|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Młodszy Yarzomb (2007-09-04) | Ostatnio komentował | Młodszy Yarzomb (2007-09-12) | Aktywnosc | Komentowano 65 razy, czytano 83 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-09-04, 00:15 Dośc kłamstw - moja propozycja
Uważam że powinno się ostatecznie skończyc z kanciarzami, którzy oszukują na trasach biegowych. Znów można przeczytac na forum o zawodnikach skracających sobie trasę (Oświęcim) a pisał tak jeden z współorganizatorów, więc w pełni mu ufam. Info o takich pseudobiegaczach powinno się umieszczac na forum publicznie, by poczuli trochę wstydu. Ciekawe że zawsze owym "uczciwym" skracaczom tras itp.kanciarzom uchodzi To na sucho. Brzydzę się takimi "biegaczami" |
| | | | | |
| 2007-09-04, 00:19
aha! I tacy wspaniali zawodnicy powinni sobie w swoich startach stworzonych przez Admina, stworzyc dodatkową rubrykę i wpisywac w nią duże "O" Okantowane. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-09-04, 09:51 Niestety tacy się zdażają ...
Podczas naszego niedzielnego biegu (II Łomżyński Półmaraton) też miały miejsce wypadki skracania trasy ! Jaki był płacz gdy powiedziałem, dopiero na mecie(ponieważ sam też biegłem) o dyskwalifikacji zawodnika skracającego trasę !
Tłumaczenie się, że inni też, że to tylko kilka metrów itd., itp. - co ma robić organizator ?
Może powinniśmy sobie odpowiedzieć na pytanie - dla kogo biegamy ?
Czy wygranie w kategorii wiekowej poprzez OSZUSTWO jest wygraną ?
Po co w takim wypadku atest PZLA ?
Już kiedyś pisałem, że pewnie trzeba by było stawiać na każdym zakręcie kamerę do rejestrowania OSZUSTÓW i pokazywać ich wszystkim po skończonym biegu.
Pozdrawiam
|
| | | | | |
| 2007-09-04, 12:40 hahaha
2007-09-04, 00:19 - Młodszy Yarzomb napisał/-a:
aha! I tacy wspaniali zawodnicy powinni sobie w swoich startach stworzonych przez Admina, stworzyc dodatkową rubrykę i wpisywac w nią duże "O" Okantowane. |
Hahaha :-) No to byłoby dobre, taka dodatkowa zakładka :-) Zawierałaby różne działy typu: skracanie, miganie się przed opłatą startową, koksy, podwózki, postarzenie się dla kategorii wiekowej itd :-)
Niestety kończy się miejsce na dodatkowe zakładki w wizytówce, i musze je oszczędzać na kolejne pomysły :-) |
| | | | | |
| 2007-09-04, 21:59
2007-09-04, 00:15 - Młodszy Yarzomb napisał/-a:
Uważam że powinno się ostatecznie skończyc z kanciarzami, którzy oszukują na trasach biegowych. Znów można przeczytac na forum o zawodnikach skracających sobie trasę (Oświęcim) a pisał tak jeden z współorganizatorów, więc w pełni mu ufam. Info o takich pseudobiegaczach powinno się umieszczac na forum publicznie, by poczuli trochę wstydu. Ciekawe że zawsze owym "uczciwym" skracaczom tras itp.kanciarzom uchodzi To na sucho. Brzydzę się takimi "biegaczami" |
Ten temat wraca na łamy Maratonów jak bumerang,ja również go kiedyś opisywałem.Niestety oszukiwanie wpisane jest w naturę naszego społeczeństwa,to dotyczy się również biegów.
Przypomniał mi się pewien fragment filmu gdzie kierownik sklepu robił zdjęcia natrętnym klientom,wywieszał je w gablocie pod publikę i podpisywał:"Tych panów i pań nie obsługujemy".Może by tą metodę wypróbować na biegaczach-oszustach gdzie na kolejną edycję biegu mieli by szlaban? |
| | | | | |
| 2007-09-04, 22:32 Skracanie trasy
LINK: http://www.amator.fc.pl | Witam
Nawet na biegu Katorżnika były osoby które skracały trasę. O takim wypadku opowiedziała mi moja córka Agnieszka: "podczas jej biegu 2 zawodniczki, próbując ją wyprzedzić skracały odcinki trasy. Dopiero po jej ostrej interwencji ( krótko mówiąc - opiep....... je ) zaniechały dalsze próby oszukiwania na trasie".
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2007-09-05, 17:40 na skróty
2007-09-04, 22:32 - Bigfut napisał/-a:
Witam
Nawet na biegu Katorżnika były osoby które skracały trasę. O takim wypadku opowiedziała mi moja córka Agnieszka: "podczas jej biegu 2 zawodniczki, próbując ją wyprzedzić skracały odcinki trasy. Dopiero po jej ostrej interwencji ( krótko mówiąc - opiep....... je ) zaniechały dalsze próby oszukiwania na trasie".
Pozdrawiam |
Krzysiu nr startowe tych zawodniczek, a gwarantuje że już więcej u nas nie wystartują.Z takimi można chyba tylko w taki sposob walczyć.Bo podanie nazwiska może skutkować sądem powszechnym z zniesławienie.Czas żeby przestać sie ceregielić z takimi oszustami, a organizator zawsze może wykluczyć zawodnika za nie przestrzeganie regulaminu / oszustwo-skracanie trasy/.Czekam na nr startowe tych zawodniczek.Poważnie. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-09-05, 17:45
Przejżałem liste z wynikami i troche tych dziewczyn było.Czekam na nr startowe. |
| | | | | |
| 2007-09-05, 20:48 Skracanie trasy
2007-09-05, 17:45 - KKFM napisał/-a:
Przejżałem liste z wynikami i troche tych dziewczyn było.Czekam na nr startowe. |
LINK: http://www.amator.fc.pl | Witam
Pytałem się córki o nr. startowe, ale Jej w tej chwili trudno powiedzieć, żeby kogoś niewinnie oskarżyć. Była to sytuacja na bagnach, a wiadomo jak biegacze tam wyglądali. Powiedziała mi, że zawodniczki te omijały rowy bokiem poza taśmami. Dopiero jak się ona wkurzyła i im nagadała, zaczęły pokonywać trasę prawidłowo.
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2007-09-05, 21:56 Dyskwalifikacja
2007-09-05, 17:40 - KKFM napisał/-a:
Krzysiu nr startowe tych zawodniczek, a gwarantuje że już więcej u nas nie wystartują.Z takimi można chyba tylko w taki sposob walczyć.Bo podanie nazwiska może skutkować sądem powszechnym z zniesławienie.Czas żeby przestać sie ceregielić z takimi oszustami, a organizator zawsze może wykluczyć zawodnika za nie przestrzeganie regulaminu / oszustwo-skracanie trasy/.Czekam na nr startowe tych zawodniczek.Poważnie. |
Popieram Kazika. W ragulaminie i zawsze, wszędzie indziej mówiliśmy - wyjście za taśmy równe jest dyskwalifikacji. Jeśli tylko uda Ci się ustalić na 100% osoby, które wychodziły poza trasę - zostaną zdyskwalifikowane, i zrobię co będę mógł, żeby oddały podkowy.
Albo się jest katorżnikiem, albo kanciarzem. |
| | | | | |
| 2007-09-05, 22:22
2007-09-05, 17:40 - KKFM napisał/-a:
Krzysiu nr startowe tych zawodniczek, a gwarantuje że już więcej u nas nie wystartują.Z takimi można chyba tylko w taki sposob walczyć.Bo podanie nazwiska może skutkować sądem powszechnym z zniesławienie.Czas żeby przestać sie ceregielić z takimi oszustami, a organizator zawsze może wykluczyć zawodnika za nie przestrzeganie regulaminu / oszustwo-skracanie trasy/.Czekam na nr startowe tych zawodniczek.Poważnie. |
Hola! Chwileczkę! Kimkolwiek by nie był "Krzysiu", jak również "córka Krzysia" moim zdaniem tak radykalne postawienie sprawy "nr startowe tych zawodniczek, a gwarantuje że już więcej u nas nie wystartują" stwarza olbrzymie pole do nadużyć. No, chyba że był to skrót myślowy. Bo ja rozumiem postępowanie takie:
1. ktoś ("zskarżący") zgłasza protest, że ktoś inny ("oskarżony") przekroczył regulamin
2. "oskarżony" zostaje wezwany do złożenia wyjaśnień (tzn. może przedstawić swoją wersję wydarzeń)
3. jeśli to co mówi "oskarżony" różni się ot tego, co mówił "skarżący" - szuka się innych dowodów potwierdzających wersję którejś ze stron - bo przecież mamy słowo przeciw słowu i każda ze stron ma "w sprawie" interes.
Natomiast poprzestając na punkcie 1. i traktując zgłoszenie jako dowód, bez dania racji drugiej stronie możemy przypadkiem dopuścić się zwykłego samosądu, czyż nie?!
A poza tym - zawsze można protest w sprawie przekroczenia regulaminu zgłosić bezpośrednio po biegu, czy nie? Więc czemu szanowna koleżanka nie zgłosiła takowego, a sprawa idzie na forum, publicznie, a na dodatek "przez posły" w postaci tatusia? To chyba nie jest dobra forma załatwiania takich spraw???
Jakoś tak mi to tu nie za ładnie wygląda, zupełnie niezależnie od tego, czy rzeczywiście nastąpiło złamnie regulaminu w tej konkretnej sprawie...
Ale może się mylę, i może zacytowany przeze mnie fragment to tylko , hmmm, "skrót myślowy" ;-) niepozbawiający oskarżonego możliwości obrony?
|
| | | | | |
| 2007-09-05, 22:24
2007-09-05, 21:56 - Admin napisał/-a:
Popieram Kazika. W ragulaminie i zawsze, wszędzie indziej mówiliśmy - wyjście za taśmy równe jest dyskwalifikacji. Jeśli tylko uda Ci się ustalić na 100% osoby, które wychodziły poza trasę - zostaną zdyskwalifikowane, i zrobię co będę mógł, żeby oddały podkowy.
Albo się jest katorżnikiem, albo kanciarzem. |
Sam żałuje że będąc z aparatem w najbardziej bagnistym terenie na biegu Katorżnika, nie robiłem fotek - tym co wybiegali poza taśme - w celu uniknięcia zanurzenia się w błocie - na przyszłość i takim delikwentom będe robił fotki w celu udekumentowania oszustwa. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-09-05, 22:25 Dyskwalifikacja
2007-09-05, 21:56 - Admin napisał/-a:
Popieram Kazika. W ragulaminie i zawsze, wszędzie indziej mówiliśmy - wyjście za taśmy równe jest dyskwalifikacji. Jeśli tylko uda Ci się ustalić na 100% osoby, które wychodziły poza trasę - zostaną zdyskwalifikowane, i zrobię co będę mógł, żeby oddały podkowy.
Albo się jest katorżnikiem, albo kanciarzem. |
LINK: http://www.amator.fc.pl | Witam
Może na 90% ustaliśmy z córką które mogły być osoby, dlatego nie chcemy podawać nazwisk żeby nie robić awantury. Nie ma światków i takie osoby mogą się poprostu wyprzeć wszystkiego, a nas oskarżyć o pomówienie. Na przysłość co jakiś odcinek trasy powinna być jakaś osoba która dyskretnie by obserwowała całą rywalizację na danym odcinku.
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2007-09-05, 22:34 Odpowiedz "Tatusia"
2007-09-05, 22:22 - Nika napisał/-a:
Hola! Chwileczkę! Kimkolwiek by nie był "Krzysiu", jak również "córka Krzysia" moim zdaniem tak radykalne postawienie sprawy "nr startowe tych zawodniczek, a gwarantuje że już więcej u nas nie wystartują" stwarza olbrzymie pole do nadużyć. No, chyba że był to skrót myślowy. Bo ja rozumiem postępowanie takie:
1. ktoś ("zskarżący") zgłasza protest, że ktoś inny ("oskarżony") przekroczył regulamin
2. "oskarżony" zostaje wezwany do złożenia wyjaśnień (tzn. może przedstawić swoją wersję wydarzeń)
3. jeśli to co mówi "oskarżony" różni się ot tego, co mówił "skarżący" - szuka się innych dowodów potwierdzających wersję którejś ze stron - bo przecież mamy słowo przeciw słowu i każda ze stron ma "w sprawie" interes.
Natomiast poprzestając na punkcie 1. i traktując zgłoszenie jako dowód, bez dania racji drugiej stronie możemy przypadkiem dopuścić się zwykłego samosądu, czyż nie?!
A poza tym - zawsze można protest w sprawie przekroczenia regulaminu zgłosić bezpośrednio po biegu, czy nie? Więc czemu szanowna koleżanka nie zgłosiła takowego, a sprawa idzie na forum, publicznie, a na dodatek "przez posły" w postaci tatusia? To chyba nie jest dobra forma załatwiania takich spraw???
Jakoś tak mi to tu nie za ładnie wygląda, zupełnie niezależnie od tego, czy rzeczywiście nastąpiło złamnie regulaminu w tej konkretnej sprawie...
Ale może się mylę, i może zacytowany przeze mnie fragment to tylko , hmmm, "skrót myślowy" ;-) niepozbawiający oskarżonego możliwości obrony?
|
Witam
Ja nikogo nie oskarżam tylko podałem przykład zaistniałej sytuacji. Co do samosądu to kolezanka bardzo przwesadza - nikt nikogo jeszcze nie oskarżył, więc darujmy sobie takie wielkie słowa. W tej chwili jest to tylko dyskusja na temat zaistniałej sytuacji w czasie tego biegu ( i nie tylko ) więc zachowajmy trochę spokoju, bo koleżanki wywód wygląda ja przygotowanie do rozsprawy sądowej. A przeciez nie oto chodzi.
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2007-09-05, 22:54
2007-09-05, 22:34 - Bigfut napisał/-a:
Witam
Ja nikogo nie oskarżam tylko podałem przykład zaistniałej sytuacji. Co do samosądu to kolezanka bardzo przwesadza - nikt nikogo jeszcze nie oskarżył, więc darujmy sobie takie wielkie słowa. W tej chwili jest to tylko dyskusja na temat zaistniałej sytuacji w czasie tego biegu ( i nie tylko ) więc zachowajmy trochę spokoju, bo koleżanki wywód wygląda ja przygotowanie do rozsprawy sądowej. A przeciez nie oto chodzi.
Pozdrawiam |
Może przesadzam, ale odnoszę wrażenie, że gdybyś podał numery zawodniczek, które, jak mówisz "podajesz tylko jako przykład" a nie "oskarżasz" to organizatorzy biegu - jak sami w tym wątku zadeklarowali - odebraliby tym dziewczynom podkowy bez dania racji, czy nie tak? więc może nie chciałeś oskarżyć, ale Twoje słowa zostały potraktowane jako oskarżenie. Więc też proponuję - zachowajmy spokój... A przy okazji pomyśl, że istnieje pewne prawdopodobieństwo, że za rok WSZYSTKIE dziewczyny, które przybiegły w tym roku w grupie przed Twoją córką będą przez organizatorów traktowane jak potencjalne oszustki (lista została przeglądnięta, nazwiska zostały zapamiętane...). No przyznaj się - przecież chyba nie o to Ci chodziło?
Więc - albo jest konkretna sytuacja - mam argumenty i oskarżam (to JEST właściw słowo), albo nie mam argumentów - i nie rzucam podejrzeń - bo to często może ubłocić zupełnie niewinnych...
A swoją drogą - zdjęcie jakiejś paskudy skracającej sobie trasę to IMO całkiem niezły dowód na przekroczenie regulaminu... (to tak na przyszłość)
pozdrawiam |
| | | | | |
| 2007-09-05, 23:06 Regulamin
2007-09-05, 22:22 - Nika napisał/-a:
Hola! Chwileczkę! Kimkolwiek by nie był "Krzysiu", jak również "córka Krzysia" moim zdaniem tak radykalne postawienie sprawy "nr startowe tych zawodniczek, a gwarantuje że już więcej u nas nie wystartują" stwarza olbrzymie pole do nadużyć. No, chyba że był to skrót myślowy. Bo ja rozumiem postępowanie takie:
1. ktoś ("zskarżący") zgłasza protest, że ktoś inny ("oskarżony") przekroczył regulamin
2. "oskarżony" zostaje wezwany do złożenia wyjaśnień (tzn. może przedstawić swoją wersję wydarzeń)
3. jeśli to co mówi "oskarżony" różni się ot tego, co mówił "skarżący" - szuka się innych dowodów potwierdzających wersję którejś ze stron - bo przecież mamy słowo przeciw słowu i każda ze stron ma "w sprawie" interes.
Natomiast poprzestając na punkcie 1. i traktując zgłoszenie jako dowód, bez dania racji drugiej stronie możemy przypadkiem dopuścić się zwykłego samosądu, czyż nie?!
A poza tym - zawsze można protest w sprawie przekroczenia regulaminu zgłosić bezpośrednio po biegu, czy nie? Więc czemu szanowna koleżanka nie zgłosiła takowego, a sprawa idzie na forum, publicznie, a na dodatek "przez posły" w postaci tatusia? To chyba nie jest dobra forma załatwiania takich spraw???
Jakoś tak mi to tu nie za ładnie wygląda, zupełnie niezależnie od tego, czy rzeczywiście nastąpiło złamnie regulaminu w tej konkretnej sprawie...
Ale może się mylę, i może zacytowany przeze mnie fragment to tylko , hmmm, "skrót myślowy" ;-) niepozbawiający oskarżonego możliwości obrony?
|
Z całym szacunkiem dla wszystkich ale wydaje mi się że orgowie trochę zagolopowali się w tej całej sytuacji. Regulamin to rzecz święta i tego trzeba się trzymać. Był w nim zapis na temat czasu i kryteriów odnośnie zgłaszania protestów. A teraz to wygląda niczym sąd kapturowy.Regulamin to niestety broń obusieczna która działa w obie strony.I pomimo emocji trzeba się do tego zastosować. Uważam że w tym co napisała NIKA jest dużo racji.Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2007-09-06, 00:08
Tak sobie myślę, po co ludzie oszukujący siebie i innych biegają?? Czy nie lepiej sobie pobiegac po parku?? Tam można truchtac jak się da i gdzie nogi poniosą. Biegi uliczne są dla ludzi dorosłych, mądrze myślących, mających conajmniej 18 lat a nie dla "dorosłych dzieci" które coś przekręcą i cieszą się ukradkiem, że przechytrzyły pozostałych. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-09-06, 08:03 Ech życie.
Jeszcze trochę i oszustki zostaną ofiarami a uczciwa oszustką. Ech zycie. |
| | | | | |
| 2007-09-06, 08:09
Nie ma się co przejmowac, bo mozna dostac zawału ;) |
| | | | | |
| 2007-09-06, 09:21 udeż w stół .....
Udeż w stół,a nożyce się odezwą.Nikt jeszcze nikogo nie powiesił,anie nie zdskfalifikował.Jeszcze nic orgowie nie zrobili a już płacz.Odnoszę wrażenie że
Nika usilnie broni..... oszustów,a może jest coś na rzeczy.Temt jak mniemam jest ku przestrodze oszustów i niech nie myślą że będą bezkarni.Co kieruje "tymi" ludzmi ???
Należy to piętnować i zgłaszać organizatorom każdego biegu że są osoby które w sposób nieuczciwy postępują.Nie wstydźmy się pokazywać "ich" palcem. tylko tak doprowadzimy do tego że będą się wstydzić i nie będą oszukiwać.
|
|
|
|
| |
|