|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Alessio (2008-01-06) | Ostatnio komentował | kubek.74 (2008-01-10) | Aktywnosc | Komentowano 23 razy, czytano 245 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2008-01-06, 14:04 jak trenerowac w zime?
Ciao..
Pewnie jestescie przyzwyczajoni do tych zimnych temperatur i do takich trudnych warunkow dla biegacza..
Chcialbym zebyscie mi powiedzieli z waszymi doswiadczeniami ktore jest najlepeszym sposobem na trainig w tej oporze roku..
gdzie i jak biegacie?
czy warto w tych miesiach odpoczywac od biegania i uprawiac jakis drugi sport(np chodzic na silownie lub na basen)?
Dzieki za pomoc |
| | | | | |
| 2008-01-06, 14:49 Trening zimą.
2008-01-06, 14:04 - Alessio napisał/-a:
Ciao..
Pewnie jestescie przyzwyczajoni do tych zimnych temperatur i do takich trudnych warunkow dla biegacza..
Chcialbym zebyscie mi powiedzieli z waszymi doswiadczeniami ktore jest najlepeszym sposobem na trainig w tej oporze roku..
gdzie i jak biegacie?
czy warto w tych miesiach odpoczywac od biegania i uprawiac jakis drugi sport(np chodzic na silownie lub na basen)?
Dzieki za pomoc |
Przy obecnych możliwościach sprzętowych trening zimą to frajda. Najgorszy dla biegacza to nie mróz a wiatr. Jeśli boisz się przenikliwego zimnego wiatru jedź do lasu. Jeśli nie masz takiej możliwości to zaczynaj trening pod wiatr. Ja mam na kominie mego domu wiatromierz , to dzisiaj wszędzie można kupić, głównie w sklepach ogrodniczych. Zaczynając trening pod wiatr jesteś jeszcze suchy i mocny, po 5-6 czy 7 km zawracasz i masz łatwiej jesteś już trochę zmęczony a przenikliwy wiatr nie studzi spoconego ciała. Na mróz jest oddychająca bielizna , i różne kurtki. Ja kiedyś zimą styczeń luty biegałem po 600 km a sprzęt to były luźne dresy i kurtki z ortalionu, to była makabra. |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-01-06, 15:52 Rutyna
2008-01-06, 14:49 - henry napisał/-a:
Przy obecnych możliwościach sprzętowych trening zimą to frajda. Najgorszy dla biegacza to nie mróz a wiatr. Jeśli boisz się przenikliwego zimnego wiatru jedź do lasu. Jeśli nie masz takiej możliwości to zaczynaj trening pod wiatr. Ja mam na kominie mego domu wiatromierz , to dzisiaj wszędzie można kupić, głównie w sklepach ogrodniczych. Zaczynając trening pod wiatr jesteś jeszcze suchy i mocny, po 5-6 czy 7 km zawracasz i masz łatwiej jesteś już trochę zmęczony a przenikliwy wiatr nie studzi spoconego ciała. Na mróz jest oddychająca bielizna , i różne kurtki. Ja kiedyś zimą styczeń luty biegałem po 600 km a sprzęt to były luźne dresy i kurtki z ortalionu, to była makabra. |
Fachowiec i praktyk Henry. To widać.
Nigdy nie pomyslałem o tym, w którą stronę zaczynać trening gdy mocno wieje. A przecież zawsze mam wybór, mogę biec plażą albo w stronę Gdyni albo w stronę Gdańska. Dzięki Henry. |
| | | | | |
| 2008-01-06, 22:03
Te bieganie z wiatrem pod wiatr to ważna sprawa!!
Myślę że warto i niejeden sie ze man zgodzi, że dobrze jest zaplanować trening w wietrzna pogode tak żeby cześć trasy(np. poczatek) biec m miejscu osłoniętym od wiatru(bo wiatr nie pomaga) a resztę z wiatrem i do domu!!
albo tak jak Henry napisał, prostota jest geniuszem!! |
| | | | | |
| 2008-01-08, 18:23 bieganie zima
2008-01-06, 22:03 - lopezz napisał/-a:
Te bieganie z wiatrem pod wiatr to ważna sprawa!!
Myślę że warto i niejeden sie ze man zgodzi, że dobrze jest zaplanować trening w wietrzna pogode tak żeby cześć trasy(np. poczatek) biec m miejscu osłoniętym od wiatru(bo wiatr nie pomaga) a resztę z wiatrem i do domu!!
albo tak jak Henry napisał, prostota jest geniuszem!! |
Jeżeli na dworze powyżej-6,silny wiatr to wówczas idę pobiegać,ale.... na bieżni,która stoi nie w domu,ale w pomieszceniu przy domu.Temperatura tam nie jest zbyt wysoka,ale wiatru zero.Spokojnie bez niepotrzebnego narażania się na przeziębienie można także solidnie dać sobie w kość.Innym wariantem z którego zimą bardzo często korzystam są narty biegowe na których biegacz amator spokojnie może się przygotować do wiosennego sezonu biegowego.Jeden warunek musi być tylko spełniony--chociaz 10cm śniegu. |
| | | | | |
| 2008-01-08, 19:04
Wszystkie te informacje i porady są bardzo cenne mnie jednak interesuje rzecz następujaca: duży kilometrarz ale wolno czy mniej ale szybko? siła czy wytrzymałość? czytałem sporo wypowiedzi na ten temat i jeśli dobrze pamiętam to w zimie preferuje sie długie spokojne wybiegania, czy to prawda? |
| | | | | |
| 2008-01-08, 19:23
2008-01-08, 19:04 - bialykrzys napisał/-a:
Wszystkie te informacje i porady są bardzo cenne mnie jednak interesuje rzecz następujaca: duży kilometrarz ale wolno czy mniej ale szybko? siła czy wytrzymałość? czytałem sporo wypowiedzi na ten temat i jeśli dobrze pamiętam to w zimie preferuje sie długie spokojne wybiegania, czy to prawda? |
Czym mniej się wyeksploatujesz w zimę, tym mocniejszy będziesz na wiosnę. Kilometrów w zimę biega się więcej, żeby mieć później z czego robić normalne treningi. W sezonie startowym większość z nas nie zamula się treningami robiąc długie wybiegania. Ponadto zimą szybkie treningi są odradzane gdyż: wiadomo gołoleć nie kiedy śnieg i nie ma jak pracować nad szybkością, dodatkowo nie jest zalecana szybkość przy minusowych temperaturach(ostre powietrze i łatwiej o kontuzje - gdyż ścięgna nie będą w żaden sposób tak rozgrzane - jak na wiosnę przy np 20 stopniach w plusie) |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-01-08, 19:25
2008-01-08, 19:23 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
Czym mniej się wyeksploatujesz w zimę, tym mocniejszy będziesz na wiosnę. Kilometrów w zimę biega się więcej, żeby mieć później z czego robić normalne treningi. W sezonie startowym większość z nas nie zamula się treningami robiąc długie wybiegania. Ponadto zimą szybkie treningi są odradzane gdyż: wiadomo gołoleć nie kiedy śnieg i nie ma jak pracować nad szybkością, dodatkowo nie jest zalecana szybkość przy minusowych temperaturach(ostre powietrze i łatwiej o kontuzje - gdyż ścięgna nie będą w żaden sposób tak rozgrzane - jak na wiosnę przy np 20 stopniach w plusie) |
No i o to pytałem, kolejny raz Krzyś rzeczowa porada pięknie dziękuje. |
| | | | | |
| 2008-01-08, 19:50
2008-01-08, 19:25 - bialykrzys napisał/-a:
No i o to pytałem, kolejny raz Krzyś rzeczowa porada pięknie dziękuje. |
Proponuję do tego co napisał Krzyś raz w tygodniu cross po górkach. Jest to element siły biegowej, która przydaje się szczególnie w maratonach.Można też startować w biegach przełajowych, jeśli jest taka możliwość.Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2008-01-08, 19:57
2008-01-08, 19:50 - swietek napisał/-a:
Proponuję do tego co napisał Krzyś raz w tygodniu cross po górkach. Jest to element siły biegowej, która przydaje się szczególnie w maratonach.Można też startować w biegach przełajowych, jeśli jest taka możliwość.Pozdrawiam |
No własnie Andrzeju cudowna moc podbiegów, tylko ja nie mam takich mozliwości szukałem w mojej okolicy i nic, małe albo krótkie, kurcze tu jest problem. pozdrawiam |
| | | | | |
| 2008-01-08, 20:04
no odkąd biegam to słyszałem żeby zima kilometry trzepać:D to właśnie lubię, spokojne wybieganie. I tęż narzekam na brak górek w okolicy...
i na brak śniegu!! a właściwie ani nart, ani śniegu.. w Opolu nie znalazłem używanych biegówek, na szczeście jest allegro. |
| | | | | |
| 2008-01-08, 21:44
2008-01-08, 19:57 - bialykrzys napisał/-a:
No własnie Andrzeju cudowna moc podbiegów, tylko ja nie mam takich mozliwości szukałem w mojej okolicy i nic, małe albo krótkie, kurcze tu jest problem. pozdrawiam |
Pamiętam jak rozmawiałem z Jarosławem Janickim odnośnie jego przygotowań pod maratony górskie w których również dobre sobie radzi. Myślałem że co drugi dzień robił jakieś ciężkie i długie podbiegi, po czym odpowiedział iż " Nie ma w mojej okolicy (Gryfino) terenów gdzie można pobiegać po górkach, mój trening jedynie bazował na krótkich, ale stromych podbiegach długości ok 100metrów - i tak do trzydziestu powtórzeń"
Tak więc nie trzema mieszkać na Śląsku, by być biegającym "góralem", Uważam że zimą siłę dają też zwykłe wybiegania po świeżym grubym śniegu, jak również siłę biegową nie kiedy dostosowuje do warunków atmosferycznych i jak jest silny, porywisty wiatr - to robie wybiegania polegające iż wybieram odcinek długości jednego kilometra i pod wiatr biegnę żwawo, a z wiatrem najwolniejszy jak potrafię trucht na zregenerowanie się przed kolejnym odcinkiem biegania pod wiatr.. |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-01-08, 21:50
2008-01-08, 21:44 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
Pamiętam jak rozmawiałem z Jarosławem Janickim odnośnie jego przygotowań pod maratony górskie w których również dobre sobie radzi. Myślałem że co drugi dzień robił jakieś ciężkie i długie podbiegi, po czym odpowiedział iż " Nie ma w mojej okolicy (Gryfino) terenów gdzie można pobiegać po górkach, mój trening jedynie bazował na krótkich, ale stromych podbiegach długości ok 100metrów - i tak do trzydziestu powtórzeń"
Tak więc nie trzema mieszkać na Śląsku, by być biegającym "góralem", Uważam że zimą siłę dają też zwykłe wybiegania po świeżym grubym śniegu, jak również siłę biegową nie kiedy dostosowuje do warunków atmosferycznych i jak jest silny, porywisty wiatr - to robie wybiegania polegające iż wybieram odcinek długości jednego kilometra i pod wiatr biegnę żwawo, a z wiatrem najwolniejszy jak potrafię trucht na zregenerowanie się przed kolejnym odcinkiem biegania pod wiatr.. |
Wiatr w oczy to zapewne jakieś wyjście ale wierz mi Krzysiu, ze w mojej okolicy nawet 100 mertowych podbiegów nie ma, musiałbym zapuscić się gdzieś dalej ale wtedy mógłbym mieć problem z powrotem. |
| | | | | |
| 2008-01-08, 22:59
Na ostry zimny wiatr polecam Kominiarkę. Komfort biegania jest o niebo lepszy. Z początku, moze ciężko będzie się przełamać, ale plusy są jeszcze takie, że ludzie jakby bardziej zchodzą na bok, psy uciekają, co najwyżej poszczekują ale z daleka, no i przede wszystkim nie czujemy tego zimnego wiatru, który wieje w twarz:-) |
| | | | | |
| 2008-01-09, 23:13
2008-01-08, 22:59 - Adam. napisał/-a:
Na ostry zimny wiatr polecam Kominiarkę. Komfort biegania jest o niebo lepszy. Z początku, moze ciężko będzie się przełamać, ale plusy są jeszcze takie, że ludzie jakby bardziej zchodzą na bok, psy uciekają, co najwyżej poszczekują ale z daleka, no i przede wszystkim nie czujemy tego zimnego wiatru, który wieje w twarz:-) |
Właśnie przebiegłem sie z tym - jest super, zwłaszcza jak oprócz wiatru jeszcze śnieg zacina! Polecam zdecydowanie! |
| | | | | |
| 2008-01-10, 08:56
2008-01-09, 23:13 - robsik napisał/-a:
Właśnie przebiegłem sie z tym - jest super, zwłaszcza jak oprócz wiatru jeszcze śnieg zacina! Polecam zdecydowanie! |
jakie są te kominiarki?Widziałem kiedyś na allegro z membraną.(jeśli to możliwe proszę o link na priv-a,żeby ktoś nie posądził o reklame danego produktu;-)Nie jest w nich za gorąco?Zawsze jak jest poniżej - 15 stopni owijam twarz szalikiem,ale gdy para się skropli to zamarza i nie jest to zbyt komfortowe;-) |
| | | | | |
| 2008-01-10, 09:21
2008-01-10, 08:56 - jarekurbi napisał/-a:
jakie są te kominiarki?Widziałem kiedyś na allegro z membraną.(jeśli to możliwe proszę o link na priv-a,żeby ktoś nie posądził o reklame danego produktu;-)Nie jest w nich za gorąco?Zawsze jak jest poniżej - 15 stopni owijam twarz szalikiem,ale gdy para się skropli to zamarza i nie jest to zbyt komfortowe;-) |
Ja kupiłem w sklepie Chibo - jest o tyle dobra, że jest z polara, wiec kropelkuje przede wszystkim na zewnątrz. Polecam. A przy tym nawet nie droga była. |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-01-10, 09:27 Kominiarka
2008-01-10, 09:21 - robsik napisał/-a:
Ja kupiłem w sklepie Chibo - jest o tyle dobra, że jest z polara, wiec kropelkuje przede wszystkim na zewnątrz. Polecam. A przy tym nawet nie droga była. |
| | | | | |
| 2008-01-10, 09:48 Kominiarka
2008-01-10, 08:56 - jarekurbi napisał/-a:
jakie są te kominiarki?Widziałem kiedyś na allegro z membraną.(jeśli to możliwe proszę o link na priv-a,żeby ktoś nie posądził o reklame danego produktu;-)Nie jest w nich za gorąco?Zawsze jak jest poniżej - 15 stopni owijam twarz szalikiem,ale gdy para się skropli to zamarza i nie jest to zbyt komfortowe;-) |
Witam. Nie umiem wprowadzić linku, ale proszę wejść na Allegro temat Sporty Zimowe - Narciarstwo zjazdowe - kominiarki. Ja zamówiłem tą za 35 zł z firmy Jowita . Kominiarka z firmy Barracuda , wykonana z aktywnych materiałów , raczej cienka , wyrób bardzo solidnie wykonany , są różne rozmiary, osłona twarzy, specjalny otwór z siatki na usta, długi kołnierz. Wysyłka 6zł niezależnie od ilości szt. Ja jeszcze nie próbowałem , kupiłem na narty ale myślę , że do biegania się nadaje . Na kominiarkę zakładamy zwykła czapke aby nie wyglądać jak terorysta. |
| | | | | |
| 2008-01-10, 18:58 Trening w zimie
Witam,
Trening zimowy dla mnie nie należy do najprzyjemniejszych ze względu na to, że muszę trenować w nocy ( praca...). Zimno i wiatr mi nie przeszkadza. Znalazłem więc na osiedlu duży nachylony, trawnik ( oceniam jakieś 60-70m ) z alejkowym oświetleniem. Biegam w godz. wieczornych ( 21,22 )i mogę powiedzieć, że jest to trening "górski".
Zwłaszcza w deszczowe dni moje dodatkowe treningi to:
- marsze z plecakiem po schodach wieżowca ( obciążenie 5-7kg dobre przed wyjazdami w góry )
- steper
- basen
Być może pomocne byłyby inne ćwiczenia areobowe:
- skakanka
- przysiady
- rowerek stacjonarny
- orbitrek
Oczywiście nic nie zastąpi biegania, ale może któraś z tych "domowych" metod treningu może być pomocna. Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam
Marecki |
|
|
|
| |
|