Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  henry (2012-09-28)
  Ostatnio komentował  wiadran (2012-10-06)
  Aktywnosc  Komentowano 75 razy, czytano 276 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  4  
Do tego tematu podpięte są newsy:
Zarabianie na bieganiu: open vs. kat.wiekowe(Dariusz Marek, 2012-09-28)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



wiadran
Jarosław Kożdoń

Ostatnio zalogowany
2024-04-26
19:06

 2012-09-28, 22:11
 
2012-09-28, 20:38 - Kravis napisał/-a:

Ja jestem tego zdania że nie wszystkie biegi powinny być międzynarodowe.. i zabrać możliwość startu tym zagranicznym wyjadaczom ! albo tworzyć 2 kategorie.. dla nich i dla polaków.

a co do kategorii wiekowej to podział co 10 lat jest mocno nie fer dla tych młodszych ambitnych zawodników!
a co w tym nie jest "fer"
co w ogóle w sporcie jest "fer?

zacznijmy może od początku - w sporcie bowiem wszystko jest SPRAWIEDLIWE, to ludziom ostatnio się w dupach poprzewracało pojęcie sprawiedliwości. fair jest to, że biegnie x ludzi, a wygrywa ten, który własnymi siłami osiągnie wyznaczoną trasą metę jako pierwszy, nie korzystając z pomocy innych ludzi bądź urządzeń mechanicznych.
to jest chyba definicja zawodów biegowych. najszybszy jest najlepszy i nie ma innej sprawiedliwości. na starcie NIE MA ZNACZENIA wiek, poziom wytrenowania, możliwości, to ile kto przebiegł kilometrów wczoraj, w ostatnim tygodniu, miesiącu, roku, życiu, poprzednim wcieleniu... znaczenie ma tylko jedno - kto będzie najszybszy, pierwszy ten i tylko ten jest najlepszy. każda "dodatkowa kategoria" jest niesprawiedliwa, bo z założenia nagradza wolniejszych, co jest wbrew założeniom zawodów... tworzenie kategorii wiekowych, regionalnych, czy jakichkolwiek innych specyficznych kategorii to zakrzywianie tej idei.
nie znaczy to, że jestem przeciwny temu - jestem jak najbardziej za! organizatorzy są po to, żeby urozmaicać widowisko, żeby zachęcać ludzi do uczestnictwa, żeby przyciągać uczestników i kibiców. fajnie też wiedzieć kto jest "najszybszym górnikiem" (czy też lekarzem, malarzem, prawnikiem czy Bóg wie kim jeszcze...), ale jest to zachwianie sensu zawodów biegowych sensu stricte.
idąc takim tokiem rozumowania - to co niby by było sprawiedliwe? kategorie wiekowe co rok? może miesiąc?
może zmiksowane kategorie wiekowe - co 5 lat, ale też każdy powinien deklarować swój poziom sportowy i lata treningu - mielibyśmy kategorię m20/1/5 oznaczającą słabego faceta, do 30 roku życia, który trenuje 5 lat. nie można go równać z m20/5/3 - czyli facetem, który trenuje 3 lata, ale jest bardzo silny i ma duże predyspozycje, a też jest w wieku przed 30... fair enough? czy jeszcze coś...?

już niedawno używałem tego argumentu - mianowicie - powinno się wprowadzić również jedno usprawnienie sprawiedliwości w biegach - przecież to nie fair, że zawodnik z wagą 120kg ma konkurować z Kenijczykami o masie poniżej 60kg... przecież to k...a chore!! jakie on ma szanse?! nie ma. to trzeba wyrównać!
jak? a no proste - Kenijczyk każdy bierze na plecy plecak z 60kg "na pokładzie" i tak będzie biegł maraton. wtedy będzie sprawiedliwiej przecież, nie?
jakieś jeszcze pomysły ze sprawianiem, żeby najsprawiedliwsza dyscyplina na świecie była jeszcze sprawiedliwsza?

dlaczego tak wielu chce komplikować tak prostą sprawę jak bieganie? ludzie, nie potraficie się pogodzić z faktem, że słabo biegacie, czy jak? piszę to zarówno do tych trochę szybszych i trochę wolniejszych ode mnie - biegacie słabo, daleko Wam do prawdziwych biegaczy, którzy cisną wyniki warte jakichkolwiek nagród. Nasze wyniki to nic, jak wpadnie jakaś nagroda, to się tylko cieszyć, a nie płakać jak to dziecko w piaskownicy, że zasługuję na więcej, bo się staram. wielu się stara DUŻO bardziej i nie ma zupełnie nic.

a do młodych - Wam się w dupach jeszcze bardziej poprzewracało... że niby mało sprawiedliwe jest to, że ci starsi w kategorii wiekowej mają lepiej, bo dłużej trenują? ciekawe co robił taki Sammy Wanjiru, że młody wiek niezbyt przeszkodził mu w zdobyciu złotego medalu na igrzyskach, mimo że musiał konkurować z armią dłużej niż on trenujących. i jakie teraz będzie usprawiedliwienie? bo on wcześniej trenować zaczął? kto bronił wam (nam... bo ja strasznie żałuję, że tak późno zacząłem)?
bo on miał talent? no... bardzo niesprawiedliwe... faktycznie
bo urodził się w Kenii i tam miał lepsze warunki do rozwoju? uhm... szczególnie żywieniowe, medyczne itd... nic tylko zazdrościć..
coś jeszcze?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-09-28, 22:47
 
2012-09-28, 17:38 - GrandF napisał/-a:

o "drugiej linii" nie wspomniałeś, ale i ta radzi sobie całkiem przyzwoicie. "Środeczek stawki" - żenujące.
A cóż to w tym "środeczku stawki" jest takie żenujące ? To jak w sam raz na miarę moich potrzeb , kwalifikacji i stosownie do wieku. Nigdy nie będę już ani sportowcem wielkiego formatu ani kelnerem wśród profesjonalistów jak również wybitnym amatorem. Mam ten komfort, że bieganie jest dla mnie rozrywką, że niczego nie muszę wygrać, że zarabiam w innym miejscu na wykwintny chleb. Że nie muszę toczyć dysput czy mi dadzą, czy powinni dać kilka stów, chiński mikser lub talon za sto złociszy,... Tak mi jakoś życie przebiegło :-)))
Żenująca jest za to pretensjonalność byłych mistrzów, prawie mistrzów, popłuczyn po niedoszłych mistrzach, etc. Recepta na nagrody jest bardzo prosta. Trzeba zapier...ać lub przerzucić się na hydraulikę, murarstwo lub balet. Absolutnie nie skwierczeć i nie pieprzyć.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)

 



Kravis
Mateusz Krawczyk

Ostatnio zalogowany
2024-04-25
17:38

 2012-09-28, 23:05
 
No to bez kitu w dupie Ci się poprzewracało! Nie chodzi mi o to że młody wygrać nie może.. ale dyskutować z Tobą nie będę.

Tylko nie mów że się w dupach poprzewracało człowieku z niepoprzewracaną dupą... i gładkimi jelitami!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
21:54

 2012-09-28, 23:19
 
2012-09-28, 17:19 - suchy napisał/-a:

UKR a nie UPA... ;)
Suchy - to jest prowokacja !

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
21:54

 2012-09-28, 23:23
 
2012-09-28, 21:15 - Admin napisał/-a:

Prawo wypowiedzi w naszym portalu maja także osoby, z których punktem widzenia nie zgadzamy się, mamy inny punkt widzenia, niekoniecznie o wartości publikacji świadczy także poziom polonistyczny, beletrystyczny itd. Osobiście staram się, by były prezentowane różne punkty widzenia, a publikacje nie były wyłącznie na poziomie noblistów.
A"propos noblistów - muszę coś w końcu napisać :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2012-09-28, 23:30
 
2012-09-28, 23:23 - emka64 napisał/-a:

A"propos noblistów - muszę coś w końcu napisać :)

Wystarczy jak pokażesz język... niczym Einstein ;))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


wiadran
Jarosław Kożdoń

Ostatnio zalogowany
2024-04-26
19:06

 2012-09-28, 23:51
 
2012-09-28, 23:05 - Kravis napisał/-a:

No to bez kitu w dupie Ci się poprzewracało! Nie chodzi mi o to że młody wygrać nie może.. ale dyskutować z Tobą nie będę.

Tylko nie mów że się w dupach poprzewracało człowieku z niepoprzewracaną dupą... i gładkimi jelitami!
jeśli dyskutować nie zamierzasz to po cholerę w ogóle zabierasz głos?

poprzewracało się, dlaczego? bo szukacie, ludzie, na siłe, sprawiedliwości i argumentów na to, że komuś - mimo że wolniejszy - należy się coś.
nie masz na to argumentów, więc odpowiadasz bełkotem i stweirdzeniem "nie będę dyskutował"? dlaczego?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Kravis
Mateusz Krawczyk

Ostatnio zalogowany
2024-04-25
17:38

 2012-09-29, 00:14
 
2012-09-28, 23:51 - wiadran napisał/-a:

jeśli dyskutować nie zamierzasz to po cholerę w ogóle zabierasz głos?

poprzewracało się, dlaczego? bo szukacie, ludzie, na siłe, sprawiedliwości i argumentów na to, że komuś - mimo że wolniejszy - należy się coś.
nie masz na to argumentów, więc odpowiadasz bełkotem i stweirdzeniem "nie będę dyskutował"? dlaczego?
Bełkotem to Ci mogą ludzie odpowiedzieć pod sklepem.. i raczej nie interesuje ich bieganie a co innego.

Nie szukam żadnych argumentów.. po prostu wyrażam swoje zdanie.. moje jest takie że powinny być kategorie wiekowe co 5 lat i dać im stanąć na pudle i wręczyć ładny dyplom czy to tak dużo? ( w porównaniu do wpisowego jakie nieraz jest ) no chyba nie. Nie rozumiem tych wielkich nagród w klasyfikacji wiekowej.. . Ale przegięciem jest to że nie wygrywają rodacy.. to mi się cholernie nie podoba! Są w kraju ludzie i amatorzy co biegają szybko i jadą na bieg by walczyć o jak najlepsze miejsce ale gdy na starcie ucieka im zgraja kenijczyków bo ktoś na 10km dał główna nagrodę 2 tyś no to lecą po nią. A rodacy często nic nie otrzymują.. to jest dla mnie chore.

A nie no zapomniałem.. otrzymują wyżerkę.. chyba dla której co niektórzy startują by potem komentować.. ! Przegięcie

Ja nagród nigdy nie oczekuję bo stać mnie i co będę chciał sobie kupie a biegam przede wszystkim dla siebie bo w tym odkryłem pasje. Zresztą nie tylko biegam.

Na drugi raz mógłbyś się grzeczniej odnosić! Sugerując że komuś się w dupach poprzewracało ( pokazujesz swoją wielką mądrość.. ale to zachowam dla siebie)


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


tdrapella
Tomasz Drapella
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-09-27
21:40

 2012-09-29, 00:30
 
2012-09-28, 22:11 - wiadran napisał/-a:

a co w tym nie jest "fer"
co w ogóle w sporcie jest "fer?

zacznijmy może od początku - w sporcie bowiem wszystko jest SPRAWIEDLIWE, to ludziom ostatnio się w dupach poprzewracało pojęcie sprawiedliwości. fair jest to, że biegnie x ludzi, a wygrywa ten, który własnymi siłami osiągnie wyznaczoną trasą metę jako pierwszy, nie korzystając z pomocy innych ludzi bądź urządzeń mechanicznych.
to jest chyba definicja zawodów biegowych. najszybszy jest najlepszy i nie ma innej sprawiedliwości. na starcie NIE MA ZNACZENIA wiek, poziom wytrenowania, możliwości, to ile kto przebiegł kilometrów wczoraj, w ostatnim tygodniu, miesiącu, roku, życiu, poprzednim wcieleniu... znaczenie ma tylko jedno - kto będzie najszybszy, pierwszy ten i tylko ten jest najlepszy. każda "dodatkowa kategoria" jest niesprawiedliwa, bo z założenia nagradza wolniejszych, co jest wbrew założeniom zawodów... tworzenie kategorii wiekowych, regionalnych, czy jakichkolwiek innych specyficznych kategorii to zakrzywianie tej idei.
nie znaczy to, że jestem przeciwny temu - jestem jak najbardziej za! organizatorzy są po to, żeby urozmaicać widowisko, żeby zachęcać ludzi do uczestnictwa, żeby przyciągać uczestników i kibiców. fajnie też wiedzieć kto jest "najszybszym górnikiem" (czy też lekarzem, malarzem, prawnikiem czy Bóg wie kim jeszcze...), ale jest to zachwianie sensu zawodów biegowych sensu stricte.
idąc takim tokiem rozumowania - to co niby by było sprawiedliwe? kategorie wiekowe co rok? może miesiąc?
może zmiksowane kategorie wiekowe - co 5 lat, ale też każdy powinien deklarować swój poziom sportowy i lata treningu - mielibyśmy kategorię m20/1/5 oznaczającą słabego faceta, do 30 roku życia, który trenuje 5 lat. nie można go równać z m20/5/3 - czyli facetem, który trenuje 3 lata, ale jest bardzo silny i ma duże predyspozycje, a też jest w wieku przed 30... fair enough? czy jeszcze coś...?

już niedawno używałem tego argumentu - mianowicie - powinno się wprowadzić również jedno usprawnienie sprawiedliwości w biegach - przecież to nie fair, że zawodnik z wagą 120kg ma konkurować z Kenijczykami o masie poniżej 60kg... przecież to k...a chore!! jakie on ma szanse?! nie ma. to trzeba wyrównać!
jak? a no proste - Kenijczyk każdy bierze na plecy plecak z 60kg "na pokładzie" i tak będzie biegł maraton. wtedy będzie sprawiedliwiej przecież, nie?
jakieś jeszcze pomysły ze sprawianiem, żeby najsprawiedliwsza dyscyplina na świecie była jeszcze sprawiedliwsza?

dlaczego tak wielu chce komplikować tak prostą sprawę jak bieganie? ludzie, nie potraficie się pogodzić z faktem, że słabo biegacie, czy jak? piszę to zarówno do tych trochę szybszych i trochę wolniejszych ode mnie - biegacie słabo, daleko Wam do prawdziwych biegaczy, którzy cisną wyniki warte jakichkolwiek nagród. Nasze wyniki to nic, jak wpadnie jakaś nagroda, to się tylko cieszyć, a nie płakać jak to dziecko w piaskownicy, że zasługuję na więcej, bo się staram. wielu się stara DUŻO bardziej i nie ma zupełnie nic.

a do młodych - Wam się w dupach jeszcze bardziej poprzewracało... że niby mało sprawiedliwe jest to, że ci starsi w kategorii wiekowej mają lepiej, bo dłużej trenują? ciekawe co robił taki Sammy Wanjiru, że młody wiek niezbyt przeszkodził mu w zdobyciu złotego medalu na igrzyskach, mimo że musiał konkurować z armią dłużej niż on trenujących. i jakie teraz będzie usprawiedliwienie? bo on wcześniej trenować zaczął? kto bronił wam (nam... bo ja strasznie żałuję, że tak późno zacząłem)?
bo on miał talent? no... bardzo niesprawiedliwe... faktycznie
bo urodził się w Kenii i tam miał lepsze warunki do rozwoju? uhm... szczególnie żywieniowe, medyczne itd... nic tylko zazdrościć..
coś jeszcze?
popieram :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (105 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (31 sztuk)


tdrapella
Tomasz Drapella
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-09-27
21:40

 2012-09-29, 00:42
 
Osobiście uważam, że dobrze, że ci najlepsi mogą sobie przy tym dorobić. A jak mają zarabiać na życie nasi najlepsi biegacze i jak się mają rozwijać cały czas myśląc o bieżących potrzebach? Hobby/zawód co w tym złego? A że jeden org zrobi że kategorie się dublują, a inny że nie? No i cóż z tego.
A to że u nas startują zawodnicy z innych państw? A co w tym złego? Że niby zabierają nam nagrody? A kto nam broni pracować jeszcze ciężej niż oni? To może Niemcy i inne kraje powinny też wprowadzić zakaż startów dla Polaków?
Oby tylko odbywało się to wszystko bez użycia środków niedozwolonych. Ale to już sprawa indywidualna każdego zawodnika, bo sprawdzić jest to ciężko. Ale denerwuje mnie podejscie niektórych osób dla których większość zawodników z innych państw, którzy wygrywają to koksiarze, a Polacy nie. Bewie nieuczciwych można znaleźć w każdym kraju.

Osobiście lubię biec w dużych biegach, gdzie mogę sobie popatrzeć na elitę elit biegowych. I niech sobie zarabiają, bo na to zasługują. Każdy może wybrać zawód biegacza, czy piłkarza, czy takieczo czy innego biznesmana.

Cały artykuł uważam za wylewanie żali autora, bo mu jakaś nagroda przepadła. O ile należała mu się zgodnie z regulaminem, to ma prawo o nią walczyć i się upominać, ale jeśli przybiegł 4 a nagrody były do trzeciego miejsca no to sorry :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (105 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (31 sztuk)


Kempes
Rafał Grabski

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
06:35

 2012-09-29, 01:30
 
To jest sport.
Jeśli ktoś traktuje zawody czysto rekreacyjnie, to o nagrodach w ogóle nie myśli.
A jeśli ktoś chce wygrywać, stawać na podium w open i kategoriach, to musi wybierać takie zawody, na których to osiągnie. I niech później nie biadoli, że mu się nie udało. To jest sport i trzeba kalkulować niepowodzenie. Kontuzja, niedyspozycja dnia czy po prostu lepsi zawodnicy na trasie.
A z zawodami jest różnie. Widziałem biegi, gdzie startowało 30 zawodników, a pierwsza ósemka mogłaby walczyć o pudło w większości biegów w Polsce.
Na swoim przykładzie podam. Byłem 4. open i nic nie dostałem, bo nagrody się dublowały. Ba! Były takie zawody, które wygrywałem i nie dostałem kompletnie nic, bo organizator nie przewidywał nagród. Ale zdarzało mi się także zająć miejsce ok. 60 open i być na pudle w kat. wiekowej.
Podsumowując, jeśli ktoś chce wygrywać cokolwiek na zawodach, to niech szuka takich zawodów, na których ma szanse to osiągnąć. Musi kalkulować ryzyko, że mu się nie uda nic wygrać. Z drugiej strony Ci, którzy nie myślą o nagrodach, niech nie uwłaczają tym, którzy starają się coś wygrać, bo każdy ma swoje priorytety w bieganiu (tutaj można się także odnieść do życia, ale to temat rzeka...).

Przepraszam za moje wypociny, jak ktoś to przeczytał to chwała mu za to. :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-30
08:13

 2012-09-29, 07:42
 
2012-09-29, 00:14 - Kravis napisał/-a:

Bełkotem to Ci mogą ludzie odpowiedzieć pod sklepem.. i raczej nie interesuje ich bieganie a co innego.

Nie szukam żadnych argumentów.. po prostu wyrażam swoje zdanie.. moje jest takie że powinny być kategorie wiekowe co 5 lat i dać im stanąć na pudle i wręczyć ładny dyplom czy to tak dużo? ( w porównaniu do wpisowego jakie nieraz jest ) no chyba nie. Nie rozumiem tych wielkich nagród w klasyfikacji wiekowej.. . Ale przegięciem jest to że nie wygrywają rodacy.. to mi się cholernie nie podoba! Są w kraju ludzie i amatorzy co biegają szybko i jadą na bieg by walczyć o jak najlepsze miejsce ale gdy na starcie ucieka im zgraja kenijczyków bo ktoś na 10km dał główna nagrodę 2 tyś no to lecą po nią. A rodacy często nic nie otrzymują.. to jest dla mnie chore.

A nie no zapomniałem.. otrzymują wyżerkę.. chyba dla której co niektórzy startują by potem komentować.. ! Przegięcie

Ja nagród nigdy nie oczekuję bo stać mnie i co będę chciał sobie kupie a biegam przede wszystkim dla siebie bo w tym odkryłem pasje. Zresztą nie tylko biegam.

Na drugi raz mógłbyś się grzeczniej odnosić! Sugerując że komuś się w dupach poprzewracało ( pokazujesz swoją wielką mądrość.. ale to zachowam dla siebie)

Jako człowiek czasem stojący po sklepem protestuję i czuję się urażony. Mam wieloletnie doświadczenie w staniu pod sklepem, już w 1983 z babcią stałem w długich kolejkach po kawę. Nikt z nas stojących nie bełkotał i nie bełkocze :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



kasjer
Grzegorz Perlik

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
14:03

 2012-09-29, 08:46
 
2012-09-29, 07:42 - Admin napisał/-a:

Jako człowiek czasem stojący po sklepem protestuję i czuję się urażony. Mam wieloletnie doświadczenie w staniu pod sklepem, już w 1983 z babcią stałem w długich kolejkach po kawę. Nikt z nas stojących nie bełkotał i nie bełkocze :-)
Mnie na szczęście te wszystkie problemy nie dotyczą. Wiem, że na zwycięstwo mogę liczyć dopiero w kategorii +90 albo i dopiero +100. Ale wcale mi nie będzie przykro, gdy jakiegoś innego 100-latka wniosą na pudło. Mi wystarczy, że wnuczek, czy wnuczka poniesi mi kolejny medal, bo sam siły na to nie będę miał. Byle bym tylko do ostatniego biegu nie zatracił przyjemności biegania.
Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (129 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (41 sztuk)


GRZE¦9
Grzegorz Wojciechowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
19:43

 2012-09-29, 09:27
 
2012-09-29, 00:42 - tdrapella napisał/-a:

Osobiście uważam, że dobrze, że ci najlepsi mogą sobie przy tym dorobić. A jak mają zarabiać na życie nasi najlepsi biegacze i jak się mają rozwijać cały czas myśląc o bieżących potrzebach? Hobby/zawód co w tym złego? A że jeden org zrobi że kategorie się dublują, a inny że nie? No i cóż z tego.
A to że u nas startują zawodnicy z innych państw? A co w tym złego? Że niby zabierają nam nagrody? A kto nam broni pracować jeszcze ciężej niż oni? To może Niemcy i inne kraje powinny też wprowadzić zakaż startów dla Polaków?
Oby tylko odbywało się to wszystko bez użycia środków niedozwolonych. Ale to już sprawa indywidualna każdego zawodnika, bo sprawdzić jest to ciężko. Ale denerwuje mnie podejscie niektórych osób dla których większość zawodników z innych państw, którzy wygrywają to koksiarze, a Polacy nie. Bewie nieuczciwych można znaleźć w każdym kraju.

Osobiście lubię biec w dużych biegach, gdzie mogę sobie popatrzeć na elitę elit biegowych. I niech sobie zarabiają, bo na to zasługują. Każdy może wybrać zawód biegacza, czy piłkarza, czy takieczo czy innego biznesmana.

Cały artykuł uważam za wylewanie żali autora, bo mu jakaś nagroda przepadła. O ile należała mu się zgodnie z regulaminem, to ma prawo o nią walczyć i się upominać, ale jeśli przybiegł 4 a nagrody były do trzeciego miejsca no to sorry :)
I to jest cała prawda o tym artykule:-)

Tu nawet nie ma o czym dyskutować.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


renia_42195
Renata W.
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2012-09-29, 10:55
 
Dyskusja zrobiła się bardzo ciekawa.
Pokazuje przekrój naszego biegowego świata. Cóż - jesteśmy różni i czy nam się to podoba czy nie - każdy ma inne spojrzenie na swoje bieganie i na to co chce z tego biegania "wyciągnąć" dla siebie. Jednym wystarczy, że w ogóle biega cokolwiek (moja własna osoba), inni potrzebują życiówek i "tłuką" kilometry na treningach. Jeszcze inni wybierają biegi, na których można coś sobie dorobić.

Nie wiem czy my jako Polacy mamy taką wlaściwość, że słowo tolerancja omija nas w życiu szerokim łukiem?

Każdy może robić co chce w swoim biegowym życiu :)

A już wpisy i docinki, że autor jest sfrustrowany i byle jakie artykuły admin puszcza na główną to mnie lekko rozsierdziły.

Każdy ma prawo się wypowiedzieć i każdy ma prawo mieć własne zdanie. Sądząc po "wejściach" i głosach w dyskusji byłi jest to problem nurtujący wielu biegaczy.

Bieganie na zawodach nie składa się tylko z biegania (samej czynności biegania), ale z wielu innych czynników: regulaminu, atmosfery, pakietów, medali, nagród, treningów, ubioru etc.

I denerwuje mnie fakt, że ktoś zwraca uwagę na jakiś problem a tłum zaraz krzyczy - znowu sie maruda znalazł. mam czasami wrażenie, że tu na forum powinno sie pisać tylko i wyłącznie, że wszystko jest ok, wszystko jest cacy.

Nie popieram nieuzasadnionego marudzenia ("bo zupa była za słona"), ale jestem za konstruktywną krytyką i zwracaniem uwagi organizatorom, że coś było nie tak. I fajnie jest jak rozsądny organizator wyciąga z tego wnioski i poprawia swoją imprezę za rok.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (207 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


wiadran
Jarosław Kożdoń

Ostatnio zalogowany
2024-04-26
19:06

 2012-09-29, 15:26
 
2012-09-29, 00:14 - Kravis napisał/-a:

Bełkotem to Ci mogą ludzie odpowiedzieć pod sklepem.. i raczej nie interesuje ich bieganie a co innego.

Nie szukam żadnych argumentów.. po prostu wyrażam swoje zdanie.. moje jest takie że powinny być kategorie wiekowe co 5 lat i dać im stanąć na pudle i wręczyć ładny dyplom czy to tak dużo? ( w porównaniu do wpisowego jakie nieraz jest ) no chyba nie. Nie rozumiem tych wielkich nagród w klasyfikacji wiekowej.. . Ale przegięciem jest to że nie wygrywają rodacy.. to mi się cholernie nie podoba! Są w kraju ludzie i amatorzy co biegają szybko i jadą na bieg by walczyć o jak najlepsze miejsce ale gdy na starcie ucieka im zgraja kenijczyków bo ktoś na 10km dał główna nagrodę 2 tyś no to lecą po nią. A rodacy często nic nie otrzymują.. to jest dla mnie chore.

A nie no zapomniałem.. otrzymują wyżerkę.. chyba dla której co niektórzy startują by potem komentować.. ! Przegięcie

Ja nagród nigdy nie oczekuję bo stać mnie i co będę chciał sobie kupie a biegam przede wszystkim dla siebie bo w tym odkryłem pasje. Zresztą nie tylko biegam.

Na drugi raz mógłbyś się grzeczniej odnosić! Sugerując że komuś się w dupach poprzewracało ( pokazujesz swoją wielką mądrość.. ale to zachowam dla siebie)

tak, jestem szorstki, bywam czasem nawet wulgarny, masz rację, że moje słowa można było odebrać jako niegrzeczne, nie to jednak było moim zamiarem, żeby kogoś obrażać rzeczywiście. mocnych słów użyłem z rozmysłem, w celu podkreślenia emocji.
poza tym - zarzucasz mi niegrzeczność, a sam odpowiadasz tak samo? to czysta hipokryzja, kolego.
wypowiadanie zdania, wypowiadaniem zdania, jednak uczestnictwo w dyskusji i wygłaszanie sądów na jakieś tematy (w tym na "sprawiedliwość" biegów) wymaga argumentowania. w przeciwnym razie jest to zwykła paplanina, każdy sobie coś pogada, ale po co to wspierać sensownymi argumentami, jeszcze ktoś wskaże, że są one do niczego.

co do kategorii co 5 lat - przecież są takie biegi. w ilu brałeś udział?
są też biegi, w których nawet z Twoimi wynikami można by było w kategorii co 10lat być w okolicy podium....
mimo, że ktoś kto nie biega 10km poniżej 33min za nagrodę to powinien dostawać co najwyżej tyle, że go mama pogłaszcze, ewentualnie buziaka od żony / dziewczyny. przykro mi - ja z moimi wynikami, a już tym bardziej Ty z Twoimi nie staniemy w sensownych zawodach na podium kategorii wiekowej nawet co 5 lat - boli? jestem ch...amem? może... ale wybacz - Twoje zasłanianie się wiekiem nie ma tu wielkiego sensu. znam 18latków, którzy nie trenują biegania a potrafią nabiegać w okolicach 33min na dychę.

poza tym - zorganizuj zawody. poczuj dlaczego, co i jak... bardzo chętnie zobaczę Twoją minę, kiedy usłyszysz:
- ale ch...wo, wygrałem kategorię i dostałem kawałek papieru, nawet gadżetu nie było
- co za skąpstwo, mogli przecież dać w tej katgorii chociaż po stówce, żeby "się zwróciło"
- fajne zawody, ale organizacja taka sobie, za mało
dasz gadżet "żeby była pamiątka" i też usłyszysz "po takie majty to mi się nie opłacało tu przyjeżdżać"
przesadzam? niestety... nie! to wszystko dosłownie cytaty, które zdarzyło mi się zasłyszeć

a nagrody za bieganie na poziomie słabym, czy bardzo słabym, nawet symboliczne - czy to ma sens?! czy byłbyś SZCZERZE dumny z dostania takiej nagrody, wiedząc, że biegasz na słabym poziomie i dostajesz ją mimo słabego wyniku? przepracuj jeszcze kilka lat, wylej parę hektolitrów potu, wtedy docenisz taką nagrodę. jak będziesz trenował ciężko i mądrze - pewnie uda się Tobie nabiegać lepsze niż moje wyniki (na prawdę tego życzę, bez ironii, sarkazmu. tym razem), wtedy dopiero zrozumiesz smak takiej, nawet najmniejszej nagrody. nie wątpię, że wydaje się Tobie, że teraz wkładasz w bieganie dużo wysiłku - ale tak nie jest. 3 lata temu też mi się wydawało, że wkładam w to dużo, teraz wiem, że tak nie było. nie mam pewności, rzecz jasna, bo zaraz zostanę zasypany gradem typu "a skąd wiesz?!" - nie wiem, podejrzewam. jak najbardziej mogę się mylić - wtedy zwracam honor i stawiam piwko/izotonik, jeśli gdzieś się na biegu spotkamy.

Polska dla Polaków! ok, jak najbardziej - wprowadźmy zakaz nagradzania zagranicznych zawodników w Polsce! jestem za.
ALE!! równocześnie powinien być wprowadzony zakaz startowania Polaków za granicą, czemu nasi zawodnicy swoją obecnością nie promują naszych biegów rodzimych? nie zgarniają tu nagród? no czemu? czemu?
a temu, że taki Szost musiał kontrakt z trenerem podpisywać na zasadzie "nie mam pieniędzy, jedyne co mogę zaoferować to procent z wygranych". a temu, że nagrody u nas są niskie... opłaca się biegać tylko "drugiej linii" jak to było tu określone wcześniej

swoją drogą - doping... tak... na pewno Ukraińcy, którzy przyjeżdżają do nas na biegi, żeby wyjść "na czysto" 500zł w weekend biorą tyle dopingu, że w nocy świecą - na pewno mają dostęp do najnowszego EPO i kosmicznych technologii... to przecież nie może być kwestia ciężkiego treningu i większego talentu. bo to my! Polacy jesteśmy najlepsi we wszystkim!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Kravis
Mateusz Krawczyk

Ostatnio zalogowany
2024-04-25
17:38

 2012-09-29, 15:48
 
Dzięki za dobre słowa tym razem. Choć jednak nie rozumiemy się. Moim zdaniem to organizatorzy biegów (rozumiem że to też wyścig szczurów) za bardzo moim zdaniem rozpieścili "biegaczy".. robi się z tego taka w zasadzie nie rywalizacja i chęć dobrej zabawy a "jadę by coś zgarnąć - bo dobre nagrody dużo kasy jedzenia itp" Nie mówię że wszyscy tak podchodzą ale z jest taka grupa.

Może źle się wyraziłem by nie dopuszczać zagranicznych biegaczy.. niech startują.. ale niech będą zatem 2 kategorie generalne zagranicznych i rodaków.. dlaczego mamy nie dawać wygranych naszym którzy przelewają litry potu i przebiegają tyś km po naszej polskiej ziemi? Tego nie mogę zrozumieć.. Sami wiecie że jesteśmy dobrym krajem z wieloma imprezami biegowymi w weekendy. Dlaczego ma dochodzić do tego że przyjeżdża jeden z drugim z Ukrainy ( dostają często pakiety za free - bo co gwiazdy? na zaproszenie? ) I mają biegać ładne wyniki by organizator się poszczycił? To w moim rozumieniu jest niedorzeczne ! Nie powinno tak być. Dać naszym wygrywać!

A co do nagród.. hmm powiem Ci tak.. choć krótko żyję ale biorę udział w różnych imprezach sportowych to nazdobywałem się już nagród wystarczająco ( jest to miłe no ale nie podchodzę tak do tego że coś musi być bo nie musi) mnie na mecie każdego biegu przede wszystkim cieszy atmosfera na nim, medal - bo cieszy oko i można się pochwalić, oraz czas jaki osiągnąłem ( wtedy wiem jaki miałem dzień i co by jeszcze poprawić ) Jak wywieszą wyniki nie lecę sprawdzać który jestem - bo musze wiedzieć koniecznie. Jak dają jedzonko.. nie stoję pierwszy w kolejce. Ba nawet nie zostaję na dekoracji czy losowaniu nagród bo nie to się u mnie liczy. Może inaczej do tego podchodzę niż inni nie wiem. Po prostu czerpię z tego inne przyjemności niż tylko te co się pomieści w torbie.

Za swoje słowa przepraszam :)

Jesteśmy takin narodem że "nam się należy" jak najmniej od siebie, bo po co ale nam się należy.. no czy nie tak?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



GrandF
Panfil Łukasz

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:25

 2012-09-29, 15:48
 
2012-09-28, 22:47 - Ryszard N napisał/-a:

A cóż to w tym "środeczku stawki" jest takie żenujące ? To jak w sam raz na miarę moich potrzeb , kwalifikacji i stosownie do wieku. Nigdy nie będę już ani sportowcem wielkiego formatu ani kelnerem wśród profesjonalistów jak również wybitnym amatorem. Mam ten komfort, że bieganie jest dla mnie rozrywką, że niczego nie muszę wygrać, że zarabiam w innym miejscu na wykwintny chleb. Że nie muszę toczyć dysput czy mi dadzą, czy powinni dać kilka stów, chiński mikser lub talon za sto złociszy,... Tak mi jakoś życie przebiegło :-)))
Żenująca jest za to pretensjonalność byłych mistrzów, prawie mistrzów, popłuczyn po niedoszłych mistrzach, etc. Recepta na nagrody jest bardzo prosta. Trzeba zapier...ać lub przerzucić się na hydraulikę, murarstwo lub balet. Absolutnie nie skwierczeć i nie pieprzyć.
jak na razie to ty "skwierczysz i pieprzysz" chełpiąc się statusem materialnym.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (19 wpisów)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
21:54

 2012-09-29, 16:25
 
2012-09-29, 10:55 - renia_42195 napisał/-a:

Dyskusja zrobiła się bardzo ciekawa.
Pokazuje przekrój naszego biegowego świata. Cóż - jesteśmy różni i czy nam się to podoba czy nie - każdy ma inne spojrzenie na swoje bieganie i na to co chce z tego biegania "wyciągnąć" dla siebie. Jednym wystarczy, że w ogóle biega cokolwiek (moja własna osoba), inni potrzebują życiówek i "tłuką" kilometry na treningach. Jeszcze inni wybierają biegi, na których można coś sobie dorobić.

Nie wiem czy my jako Polacy mamy taką wlaściwość, że słowo tolerancja omija nas w życiu szerokim łukiem?

Każdy może robić co chce w swoim biegowym życiu :)

A już wpisy i docinki, że autor jest sfrustrowany i byle jakie artykuły admin puszcza na główną to mnie lekko rozsierdziły.

Każdy ma prawo się wypowiedzieć i każdy ma prawo mieć własne zdanie. Sądząc po "wejściach" i głosach w dyskusji byłi jest to problem nurtujący wielu biegaczy.

Bieganie na zawodach nie składa się tylko z biegania (samej czynności biegania), ale z wielu innych czynników: regulaminu, atmosfery, pakietów, medali, nagród, treningów, ubioru etc.

I denerwuje mnie fakt, że ktoś zwraca uwagę na jakiś problem a tłum zaraz krzyczy - znowu sie maruda znalazł. mam czasami wrażenie, że tu na forum powinno sie pisać tylko i wyłącznie, że wszystko jest ok, wszystko jest cacy.

Nie popieram nieuzasadnionego marudzenia ("bo zupa była za słona"), ale jestem za konstruktywną krytyką i zwracaniem uwagi organizatorom, że coś było nie tak. I fajnie jest jak rozsądny organizator wyciąga z tego wnioski i poprawia swoją imprezę za rok.
Masz rację Renia , dyskusja zrobiła się ciekawa, aż tak, że chyba w końcu przeczytam ten artykuł ..

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
21:54

 2012-09-29, 16:26
 
2012-09-29, 00:42 - tdrapella napisał/-a:

Osobiście uważam, że dobrze, że ci najlepsi mogą sobie przy tym dorobić. A jak mają zarabiać na życie nasi najlepsi biegacze i jak się mają rozwijać cały czas myśląc o bieżących potrzebach? Hobby/zawód co w tym złego? A że jeden org zrobi że kategorie się dublują, a inny że nie? No i cóż z tego.
A to że u nas startują zawodnicy z innych państw? A co w tym złego? Że niby zabierają nam nagrody? A kto nam broni pracować jeszcze ciężej niż oni? To może Niemcy i inne kraje powinny też wprowadzić zakaż startów dla Polaków?
Oby tylko odbywało się to wszystko bez użycia środków niedozwolonych. Ale to już sprawa indywidualna każdego zawodnika, bo sprawdzić jest to ciężko. Ale denerwuje mnie podejscie niektórych osób dla których większość zawodników z innych państw, którzy wygrywają to koksiarze, a Polacy nie. Bewie nieuczciwych można znaleźć w każdym kraju.

Osobiście lubię biec w dużych biegach, gdzie mogę sobie popatrzeć na elitę elit biegowych. I niech sobie zarabiają, bo na to zasługują. Każdy może wybrać zawód biegacza, czy piłkarza, czy takieczo czy innego biznesmana.

Cały artykuł uważam za wylewanie żali autora, bo mu jakaś nagroda przepadła. O ile należała mu się zgodnie z regulaminem, to ma prawo o nią walczyć i się upominać, ale jeśli przybiegł 4 a nagrody były do trzeciego miejsca no to sorry :)
Tomek spróbuj tylko wygrać w Poslce jakiś bieg - Ty koksiarzu !

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
biegacz54
09:09
mariuszkurlej1968@gmail.c
09:08
BemolMD
09:01
Krzysiek Grajewiak
08:59
kryz
08:57
tomekdz@poczta.fm
08:51
Szunaj 29
08:49
maredzo
08:47
rino1990
08:47
paulaner01
08:45
martinn1980
08:43
grogula
08:39
Iryda
08:33
orfeusz1
08:30
Stonechip
08:23
Donayo
08:21
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |