 | | | |
|
|
2009-10-23, 16:54
Bardzo milo bylo pobiegac w tak zacnym gronie.
pzdr |
|
| | | |
|
|
2009-10-29, 12:55
Witam!
dziś nasze spotkanie w tym samym miejscu - fontanny przed mostem Grunwaldzkim, punkt 19:00. Niestety dziś nie zaszczyci nas wspomniany przeze mnie olimpijczyk, ale obiecał że zrobi to w ciągu najbliższych 2 tygodni, na pewno dam o tym wcześniej znać. A na razie - do zobaczenia za kilka godzin! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 
2009-11-06, 10:55
Podczas wczorajszego spotkania gościliśmy biegaczy z Poznania. W dodatku okazało się iż uczęszczają na "Pumę z biegiem miast" właśnie w stolicy Wielkopolski. Mało tego jedną z tych osób okazała się Martyna, która jest współprowadzącą czwartkowych spotkań w Poznaniu. Tak więc zaprezentowaliśmy gościom z Wielkopolski naszą wrocławską trasę.
Kolejne spotkanie poprowadzi już ze mną Pani trener, którą jest Justyna Jędro. Justyna jest wrocławskim odkryciem maratońskim w tym roku. Po 4 miesiącach treningu zadebiutowała w maratonie, właśnie we Wrocławiu pokonując 42km195m w 3:28! Mało tego, niedługo przed maratonem złamała rękę, Justyna nie poddała się, zdjęto jej gips i... można tylko się domyślać o ile lepszy byłby wynik gdyby nie ta "awaria".
Zapraszam zatem w najbliżsyz czwartek 12 listopada! |
|
| | | |
|
|
2009-11-12, 11:47
| Dzisiaj tradycyjnie o 19:00, zapraszam. Tylko możecie mieć problem z odnalezieniem fontanny przy której się spotykamy, bo niestety została ona wyłączona na zimę. Tak więc przypominam - jest to lewa strona tuż przed Mostem Grunwaldzkim jadąc z pl.Grunwaldzkiego w stronę rynku. |
|
| | | |
|
|
2009-11-26, 11:45
|
| | | |
|
|
2009-11-26, 15:39
| ano widzisz Tomek, może w końcu rozkręcimy nasz wątek, będziesz dzisiaj? |
|
| | | |
|
| 
2009-11-27, 10:28
| Coś się u nas w końcu ruszyło, ze spotkania na spotkanie mamy trochę większą frekwencję. Wczoraj biegaliśmy w 13 osób, część z nas pokonała 6,5km, reszta około 10. Jakoś czas nam szybko zleciał na rozmowie i śmiechu. Zdjęcia są "lekko" niewyraźne, jednak gdyby nie pomoc Asi i jej super telefonu, na pewno nie mielimyśmy nic. Po prostu wysiadły mi baterie w aparacie, z pomocą spieszyła Justyna - nasza pani trener, która wyjmowała baterie ze swojego oświetlenia rowerowego, jednak i tak nie "uciągnęły" mojego aparatu. Pozostał nam telefon... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 
2009-11-27, 10:34
| zamieszanie z wymianą baterii... |
|
| | | |
|
| 
2009-11-27, 10:37
|
| | | |
|
|
2009-11-27, 19:25
Łukasz, zdjęcia są "tylko" trochę niewyraźne więc nie ma tragedii;), najważniejsze, że sobie poradziliśmy i spotkanie zostało uwiecznione:) a, że twarze trochę niewyraźne...my wiemy kto jest kto:)
A co do frekwencji, to rzeczywiście jest nas coraz więcej-miejmy nadzieję, że tak pozostanie i nasze grono będzie się z tygodnia na tydzień powiększać:)
Zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby pobiegać w miłym towarzystwie:))) do zobaczenia!!! |
|
| | | |
|
|
2009-11-27, 23:31
Zawsze zdjecia wychodza niewyrażnie jak ja na nich jestem hehe
Ale milo bylo pobiegac i pogadac;)
Pozdrawiam i do zobaczenia za tydzien:) |
|
| | | |
|
| 
2009-12-03, 17:05
Podczas dzisiejszego spotkania zaszczyci nas swoją obecnością jeden z najlepszych biegaczy w historii Polskiej Lekkiej Atletyki na dystansie jednego okrążenia. Marcin Marciniszyn, bo o nim mowa zapisał się również doskonałymi występami na kartach światowej Królowej Sportu. Mimo niewątpliwie świetnych wyników indywidualnych, największe sukcesy odnosi wraz z kolegami w sztafecie 4x400m. Można śmiało powiedzieć iż jest multi medalistą międzynarodowych imprez. W swoim dorobku posiada brązowe medale Mistrzostw Świata i Europy na otwartym stadionie. Krążki te wywalczył odpowiednio w Osace ’07 i Goeteborgu ’06. Poza tym świetnie radzi sobie w hali gdzie wraz z „teamem” sięgnął po srebro HMŚ w Moskwie ’06 i brąz w Birmingham ’03. Z europejskiego czempionatu pod dachem przywiózł dwa brązy z Birmingham ’07 i Turynu ’09. Najważniejszym jednak zaszczytem z punktu widzenia sportowca jakiego dostąpił Marcin jest fakt bycia olimpijczykiem. Marciniszyn zajął w biegu rozstawnym piąte miejsce podczas Igrzysk w Atenach przed pięcioma laty.
Rekord życiowy na 400m 45,54 jest dziesiątym wynikiem w historii polskiej LA (egzekwo Z Piotrem Rysiukiewiczem). Oto jak przebiegała progresja wyników Marcina:
2009 45.77
2008 46.32
2007 45.77
2006 45.54
2005 45.69
2004 45.75
2003 46.76
2002 46.38
2001 47.21
2000 49.85
Będzie więc okazja do poobcowania z żywą już legendą. Nie codzienine można porozmawiać z zawodnikiem światowej klasy. W imieniu swoim i Marcina zapraszam!
Na zdjęciu - Marcin Marciniszyn drugi od lewej, zdjęcie pochodzi ze strony Marcina http://marciniszyn.bystrzyca.pl/ |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 
2009-12-03, 21:38
| Dziś biegaliśmy w ósemkę. Jak wspominałem wcześniej odwiedził nas Marcin Marciniszyn. Mimo iż codzienny grafik Marcina jest szczelnie wypełniony, znalazł on czas, aby z nami pobiegać i opowiedzieć jak wielki sport wygląda "od kuchni". Marcin miał dziś już w nogach swój trening, zdradził iż była to siła biegowa. Czeka go długa droga do sezonu letniego poprzedzona olbrzymią pracą i startami w hali. Już niebawem wyjeżdża do Zakopanego, następnie Spały, a tuż przed sezonem halowym do RPA w celu doskonalenia biegowego warsztatu. Najważniejsze, że on jak i koledzy z reprezentacyjnej sztafety są zdrowi, nie ma żadnych urazów i kontuzji, są za to apetyty na medale Halowych Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy na otwartym stadionie. Z rozmowy jasno wynika iż Marcin jest stu procentowym profesjonalistą, prowadzi higieniczny i uporządkowany tryb życia, dzięki czemu realizowany trening ma jeszcze wyższą wartość. Jest świadomy poziomu jaki prezentuje, szanując to w pełni, co nie jest takie oczywiste w przypadku wielu sportowców. Mimo swojej niewątpliwej klasy jest sympatycznym człowiekiem, z którym można normalnie porozmawiać. Tegoroczne Mistrzostwa Europy w Barcelonie będą na pewno ważnym wydarzeniem w życiu naszego reprezentanta, zdradził jednak iż od razu po tej imprezie czeka go kolejna… własny ślub! Tak więc plany na przyszły rok są bardzo bogate i oby taka była ich realizacja! |
|
| | | |
|
| 
2009-12-03, 21:45
| Po lewej stronie - Halowy Wicemistrz Świata w sztafeci 4x400m z Moskwy 2006. |
|
| | | |
|
| 
2009-12-03, 21:57
wrocław_01
| Poza sprawami typowo biegowymi było dziś u nas bardzo mikołajkowo :) |
|
| | | |
|
| 
2009-12-03, 21:59
wrocław_02
| Święty wybierał różną drogę aby do nas dotrzeć... |
|
| | | |
|
| 
2009-12-03, 22:02
wrocław_03
| Święta również nie próżnowała... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 
2009-12-03, 22:04
wrocław_04
| Razem za wszelką cenę chcieli dostarczyć prezenty... |
|
| | | |
|
| 
2009-12-03, 22:07
wrocław_05
|
| | | |
|
| 
2009-12-03, 22:11
wrocław_06
| wiadomo - komin, ale ci dziwnie szczupli Mikołajowie dawali sobie świetnie radę... |
|
