzecie okrążenie. W sumie wyszło mi dziś 28km w średnim tempie 5:17min/km – najwolniejszy kilometr 6:05, a najszybszy 4:23min/km. Tydzień zakończyłem na 103km.
W sobotę na stadionie zebrało się nas 15 osób. Tartan był wprawdzie mokry z kałużami ale już bez lodu i śniegu i dało się w miarę przyzwoicie biegać. W planie mieliśmy odcinki: 3x1km – ja sobie zrobiłem 5x1km z przerwą 2:30min. Tempo słabe – pierwszy i ostatni kilometr po 3:30 ale środkowe kilometry dobrych kilka sekund wolniej. Po piątkowej siłowni czułem się słaby ale już nie było tak tragicznie jak tydzień wcześniej.
W piątek na siłowni byłem tylko ja i Ania. Zrobiliśmy to co zwykle – rozgrzewka, rozciąganie, stabilizacja, obwód na salce składający się z pięciu ćwiczeń powtórzony trzy razy – każde ćwiczenie robiliśmy tradycyjnie po 30 sekund, przerwy miedzy ćwiczeniami również 30 sekund, a przerwy pomiędzy seriami ok. 2min. Na koniec Ania jeszcze zrobiła sobie parę ćwiczeń na siłowni ale ja już sobie tą część odpuściłem. Przed siłownią było 45min rozbiegania, a po siłowni jeszcze dobieg do domu – 1,7km z przebieżkami 5x100/100 i to już i tak było nadto :).
W czwartek była tylko sauna, a w środę bieg ciągły – 12km po 4:12min/km. Warunki do biegania fatalne – z wierzchu woda, pod spodem lód i jeszcze wiatr – pierwszy i drugi kilometr pod wiatr zrobiłem w 4:20min/km. W sumie najwolniejszy kilometr wyszedł w 4:23, a najszybszy w 4:00min/km. Po ciągłym był 1 km truchtu i trzy minutówki z przerwą 2minut. W sumie wyszło 20,5km.
We wtorek rozbieganie + siłownia – tym razem po rozgrzewce, rozciąganiu i stabilizacji był obwód na siłowni składający się z sześciu ćwiczeń powtórzony trzy razy :)
W poniedziałek było wybieganie, którego nie zrobiłem w niedzielę – 22km po 5:24min/km. :)
|
| | | | | |
| 2013-02-03, 21:24
Dzisiaj dwa Wojtki wybrali asfalt. W lesie za dużo lodu, nie było jak biec. Trasa: Nowa Wieś - Zaczernie - Tajęcina - Wysoka Głogowska - Głogów Młp. - Zabajka - Rogoźnica - Rudna Mała - Zaczernie - Nowa Wieś. Wyszło 31 km w tempie 5:40. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-02-04, 07:23
2013-02-03, 21:24 - Wojtek_Tri napisał/-a:
Dzisiaj dwa Wojtki wybrali asfalt. W lesie za dużo lodu, nie było jak biec. Trasa: Nowa Wieś - Zaczernie - Tajęcina - Wysoka Głogowska - Głogów Młp. - Zabajka - Rogoźnica - Rudna Mała - Zaczernie - Nowa Wieś. Wyszło 31 km w tempie 5:40. |
Dwa Wojtki mogłyby się następnym razem przebiec brzegiem Wisłoka w naszym kierunku i dołączyć do nas o 9 pod zaporą - zbyt wiele kilometrów pewnie by nie wyszło :)
Wczoraj w Lublinie na atestowanej dziesiątce startowali nasi. Renia zajęła 3 miejsce w kategorii K45+ i 21 wśród 117pań. :)
102G ZAJĄC TOMASZ RZESZÓW 1968 M30+ 00:43:14 98/574M
319G GRABSKA RENATA RZESZÓW 1950 K45+ 00:49:07 21/117K
517G KOPEĆ KRZYSZTOF RZESZOW 1973 M30+ 00:55:04 466/574M
|
| | | | | |
| 2013-02-04, 13:20
2013-02-03, 21:24 - Wojtek_Tri napisał/-a:
Dzisiaj dwa Wojtki wybrali asfalt. W lesie za dużo lodu, nie było jak biec. Trasa: Nowa Wieś - Zaczernie - Tajęcina - Wysoka Głogowska - Głogów Młp. - Zabajka - Rogoźnica - Rudna Mała - Zaczernie - Nowa Wieś. Wyszło 31 km w tempie 5:40. |
Widzę Wojtek że ostro dajesz. Super! A pod co się konkretnie przygotowujesz? |
| | | | | |
| 2013-02-04, 20:34
2013-02-04, 07:23 - Andrzej Cisek napisał/-a:
Dwa Wojtki mogłyby się następnym razem przebiec brzegiem Wisłoka w naszym kierunku i dołączyć do nas o 9 pod zaporą - zbyt wiele kilometrów pewnie by nie wyszło :)
Wczoraj w Lublinie na atestowanej dziesiątce startowali nasi. Renia zajęła 3 miejsce w kategorii K45+ i 21 wśród 117pań. :)
102G ZAJĄC TOMASZ RZESZÓW 1968 M30+ 00:43:14 98/574M
319G GRABSKA RENATA RZESZÓW 1950 K45+ 00:49:07 21/117K
517G KOPEĆ KRZYSZTOF RZESZOW 1973 M30+ 00:55:04 466/574M
|
Nie wiem Andrzej czy wiesz jak wygląda brzeg Wisłoka w Nowej Wsi? Jeden wielki cross i to aktywny. Dobiegając do Siemieńskiego wzdłuż Wisłoka, byłbym już wypompowany i trzeba by wracać autobusem. No i najważniejsze. O 9:00 jestem już po treningu i w trakcie śniadania z żoną i dziećmi. Wierzcie mi, to jest również super przyjemne. |
|
|
|
| |
|