| | | |
|
| 2011-01-25, 13:07 Biegowa Korona Himalajów - Katowice , 29.1.2011
czy ktoś z biorących udział orientuje się jak dojechać z dworca w Katowicach na ul francuską; czy jak jest teraz remont to najlepiej to przebiec :) |
|
| | | |
|
| 2011-01-25, 14:18
Autobusem nr 900 z przystanku: " Katowice Andrzeja Dworzec" inaczej z Placu Andrzeja.
http://rozklady.kzkgop.pl/index.php?co=rozklady&submenu=trasy&nr_linii=900&data=2010-12-04
Wysiąść trzeba na przedostatnim przystanku " Muchowiec Park".
W okolicy powinno być biuro zawodów.
http://rozklady.kzkgop.pl/index.php?co=int_mapa |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-27, 15:42
Jestem bardzo ciekaw jak w sobotę wypadnie ten inauguracyjny bieg w ramach Korony Himalajów ?
No i oczywiście jak bedzie z pogodą ? Mam nadzieję, że nie za zimno, bo niestety w tym miejscu na 3-Stawach nie ma za bardzo gdzie ogrzać się czy posiedzieć przy gorącej herbacie. |
|
| | | |
|
| 2011-01-27, 20:19
2011-01-27, 15:42 - Damek napisał/-a:
Jestem bardzo ciekaw jak w sobotę wypadnie ten inauguracyjny bieg w ramach Korony Himalajów ?
No i oczywiście jak bedzie z pogodą ? Mam nadzieję, że nie za zimno, bo niestety w tym miejscu na 3-Stawach nie ma za bardzo gdzie ogrzać się czy posiedzieć przy gorącej herbacie. |
Pogoda zapowiada się optymistycznie - słonecznie i plusowo. Tylko biegać i "zdobywać" pierwszy szczyt Lhotse a na mecie czeka piękny dyplom i ciepły poczęstunek. Będą Damian szatnie namioty więc będzie się gdzie schronić. |
|
| | | |
|
| 2011-01-28, 08:14
Namioty - czyli baza numer jeden , dwa i trzy ? ,-)
Damy radę Auguścik bez względu na wszystko, w końcu by zdobyć Koronę Himalajów tylko twardziele przyjadą.-) |
|
| | | |
|
| 2011-01-29, 19:26
Jak to mówią ? Cały jestem w skowronkach po dzisiejszym dniu,-)))
Pogoda była więcej jak bardzo dobra, podobnie jak cała impreza - no może bigosik bym lekko doprawił
Rektorze, Auguścik i wszyscy orgowie, dziękuję za możliwość uczestnictwa w tak fajnym maratonie i gratuluję tego świetnego pomysłu z Koroną.
Udało mi się nawet dojść łatwo wejść na Lothse, ale ze zejściem już miałem kłopoty
Jestem ciekaw ilu zaliczyło cały dystans ?
Szczególnie serdecznie gratuluję mojej ziomalce Teresce , która w debiucie
(do tej pory najwięcej na zawodach biegła dyszkę) wykręciła bardzo dobry czas wygrywając kat. kobiet.
Do zobaczenia na szczycie Mont Everest.
ps.
oceniajcie bieg w rankingu, bo dla mnie to jak na razie faworyt nr,. 1 na Debiut Roku. |
|
| | | |
|
| 2011-01-29, 21:02
Brawa za pomysł. Niełatwo będzie (był to mój pierwszy maraton), ale idea bardzo mi się podoba. Trasa super, organizatorzy też. Drobnym minusem był brak ogrzewania w szatniach. Prośba do organizatorów o dopracowanie regulaminu, bo są w nim nieco inne informacje w stosunku do tego co podawał spiker na zawodach (warto dodać że każdy dostaje dyplom za dowolną ilość okrążeń, sprecyzować ile trzeba ukończyć maratonów żeby otrzymać nagrodę - wg regulaminu 8, wg informacji na zawodach wszystkie 14). Dobrze że była ciepła herbata i ciastka na każdy okrążeniu. Ogólnie - wrażenie pozytywne. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-29, 21:23
2011-01-29, 21:02 - darczech napisał/-a:
Brawa za pomysł. Niełatwo będzie (był to mój pierwszy maraton), ale idea bardzo mi się podoba. Trasa super, organizatorzy też. Drobnym minusem był brak ogrzewania w szatniach. Prośba do organizatorów o dopracowanie regulaminu, bo są w nim nieco inne informacje w stosunku do tego co podawał spiker na zawodach (warto dodać że każdy dostaje dyplom za dowolną ilość okrążeń, sprecyzować ile trzeba ukończyć maratonów żeby otrzymać nagrodę - wg regulaminu 8, wg informacji na zawodach wszystkie 14). Dobrze że była ciepła herbata i ciastka na każdy okrążeniu. Ogólnie - wrażenie pozytywne. |
Jak dla mnie niebiegającego bigos super... Dziękuje za podjęcie wyzwania i zdobycie pierwszego szczytu biegowej korony Himalajów - Lhotse. Wszystkim dobry przykład dał autor tego pomysłu rektor AWF Katowice Zbigniew Waśkiewicz, który zdobył szczyt w czasie 4.56.04.
W sumie wystartowało 79 osób, dystans pełnego maratonu ukończyło 35 osób, natomiast półmaraton i więcej przebiegło 62 osoby.
W kategorii kobiet zwyciężyła Teresa Muras w czasie 4.03.25, wśród panów najlepszy wynik uzyskał Roman Czaja 2.54.49.
W tym biegu wiele osób ukończyło swój PIERWSZY MARATON i im składamy w imieniu organizatorów- AWF Katowice - wielkie gratulacje.
Kolejna wyprawa po biegową koronę Himalajów już 26 lutego. Naszym celem będzie Mount Everest.
W imieniu gospodarza imprezy rektora AWF Katowice profesora Zbigniewa Waśkiewicza wszystkich serdecznie zapraszam.
Odnośnie sprecyzowania regulaminu nic się nie zmienia do otrzymania nagrody wystarczy ukończyć 8 maratonów i zająć odpowiednie miejsce w klasyfikacji generalnej . Natomiast puchar, medal i koszulkę otrzymają wszystkie osoby co ukończą wspomniane 8 maratonów. Jednak czy biegamy dla nagród - dla tych są maratony np Londyn, Berlin (można wygrać mercedesa i 100 tys dolarów) |
|
| | | |
|
| 2011-01-29, 21:51
> Natomiast puchar, medal i koszulkę otrzymają wszystkie osoby co ukończą wspomniane 8 maratonów.
Dziękuję za wyjaśnienie, bo usłyszałem na zawodach że te upominki są za wszystkie 14. Pewnie że nie nagrody najważniejsze, ale zawsze to miła pamiątka, pozdrawiam i do zobaczenia 26 lutego |
|
| | | |
|
| 2011-01-29, 23:12
Witam. Gratulacje dla wszystkich którzy stawili się na starcie. Gratulacje dla każdego kto ukończył choćby jedno kółko . Super pomysł , super impreza . Dziękuje organizatorom . Miłego oglądania http://picasaweb.google.com/114737584698863198084/20110129BiegowaKoronaHimalajowMaratonLHOTSE?authkey=Gv1sRgCJuA_cb9re6iLQ&feat=directlink |
|
| | | |
|
| 2011-01-30, 10:33
dziękuję organizatorom za możliwość uczestniczenia w wyjątkowej imprezie , gdzie pewnie nie tylko ja tak myślę , ludzie pasji bo tak większość biegaczy na "długich" traktuję bieg mogli pokazać szacunek dla pasji innych których symbolem jest śp .pan Kukuczka ; mając własną pasję dobrze jest być otwartym na pasje innych, nie zamykając się w swoim świecie , to prawda że ten bieg miał tajemnicza otoczkę i o ile w trakcie samego biegu myślałem nad utrzymaniem założonego tempa to w drodze powrotnej idąc na dworzec myślałem o patronie tej Biegowej Korony , w jakich warunkach przyszło mu się realizować swoje marzenia to moje myślenie o niedoskonałości niedogrzanego namiotu napełniało mnie wstydem , to przecież inny wymiar ... jeśli można prosić autorów cyklu to czy któryś panów mógłby spowodować umieszczenie następnego biegu-"wyprawy" w kalendarzu tu na maratonach, z góry dziękuje i pozdrawiam Zygmunt B. |
|
| | | |
|
| 2011-01-30, 12:55
Szczerze przyznaję, że dopiero przy okazji tego biegu bardziej szczegółowo zainteresowałem się i poczytałem trochę o wyprawach Jurka Kukuczki a to świetna lektura. Chyba wkrótce zafunduję sobie ksiażkę w tym temacie - może coś polecicie ? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-30, 13:30
Narażę się może ale co ma Ś.P. W. Kukuczka do biegania?
Na pewno był wybitną postacią, niedoścignionym wzorem hartu ducha ale łaczenie tej wspaniałem postaci z każdą imprezą biegową AWF Katowice to chyba nie najlepszy pomysł. |
|
| | | |
|
| 2011-01-30, 14:14
Polecam "Mój Pionowy świat" Kukuczki. Najlepsza książka, tylko trudno dostępna. Są tam autentyczne zdarzenia, które mrożą krew w żyłach:>
Co miał wspólnego z bieganiem najlepszy Himalaista wszechczasów? Hart ducha, wytrwałość w dążeniu do celu, pasję, kontakt z naturą, odwagę, wiarę w sukces, siłę fizyczną, kondycję, czyli to posiada każdy dobry biegacz. Kochał to co robił, jak my kochamy bieganie. Ponad to, jest to okazja by uczcić Jego pamięć i sukcesy. |
|
| | | |
|
| 2011-01-31, 07:35
RunMan może nie wiesz, ale katowicki AWF nosi imię Jerzego Kukuczki, więc to chyba nic dziwnego, że wszelkie imprezy robią pod jego patronem ? -)
Dzięki Paweł, zapytam o tą ksiażkę w empiku. |
|
| | | |
|
| 2011-01-31, 07:56
Wyniki biegu dostępne są w portalu, przysłał Pan August Jakubik. |
|
| | | |
|
| 2011-01-31, 12:14 Mount Everest
wczoraj co prawda dochodziłem do siebie ale dziś już zacząłem zbierać i siły i ekwipunek na następną wyprawę biegową ;) bo bądź co bądź to sam Muont Everest w całej swej okazałości :) najwyższy z tych czternastu więc to już nie przelewki ale jest też dużo czasu na przygotowanie się do wdrapania się na szczyt :) pozdrawiam wszystkich śmiałków Zygmunt B |
|