| | | |
|
| 2010-09-03, 15:53
2010-09-03, 11:50 - tomek20064 napisał/-a:
NO to polujemu 12 września na fiestę .
Jaka ma być pogoda w dniu startu, macie jakieś namiary ? |
Ze stronki IMGW wynika,że od poniedziałku do końca tyg. łącznie z 12 września ma byc bezchmurnie. 12 września zapowiadają max.18 stopni,ale jeszcze chyba za wcześnie,żeby wziąć to za pewnik:/ |
|
| | | |
|
| 2010-09-03, 17:18 Profil trasy
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-03, 17:33 pogoda
2010-09-03, 15:53 - wróblik napisał/-a:
Ze stronki IMGW wynika,że od poniedziałku do końca tyg. łącznie z 12 września ma byc bezchmurnie. 12 września zapowiadają max.18 stopni,ale jeszcze chyba za wcześnie,żeby wziąć to za pewnik:/ |
Oby było tak 14-15 stopni i leciutki wiaterek:) Nie wiem jakie inni preferują temperaturki , ale dla mnie taka byłaby idealna:)) |
|
| | | |
|
| 2010-09-03, 17:50
Czyli krótkie spodenki i koszulka na ramiączkach? |
|
| | | |
|
| 2010-09-03, 20:52
2010-09-03, 17:33 - maniek-pf:) napisał/-a:
Oby było tak 14-15 stopni i leciutki wiaterek:) Nie wiem jakie inni preferują temperaturki , ale dla mnie taka byłaby idealna:)) |
tak było w ubiegłym roku:) |
|
| | | |
|
| 2010-09-03, 20:54
2010-09-03, 17:33 - maniek-pf:) napisał/-a:
Oby było tak 14-15 stopni i leciutki wiaterek:) Nie wiem jakie inni preferują temperaturki , ale dla mnie taka byłaby idealna:)) |
Ja bym się nawet nie pogniewał jakby wyskoczyło 10 st. Ostatnio biegałem z rańca przy takiej temp. Było idealnie:] |
|
| | | |
|
| 2010-09-03, 20:58
a ja nie cierpię słońca podczas maratonu, liczę że nie będzie mocno świecić. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-03, 21:02
2010-09-03, 17:50 - mariod napisał/-a:
Czyli krótkie spodenki i koszulka na ramiączkach? |
Przed startem możesz założyć jakąś bluzę i spodnie jak będzie chłodno,żeby sie nie wychłodzić. Jak tak zrobiłem w Krakowie. Na 3 minuty przed startem zdjąłem i zrzuciłem pod namiotem z przeznaczeniem na straty...po maratonie leżała w tym samym miejscu. Jak masz jakiś stary ciuch, który masz zamiar wyrzucić to zabierz ze soba na start...może się przyda. |
|
| | | |
|
| 2010-09-03, 21:02
2010-09-03, 17:50 - mariod napisał/-a:
Czyli krótkie spodenki i koszulka na ramiączkach? |
Pod warunkiem,że będzie ciepło:) |
|
| | | |
|
| 2010-09-03, 21:08
2010-09-03, 21:02 - wróblik napisał/-a:
Przed startem możesz założyć jakąś bluzę i spodnie jak będzie chłodno,żeby sie nie wychłodzić. Jak tak zrobiłem w Krakowie. Na 3 minuty przed startem zdjąłem i zrzuciłem pod namiotem z przeznaczeniem na straty...po maratonie leżała w tym samym miejscu. Jak masz jakiś stary ciuch, który masz zamiar wyrzucić to zabierz ze soba na start...może się przyda. |
to bardzo dobry pomysł, gdy jest zimno przed startem. zamiast starych ciuchów można też użyć dużego worka foliowego. |
|
| | | |
|
| 2010-09-04, 08:52
2010-09-03, 20:58 - żeli napisał/-a:
a ja nie cierpię słońca podczas maratonu, liczę że nie będzie mocno świecić. |
Ja również i liczę że bedzie tak jak w ostatnich dniach bo biega się teraz świetnie. Byle żeby też mocno nie wiało i nie padało! |
|
| | | |
|
| 2010-09-04, 10:11
2010-09-03, 21:08 - żeli napisał/-a:
to bardzo dobry pomysł, gdy jest zimno przed startem. zamiast starych ciuchów można też użyć dużego worka foliowego. |
można powiedzieć że worek jest najlepszy, wycinamy otwór na głowę, jak ktoś chce to jeszcze na ręce i w takim oczekuje na start, jeżeli pada to nie moknie, a na linii startu wyrzucamy, bo w tłumie jest już ciepło i juz nie zmarźniemy :-))
Ostatnio worka użyłe w Berlinie, było OK. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-04, 16:02
Witam, blisko coraz bliżej.
Nie dałam rady zrobić długiego wybiegania w niedzielę, kolejne dni też się nie udało, w końcu w czwartek chwila wolnego i pobiegłam 24 km. Teraz się zastanawiam, czy to nie odbije się na maratonie, bo trochę późno jak na takie długie biegi.
Mój maksymalny dystans to 30 km jakiś miesiąc temu.
Teraz po 24 km ból mięśni zmęczenie...to jak ja mam przebiec 40?
Wątpliwości coraz więcej.
Mam nadzieję, że atmosfera biegu doda mi trochę powera, bo jak nie to worek za Waszą radą, ale na głowę sobie założę, żeby nie oglądać własnej porażki :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-04, 17:11
2010-09-04, 16:02 - grolka napisał/-a:
Witam, blisko coraz bliżej.
Nie dałam rady zrobić długiego wybiegania w niedzielę, kolejne dni też się nie udało, w końcu w czwartek chwila wolnego i pobiegłam 24 km. Teraz się zastanawiam, czy to nie odbije się na maratonie, bo trochę późno jak na takie długie biegi.
Mój maksymalny dystans to 30 km jakiś miesiąc temu.
Teraz po 24 km ból mięśni zmęczenie...to jak ja mam przebiec 40?
Wątpliwości coraz więcej.
Mam nadzieję, że atmosfera biegu doda mi trochę powera, bo jak nie to worek za Waszą radą, ale na głowę sobie założę, żeby nie oglądać własnej porażki :) |
Nie będzie źle, uwierz :) Ja nie biegałem na przełomie lipca/sierpnia prawie 3 tygodnie, zamiast przebiec 56 km w dwóch długich wybieganiach zrobiłem tylko łącznie 28 km. Obawiam się, jak to przy ważnym starcie (plan-dotrzec do mety to zawsze + wynik w przedziale...4:00-4:30). Byle nie zacząc za szybko to wtedy nogi po jakimś czasie same będą niosły bez bólu. Jeszcze tylko 8 dni oh! :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-04, 17:12
2010-09-04, 16:02 - grolka napisał/-a:
Witam, blisko coraz bliżej.
Nie dałam rady zrobić długiego wybiegania w niedzielę, kolejne dni też się nie udało, w końcu w czwartek chwila wolnego i pobiegłam 24 km. Teraz się zastanawiam, czy to nie odbije się na maratonie, bo trochę późno jak na takie długie biegi.
Mój maksymalny dystans to 30 km jakiś miesiąc temu.
Teraz po 24 km ból mięśni zmęczenie...to jak ja mam przebiec 40?
Wątpliwości coraz więcej.
Mam nadzieję, że atmosfera biegu doda mi trochę powera, bo jak nie to worek za Waszą radą, ale na głowę sobie założę, żeby nie oglądać własnej porażki :) |
Będzie jeszcze więcej wątpliwości i zwątpienia,ale tym się nie należy przejmować. Jest to najprawdziwszy sygnał obronny organizmu,że czeka Cię coś ciężkiego. Po starcie poczujesz sie lepiej,tak jakbys czekała na ten dzień całe życie. Pocieszę Cię,ze ja przed maratonem w Krakowie, który był moim debiutem najdłuższe WB zrobiłem na dystansie 20km. Ty już masz za sobą nawet jedną 30,więc głowa do góry! Dasz radę! |
|
| | | |
|
| 2010-09-04, 17:54
2010-09-04, 10:11 - zgrzecho napisał/-a:
można powiedzieć że worek jest najlepszy, wycinamy otwór na głowę, jak ktoś chce to jeszcze na ręce i w takim oczekuje na start, jeżeli pada to nie moknie, a na linii startu wyrzucamy, bo w tłumie jest już ciepło i juz nie zmarźniemy :-))
Ostatnio worka użyłe w Berlinie, było OK. |
Fakt z tym workiem do dobry pomysł .A jaka pojemność za 120 l ?
No i pamiętajcie żeby się dobrze wysikać przed startem .Kolega opowiadał że desperaci w tłumie przed startem w Krakowie sikali do butelek. |
|
| | | |
|
| 2010-09-04, 19:15 :))
2010-09-04, 17:54 - tomek20064 napisał/-a:
Fakt z tym workiem do dobry pomysł .A jaka pojemność za 120 l ?
No i pamiętajcie żeby się dobrze wysikać przed startem .Kolega opowiadał że desperaci w tłumie przed startem w Krakowie sikali do butelek. |
Chyba później tego nie pili jako izotonika hehe?:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-04, 20:07
2010-09-04, 16:02 - grolka napisał/-a:
Witam, blisko coraz bliżej.
Nie dałam rady zrobić długiego wybiegania w niedzielę, kolejne dni też się nie udało, w końcu w czwartek chwila wolnego i pobiegłam 24 km. Teraz się zastanawiam, czy to nie odbije się na maratonie, bo trochę późno jak na takie długie biegi.
Mój maksymalny dystans to 30 km jakiś miesiąc temu.
Teraz po 24 km ból mięśni zmęczenie...to jak ja mam przebiec 40?
Wątpliwości coraz więcej.
Mam nadzieję, że atmosfera biegu doda mi trochę powera, bo jak nie to worek za Waszą radą, ale na głowę sobie założę, żeby nie oglądać własnej porażki :) |
Spokojnie się możesz jeszcze zregenerować.Można ewentualnie przed maratonem już nic nie biegać przez 4 dni.A Wy ile i czy w ogóle robicie jakieś przerwy?Ja zrobiłem 4 dni przerwy przed debiutem w maratonie Kukuczki i skończyłem z czasem 4:22.gdybym na początku wiedzial,że tam będzie tak trudna trasa to bym poczekał na inny maraton. |
|
| | | |
|
| 2010-09-04, 20:18 luzik
2010-09-04, 20:07 - Miszcz biegów napisał/-a:
Spokojnie się możesz jeszcze zregenerować.Można ewentualnie przed maratonem już nic nie biegać przez 4 dni.A Wy ile i czy w ogóle robicie jakieś przerwy?Ja zrobiłem 4 dni przerwy przed debiutem w maratonie Kukuczki i skończyłem z czasem 4:22.gdybym na początku wiedzial,że tam będzie tak trudna trasa to bym poczekał na inny maraton. |
Od poniedziałku 5-6 zupełnie lajtowo
30" 75% + spr
30" 75% + 10x400m w tempie startowym /400m trucht
30" 75% + spr
20" + 10x200m w tempie startowym/200m trucht
20" trucht
start
to mój tydzień ostatni:) |
|
| | | |
|
| 2010-09-04, 20:21 biegniecie maraton!
Maraton biegniecie a przejmujecie sie pogoda?Jeju,jakos to bedzie:)))Przestancie sie trzasc nad soba,twardziele zescie sa i tyle:))) |
|