| | | |
|
| 2011-02-04, 21:08
2011-02-04, 20:23 - Jasiek napisał/-a:
Zniechęciłem?!... Śląskie dziołchy, to najlepszy materiał na żony! :))) |
Jaśku mimo, że jestem Zagłębiakiem stanę w Twojej obronie bo takie obiadki to z chęcią bym jadł co niedzielę :))) Nawet nie dawno dowiedziałem się, że to co my po tej stronie Brynicy nazywamy kluską śląską w rzeczywistości tak do końca nią nie jest bo tradycyjna kluska śląska to nie jest ta z "dziurką" tylko ta tzw. "ciemna" :))
I w tym momencie żałuję, że moja dziewczyna pochodzi z Oświęcimia, bo takich pyszności nie będzie mi dane często spożywać :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 21:26
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 21:27
Ja mam całkiem odmienne zdanie na temat żywienia a propos tego makaronu o którym pisała Iwona. Też bardzo go lubię ale po przeczytaniu pewnej książki zmieniłem zdanie. Jak byście chcieli będę mógł kiedyś pożyczyć ;] moje danie nr. 1 zarówno pod względem smaku jak i wartości dla biegacza to pierś z kurczaka przyprawiona dużą ilością curry, granulowanego czosnku, papryki pokrojona w drobną kosteczkę i połączona z dużą ilością brokuła. Wszystko smażone na oliwie z oliwek extra vergin. Dodam że u mnie w domu to ja jestem kucharzem ;] żona nie gotuje ;] |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 21:32
2011-02-04, 21:27 - $wistak napisał/-a:
Ja mam całkiem odmienne zdanie na temat żywienia a propos tego makaronu o którym pisała Iwona. Też bardzo go lubię ale po przeczytaniu pewnej książki zmieniłem zdanie. Jak byście chcieli będę mógł kiedyś pożyczyć ;] moje danie nr. 1 zarówno pod względem smaku jak i wartości dla biegacza to pierś z kurczaka przyprawiona dużą ilością curry, granulowanego czosnku, papryki pokrojona w drobną kosteczkę i połączona z dużą ilością brokuła. Wszystko smażone na oliwie z oliwek extra vergin. Dodam że u mnie w domu to ja jestem kucharzem ;] żona nie gotuje ;] |
no ciekawe...mam ochotę zrobić... ale za miesiąc mam znów iść na pobieranie krwi eheh, mam zmienić dietę/ dodać:
pestki z dyni, pomidory, szpinak, mięso (ble), sok z buraków, buraki, kasza, warzywa, owoce, kogiel mogiel, banany coś tam jeszcze + jakieś witaminy= uzupełnienie.... ciekawie ;) |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 21:38
2011-02-04, 21:32 - Dalija napisał/-a:
no ciekawe...mam ochotę zrobić... ale za miesiąc mam znów iść na pobieranie krwi eheh, mam zmienić dietę/ dodać:
pestki z dyni, pomidory, szpinak, mięso (ble), sok z buraków, buraki, kasza, warzywa, owoce, kogiel mogiel, banany coś tam jeszcze + jakieś witaminy= uzupełnienie.... ciekawie ;) |
Zamiast szpinaku można właśnie stosować brokuła. To dwa najbardziej wartościowe warzywa ze wszystkich. Dla niewtajemniczonych może powiem tylko że zanim brokuła damy na patelnię należy go trochę podgotować w wodzie lub na parze jak kto woli. Szczerze zamiast tego zestawu witamin i minerałów ja bym zalecił codzienną porcję brokuła, pomidorów, bananów, cytryn, pomarańczy i dobrego mięsa. Bo z tabletki to wchłonie się może z 5%. |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 21:49
Chwila nieobecności i znów wiele kartek do przeczytania ;) Prawdziwie kulinarny zrobił nam się tu wątek ;) Aż mi głupio jak czytam niektóre posty i patrzę na mój talerz, że nie wspomnę o ilościach pochłanianych słodyczy! :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 21:49
2011-02-04, 21:32 - Dalija napisał/-a:
no ciekawe...mam ochotę zrobić... ale za miesiąc mam znów iść na pobieranie krwi eheh, mam zmienić dietę/ dodać:
pestki z dyni, pomidory, szpinak, mięso (ble), sok z buraków, buraki, kasza, warzywa, owoce, kogiel mogiel, banany coś tam jeszcze + jakieś witaminy= uzupełnienie.... ciekawie ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 21:52
2011-02-04, 00:04 - adamus napisał/-a:
Ja natomiast jeśli mówimy o odżywianiu to jestem..... że tak to nazwę "wolnym strzelcem". Jem wszystko co mi się żywnie podoba i w jakich chcę ilościach:))
P.S. Dobrze, że lubię warzywa i owocę bo całkiem nieźle na tym wychodzę...... |
I całkowicie zgadzam się z Mirkiem!!! Jem to, co lubię i ile dam rady, choć po mnie widać to zdecywanie, a Mirek wygląda jakby nic nie jadał ;) |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 21:54
2011-02-04, 18:24 - Dalija napisał/-a:
przed chwilą jadłam znów krupnik ;P pyycha ;)
i 4 kawałki wątróbki .....
Kuba- niestety nie jadę na Bieg ze względu na 26 lutego Mistrzostwa Śląska oraz za wyniki krwi .... |
A to szkoda, że nie jedziesz... Ja też nie wiem czy dam radę pojechac bo tak samemu nie chce mi się za bardzo podróżowac do Szczyrku. Jak nie 13 to myślę, że 26.02. pobiegnę na 100% w GP Mysłowic :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 22:05
2011-02-04, 21:54 - Kuba1985 napisał/-a:
A to szkoda, że nie jedziesz... Ja też nie wiem czy dam radę pojechac bo tak samemu nie chce mi się za bardzo podróżowac do Szczyrku. Jak nie 13 to myślę, że 26.02. pobiegnę na 100% w GP Mysłowic :) |
A może wybrałbyś się z nami do Zabierzowa na Rogate Ranczo?... |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 22:07
2011-02-04, 22:05 - Jasiek napisał/-a:
A może wybrałbyś się z nami do Zabierzowa na Rogate Ranczo?... |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 22:11
2011-02-04, 22:07 - Kuba1985 napisał/-a:
A kiedy Jaśku?? |
27 lutego :) Bardzo fajny bieg, i do tego górski! :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 22:17
2011-02-04, 22:11 - Jasiek napisał/-a:
27 lutego :) Bardzo fajny bieg, i do tego górski! :) |
Jak po Mysłowicach będę miał siły to czemu nie :) Pomyśle :)
W ubiegłym roku pobiegłem biegi z cyklu Złotej 50-tki więc w tym roku cel pobiegnięcie 6 biegów GP Mysłowic :)) |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 22:18
2011-02-04, 21:54 - Kuba1985 napisał/-a:
A to szkoda, że nie jedziesz... Ja też nie wiem czy dam radę pojechac bo tak samemu nie chce mi się za bardzo podróżowac do Szczyrku. Jak nie 13 to myślę, że 26.02. pobiegnę na 100% w GP Mysłowic :) |
no jak coś 26 byśmy się chyba widzieli jak to jest w tym samym miejscu....
Maciek chyba zacznę, nie mam wyjścia też raczej innego :) ale jutro i tak pizze będę jadła :))) hehe
|
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 22:26
2011-02-04, 22:18 - Dalija napisał/-a:
no jak coś 26 byśmy się chyba widzieli jak to jest w tym samym miejscu....
Maciek chyba zacznę, nie mam wyjścia też raczej innego :) ale jutro i tak pizze będę jadła :))) hehe
|
Niestety Dalia to nie jest w tym samym miejscu. |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 22:27
2011-02-04, 22:26 - Kuba1985 napisał/-a:
Niestety Dalia to nie jest w tym samym miejscu. |
ja pewnie mam gdzie jest stadion .... |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 22:30
2011-02-04, 22:27 - Dalija napisał/-a:
ja pewnie mam gdzie jest stadion .... |
Dokładnie tak :) Napisz w googlach cross życia mysłowic to znajdziesz regulamin :)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 22:32
2011-02-04, 22:30 - Kuba1985 napisał/-a:
Dokładnie tak :) Napisz w googlach cross życia mysłowic to znajdziesz regulamin :)) |
stadion jest na powstańców .... i tez pamiętam, że biegi klubowe tez tam były hmm
i jest:
Kategoria V - seniorzy(rki) (roczniki 1991 i starsi)
4000 m kobiet - 1230 w ramach Grand Prix PZLA i mistrzostw Śląska
6000 m mężczyzn - 1250 w ramach Grand Prix PZLA i mistrzostw Śląska |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 22:49
2011-02-04, 21:08 - Kuba1985 napisał/-a:
Jaśku mimo, że jestem Zagłębiakiem stanę w Twojej obronie bo takie obiadki to z chęcią bym jadł co niedzielę :))) Nawet nie dawno dowiedziałem się, że to co my po tej stronie Brynicy nazywamy kluską śląską w rzeczywistości tak do końca nią nie jest bo tradycyjna kluska śląska to nie jest ta z "dziurką" tylko ta tzw. "ciemna" :))
I w tym momencie żałuję, że moja dziewczyna pochodzi z Oświęcimia, bo takich pyszności nie będzie mi dane często spożywać :) |
No ostatecznie to niech już będą te śląskie obiadki... Tylko kluski śląskie wymienię na ziemniaczki, roladę wołową na dobrze przyrządzonego schabowego a modrą kapustę na buraczki:))))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-04, 22:51
2011-02-04, 21:27 - $wistak napisał/-a:
Ja mam całkiem odmienne zdanie na temat żywienia a propos tego makaronu o którym pisała Iwona. Też bardzo go lubię ale po przeczytaniu pewnej książki zmieniłem zdanie. Jak byście chcieli będę mógł kiedyś pożyczyć ;] moje danie nr. 1 zarówno pod względem smaku jak i wartości dla biegacza to pierś z kurczaka przyprawiona dużą ilością curry, granulowanego czosnku, papryki pokrojona w drobną kosteczkę i połączona z dużą ilością brokuła. Wszystko smażone na oliwie z oliwek extra vergin. Dodam że u mnie w domu to ja jestem kucharzem ;] żona nie gotuje ;] |
Fakt, że Ty w domu gotujesz wydaje mi się oczywisty. Faceci od zawsze są lepszymi kucharzami niż kobiety:)) |
|