| | | |
|
| 2008-06-02, 16:47
2008-06-02, 16:20 - kertel napisał/-a:
Mooogęęę jeeechać do Rudawy
Żona mówi - nie ma sprawy.
Jedź pobiegaj tam troszeczkę
Może zmniejszysz brzuszka beczkę
Tylko bieg masz mi ukończyć
By się w losowanie włączyć
I samochód?....tak, czerwony
Przywieźć musisz dla swej żony.
Mówię - żono ma kochana
Ja dla Ciebie zaraz z rana
Ja dla Ciebie już o świcie
Będę siedział przy cockpicie.
(Jak rajdowiec będę gnał
Na startowy zdążyć strzał)
I choć nocka nieprzespana
pędzę gdzie ekipa zgrana.
I choć kilo(metrów)300 mam
I choć w samochodzie sam
To najwięcej dla mnie znaczy
Spotkać zacnych Was - BIEGACZY.
(Co to nie to, że biegają
Jeszcze wiersze układają) |
Miło czytać z TEAMU zioma
Że dołączy wkrótce do Nas
I w Rudawie pogna z Nami
Ciesząc oczy widokami
O ognisko też zachaczy
Będzie Leśnik wśród biegaczy:)
|
|
| | | |
|
| 2008-06-02, 16:48
:))) Nie doceniasz mnie. Też jestem niezły :))
Oj Ci co będą grali na gitarach będą mieli za swoje :))))
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-02, 17:01
2008-06-02, 16:26 - marysieńka napisał/-a:
Czy ktoś z forumowiczów wie co się dzieje z Treborusem?
Taki milczący dzisiaj.
A może już na dobówkę idzie?
Treborusie!
Gdzie, żeś przepadł??? |
Trochę dzisiaj mam roboty
Bo zabrakło mi soboty
By swe sprawy wyprostować
Teraz muszę się mocować
Z problemami codzienności
Bo wynikły rozbieżności
Na tle różnych ,marnych kwesti
Teraz szukam w necie wieści
Co by rzeczy poukładać
Dobrze tematykę zbadać:)
|
|
| | | |
|
| 2008-06-02, 17:33
Gdy się nie ma weny
Co tu pisać wtedy?
O Jurze dwa lata pisze.
Może napisać wiersz o niczym?
Aby treść była ulotna jak dym
Albo jej nie było, tylko rym
Nic nie mówią me słowa
Pusta jest moja głowa
Chciałem byt swój zaznaczyć
Wątek rymem uraczyć.
|
|
| | | |
|
| 2008-06-02, 18:17
2008-06-02, 17:33 - Kazim napisał/-a:
Gdy się nie ma weny
Co tu pisać wtedy?
O Jurze dwa lata pisze.
Może napisać wiersz o niczym?
Aby treść była ulotna jak dym
Albo jej nie było, tylko rym
Nic nie mówią me słowa
Pusta jest moja głowa
Chciałem byt swój zaznaczyć
Wątek rymem uraczyć.
|
Słuszna była Twa idea
uraczenia wątku rymem.
Że tam treści nie ma za grosz?
Więc uleci to z tym dymem,
o którym niesmiało wspominasz,
Lecz tym samym przypominasz,
Że nogi bez głowy są tym,
czym głowa jest bez nóg...
Że nas do biegu i rymu
Powołał dobry Bóg.
(I nie wołajcie, że bluźnię,
że to nie rym, lecz rzężenie.
Gdy tak krzykniecie, to wtedy
poczynię ja przyrzeczenie
że póki kompa nie spalę,
rymować będę wytrwale! )
Jak widzisz, Kazimie miły,
ten "wiersz" jest zupełnie o niczym.
A jednak!! W ten nurt nasz Jurajski
Musimy go chyba zaliczyć.
Bo wiedzą to przeciez biegacze
Od morza aż po Tatry,
Że na tym to właśnie wątku
Rymowe hulają wiatry.
Na żadnym innym tak nie ma.
I dzięki Bogu i chwała.
Wystarczy, że tutaj rymuje
Społeczność ta nasza niemała.
|
|
| | | |
|
| 2008-06-02, 18:21
PRZEBÓG!!! Ależ zarzęziłam....upał mnie tylko tłumaczy...jak i wyprawa w tym upale do wielkiego miasta, które, acz moje ukochane, bardzo mnie ostatnio wykańcza.
Rozleniwiłam się na tej mojej pięknej wsi bardzo...i spokój sobie zaczęłam ogromnie cenić. I to są plusy życia na wsi:)
Pozdrawiam WSZYSTKICH bez cienia rymu:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-02, 20:41
2008-06-02, 18:21 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
PRZEBÓG!!! Ależ zarzęziłam....upał mnie tylko tłumaczy...jak i wyprawa w tym upale do wielkiego miasta, które, acz moje ukochane, bardzo mnie ostatnio wykańcza.
Rozleniwiłam się na tej mojej pięknej wsi bardzo...i spokój sobie zaczęłam ogromnie cenić. I to są plusy życia na wsi:)
Pozdrawiam WSZYSTKICH bez cienia rymu:) |
Be cienia rymu pozdrawiamy i my Ciebie.
Nie jedź do miasta jak nie musisz. Tam gorąc a tu miły chłodek od pól. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-02, 21:06
Prawdą jest, że śpiewać każdy może, ale nie każdy powinien ;) Przynajmniej takie mam wrażenie, gdy czasem zdarzy mi się coś zaśpiewać. |
|
| | | |
|
| 2008-06-02, 21:12
Treborusie, a kiedy zamierzasz do Krakowa dotrzeć na 24-godzinny? |
|
| | | |
|
| 2008-06-02, 21:26
2008-06-02, 21:06 - ciutek napisał/-a:
Prawdą jest, że śpiewać każdy może, ale nie każdy powinien ;) Przynajmniej takie mam wrażenie, gdy czasem zdarzy mi się coś zaśpiewać. |
Też tak uważam!!!
Nawet mój niespełna wnusio, potrafi ładniej ode mnie zanucić, a jak słyszy babcinne nutki od razu woła
Babcia cichoooo!!!
:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-02, 22:52
2008-06-02, 16:47 - TREBORUS napisał/-a:
Miło czytać z TEAMU zioma
Że dołączy wkrótce do Nas
I w Rudawie pogna z Nami
Ciesząc oczy widokami
O ognisko też zachaczy
Będzie Leśnik wśród biegaczy:)
|
Z tym ogniskiem kłopot mały
Bo zajęty mam dzień cały
Żal tym większy, że śpiewacie
a ja śpiewać lubię - Bracie.
Lecz nadrobię to na biegu
Będziesz słuchał mego śpiewu.
Jak na trasie Wam zaryczę
To życiówki porobicie.
A poza tym sprawa świeża
Żona mi się dzisiaj zwierza
Że też przebiec by się chciała
Choć się nie przygotowała
Lecz nie sztuka jest gdy forma
I gdy w nogach moc potworna
Sztuką - skończyć półmaraton
Kiedy nie ma siły na to !
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) |
|
| | | |
|
| 2008-06-02, 23:00 :-)
Śpiewam raczej miernie, ale... raz się żyje
Proszę więc o śpiewnik, to z Wami powyję
Sześć strun mi wystarczy, trochę Wam pobrzęczę
A gdy będzie siedem, to już Was zamęczę.
Ale jako ten... no... szefo Wierszokletów
Czyli jak to mówią: Jurajskich Poetów
Życiówki nabiegać wszem Wam nakazuję
Kto będzie ostatni, tego napiętnuję!
I żadnych napojów, co się pianą pienią
Tudzież tłustych kiełbach (czasem się zielenią)
I jakichś przytupów do czwartej nad ranem
Kurka wodna i basta! Tego też zabraniam!
Bo życie biegacza ascezą być musi!
Żadnych bocznych myśli (nici z Białorusi!)
Zobaczcie jak żyją Haile i Bekele
Kto tego nie skuma, nie nabiega wiele!
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 04:22 "12" dni do biegu.
Trza się budzić. I do roboty małe koty. |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 05:51
2008-06-03, 04:22 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Trza się budzić. I do roboty małe koty. |
Słyszycie?
Sam Pan "kocur" dyspozycje wydaje!
"wstawajta"!!!
Miłego dzionka:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 07:47
"Wstawajte, wstawajte, bratja moi myły
Pohlańte na nebo, wże zorja zijszła."
"zorja ne zijszła", co prawda, ale dzień już stosunkowo zaawansowany, przeto dzień dobry i miłego dnia życzę wszystkim z Rudawy , w której upał zadomowił się na dobre..
PS. A jak upał dogrzeje mi solidnie, to zaraz jakiś porażony słońcem rym wstawię:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 08:32
Co się stało z...facetami z naszego forum?
Śpią jeszcze czy może już biegają?
Wstawać spiochy!!!!!!!!
:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 08:33
2008-06-02, 22:52 - kertel napisał/-a:
Z tym ogniskiem kłopot mały
Bo zajęty mam dzień cały
Żal tym większy, że śpiewacie
a ja śpiewać lubię - Bracie.
Lecz nadrobię to na biegu
Będziesz słuchał mego śpiewu.
Jak na trasie Wam zaryczę
To życiówki porobicie.
A poza tym sprawa świeża
Żona mi się dzisiaj zwierza
Że też przebiec by się chciała
Choć się nie przygotowała
Lecz nie sztuka jest gdy forma
I gdy w nogach moc potworna
Sztuką - skończyć półmaraton
Kiedy nie ma siły na to !
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) |
Ból niemały, szkoda wielka
Że przy ogniu brak Ketrelka
Radość duża, lica płoną
Bo przyjedzie z swoją żoną
Więc i szanse ich urosną
Że wyjadą póżną wiosną
Z Jury autkiem, igłą, nówką
Wolkswagenikiem polówką:)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 08:56
2008-06-03, 08:32 - marysieńka napisał/-a:
Co się stało z...facetami z naszego forum?
Śpią jeszcze czy może już biegają?
Wstawać spiochy!!!!!!!!
:-) |
Chłop w Żeszufku już się zbudził
Wstając z łoża pomarudził
Bo mu wstawać się nie chciało
W nocy fajnie mu się spało
Gdyż z wieczora był na saunie
Poddał swoje ciało traumie
Ciepła , zimna, tak na zmianę
Przed zaśnieciem wypił pianę
No i zasnął mieczem ścięty
Kimał, smacznie, uśmiechnięty
No a rano wstać trza było
Fajne spanko się skończyło:)
|
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 09:04
2008-06-03, 08:56 - TREBORUS napisał/-a:
Chłop w Żeszufku już się zbudził
Wstając z łoża pomarudził
Bo mu wstawać się nie chciało
W nocy fajnie mu się spało
Gdyż z wieczora był na saunie
Poddał swoje ciało traumie
Ciepła , zimna, tak na zmianę
Przed zaśnieciem wypił pianę
No i zasnął mieczem ścięty
Kimał, smacznie, uśmiechnięty
No a rano wstać trza było
Fajne spanko się skończyło:)
|
Takiemu to....dobrze!!!!
.........................
I on jeszcze narzeka....!
:-)))) |
|
| | | |
|
| 2008-06-03, 09:36
pora wstać. DZIEŃ DOBRY :)
* a tak po prawdzie to post spóźniony bo na nóżkach już od 7 jestem ;) tak tak wiem, pół dnia stracone ;) |
|