|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | roberto.cz (2009-03-26) | Ostatnio komentował | Piotr 63 (2009-05-11) | Aktywnosc | Komentowano 8 razy, czytano 247 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2009-03-26, 19:46 Porady dla swieżego aby ukończył maraton
Cześć.Zamierzam wystartować w maratonie Wrocław.Pomocy abym mógł go ukończyć i przeżyć to mój pierwszy raz. |
| | | | | |
| 2009-03-26, 22:01
jeśli dobrze poszukasz to nawet na tej stronie w publicystyce i na forum znajdziesz mnóstwo porad, jak ukończyć 1 maraton. Jeśli Cię to nie zadowoli (a powinno) odwiedź stronę: www.im226.blogspot.com |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-03-26, 22:55
| | | | | |
| 2009-03-27, 00:05 Nie ma co się bać!
Moje wrażenia z pierwszego maratonu:
Nie zaczynaj za szybko. Zaplanowałem start z grupą na 3.45, kilka km z nimi biegłem, uznałem z czasem, że tempo za wolne i pobiegłem szybciej. W efekcie spuchłem i mnie przegonili… Ale miałem czas poniżej 4 godz…
Po drugie weź ze sobą, lub bierz na trasie, coś do jedzenia, typu czekolada lub banany, mi pomogło… Samo picie nie starcza…
Po trzecie to nie takie straszne! Brzmi to okrutnie, tyle kilometrów, kilka godzin w biegu… Ale skoro tysiące ludzi biega to w sumie każdy może przebiec maraton…
|
| | | | | |
| 2009-03-27, 07:36 Trzeba spróbowacć
2009-03-27, 00:05 - Da Rio napisał/-a:
Moje wrażenia z pierwszego maratonu:
Nie zaczynaj za szybko. Zaplanowałem start z grupą na 3.45, kilka km z nimi biegłem, uznałem z czasem, że tempo za wolne i pobiegłem szybciej. W efekcie spuchłem i mnie przegonili… Ale miałem czas poniżej 4 godz…
Po drugie weź ze sobą, lub bierz na trasie, coś do jedzenia, typu czekolada lub banany, mi pomogło… Samo picie nie starcza…
Po trzecie to nie takie straszne! Brzmi to okrutnie, tyle kilometrów, kilka godzin w biegu… Ale skoro tysiące ludzi biega to w sumie każdy może przebiec maraton…
|
Myślę że tak w połowie treningu wystartuje w jakimś półmaratonie i to będzie najlepszy sprawdzian czy nie umrę podczas maratonu,mam taką nadzieję że nie będzie.Dzięki za kilka wskazówek.Zobaczę we wrześniu czy załapię się do grona tych którym się udało. |
| | | | | |
| 2009-05-11, 12:01 jest nas więcej:)
Witam, nie łam się na pewno nie będziesz jedyny który biegnie pierwszy raz. Ja biegam od kwietnia tego roku i też zamierzam pobiec we wrześniu we wrocławiu:) Też po raz pierwszy w życiu. CEl-dobiec do mety i nie byc ostatnim:) |
| | | | | |
| 2009-05-11, 12:41
2009-03-27, 07:36 - roberto.cz napisał/-a:
Myślę że tak w połowie treningu wystartuje w jakimś półmaratonie i to będzie najlepszy sprawdzian czy nie umrę podczas maratonu,mam taką nadzieję że nie będzie.Dzięki za kilka wskazówek.Zobaczę we wrześniu czy załapię się do grona tych którym się udało. |
LINK: http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=44&code=9458 | W półmaratonie jak najbardziej weź udział,ale obawiam się ,że zaliczenie go, może dać Ci mylną odpowiedź na pytanie czy podczas maratonu umrzesz ,czy nie.
"Prawdziwy" bieg rozpoczyna się ok. 30 km.
Wierzę w to,że Ci się uda i mocno trzymam kciuki,tym bardziej ,że najprawdopodobniej pobiegniemy razem .
A co do rad, to powtórzę za przedmówcami. Rozejrzyj się po forum. Jest ich mnóstwo. A np. mój pierwszy maraton wyglądał tak:
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=44&code=9458,
a o tym jak mocno przeżyłem swój start niech świadczą aż trzy obszerne wpisy dotyczące mojego pierwszego maratonu. |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-05-11, 14:24 Nie ma problemu kolego R.
2009-03-26, 19:46 - roberto.cz napisał/-a:
Cześć.Zamierzam wystartować w maratonie Wrocław.Pomocy abym mógł go ukończyć i przeżyć to mój pierwszy raz. |
Niczego się nie bój, wyślij zapytanie do mojego brata - Jana 63 ( nie mogę mu tego wyperswadować, nawet ciągłymi awanturami i naszymi bijatykami wśród "normalnych" niepalących ludzi - tak nie cierpię palaczy, dla mnie palacz to bardzo daleka droga do słowa człowiek, to są "pół ludzie", "podgatunek", "podludzie" itp. "ludzie" i niech się obrażają ile chcą - w czasie wyjazdów na zawody ), on Ci podpowie jak się biega maraton w 3,35 godz. paląc 30 papierosów dziennie 15 lat temu, do 4,50 godz. paląc ponad 50 papierosów obecnie.
A w poc. na służbie jak strasznie "gonię" palaczy szczególnie kobiety, bo jak wiadomo im nigdzie i w ogóle nie wolno palić, tym bardziej, że u nas w poc. osobowych ( w EZT ) jest od 12. lat całkowity zakaz. |
|
|
|
| |
|