| | | |
|
| 2007-11-27, 21:37
ok to następnym razem wkleję zdjęcie teściowej i uwaga biegam z mężem !!! |
|
| | | |
|
| 2007-11-27, 21:42 wizytówka
2007-11-27, 21:37 - jola_ka napisał/-a:
ok to następnym razem wkleję zdjęcie teściowej i uwaga biegam z mężem !!! |
nieeee, zostańmy przy tym zdjeciu, teściową wklej do galerii w Twojej wizytówce..... a co z pozostałymi wpisami w twojej wizytówce????? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-11-27, 21:52
a ja zaczynam przyjmować zakłady,czy Jola osiągnie jeszcze w tym miesiący półtora tysiąca wyświetleń wizytówki.W tej chwili jest 445. |
|
| | | |
|
| 2007-11-27, 21:56
2007-11-27, 21:52 - Zulus napisał/-a:
a ja zaczynam przyjmować zakłady,czy Jola osiągnie jeszcze w tym miesiący półtora tysiąca wyświetleń wizytówki.W tej chwili jest 445. |
to może ja zmienie zdjęcie na Pamele Anderson - to zrobie konkurencje :) |
|
| | | |
|
| 2007-11-27, 22:01
Ostatnio Irek Bieleninik przebierał się za Dodę,to może i my spróbujemy? |
|
| | | |
|
| 2007-11-27, 22:01
2007-11-27, 21:56 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
to może ja zmienie zdjęcie na Pamele Anderson - to zrobie konkurencje :) |
nie musisz, i tak masz już przekroczone 3600 wyświetleń....... jesteś ładniejszy?!?!?!?!?! |
|
| | | |
|
| 2007-11-28, 09:51
2007-11-27, 21:37 - jola_ka napisał/-a:
ok to następnym razem wkleję zdjęcie teściowej i uwaga biegam z mężem !!! |
Takie zdjęcia powinny być zakazane, bo rozpraszają "forumowiczów" (mnie też) i sprowadzają dyskusję na różne dziwne tory.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-11-28, 09:53
2007-11-27, 21:52 - Zulus napisał/-a:
a ja zaczynam przyjmować zakłady,czy Jola osiągnie jeszcze w tym miesiący półtora tysiąca wyświetleń wizytówki.W tej chwili jest 445. |
O tym samym pomyślałem......ale pierwsze co zrobiłem po wejśćiu to właśnie wyświetlenie wizytówki Joli |
|
| | | |
|
| 2007-11-28, 09:58
2007-11-27, 21:56 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:
to może ja zmienie zdjęcie na Pamele Anderson - to zrobie konkurencje :) |
Krzysiu!!!... nie rób tego. Nie każ nam oglądać Pameli bo i tak wolimy Jolę no i oczywiście...... Ciebie ,z krwi i kości i bez żadnych zmian |
|
| | | |
|
| 2007-12-01, 11:43
2007-11-28, 09:58 - kertel napisał/-a:
Krzysiu!!!... nie rób tego. Nie każ nam oglądać Pameli bo i tak wolimy Jolę no i oczywiście...... Ciebie ,z krwi i kości i bez żadnych zmian |
Pamela jest już oklepana i panowie bardziej lecą na jej figurę a nasza biegowa Jola to i na twarzy ładniejsza! |
|
| | | |
|
| 2007-12-01, 11:47
I na razie powrotu Martixa{reaktywacji} na biegowe trasy nie będzie bo choć ta nóżka się goi i nie boli niżej to ku złośliwości zaczęła boleć wyżej i badania dopplerowskie{przepływy} powiedzą czy w żyłkach coś złośliwego "nie siedzi". |
|
| | | |
|
| 2007-12-01, 18:16
2007-12-01, 11:47 - Martix napisał/-a:
I na razie powrotu Martixa{reaktywacji} na biegowe trasy nie będzie bo choć ta nóżka się goi i nie boli niżej to ku złośliwości zaczęła boleć wyżej i badania dopplerowskie{przepływy} powiedzą czy w żyłkach coś złośliwego "nie siedzi". |
Marcin trzymam kciuki za Twoje zdrówko i pamiętaj co obiecałeś..."jeszcze nie jeden maraton" |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-12-02, 00:08
2007-12-01, 11:47 - Martix napisał/-a:
I na razie powrotu Martixa{reaktywacji} na biegowe trasy nie będzie bo choć ta nóżka się goi i nie boli niżej to ku złośliwości zaczęła boleć wyżej i badania dopplerowskie{przepływy} powiedzą czy w żyłkach coś złośliwego "nie siedzi". |
Matrix, trzymam za Ciebie kciuki (aż mi palce sinieją) i przesyłam Ci pozytywne fluidy i oby Martix(a)Reaktywacja jak najszybciej nastąpiła. |
|
| | | |
|
| 2007-12-02, 13:23
2007-12-02, 00:08 - kertel napisał/-a:
Matrix, trzymam za Ciebie kciuki (aż mi palce sinieją) i przesyłam Ci pozytywne fluidy i oby Martix(a)Reaktywacja jak najszybciej nastąpiła. |
Dzięki bardzo za ciepłe słowa.Oby miały magiczną moc i "wyrwały mnie z okowów choroby".
Patrzę za oknem jest fajny plakat z ekstra modelką reklamującą ekstra bieliznę INTISSIMI,kojarzy mi się ona z naszą Jolką. |
|
| | | |
|
| 2007-12-02, 23:04
2007-12-02, 13:23 - Martix napisał/-a:
Dzięki bardzo za ciepłe słowa.Oby miały magiczną moc i "wyrwały mnie z okowów choroby".
Patrzę za oknem jest fajny plakat z ekstra modelką reklamującą ekstra bieliznę INTISSIMI,kojarzy mi się ona z naszą Jolką. |
Dobrze , że przy tej pogodzie masz takie atrakcyjne widoki za oknem. A swoją drogą ,ciekawe jak by się w takiej bieliźnie biegało? |
|
| | | |
|
| 2007-12-03, 21:56
2007-12-02, 13:23 - Martix napisał/-a:
Dzięki bardzo za ciepłe słowa.Oby miały magiczną moc i "wyrwały mnie z okowów choroby".
Patrzę za oknem jest fajny plakat z ekstra modelką reklamującą ekstra bieliznę INTISSIMI,kojarzy mi się ona z naszą Jolką. |
o, widże Marcin że Ci się polepszyło, spogladasz ochoczo na dziewczyny, to mi się podoba, tak ytrzymaj chłopie... |
|
| | | |
|
| 2007-12-04, 18:18
Takie laski na pewno dodają wigoru nawet przy chorobie a nie tylko bieganiu.
Dzisiaj byłem na badaniach dopplerowskich-przepływach w żyłach i ku złośliwości dowiedziałem się że mam jednak zapalenie zyłek i będę musiał aplikować sobie bezbolesne zaszczyki w brzuszek CLEXANE.Dziwię się skąd te choróbsko gdyż jest to choroba jak już wspomniałem ludzi nieaktywnych,otyłych,prowadzących siedzący i mało aktywny fizycznie tryb życia a ja to wyrażnie jakiś wyjątek przy tym jestem a wyjątki się zdarzają.Wiem że złośliwcy czy dowcipnisie powiedzą że za mało lub wolno biegałem ale ciekawe co by powiedzieli na moim miejscu?
Od paru dni pracuję,nogę rozchodziłem lecz boję się jeszcze biegać choć już minął miesiąc gdy nie zrobiłem ani kilometra,trudno to wytrzymać,rośnie brzuszek i boję się że mi będzie trudno znowu zacząć bo tak na pewno będzie.Muszę się poradzić lekarza czy z tego typu schorzeniem można biegać bo ruch na wiele schorzeń jest wskazany,ale nie wiem czy na to też? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-12-04, 18:27
2007-12-04, 18:18 - Martix napisał/-a:
Takie laski na pewno dodają wigoru nawet przy chorobie a nie tylko bieganiu.
Dzisiaj byłem na badaniach dopplerowskich-przepływach w żyłach i ku złośliwości dowiedziałem się że mam jednak zapalenie zyłek i będę musiał aplikować sobie bezbolesne zaszczyki w brzuszek CLEXANE.Dziwię się skąd te choróbsko gdyż jest to choroba jak już wspomniałem ludzi nieaktywnych,otyłych,prowadzących siedzący i mało aktywny fizycznie tryb życia a ja to wyrażnie jakiś wyjątek przy tym jestem a wyjątki się zdarzają.Wiem że złośliwcy czy dowcipnisie powiedzą że za mało lub wolno biegałem ale ciekawe co by powiedzieli na moim miejscu?
Od paru dni pracuję,nogę rozchodziłem lecz boję się jeszcze biegać choć już minął miesiąc gdy nie zrobiłem ani kilometra,trudno to wytrzymać,rośnie brzuszek i boję się że mi będzie trudno znowu zacząć bo tak na pewno będzie.Muszę się poradzić lekarza czy z tego typu schorzeniem można biegać bo ruch na wiele schorzeń jest wskazany,ale nie wiem czy na to też? |
I tak trzymać Panie Marcinie, nie poddawać się a brzuszek obciosamy jak będzie trzeba i do boju. Pozdrawiam
|
|
| | | |
|
| 2007-12-04, 19:09
2007-12-04, 18:18 - Martix napisał/-a:
Takie laski na pewno dodają wigoru nawet przy chorobie a nie tylko bieganiu.
Dzisiaj byłem na badaniach dopplerowskich-przepływach w żyłach i ku złośliwości dowiedziałem się że mam jednak zapalenie zyłek i będę musiał aplikować sobie bezbolesne zaszczyki w brzuszek CLEXANE.Dziwię się skąd te choróbsko gdyż jest to choroba jak już wspomniałem ludzi nieaktywnych,otyłych,prowadzących siedzący i mało aktywny fizycznie tryb życia a ja to wyrażnie jakiś wyjątek przy tym jestem a wyjątki się zdarzają.Wiem że złośliwcy czy dowcipnisie powiedzą że za mało lub wolno biegałem ale ciekawe co by powiedzieli na moim miejscu?
Od paru dni pracuję,nogę rozchodziłem lecz boję się jeszcze biegać choć już minął miesiąc gdy nie zrobiłem ani kilometra,trudno to wytrzymać,rośnie brzuszek i boję się że mi będzie trudno znowu zacząć bo tak na pewno będzie.Muszę się poradzić lekarza czy z tego typu schorzeniem można biegać bo ruch na wiele schorzeń jest wskazany,ale nie wiem czy na to też? |
Głowa do góry Marcin. Zaczynać nie jest tak ciężko jak myślisz. Jeśli tylko okaże się , ze możesz biegać to wrócić do poprzedniej formy nie będzie Ci tak ciężko. Znam to zarówno z autopsji jak i z relacji mojego kolegi biegacza.
Trzymaj się ciepło i nie daj się lekarzom. |
|
| | | |
|
| 2007-12-04, 19:32
2007-12-04, 19:09 - kertel napisał/-a:
Głowa do góry Marcin. Zaczynać nie jest tak ciężko jak myślisz. Jeśli tylko okaże się , ze możesz biegać to wrócić do poprzedniej formy nie będzie Ci tak ciężko. Znam to zarówno z autopsji jak i z relacji mojego kolegi biegacza.
Trzymaj się ciepło i nie daj się lekarzom. |
Super!Czytając wasze posty zapominam że coś mi dolega i jestem bardziej wesoły optymistycznie patrząc w przyszłość. |
|