|
| 2010-05-11, 11:35
Wielki Ściemniacz znowu widzę działa. Panie Przemku - jak Panu nie wstyd pisać, że ustanowił Pan rekord Polski? Doskonale Pan wie, że Pana impreza to była jedna wielka ściema. W trakcie zawodów maszyny się resetowały kilkukrotnie, każdy sobie pisał dystans jaki przebiegł z pamięci i na oko. Były kilkuminutowe przerwy techniczne, część zespołów nie dojechała bo zmienił Pan datę zawodów i nikogo o tym nie poinformował. Osiągnięte dystanse wziął Pan sobie z sufitu i teraz udaje mistrza polski? Kpina, i ponowna mega żenada - ponowna, bo przypominam Pana wspaniałą organizację w zeszłym roku mBank Maratonu. Takie ściemnianie to po prostu jest karygodne - ale powinni wszyscy juz być przyzwyczajeni - jak organizuje Pan bieg na malcie w którym startuje kilkanaście osób do mediów tez Pan podaje zawsze że startowało kilkaset osób.
Wg regulaminu mieli być sędziowie z PZLA a nie było wogóle żadnych sędziów na zawodach, więc już sam ten fakt wystarcza nawet przymykając oko na branie sobie przez Pana czasów z sufitu, że o żadnym rekordzier polski nie ma mowy.
Mija się Pan z prawdą w sposób karygodny, ale widocznie firmy i media łykają takie ściemnianie.
|
|