| | | |
|
| 2009-10-06, 21:53
rany po Warszawie zalizane,decyzja podjęta.Jako debiutant 2009 biegnę piąty maraton w Poznaniu.Panowie i Panie,ależ to bieganie wciąga,jakaś taka siła nieczysta a raczej czysta i przyjemna.Jak zwykle walczę o 3;45.Tym razem zaczne wolniej.co ja gadam skonczy sie pewnie tak jak zwykle i polece przed 3;45 i zdechnę gdzieś na 34 na 38 obudze się i doczłapie po 4h.Jakie to bieganie fajneeee!!!!!No to lecimy po radość....pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2009-10-06, 22:17 5000...
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-06, 22:46
http://sport.onet.pl/0,1248733,2055509,,10_poznan_maraton
_rekordowe_zainteresowanie_zawodami,wiadomosc.html |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 07:19
Maraton już za 5 dni
Wszystko wskazuje na to, że podczas tegorocznej edycji ponownie padnie rekord frekwencji, bowiem do poznańskiego maratonu zgłosiło się ponad 4800 zawodników! To jak do tej pory największa liczba zgłoszeń w historii polskich maratonów! |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 12:36
2009-10-07, 07:19 - tir53a napisał/-a:
Maraton już za 5 dni
Wszystko wskazuje na to, że podczas tegorocznej edycji ponownie padnie rekord frekwencji, bowiem do poznańskiego maratonu zgłosiło się ponad 4800 zawodników! To jak do tej pory największa liczba zgłoszeń w historii polskich maratonów! |
Coś tak do tyłu? Jak przed chwilą patrzyłem,to jest 5073,a zapisów nie koniec.Przypuśćmy że trochę jest rolkarzy,iluś tam nie przyjedzie,ale trochę się jeszcze zapisze i na mecie nas będzie ok.4 200 osób! Może by tak zrobić konkurs kto najtrafniej wytypuje? |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 12:43 Fajne spotkanie!
Dziś rano wyszedłem na trening.Biegnę tam gdzie przeważnie zwykle biegam-wzdłuż Odry w stronę Opatowic jak się jedzie dalej za Wrocław-na Trestno,Bliżanowice i aż do Siechnic{trasa częściowo znana z Biegu Solidarności we wrześniu}.Ta trasa to porządne "zadupie",choć asfaltowa to mało uczęszczana bo to droga boczna przechodząca przez łąki, wiejskie zabudowania oraz obok terenów wodonośnych.Jedzie jakiś samochód,zatrzymuje się,dobiegam do niego i słyszę:"Powodzenia i do zobaczenia w Poznaniu"!,gościa nie znam ale załapał że jadę do Poznania na podstawie kartki reklamującej maraton którą przypiąłem sobie do pleców by w ten sposób nie tyle poszpanować co się zmotywować!Zapytałem się czy też jedzie,mówi że tak i wzajemnie życzyłem mu powodzonka! Pomyślałem sobie jaki ten świat mały a jak ten Poznański Maraton jest wielki! |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 12:47
Też będę w POZNANIU ale jako kibic :-) widzimy się na miejscu
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 12:54
2009-10-06, 21:53 - fan10 napisał/-a:
rany po Warszawie zalizane,decyzja podjęta.Jako debiutant 2009 biegnę piąty maraton w Poznaniu.Panowie i Panie,ależ to bieganie wciąga,jakaś taka siła nieczysta a raczej czysta i przyjemna.Jak zwykle walczę o 3;45.Tym razem zaczne wolniej.co ja gadam skonczy sie pewnie tak jak zwykle i polece przed 3;45 i zdechnę gdzieś na 34 na 38 obudze się i doczłapie po 4h.Jakie to bieganie fajneeee!!!!!No to lecimy po radość....pozdrawiam |
Ja bardzo bym chciał podpiąć się do grupy na 3:30 ale raczej nie dam rady i też po drodze szybko "zdechnę".W tej drugiej połowie roku jestem niestety słabszy i bardziej realne będzie podpiąć się na 3:45.Jak się dobiera niewłaściwą na swoje możliwości w danym słabszym okresie grupę to człowiek się przeliczy i może być tak,że skończy za jeszcze jedną lub dwiema grupami z tyłu co już była by po prostu siara,a to mi się niestety zdarzało co mnie psychicznie dobijało !Tak czy siak kiedyś muszę osiągnąć 3:30,byle tylko nie pragnąć tego na siłę i nie patrzeć na to że ktoś tam może a ja nie! Kompleksy szkodzą! |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 13:43
2009-10-06, 21:35 - Gulunek napisał/-a:
Zmiana decyzji świadczy o ciągłości dowodzenia ;-)))
Nie czuję się za zbytnio, biegałem troszkę za mocno w weekendy, lecę spokojnie 5:30 / km ;-)) |
Jeśli dobrze liczę to tempo 5"30 powinno dać czas na mecie 3:52 grupa na 4h biegnie tempem 5"40). Ja też myślę o tym żeby pobiec takim tempem. We Wrocławiu zacząłem z grupą na 3:45 czyli tempo 5"20 no i przyszedł kryzys dużo za wcześnie (ale na to złożyły się tez inne czynniki).
Jeśli miałbyś ochotę pobiec z kimś tempem 5"30 to mógłbym dołączyć. |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 14:24
Ja sie nadal zastanawiam czy walczyc o 4:00 czy lepiej z usmiechem na twarzy pobiec 4:30:)
Dzis ostatni trening przed maratonem, Lubon-malta w jedna strone debina wzdluz Warty a wracalem do Krolowej Jadwigi i pozniej trasa maratonu do drogi debiniskiej i bieglo sie super:) plasko i szeroko tam jest, jedynie troche wieje bo nie ma za wiele budynkow. |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 15:15
a ja mam dalej dylemat :P
jak zacząć :D |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 15:47
to bedzie moj drugi start w maratonie w zyciu :) pierwszy byl we wroclawiu. tak patrze na liste zgloszen na te ponad 5 000 zgloszonych i odczuwam lekki stresik z tym zwiazany - nie wiem czemu :) aczkolwiek jestem przekonany, ze atmosfera podczas biegu bedzie super i juz nie moge sie doczekac :)
do zobaczenia w niedziele! :) Marcin. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 19:05
2009-10-07, 15:15 - Dalija napisał/-a:
a ja mam dalej dylemat :P
jak zacząć :D |
Nie tylko Ty...Wszystko zależy od pogody, przynajmniej w moim przypadku, jak będzie pogoda maratońska to spróbuję z gr.3:30, |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 19:32 savuar vivre
Dwie pętle.To jest dobre że nam zwykłym czterogodzinnym biegaczom jest możliwe zobaczyć najlepszych na trasie jak biegną,co prawda to dubel ale.....W Dębie jak wszystkim wiadomo są 3 pętle.Wiadomość dla początkujących bo mi sie to przytrafiło,nie ustąpiłem miejca dublującemu mnie ścigaczowi.Pózniej załapałem o co chodzi z tym krzykami ustąp miejsca ,wolna prawa, i było już ok.
|
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 19:33
2009-10-07, 15:47 - mjagiellicz napisał/-a:
to bedzie moj drugi start w maratonie w zyciu :) pierwszy byl we wroclawiu. tak patrze na liste zgloszen na te ponad 5 000 zgloszonych i odczuwam lekki stresik z tym zwiazany - nie wiem czemu :) aczkolwiek jestem przekonany, ze atmosfera podczas biegu bedzie super i juz nie moge sie doczekac :)
do zobaczenia w niedziele! :) Marcin. |
To jeszcze nie jest to co w największych zagranicznych maratonach,choćby w Berlinie gdzie startowałem 6 razy a gdzie w tym roku na metę wbiegło ponad 40 700 osób! Tam to dopiero byś się przestraszył.Ale jak w Pozku startuję nieprzerwanie od 2003 roku-3 edycji to róznica jest pora co widac na trasie biegu! Szokiem dla mnie wtedy było ponad 1100 osób i powoli człowiek z coraz większym wzrostem biegaczy się oswaja.Jest tylko pytanie-czy nasi orgowie poradzą sobie w przyszłości z kilkunasto,kilkudziesięcioma tysiącami biegaczy? Czy bedą wprowadzać jakieś limity startujacych? Ale to raczej temat na osobny wątek! |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 19:46
2009-10-07, 19:32 - fan10 napisał/-a:
Dwie pętle.To jest dobre że nam zwykłym czterogodzinnym biegaczom jest możliwe zobaczyć najlepszych na trasie jak biegną,co prawda to dubel ale.....W Dębie jak wszystkim wiadomo są 3 pętle.Wiadomość dla początkujących bo mi sie to przytrafiło,nie ustąpiłem miejca dublującemu mnie ścigaczowi.Pózniej załapałem o co chodzi z tym krzykami ustąp miejsca ,wolna prawa, i było już ok.
|
Ze trzylata temu w Pozku były nieporozumienia z rolkarzami.Startowali na krótko przed nami i mieli do pokonania jak my cały maraton.Wiadomo przy ich prędkości jaką rozwijają dogonią na drugiej petli nawet czołówkę maratonu nie mówiąc o wszystkich biegaczach.Dochodziło do niebezpiecznych sytuacji bo biegacze biegli całą szerokością jezdni zapominajac o rolkarzach.To było chore i to na szczęście zmieniono.Teraz z tego co wiem jest dla nich połówka i nas już nie dublują.W Berlinie rolkarze startują dzień wcześniej! |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 20:35
2009-10-07, 19:05 - jaroslaw@swidurski.eu napisał/-a:
Nie tylko Ty...Wszystko zależy od pogody, przynajmniej w moim przypadku, jak będzie pogoda maratońska to spróbuję z gr.3:30, |
ja mialam startowac z nimi
ale teraz nie wiem sama co robic ;/
kapa |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 20:50
2009-10-07, 20:35 - Dalija napisał/-a:
ja mialam startowac z nimi
ale teraz nie wiem sama co robic ;/
kapa |
Mam plan biec z gr.3:30 tak długo jak tylko się da...najlepiej do samego końca, no ale wiadomo jak to jest...realnie swoje możliwości na dzień dzisiejszy oceniam na coś pośredniego między 3:30 a 3:45, samemu nie jest łatwo utrzymać równe tempo więc jestem skazany na jedną z tych grup.Pogoda będzie miała decydujące znaczenie...tak myślę. Jestem OPTYMISTĄ będzie dobrze!!!!! |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 21:00 grupa 3:45
A ja mam nadzieję, że grupa na 3:45 będzie dobrze prowadzona, bez szarpania! Zależy mi na stałym tempie biegu, sam będę liczył międzyczasy na kilometrówkach, ale wiadomo lepiej jak ktoś prowadzi z GPSem :)
Także drogie zające - nie szarpać! Nie robić zapasów kilkusekundowych na kilometrze co byśmy dotrwali razem do końca :) |
|
| | | |
|
| 2009-10-07, 21:09
2009-10-07, 13:43 - Tom74 napisał/-a:
Jeśli dobrze liczę to tempo 5"30 powinno dać czas na mecie 3:52 grupa na 4h biegnie tempem 5"40). Ja też myślę o tym żeby pobiec takim tempem. We Wrocławiu zacząłem z grupą na 3:45 czyli tempo 5"20 no i przyszedł kryzys dużo za wcześnie (ale na to złożyły się tez inne czynniki).
Jeśli miałbyś ochotę pobiec z kimś tempem 5"30 to mógłbym dołączyć. |
No problem ;-))) Będzie raźniej. 1139 to mój numer a na koszulce z tyłu będzie herbik i napis Malbork. Pozdro |
|